Autor Wątek: Dar Rozpoznania jako Światło przenikające iluzję  (Przeczytany 12925 razy)

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-07-03, 22:41:56 »
Doprecyzowując wcześniejszy wpis. W tych krzywdzących i manipulujących jest dużo iluzji pozornego światła. Często są w roli gwiazdy, która przyciąga innych jako atrakcja dla umysłu, bez względu na to co mówią, piszą i czynią.

Porusza mnie to, że w tak dobrych ludziach jest tyle mroku przez który cierpią. Z jednej strony mają często dużą moc sprawczą, z drugiej tyle nieświadomości jak zmienić swoją sytuację. I też akceptuję, że taka ich droga na razie z jakiegoś powodu.
Mniej mnie porusza, gdy widzę "opętanie" przez mrok u różnych ludzi, którzy wpływają na umysły innych i świetnie się nimi bawią. Nie z nimi, a nimi bawią. Tutaj nie ma tego dobra. Jest szaleństwo doświadczania i realizowania swoich fantazji o świecie, o władzy, o miłości, o człowieku, o rozwoju, o sobie. Strażnicy rozwoju i dostępu do świadomości i światła.

Kolejna fałszywa struktura, która stworzyła swoje uwikłania i zależności.

Dar Świadomości jako Światło przenikające iluzję. I wolności. Tego życzę tym ludziom:)




« Ostatnia zmiana: 2019-07-03, 22:50:15 wysłana przez Sylvia »

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2019-07-03, 18:28:57 »
Widzę ludzi, którzy są dobrzy, a jest w nich mrok. Mrok ten bierze się z ich cierpienia. Bólu, którego doświadczyli w życiu.
Nie ma w nich zła jako czynienia zła i nieczystych intencji, a ten mrok ich przenika. Nawet czynią dobro, a i tak mrok ich przenika. Bywa, że więcej w nich tego mroku, niż w osobach manipulujących i krzywdzących innych. Jest w nich dużo iluzji pozornego światła. Często są w roli gwiazdy, która przyciąga innych jako atrakcja dla umysłu, bez względu na to co mówią, piszą i czynią. Takie zjawisko, którego wcześniej nie widziałam. Może nie było aż tak widoczne. Może, to przywiązanie do cierpienia, daje dostęp temu mrokowi w dobrych ludziach. Widać ich zagubienie i rezygnację z osobistego szczęścia. Chociaż nie po wszystkich widać to zagubienie. Pozory mylą.
Dobrych ludzi spotyka cierpienie, złych ludzi spotyka doczesna nagroda. Jaka to kolejna iluzja ich nieskuteczności przez wzorce bezsilności i nie widzenie własnych zasobów w pierwszym przypadku lub skuteczności przez przemoc w miejsce mocy, w tym drugim.
Jak wojownicy światła, którzy popełnili błąd poznawczy i zeszli w mrok, zamiast odrzucić ten scenariusz. I rozpuścić mrok światłem bez wchodzenia w niego. 

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-07-27, 08:46:44 »
ja też słyszałem, w radiowej Trójce, że
Jednostka niczym jest, dopiero
zera zmienią ją wam w miliony! :)

Trzeba się uwolnić od egoistycznej chęci wpływania na świat i wtedy stajemy się "pomocnikami" Boga, bądź też "kanałami" przez które działa Bóg.

Kaja

  • Wiadomości: 473
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-07-26, 20:56:03 »
"Trzeba się pozbyć złudzenia że jako człowiek mamy na cokolwiek wpływ" Wczoraj to w Kung fu Panda usłyszałam przechodząc koło tv :) Zgadzam się.

Grzes

  • Wiadomości: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-07-26, 16:28:32 »
Michał486

Podczas medytacji zaczęły się pojawiać afirmacje w postaci obrazów połączone z aktualnym stanem, który też chciałem zmienić i nie było innej możliwości dokopania się głębiej niż zaczęcie usuwania afirmacji. To się chyba nazywa medytacja wykorzeniania

Michał486

  • Wiadomości: 802
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-07-26, 13:26:04 »
Grzes w jaki sposób kasowałeś swoje afirmacje? Używałeś jakiejś konkretnej metody?

Grzes

  • Wiadomości: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-04-27, 16:55:05 »
Afirmowałem dużo, przede wszystkim związki i praca. Ja zaczęło się usuwać i dochodziło do momentu strachu, jakichś zabójstw z poprzednich wcieleń, to afirmowałem, że Bóg mnie chroni i prowadzi.

Jakiś czas temu zaczęło coś wychodzić z byciem wielkim, najlepszym, guru, ale szybko puszczało.
« Ostatnia zmiana: 2016-04-27, 16:58:41 wysłana przez Grzes »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-27, 07:13:34 »
Czes
A czy, zanim zacząłeś kasować afirmacje, udało Ci się wykasować programy destrukcji i autodestrukcji przejęte od rodziców, wychowawców, księży, mediów itd?
Ważne też byłoby zadać pytanie, co sobie afirmowałeś? Bo może np. "Jestem najlepszy"? A to nie jest afirmacja, tylko głupota.
« Ostatnia zmiana: 2016-04-27, 07:16:57 wysłana przez Leszek.Zadlo »

Grzes

  • Wiadomości: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-04-26, 16:50:01 »
Leszek

Ja w pewnym momencie msiuaiłem zacząć kasować wszystkie afirmacje i w ogóle wszystko co się pojawiało.

