"Moje szczescie, moj czas sa cenne."
Radzis mi byc pokornym a sam gdzie zgubiles swoja pokore?
1/ Ile afirmacji napisales? Bo chyba to nie twoj kanarek pisal za ciebie na forum, w watku gdzie pytales o tresci afirmacji. Chyba znam odpowiedz.
Szczerze? Tak od conajmnij 12 lat kiedy zajale sie ,,duchowoscia" kilkanascie zeszytow bylo.
2/ Czy oprocz uzywania klawiatury, i jezyka, uzyles czegos wiecej, aby zmienic swoje polozenie? Chyba znam odpowiedz
Szczerze? Tak od conajmnij 12 lat kiedy zajale sie ,,duchowoscia" kilkanascie zeszytow bylo. Owszem, bylem w kilku krajach, podejmowalem kilka roznych prac. Przerobilem klasyczna psychologie, jak rowniez inne rzeczy zwiazane z rozwojem.
"Powiem ci wprost, bo nie lubie sciemy. Bedziesz sie tak dlugo meczyl, az ci sie odechce. Potem bedziesz meczyl sie jeszcze bardziej, aby nic w sobie nie zmienic."
Mnie juz sie odechcialo. Nawet nie wiesz jak bardzo.
"Ja wiem doskonale dlaczego tak masz, ale ty nie masz o tym zielonego pojecia. Ja wiem doskonale co mozna z tym zrobic, a ty nie wiesz o tym prawie nic."
Pozwol ze dokoncze za Ciebie. Wiesz ale nie powiesz...bo sam nie wiesz
. Wmawiasz sobie i tak to sie kreci. Skoro wiesz, to czemu ciagniesz tak cienko? Aha, zaraz uslysze odpowiedz: bo nie chce byc milionerem, nie zalezy mi na tym.
Sory stary, ale nie dla mnie to sciemnianie. jak nie masz odwagi powiedziec na forum, trudno. Akceptuje to.