Autor Wątek: Praca z energiami  (Przeczytany 7094 razy)

ontoja

  • Wiadomości: 1 228
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-01-06, 17:31:22 »
Z talentem do czegoś to jest tak ,że mimo posiadania go to się trzeba od kogoś i tak nauczyć z tym ,że nauka szybciej idzie niż innym i można mieć potencjalnie większe możliwości nawet od swoich nauczycieli a nawet rozwinąć później daną dziedzinę i wyjść poza tradycję .
Wszystkie dawne szkoły walki tak działały .Niby tradycyjny przekaz a w każdej inaczej bo mistrz rozwijał w swoim kierunku.
Samemu eksperymentując i ćwicząc ,czytając książki  też można się dużo nauczyć.
Jak ja się kiedyś zaczałem wspinać to sobie powierciłem dziury na drewnianej stodole i tak sobie się wspinałem co dzień a asekuracji ,wężłów uczyłem z książek.Jak pojechałem na kurs wspinaczkowy na Jurę to się okazało ,że robię drogi porównywalne do mojego instruktora(znanego alpinisty!)bo akurat Jura to dziurki i pionowe ściany jak na mojej stodole:) Oczywiście wiele nauczyłem się o asekuracji ,klinowaniu kostek w szczelinach itd.(tego na stodole nie mogłem zrobić):)

Jak się zacznie uczyć czegoś innych to jednak dobrze mieć uprawnienia potwierdzone a wtedy można rozwijać dalej daną sztuke po swojemu .W innym wypadku środowisko się tak wzburzy ,że nie da żyć.

ontoja

  • Wiadomości: 1 228
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-01-06, 17:12:54 »
Mariomar
Mógłbyś podać  tytuły tych książek o akupunkturze?

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-01-06, 08:17:19 »
Praca z kamertonami i z dźwiękami w ogóle, czy kundalini joga, są to SYSTEMY. Z tych systemów dla siebie możesz wziąć wszystko, co Ci tylko pasuje, a odrzucić to, co nie pasuje.
Jeśli jednak chcesz z tym wyjść do ludzi, powinieneś poznać cały system.

W kwestii wypalania węzłów karmicznych - nie znam nikogo, kto by się tego mógł nauczyć na kursie. :)
Bo to nie system, tylko DAR. Można go wykorzystywać, rozwijać, albo zmarnować.

Niewątpliwie, Ty masz DAR do pracy z energiami dźwięków. Tylko, jak pisałem, wówczas obracasz się w zakresie SYSTEMU, zatem należałoby go poznać. Choćby po to, żeby wiedzieć, co Ci pasuje, a co nie. I po to, żeby nie wyważać otwartych drzwi :)
Ale... możesz też stworzyć SWÓJ system pracy z dźwiękiem.

Nie poznałem Basi Romanowskiej, ale znam Martę Korzewską. Z tego, co wiem, ona też pracuje z kamertonami nieco inaczej niż Barbara (porównuję, bo uczennica Barbary pracowała ze mną).
Marta zrobiła mi zabieg tylko 1 kamertonem i tylko na stopie, ale różnica była ogromna!

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2017-01-05, 22:16:22 »
Leszku,
Leszku swoją drogą, dlaczego mam się od kogoś uczyć kamertonow, skoro metoda Barbary nie do końca na mnie działa , tj na silne nerwice i depresje, a moje metody pracy z kamertonami, częściowo podpatrzone, a częściowo zmienione, pomagają mi bardziej?

Dlaczego mam ćwiczyć kundalini jogę, jak naucza sekciarsko Yogi Bhajan, skoro mi tylko pomaga z kundalini jogi tylko fizyczne ćwiczenia dynamiczne, zsynchronizowane z oddechem, gdyż tylko te sa w stanie mnie rozluźnić? A pomijam wszelkie tzw medytacje, mantrowanie czy oddech ognia?