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-04-26, 10:05:31 »
Leszek
Cytuj
"o k..a, ale jestem oświecony, zażyłem wszystkich"!
Miracle afirmuje sobie i zachwala innym tutaj stan jedności poprzez rozwijanie poddania (pokory), a na tej ścieżce pomiędzy tymi stanami zwykle najbardziej wywala pycha ; )

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2016-04-25, 22:44:16 »
no właśnie
Miracle
przestań gadać do siebie ! ;-)


Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-25, 22:10:34 »
Świetny wątek, w którym się wydarza. Nie wiadomo co się wydarza, ani komu, ale... się  wydarza. Pisze tu kilka osób, których przecież NIE MA. Nie ma też głownego zagajacza, bo nie ma dwa, tylko jedno. Jeśli ja czytam, to jestem jedno, więc bez sensu jest czytać, skoro to, co bym czytał, pochodzi od drugiego, którego z założenia nie ma!
Adwaita nie jest do obronienia! :)
Bo nie ma czego przed kim bronić i nie ma nawet broniącago. Jest tylko JEDNO, nie dwa. To się wydarza, cholera wie, komu i po co? :)

W systemie adwaita nie ma miejsca na afirmacje. Jest miejsce na otępiającą autohipnozę: "nie ma dwa, jest jedno" (w efekcie: "o k..a, ale jestem oświecony, zażyłem wszystkich"!
« Ostatnia zmiana: 2016-04-25, 22:18:12 wysłana przez Leszek.Zadlo »

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2016-04-25, 15:50:45 »
Rozczarowanie, smutek pojawiają się jedynie jeśli były bazą wyjściową do kreowania czegoś, czy afirmowania - gdy człowiek uciekał od tych swoich doświadczeń i próbował je "zajeść" kreacjami czy afirmacjami. Jak człowiek nie ucieka od siebie przy tym, to się rozwija a kreacje wypływają z ciekawości, inspiracji płynącej ze środka.

Miracle

  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-04-25, 15:42:07 »
Laka.

W tej ziemskiej grze (jeśli można tak to nazwać) nie mamy nic do pozostawienia. To wszystko, czemu ego-umysł nadał jakąkolwiek "wartość" jest tylko złudzeniem, które w odpowiednim momencie straci sens lub po prostu zniknie. Tak naprawdę nie ma najmniejszego znaczenia to, czy np. żyjemy w luksusowym pałacu ze złota, czy np. w walącym się domu pozbawionym wszelkiego luksusu. Tak jak napisała Kinga chodzi w tym wszystkim o nasze przywiązanie do materii. Kiedyś otrzymałem wewnętrznie słowa, którymi mogę się teraz podzielić - Najwyższy stan ziemskiej świadomości to brak "aktu własności" i brak przywiązania do czegokolwiek. Gdy dociera już do nas taka świadomość, to działanie Ducha powoduje, że wszelkie dotychczasowe przywiązania związane z materią po prostu odpadają od nas w łagodny sposób i ewentualny opór, który mógłby temu towarzyszyć zanika. Nadal żyjemy tak, jak żyliśmy, ale przestajemy już potępiać zarówno bogactwo, jak i biedę, które są tylko dualnymi biegunami tworzącymi dysharmonię i wewnętrzną walkę z samym sobą. Gdy to rozpoznajemy, spływa na nas Miłość powodująca jeszcze większe połączenie z Boską Wolą, przez co egoistyczna "wolna wola" stopniowo traci bezpowrotnie swoją iluzoryczną moc. Gdy poddajemy się coraz bardziej świadomie działaniu Ducha, to nasze życie nabiera zupełnie innego wymiaru i pokój oraz radość z tego powodu nie mają końca :)

To wszystko o czym tutaj piszemy jest takie oczywiste ponieważ będąc Jednością po prostu przypominamy sobie to, co kiedyś zostało "na chwilę" zapomniane. Pomimo tego, że z punktu widzenia ego-umysłu prawdy duchowe wydają się absurdalne i nie do zaakceptowania, to siła Ducha powoduje, iż rola ego-umysłu się odwraca i staje się on teraz naszym przyjacielem, co ma również wpływ na to, co nas otacza. W pewnym sensie przestajemy się już dopasowywać do świata, lecz świat dopasowuje się do nas. Na tym polega zabawa Boga z nami, czyli z samym Sobą o czym również wspominała Kinga :)

W nawiązaniu do tego, co napisał Ladaco dodam, iż afirmacje na poziomie ego działają tylko pozornie, Oczywiście, że może nam się po takich afirmacjach przejawić np. bogactwo materialne lub związek z osobą o której marzyliśmy, ale radość z tego powodu zazwyczaj jest krótkotrwała, po czym znowu pojawia się rozczarowania i smutek. Będzie się to wszystko wydarzać do momentu, w którym nie rozpoznamy w tym działania Ducha, który w taki właśnie sposób ukazuje jak bardzo złudne i nietrwałe jest posiadanie wolnej woli i próbowanie dopasowywania Boga do swojego ego-widzimisię, Wtedy też dociera do naszej świadomości fakt, że jako ludzie nie mamy najmniejszego wpływu na to, co się wydarza. Będąc coraz bardziej zjednoczonym z Duchem zaczynamy dostrzegać Boga we wszystkim i prawdziwą medytacją staje się po prostu coraz bardziej trwałe bycie w TU i TERAZ.

Pozdrawiam wszystkich :)

Laka

  • Wiadomości: 2 310
  • Płeć: Kobieta
    • BlueFaerie
  • Andżelika Sobczak, sesje regresingu, wypalanie węzłów karmicznych, masaże Lomi Lomi
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2016-04-25, 13:04:06 »
Kinga

To prawda :)
Jednak jest w pś lęk, że będę musiała to zostawić, mam na myśli opuścić Ziemie i to co na niej jest.  W kontekście oświecenia teraz mówię.