Autor Wątek: Mam pytanie... - czyli do wszystkich "guru" :))  (Przeczytany 597465 razy)

Indra

  • Wiadomości: 2 440
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-21, 11:51:54 »
 Jestem calkowicie bezpieczna i w porządku, kiedy czuję się kobieca.
 Moja kobiecość jest czysta i niewinna, jak kwiat :)
 Moja kobiecość i seksualność są dla mnie całkowicie bezpieczne.
 Przyciągam do siebie samych przyjaznych mi mężczyzn, którzy maja wobec mnie czyste intencje

poledwica

  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-21, 11:26:43 »
Taka wywałka i to na same świeta:) Zaczełam pisać Afki akceptujące kobiecość. Za każdym razem kiedy zwracam na nia uwagę (kobiecość) pojawia się wokół mnie sporo mężczyzn. Co na to moja PS - zaczyna wariować!
Wychodzi mi, że musze coś zrobić żeby nie zwracać na siebie uwagii. Dlaczego ich do cholery tylu sie zawsze pojawia?
Jakie Afki mogę zastosować by pozwolić sobie poczuć sie kobieta (seksualna)
Morze ktoś bardziej przytomniej widzi sytuacje i morze podpowiedzieć dlaczego tak się dzieje.

muszka91

  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 23:20:38 »
dziękuję:)

KorneliaX

  • Wiadomości: 848
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 23:08:27 »
Muszka
Ja nie leczyłam jakiejś konkretnej przypadłości tylko raczej nadmiar niepotrzebnego napięcia. To było na tyle dawno, że nie pamiętam dokładnie, ale napisałam więcej na starym forum, ja i wiele innych osób, którym ta metoda pomogła. Jak będziesz miała ochotę zerknąć, to daję Ci linka do tematu:
http://www.cudownyportal.pl/forum/watek.php?p=1&id=2741

muszka91

  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 22:57:05 »
KorneliaX zaczęłam czytac o tej metodzie. Może zechcesz się podzielić co leczyłaś i jak efekty terapii. Brzmi bardzo fajnie. Usuwanie traum za pomocą technik masażu brzmi przyjemnie.. :P

KorneliaX

  • Wiadomości: 848
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 22:38:09 »
Iustitia
Rozumiem. Nie chodziło mi o typowe rozładowanie stresu, tylko o głębsze działanie, jakby usunięcie wzorca tego stresu z komórek, ale rozumiem że szukasz czegoś innego i że to co zadziałało w moim przypadku, nie musi w Twoim.

Iustitia

  • Gość
[#]   « 2012-12-17, 22:27:58 »
Kornelia
nie chodzi o rozładowanie stresu, ale o uwolnienie się od przyczyny doświadczania extremum.

Kaja
dałaś mi do myślenia-dzieki:)

KorneliaX

  • Wiadomości: 848
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 21:57:16 »
Iustitia
To trudno mi coś powiedzieć w takim razie, bo pewnie już sobie co nieco zdążyłaś poodreagowywać w trakcie rozwoju, a mówisz, że mega stres się i tak co i raz odpala. A próbowałaś mikrokinezyterapii? Usuwa stres zapisany na poziomie komórkowym (fajnie działa, od razu po czuje się taki luzik w ciele :) Czasem trzeba kilku sesji). Chodzi o to, że stres jest zapisany w ciele, nieważne, czy z powodu wzorców z tego wcielenia, czy z poprzednich, w końcu i tak wszystko ma źródło w przeszłości.

Kaja

  • Wiadomości: 473
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 21:51:25 »
Mam pytanie
skąd może się brać zachłanność na doświadczanie extremalnych doświadczeń

Z nudy?
U mnie potrzeba stresu też wynikała(wynika?) z tego że wymyśliłam sobie, że dobrze mnie motywuje do działania, właściwie tylko on.

Iustitia

  • Gość
[#]   « 2012-12-17, 21:43:11 »
Kornelia
Znam kilka takich osób dlatego dopytuję duchowiaków, bo psychologia mi jakoś nie może odpowiedzieć- to nie chodzi o dzieciństwo, schemat jest powtarzany od x czasu /karmicznie było multum takich momentów, że "za chwilę"zawał serca wydawał sę naturalną konsekwencją/ i tak przyrósł, że właściwie stał się drugą naturą. Poziom stresu rzeczywiście jest okołozawałowy-jeden z wiekszych specjalistów od medycyny naturalnej stwierdził, ze Pan X pewnego dnia był pod wpływem takiego stresu, że pojawiły się uszkodzenia w ciele. Wyobraź sobie minę terapeuty, gdy X odrzekł, że sporawo takich momentów było i on właściwie nie wie, o tóry chodzi.

KorneliaX

  • Wiadomości: 848
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 20:49:53 »
Iustitia
Mi się wydaje, że to takie odpalanie wzorców emocjonalnych z przeszłości, które wynika z... przyzwyczajenia. Poobserwuj sobie ten stres. Co to jest, strach, gniew? Też czasem sobie fundowałam różne jazdy, odtwarzając klimat emocjonalny z dzieciństwa.

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-17, 19:57:16 »
jakieś intencje dowartościowywania się stresem.
intencje utwardzania się

tyle co mi przyszło do głowy

Iustitia

  • Gość
[#]   « 2012-12-17, 19:37:23 »
Mam pytanie
skąd może się brać zachłanność na doświadczanie extremalnych doświadczeń?że raz na jakiś czas funduje się sobie taki stres, właściwie tylko po to by go doświadczać. I nawet jeśli sytuacja obiektywnie jest malo stresująca potrzeba doświadczenia funduje prawdziwą jazdę?

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 18:33:00 »
DZięki Lynd
Właśnie sobie też to pomyślałem że atakowałem w celu obronienia swojego szacunku do siebie.

Lynd Seagull

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2 120
  • Płeć: Mężczyzna
  • mój Nick moim Dziełem
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2012-12-16, 17:56:09 »
Doktorze,
Nie wiem jak jest u Ciebie z angielskim, ale jeśli dobrze to polecam "Nonviolent communication" Marshalla Rosenberga. Zwłaszcza jako audiobook, gość ma niesamowicie kojący głos i widać że robi to co mówi.

Do przeczytania tej książki zauważyłem że często atakowałem, kiedy wydawało mi się że mówię wprost i szczerze.