Autor Wątek: Talenty  (Przeczytany 4936 razy)

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-02-14, 17:43:25 »
Zależy jak na to patrzeć ;)
Może kreuje np potrzebę uwalniania się od różnych rzeczy w celu osiągnięcia różnych celów.

Nie wiem.
Ale tez zaczęłam sie zastanawiać nad tym kreowaniem potrzeb. Myślę, że prawdziwych potrzeb nie da się wykreować. Firmy mogą kreować sztuczne potrzeby. Ale dlaczego im to się udaje?
Jakby ludzie potrafili rozpoznawać swoje potrzeby i mądrze je zaspokajać to nikt nie byłby w stanie wcisnąć im nic sztucznego. Tak przynajmniej mi się wydaje na ten moment.

macher

  • Gość
[#]   « 2018-02-13, 18:15:29 »
Zależy jak na to patrzeć ;)
Może kreuje np potrzebę uwalniania się od różnych rzeczy w celu osiągnięcia różnych celów.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-02-12, 15:19:08 »
Jak Darek Loga udostępnia fragmenty swoich wykładów na FB to tez jest marketing. To sa wartościowe treści o można skorzystać bez kupowania czegokolwiek. Nic nie kreuje.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-02-12, 14:53:32 »
No nie wiem , ja studiowałem marketing w latach '00 i marketing jako nauka ma w sobie motyw kreowania potrzeb.

Ja też studiowałam marketing, nieco wcześniej. I też tak mnie uczyli. I jeszcze o ograniczoności zasobów i że jak jeden zyskuje to drugi traci itp.

Teraz widzę zupełnie inaczej marketing niż kiedyś. Ludzie z którymi się spotykam i robia fajny marketing mówią raczej: masz fajny produkt znajdź ludzi, którzy go potrzebują. Pokaż innym, że to masz.

Zresztą jak dajesz jakieś ogłoszenie gdziekolwiek to już jest marketing. Bez marketingu nie ma sprzedaży, bo nikt nie przyjdzie do ciebie do domu i nie zapyta co oferujesz i czy coś masz. Samemu trzeba wyjść i się pokazać.

 Jeżeli chodzi kreowanie potrzeb to być może duże firmy tak robią. Pewnie jest tak jak wszędzie. Są i uczciwi i nieucziwi. Ja wolę koncentrowac sie na uczciwych.
 

macher

  • Gość
[#]   « 2018-02-12, 13:45:52 »
No nie wiem , ja studiowałem marketing w latach '00 i marketing jako nauka ma w sobie motyw kreowania potrzeb.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-02-12, 12:23:47 »
Sprzedaż , handel, wymiana to jedno, a marketing to drugie. Marketing to bardziej walka o klienta, docieranie do niego... różnymi sposobami, często z intencją sprzedania mu czegoś, co w rzeczywistości nie jest mu potrzebne...

To właśnie takie przekonanie rodem z lat 90 tych.  :-)
Pewnie są i tacy co tak robią. Tylko czy warto sie na nich skupiać.

To tak jak z przekonaniem, że bogaci są źli i wykorzystują biednych. Pewnie tacy tez są. Ale jest sporo bogatych, szczęśliwych, życzliwych. Pytanie na jakich chcesz się skupić i z jakimi mieć do czynienia.

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2018-02-11, 19:17:30 »
Nie trzeba być od razu oszustem i robić w marketingu. Jest wiele firm, które patrzą na zadowolonych kilentów, bo Ci przyprowadzą następnych.

macher

  • Gość
[#]   « 2018-02-11, 19:03:34 »
Sprzedaż , handel, wymiana to jedno, a marketing to drugie. Marketing to bardziej walka o klienta, docieranie do niego... różnymi sposobami, często z intencją sprzedania mu czegoś, co w rzeczywistości nie jest mu potrzebne...

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-02-11, 13:07:48 »
Ktoś mi niedawno powiedział, że mam talent do marketingu. Mocno sie zdziwiłam. Sporo życia uciekałam od ludzi i sprzedaży.
W mojej podświadomości był mocny kod : że sprzedawca to ten co chce wyciągnąć pieniądze od biednego klienta i wcisnąć mu to czego on nie potrzebuje. Jako mała dziewczynka marzyłam, że wynajdę cos bardzo taniego i będę rozdawała to za darmo biednym ludziom i ich uszczęśliwię ;-). Jako uzdrowiciel też mocno zaniżałam swoje ceny bo czułam odpowiedzialnośc za finanse klienta.

Ale cos się ostatnio bardzo zmieniło. Zaczyna mnie fascynować sam proces sprzedaży, wymiany. Robi sie z tego coś fajnego :-) Nawet jak sprzedaję swoje stare książki, sam proces omawiania warunków, ceny, innych kosztów. Sama przyjemność. Przyjemnością jest to jak się staram, żeby te koszty transportu były jak najniższe, aby to było dobrze zapakowane i szybko dotarło - bo ktoś na to czeka. I to, że dostaję pieniądze za swój wysiłek, wkład i serce :-)

To samo z usługami. Tu jeszcze jakieś opory widzę. Ale to też powoli odchodzi. Jak sie nie traktuje pieniędzy tak śmiertelnie poważnie to wszystko jest łatwiejsze. Ten sam proces, ta sama wymiana: wartość, talent, doświadczenie, serce za pieniądze. To uczciwe i jawne.


Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-27, 21:18:57 »
dokladnie :)

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-27, 20:38:51 »
Lillole

na razie mam duzy opor na mowienie o tym - jakis mam lek - musze sie temu przyjrzec :)

ok, najważniejsze, ze sobie uświadomiłaś swoj cel  :-)

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-27, 16:38:40 »
Lillole

na razie mam duzy opor na mowienie o tym - jakis mam lek - musze sie temu przyjrzec :)

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-27, 09:49:57 »
Dzisiaj cos nie moge spac krecilam sie na lozku - za to przyszlo uswiadomienie co do moich talentow i tego co powinnam w zyciu robic -od razu wstalam i wzielam sie do roboty - zaczelam zbierac materialy dla mojej przyszlej pracy - Ale sie dzieje

a możesz się pochwalić? :-)

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-27, 04:39:06 »
Dzisiaj cos nie moge spac krecilam sie na lozku - za to przyszlo uswiadomienie co do moich talentow i tego co powinnam w zyciu robic -od razu wstalam i wzielam sie do roboty - zaczelam zbierac materialy dla mojej przyszlej pracy - Ale sie dzieje

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-22, 19:17:46 »
Ach muszka91!
To cudownie! <3

Rozwijajmy nasze talenty! Pogłębiajmy relacje! Niech to będzie cudowny rok :-)

Czuję całkowitą zmianę energii w porównaniu z poprzednim. 
I piszmy o swoich talentach :-)) a co!

No to jeszcze dodam, że mam fajnie rozwiniętą cechę co nazywa się: precyzja. Źle mi się kojarzyła, gdyż wyćwiczyłam ją w poprzednich wcieleniach - w sztukach walki i zabijania. Ale teraz ja doceniam. Mogę jej używać teraz dla najwyższego dobra dla odmiany :-))