Sylvia
Pamięć masz dobrą, aczkolwiek zapomniałaś,że PRZED moją oceną(

) jeśli to można nazwać oceną, było źródło, na którym się oparłem.
Ocenę wystawiła sobie sama MM. A ja ja tylko SKOMENTOWAŁEM. Skomentowałem zgodnie ze swoją wiedzą duchową i świadomością. I nie może być tak, że z powodu tego, że ktoś kogoś bardziej lubi, mam kłamać! Opierając się o pewne i wiarygodne źródło stwierdziłem, że jej się ego rozdęło. Co jest widoczne dla każdego przytomnego czytelnika jej strony. Widoczne gołym okiem jest,że się wywyższa.
Oczywiście, pozostaje kwestia różnicy w reakcji na takie teksty.
Jej wielbiciele są zachwyceni i wpadają w ekstazę, bo kogoś takiego (Wielkiego, Boskiego, Wyjątkowego, Wyższego duchowo) zawsze chcieli spotkać!
Z praktyki regresingu wiem, że misja, to nie jest coś duchowo zdrowego i oświecającego. Ty też to wiesz. A więc kiedy przeczytałaś, że przypisuję jej misję UBA (których nie lubisz), zareagowałaś, jakbym ją ocenił negatywnie! Bo ją akurat lubisz
Powiedzenie, że to ja jej przypisałem misję, to nadużycie, gdyż to ona w tę misję wierzy i ją realizuje. Dowodem jest jej strona internetowa. Ja tylko zwróciłem na to uwagę, podobnie jak zwróciłem uwagę na deklarowane przez nią poczucie wyższości wobec innych rozwijających się duchowo, o których istnieniu chyba nawet nie ma pojęcia. Bo liczy się tylko JAAA (taka wyjątkowa).
Czy ten temat musimy ciągnąć kolejny tydzień? I po co?