I dlaczego mam od kogoś uczyć się kundalini jogi oraz pracy kamertonem na punktach akupunktury na meridianach, skoro mmoja Dusza czuje to do głębi, bo w poprzednich wcieleniach intensywnie cwiczylem kundalini, oraz zajmowalem sie akupunktura?

Myślę, ze mogę sobie zaufać w tym względzie, jako dawnemu mistrzowi w tych dziedzinach.

Zresztą, dużo na sobie eksperymentuje, wiem co mi służy, a co nie, w jakich ilościach, a w zakresie ziololecznictwa czy akupunktury wspieram się książkami medycznymi z lat 80. polskich profesorów (wtedy to były profesjonalne książki w tych dziedzinach)?

P.S.
Czy Ty brales kurs u Matki Meery wypalania węzłów? Chyba nie. :)

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2017-01-04, 21:19:59 »
Leszku, bez obaw, na razie nie wyjdę. Ale marzyło by mi się.

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-01-04, 01:22:36 »
Mariomar
Zanim wyjdziesz z zabiegami do ludzi, proponuję, żebyś przeszedł profesjonalny kurs u Barbary Romanowskiej albo u Marty Korzewskiej.  Studiując książki nie staniesz sie wirtuozem :)

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-01-03, 23:59:36 »
Mariomar
Mam pozytywne, lekkie odczucia związane z tym co robisz z kamertonami i jakie są efekty. Dobrze to wymyśliłeś:)
« Ostatnia zmiana: 2017-01-04, 00:06:30 wysłana przez Sylvia »

tod

  • Wiadomości: 261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-12-30, 21:26:05 »
Może to jakiś trop dla osób z silną nerwica i depresja, z silnym dda, aby podnieść.poziom swojej energii np poprzez masaż punktów źródłowych źródłowych w A kupunkturze czy dynamiczne ćwiczenia KY?

Alexander Lowen pisze o podnoszeniu poziomu energii w swoim ciele. Osoba z depresją ma niedoenergetyzowane ciało, przez co niewiele czuje. Polecam jego twórczość.

Robię ćwiczenia wg bioenergetyki Lowena, widzę że dużo mi pomagają, dużo emocji uwalniam. Cudów nie ma, ale jest wyraźny postęp. Ostatnio jak czułem duży gniew to robiłem te ćwiczenia, pomogły mi one uwolnić się od pewnych emocji które w sobie kiedyś stłumiłem. Przypominały mi się też sytuacje, które były powiązane z tymi moimi tłumionymi emocjami. Uważam, że te ćwiczenia świetnie działają, ale jak ktoś ma niestabilną psychikę to raczej trzeba ostrożnie podchodzić do tych ćwiczeń (z terapeutą?).


Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-12-30, 18:21:09 »
Samemu i podejrzalem na zabiegu.

Ponadto, Wykaz punktów z książki Romanowskiej,  zaś ich dokładna lokalizacja z książki Garnuszewskiego "Akupunktura".

Chciałbym wyjść z takimi zabiegami do ludzi, ale boję się.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-12-30, 17:04:17 »
Zrobiłem sobie sesję kamertonem ot64 na akupunkturowe punkty źródłowe na wszystkich 12 meridianach. Punkty te dodają energii i zmniejszają M.in nerwice i depresje.

Uczyłeś się od kogoś tej metody czy można może znaleźć informacje jak to robić w internecie?

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-12-29, 18:56:02 »
Jaskier

Brałem przez kilka miesięcy antydepresanty - jeszcze bardziej mnie odcinaly od emocji i tlumily mnie. Na początku nawet pomagały, ale potem musiałem zwiększać dawki, bo przrstawaly działać. Błędne koło - bałem się odlotu i uzależnienia. A i w pracy w ogóle nie mogłem się skoncentrować, tak byłem przycpany tymi lekami.

