Autor Wątek: Dar Rozpoznania jako Światło przenikające iluzję  (Przeczytany 12922 razy)

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-12-02, 12:03:30 »
Na bazie tej mimiki przebudzenia, są tworzone różne nauki np., że silne energie, to to samo co wysokie wibracje. I idzie informacja, że silna energia, to już wysokie wibracje. I nazywa się silne energie wysokimi wibracjami, czyli jak ktoś ma silną energię, to podobno ma wysokie wibracje.
Jako komentarz napiszę...................??????!!!!!!

No nieźle, nieźle :D

Tak, poza tym poruszenia energii na wyższych przestrzeniach = osoba przebudzona, guru. Co jest zupełną nie prawdą, ale wydaje się że to jakieś wtajemniczenie jest czy coś. Poza tym, ze wsparciem struktur / grupy to łatwo uzyskać efekt silnych energii, poruszeń, które nie mają nic wspólnego z rozwojem, ale jest efekt, są głębokie poruszenia, to i głębokie przeświadczenie że to jest "rozwój".

nawet nie miałbym nic do tego, tylko z kilku stron zostałem oszukany i pozyskiwało się ze mnie energię i gdzieś jeszcze to się dzieje, więc niechętnie podchodzę już do tych "zabaw" struktur czyimś rozwojem. Było by to niemiłym snem, gdyby nie realnie wpływało na czyjeś dalsze losy.

Chociaż to też jest lekcja, do przerobienia i zrozumienia projekcji innych siebie jako świadomości prowadzących i zrozumienie co jest poza tą projekcją...

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-12-01, 21:12:33 »
Na bazie tej mimiki przebudzenia, są tworzone różne nauki np., że silne energie, to to samo co wysokie wibracje. I idzie informacja, że silna energia, to już wysokie wibracje. I nazywa się silne energie wysokimi wibracjami, czyli jak ktoś ma silną energię, to podobno ma wysokie wibracje.
Jako komentarz napiszę...................??????!!!!!!

Cieszę się, że w moim rozwoju pojawił się już dawno temu temat świadomości rozróżniającej i systematycznej pracy z nią, jako wyższej instancji do różnych informacji. Oj naprawdę to doceniam:)

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-11-23, 15:07:09 »
Brzmi jakbyś pisał o polityce, niektórych korporacjach i strukturach towarzyskich.

Bo co na górze to i na dole :))) Poza tym ta część, chyba musi istnieć i tak, więc nie nastawiam się aby było inaczej.

bajki i mity zdecydowanie miały ziarno prawdy w sobie, jednak warto nanieść poprawkę na symbole nieświadomości, plus to że jak każda dobra duchowa-korporacja musi iść z duchem czasu, aby się utrzymać w zbieraniu energii, co w praktyce oznacza że jest większa złożoność, subtelność działań które no w gruncie rzeczy robią to samo co setki lat temu.

"Fałszywe struktury potrafią uczyć się światów duchowych " - To w punkt - oczywiście że się uczą i robią mimikę, tego, muszą być na czasie. Co oczywiście jest trochę zabawne, bo idzie to mimo wszystko w masówkę, ilość. Taka mimika przebudzenia, którą można innym sprzedawać :D

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-11-23, 14:33:08 »
Brzmi jakbyś pisał o polityce, niektórych korporacjach i strukturach towarzyskich. Niestety te schematy występują też z rozwoju, bo są odzwierciedleniem fałszywych hierarchii duchowych. Dlatego dla prawdziwych etapów w duchowości, też w świecie materialnym,  wolę określenie porządek duchowy.
Rudolf Steiner pisał o hierarchiach duchowych na początku XX wieku, jednak przy tak szybkich zmianach w ostatnich 100 latach w światach duchowych i w ego ludzi, bardziej neutralne i trafne by było określanie tego porządkiem duchowym.
Fałszywe struktury potrafią uczyć się światów duchowych i stwarzają pozory, że są nimi. Tylko źródło energii i jej jakość jest inna.

Przypomina to bajki o magach, którzy udają kogoś kim nie są , a pod wpływem zdjęcia czaru ze świadomości, okazuje się, że są pogarbieni, szarzy, brzydcy energetycznie i chorzy. Symbolicznie tak wyglądają - taka bajka ma swój przekaz dla podświadomości: ufaj swojej czystej świadomości i czystemu sercu, a nie iluzjom. Poziom kreacji iluzji zwiększył się przez ostatnie kilkadziesiąt lat, gdy bezpośredni kontakt, został zastąpiony wirtualnym. Jeszcze łatwiej zwodzić umysł i emocje. Dlatego ciało, kontakt bezpośredni, zmysły bezpośrednie, są ważnym elementem w rozwoju. Nie jedynym, ale ważnym.

