JA tam łykam multiwitaminki i omega 3 i jest git.
A co do tego końca świata to w sumie szkoda że nic sie niestało.
Słyszałem o ludziach co to podobno ostatne dni spędzali w ogromnym lęku przed zagładą a w chinach wykupowywali masowo pochodnie, i zapasy żywnościowe.
hehe tak jakby pochodnia i jedzenie miało ich uchronić przed zagładą.
Ciekawy jestem materializacji myśli tych wszystkich ludzi którzy oczekiwali na "coś" dzisiejszego dnia.
Clint
Dla niektórych już był
http://www.worldtimezone.com/