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-12-29, 18:52:17 »
Michał, masz rację, jest to masturbacja kompulsywna. Długo tego nie dopuszczalem do świadomości,  gdy mi to powiedziała moja psycholog. Teraz, gdy robie kilkudniowe przerwy, to energii jest więcej, ale też pojawiają się silne emocje. Dziś już tak mnie boli w mojej Duszy, ze chce mi się płakać.

Dlatego staram się ćwiczyć jogę dynamiczną,  w której jest ruch i ciało cały czas pracuje. Wówczas może puści we.mnie jakąś emocja. Bo ja rzeczywiście tłumie emocje - jeszcze chyba nigdy nie przeżyłam do końca.żadnej emocji.

jaskier

  • Wiadomości: 908
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-12-29, 12:58:38 »
A mi sie wydaje ze to sa bardzo silne zaburzenia lękowe i pomocny bylby psychiatra a potem psychoterapia.
No i na ssri odechciewa sie masturbacji :-). Jak i seksu ogolnie.
Kiedys czytalem opis kogos skutecznie wyleczonego z depresji i zaburzen lekowych przy pomocy tego combo.
Opisal ze leki byly jak opatrunek ktory umozliwil zagojenie sie psychicznych ran. To byly tylko leki antydepresyjne, bez narkotykow jakimi sa benzodiazepiny.

Michał486

  • Wiadomości: 802
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-12-29, 12:45:05 »
Z tego co piszesz można przypuszczać, że masturbacja miała u ciebie charakter kompulsywny.
gdybam popraw mnie jeśli nie mam racji. Kiedy czułeś wzrost napięcia w sobie to zamiast pozwolić tej emocji/energii się wyrazić masturbowałeś się co cię odcinało od tych emocji dawało co to ulgę.
To jest mechanizm który ma w sobie bardzo wiele z uzależnień np często tak jest, że palacze nie radzić sobie z emocjami sięgają po kolejnego papierosa.
Ja bym ci doradził abyś zainteresował się jakimiś ćwiczeniami które uruchamiają emocję i energię, która w sobie pewnie masz. Tylko tak zablokowaną, że ci się wydaje, że jej nie ma.
Do głowy przychodzą mi jakieś ćwiczenia oddechowe takie jak rebirthing lub TRE.
Może warto tego spróbować.

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-12-29, 12:11:50 »
Dzisiaj, jak zwykle, strasznie się bałem. Zrobiłem sobie sesję kamertonem ot64 na akupunkturowe punkty źródłowe na wszystkich 12 meridianach. Punkty te dodają energii i zmniejszają M.in nerwice i depresje.

I po chwili od zabiegu strach, paniczny strach, jaki czułem, w zasadzie zniknal.

Już któryś raz zauważyłem, ze jak podniose sobie troche poziom energii w organizmie, to strach sie zmniejsza. I nie przesadze z tym podnoszeniem, gdyż ja od dziecka jadę.na resztkach energii. Zawsze miałem mało energii. Zostałem odcięty od energii, to i pojawił się może gigantyczny strach.

Na dodatek, przez kilkadziesiąt lat masturbowalem się regularnie, co powodowało dalszy spadek energii we mnie. Dopiero jak teraz robię kilkudniowe przerwy w masturbowaniu, to jest we mnie więcej energii i więcej mi sie chce.

No i zauważyłem, ze pozbywania się energii poprzez masturbowanie, spowodowało u mnie jeszcze większe.odcięcie od siebie i od swoich emocji. Stałem się czlowiekiem-robotem, bez emocji. Teraz zaś, gdy pozwalam sobie na zgromadzenie trochę energii i przerwy w masturbowaniu, uwrazliwiam się i jestem jakiś pełniejszy. To zaś sprawia, ze emocje wywala mi na wierch i już nie są tak stlumione.

Może to jakiś trop dla osób z silną nerwica i depresja, z silnym dda, aby podnieść.poziom swojej energii np poprzez masaż punktów źródłowych źródłowych w A kupunkturze czy dynamiczne ćwiczenia KY?
« Ostatnia zmiana: 2016-12-29, 12:13:58 wysłana przez Mariomar »