« Ostatnia zmiana: 2019-11-23, 14:45:19 wysłana przez Sylvia »

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-11-06, 19:19:01 »
No i to jest trochę zabawne że najszybsze kariery w tych strukturach robią osoby, o najniższej świadomości, które nie są wstanie egzystować w zwyczajnym świecie. Brak im świadomości, ogarnięcia, odpowiedzialności, za to w strukturach odnajdą się jak ryba w wodzie, biorąc role w pełni i stając się nią, wezmą to bez zastanowienia i bez żadnej refleksji.

Ich "indywidualność" wyrasta wtedy na sztucznych korzeniach, kolektywnym zbiorze, tworzonym przez te struktury. Co jest niezwykle uzależniające, bo na raz osoba istnieje pod parasolem ochronnym struktur, a dwa może doświadczać siebie w ramach tego wszystkiego jako wolne indywidualne ja, oczywiście tym nie będąc. Aczkolwiek liczą się "doświadczenia" tych stanów.

Jest to słodki i miły stan w zależności do poziomu asymilacji.


Oczywiście to jest tylko jedna strona medalu, jest jeszcze cena która powiedziałbym że jest dosyć wysoka, chociaż dla kogoś kto nie ma alternatyw, to i tak wybór jest prosty.




Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-11-04, 20:25:09 »
To raczej jest kwestia, chyba nie tyle że żeby nic nie pisać tylko że nie wiedziałbym od czego zacząć i na czym skończyć, bo temat rozległy jest po prostu a jego fragmenty pojawiały mi się na przestrzeni długiego czasu więc trudno do kupy zebrać i napisać, coś sensownego i dającego jakiś obraz.

U mnie więcej niż świadomości, to jest emocji różnych do tych tematów, oraz cienia więc taki przekaz też nie wiele by znaczył dla kogoś.



Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-11-04, 20:07:37 »
Czasami świadomość jednej osoby sprzyja świadomości innych ludzi. Jest inspiracją i bodźcem. Można wtedy szybciej i łatwiej uwolnić coś wspólnymi siłami.
Jeśli jednak czujesz, że nie chcesz nic opisywać, to tez ok.

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-11-04, 19:57:59 »
Zresztą one same w sobie nie mają żadnego sensu, innego niż nieświadomość wewnętrzna.

Na co jest się otwartym, to z tego się będzie wychodzić... reszta nie ma znaczenia, jak co działa, i jakie ma cechy.

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-11-04, 19:47:34 »
Jak miałym w skrócie to opisać, to wyszedł by elaborat :) Zwłaszcza że esencjonalne dla zrozumienia pewnych funkcji, mechanizmów, iluzorycznych, które działają nie wprost trzeba by było poruszyć ich genezę. Korzenie itd.

Tutaj też biały oraz anioły, to nazwy które po długim czasie rozkmiń mi się pojawiły, aby łatwiej było by mi to kategoryzować, co ma też swoje znaczenie.

W twoim języku, to były by struktury, sieci i przestrzenie, wyższe, duże wyższe, stabilniejsze i mało podatne na zmiany. Gdzieś tam ich małą odnogą można było by uznać projekt "biało astralny" wg definicji cudownego portalu, jako jeden jakiś tam eksperyment czy coś.

Dużo za dużo tematów trzeba było by poruszyć. A ja trochę nie mam motywacji, innej się wylogować z tego do końca.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-11-04, 19:15:48 »
Kody wyjścia mają to do siebie, że jest inprint poczucia zagrożenia, ataków, umniejszania, bezsilności, wykluczenia, kary, krzywdy, bólu, nienawiści do źródła zmiany, przemocy, pretensji i roszczeń do czyjejś przestrzeni, umysłu, uczuć i życia, kłamstw, zakłamywanie, wywyższania mroku, winy, wstydu, sensacji, emocji, relatywizowania wartości, odbieranie godności, ważności istnienia (tej duszy), odcięcia od wsparcia miłością i światłem, od zaufania do dobra i wysokich wibracji.



Jakie są cechy tego białego astrala, o którym piszesz?
« Ostatnia zmiana: 2019-11-04, 19:19:37 wysłana przez Sylvia »

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-11-04, 18:24:10 »
Nie mam na myśli tego "białego astrala", rozpropagowanego przez Pana L.Z bo to samo źródło w sobie jest tak wiarygodne jak ...

Chociaż nie zaprzeczę to ten biały astralik, odgrywał/odgrywa swoją rolę gdzieś tam napewno jeszcze.

To mnie on średnio interesuje, raczej.

Ujawnienie i uznanie, to idealny scenariusz. Innym scenariuszem, będzie poczucie zagrożenia i ataki, po ujawnieniu itd. Bo się zagraża strukturom, interesom, ludziom zwyczajnie z tego korzystającym i tyle. Żadna filozofia.










Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-11-04, 17:44:27 »
Biały astral to tylko fragment fałszywych struktur. Mechanizmy są często te same. Dużo było na temat białego astrala, gdy więcej osób było zainteresowanych uwalnianiem się od niego. Na forum Cudownyportal...


