Spotkałam się kilka razy w ostatnich latach z tekstem w stylu"Ty nie interesujesz się polityką, ale polityka interesuje się tobą".
Jednej z tych osób raczej brakuje innych zainteresowań, oprócz polityki, druga z tych osób podobno jest bardzo rozwinięta duchowo. Brzmiało to i jak groźba i jak klątwa, mimo, że w formie żartu. Żarty jednak nie są zbyt zabawne, gdy widać w kimś napięcie i czuć presję, żeby zrezygnować z wolnej woli na rzecz woli tej osoby. Tak jak w pierwszym przypadku nie spodziewam się głębszego wglądu, bo każdy jest jaki jest w danym momencie i ok, tak w drugim wielokrotnie słyszałam i czytałam o idei wolnej woli, dążenia do oświecenia, uwalniania od przywiązań do pewnych energii. To ja sobie wybieram moją wolną wolę, wyższe wibracje i oświecanie się. Czasu mam tyle ile mam w życiu na jego przeżycie i zrealizowanie celów:)
Zamiast interesować się czymś co mnie nie interesuje tak naprawdę, wybieram neutralność, a równocześnie świadomość zjawisk społecznych i sytuacji w świecie, bez angażowania mojego zainteresowania, wybieram współczucie dla głupoty, kłamstw, niespójności, hipokryzji, złodziejstwa, cwaniactwa, oficjalnego łapówkarstwa, i wybieram medytacje i modlitwy wstawiennicze. Czuję, że to ma większą wartość i moc sprawczą, od codziennego zasilania pola morficznego (astrala) polityki.
Takie czasy, że zamiast wglądów w siebie i w naturę świata, następuje zbiorowa ucieczka w tematy zastępcze. To wszystko i tak przeminie co dzisiaj wydaje się bardzo ważne, a zmiany dokonują ludzie medytujący, modlący się i działający z klarownymi intencjami. Może zawsze tak było, że ludzie uciekali, gdy trafili na coś trudnego w sobie, tylko technologia bardziej sprzyja takim ucieczkom i staje się to bardziej widoczne. Też mi się zdarza na chwilę uciec, więc rozumiem mechanizm. Moment, to jednak nie kilka lat, nie stała, tylko chwilowe zjawisko przez bycie obserwatorem i sprawcą zmian.
Cieszę się, że mam wolną wole i wybieram to co jest dla mnie interesujące, a co tylko obserwuję neutralnie. Interesujące jest dla mnie szczęście, radość, miłość, rozwój duchowy, pozytywne zmiany, wzrost życiowy, poprawa komfortu życia, związek z partnerem, bliskość, kontakty z ludźmi, współpraca, dbałość o ciało, natura, sztuka, poszerzanie świadomości, również poprzez wartościową wiedzę i pogłębianie uczuć wyższych. I można by tak wymieniać i wymieniać:)))