Nata,
Jeśli nie chcesz, to przecież nie musisz.
Lepiej szczerze nie interesować się polityką, niż niby interesować się ale się na niej nie znać, a tak naprawdę powtarzać wyczytaną gdzieś demagogię
A niestety tak robi przeważająca większość ludzi.
"Sorry, nie śledzę tego bo mnie nie ciekawi." Z pewnością siebie i tyle
Patrząc po znajomych duchowiakach, to widzę albo taką postawę, albo skłonność do duużych uproszczeń i podziału czarne-białe. Czasem aż do przesady, czyli np wrzucają arty ze stron narodowców piszącycych tak, że ciężko poznać czy to nie parodia o_O
Mnie też długo nie interesowała polityka, aż wyjechałem za granicę i okazało się że nie potrafię ludziom odpowiedzieć na proste pytania. Od tego czasu zacząłem trochę śledzić, ale raczej to co mnie interesuje. Czyli na pewno nie żadne afery i przekręty.