Jedni chcą grać dalej, inni już zmienili intencje i chcą zmiany. W faktach i w prawdzie o skutkach nie ma stron. Jest to proces zmiany dla życia, dla przynależności poprzez miłość, akceptację, szacunek i niewinność duszy. Jeśli to jest jakaś strona, to ok:)
Ujawnianie często zmienia. Uzdrawia, daje przestrzeń, lekkość, oddech, koniec zmowy milczenia, wyzwala z tabu i unieważniania kogoś, daje głos tym co mieli milczeć i istnieć dla czyjejś korzyści ich kosztem, i ma wiele innych zalet. Zauważyłam, że już samo uznanie czyjejś krzywdy, cierpienia, bólu, traum, z szacunkiem i akceptacją, potrafi mieć potężną moc wyzwolenia z pewnych schematów i ról w jakich się utknęło. Jest jak promyk światła i miłości, w czyjejś obecności, który rozpuszcza, to co się zamroziło i utknęło. Jest jak przytulenie ciepłem i powrót do samostanowienia. Przywraca do zaufania sobie, do nadziei, szacunku  i miłości.
Powrót do Ja Prawdziwego.




Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-10-26, 20:48:27 »
Wpisów na temat białego astrala, oszustów jest jak na lekarstwo(raczej jest tylko iluzoryczna propaganda biało astralna), wiem bo szukałem, więc każdy artykuł mile widziany.

Natomiast nie uważam aby ujawnianie tego miało cokolwiek miało zmienić. Może kwestia tego czy Tobie jest to potrzebne, czy nie, do uzdrowienia czegoś, aby postawienia się po jakieś stronie.

W tym może to być dobre, jako akt określenia się. Czy trzeba to zrobić zewnętrznie, czy wystarczy tylko wewnętrznie, to sam nie wiem czasem się nad tym zastanawiam. Być może czasem trzeba zewnętrznie się ustawić w taki sposób i pokazać swoją postawę.

Czasem takie wyjście, ujawnia nowe rzeczy, których bez tej konfrontacji by nie było.

No i jest taki cytat "Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili." Gdzie nie należy nic nie mówić i udawać że się nie widzi, tego co robią inni. Oczywiście to gra interesów, więc też pytanie czy warto wkładać kij w mrowisko, w układy i struktury.

Ja nie zamierzam wychodzić, ponad to co jest mi potrzebne do odcięcia się od tej maszynki.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-09-10, 10:06:28 »
Wiking23
Takie wrażenia i odczucia są zrozumiałe, gdy je się widzi. Szczególnie u osób, które czują potrzebę sprawiedliwości i mają połączenie z tym prawem duchowym. To co z tym robimy, gdy nas spotyka nadużycie, krzywda, zło, to już nasze intencje w rozwoju. Czy zostajemy w takich stanach, czy odzyskujemy radość, zadowolenie, moc sprawczą, wolność.

Przeszłości nie zmienisz, za to możesz zmienić swoją przyszłość poprzez siebie.

Zastanawiam się czy opisać nadużycia w pewnej metodzie, przez jedną z prowadzących osób. Dla ego, konkurowania, dla własnych urojeń i niekompetencji, dla stawiania się w roli eksperta, gdy inni są w tym lepsi, tylko mniej ekspansywni w promocji, dla zyskiwania pieniędzy poprzez nadużycia na ludziach, dla strażnikowania w rozwoju innym. Nadużycia duchowe szybciej wracają, niż w innych dziedzinach życia. Nawet jeśli takie osoby nie przyznają się, nawet przed sobą, gdzie jest związek, to tak działa prawo spraweidliwości
Znam jeszcze kilka osób pracujących tą metodą i inni są etyczni w tym co robią. Ich polecam.
Dojrzewam do tego opisu. Nie czuję, żeby temat zostawić.

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2019-08-09, 15:10:36 »
Mam ogromny niesmak.

To zostawić, a wiem że mogę, bo to kwestia wyboru.

A niesmak jest z tego, że oszustom się upiecze, takie mam poczucie. I w pewnym sensie, to chyba nie mogę tego uznać. Swojej przegranej.

A na czym ta przegrana ma polegać ? Na tym że sprawdza nie jest rozwiązana. Że jest zmarnowany czas i zmarnowana energia i zmarnowana pieniądz. I teraz zwrotu tego nie będzie. To jest wiadome, jednak istnieje we mnie potrzeba (może nie słuszna) że oszuści powinni być być wiadomi, a tak wiadomo kradną, oszukują, podłączają pod astrali, prowadzą "warsztaty" żniwa do podłanczania ludzi, dalej kłamią i manipulują, i tak sobie żyją bez trosko, bez konsekwencji, przynajmniej tak to widzę.

No i tak serduszka na facebooku, a poza tym takie "uzdrowiciele" robią festiwale kłamstw, oczerniania innych, różnych cudów wachadłami - ataków itd. Ale to w "porządku". Oczywiście na pozór są przeciwko hejtowi, którym na codzień zajmują się po kilka godzin.

I taki to cyrk.