Pozytywne Inspiracje

Forum => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: carolieen w 2012-10-04, 05:10:12

Tytuł: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-04, 05:10:12
Jeśli podobny wątek gdzieś istnieje, albo jeśli moderacja uważa, że można to wrzucić do podobnego, już istniejącego, to śmiało :)

Chciałam zwrócić uwagę na pewne rzeczy, które mnie niepokoją w USA. W Europie sporo osób zwraca uwagę na to co je, nawet jak jedzą syf, to z reguły są tego mniej więcej świadomi, przynajmniej Polacy.
Tutaj jest zupełnie inaczej. Mocno wierzy się w to co podają media, co jest na naklejkach, nie wiem czy to z wygody ludzie nie szukają jak jest naprawdę czy z jakiegoś innego powodu...
Jedną rzeczą jest to, że mało kto wie co to w ogóle jest GMO ... ludzie raczej nie mają o tym pojęcia, a tym bardziej o amerykańskim prawie, które zezwala na żywność GMO bez informowania o tym ludzi. To dla mnie niepojęte, że oni się na to godzą. Przez swoją ignorancję i głupotę, padają ofiarą systemu, na który się godzą. Ja nijako też, niestety. Są tutaj sklepy organiczne, ale jeszcze nie byłam w żadnym więc nie wiem to funkcjonuje, nie omieszkam się jednak dowiedzieć. Są też sklepy typu "whole food" czyli jakby to powiedzieć, takie z niby zdrową żywnością, raz w takim byłam, ale na 99% sprzedają tam produkty roślinne GMO, bo nie widziałam oznaczeń eco albo organic. Ale to też jeszcze muszę sprawdzić.

Druga sprawa to taka, że np. dziś na mleku widziałam napis, że nie zawiera żadnych sztucznych składników... po czym pod spodem pisało, że zawiera hormony i nie stwierdzono żeby przez to było jakieś inne od normalnego mleka. Nawet podkreślono wyższość mleka z hormonami nad mlekiem ze sztucznymi dodatkami. Czytałam dalej i co się okazało.. że to mleko miało skład! Jak mleko może mieć skład? czy ludzie myślą? Boże załamać się można.. tu dodają wit c do mleka i czegoś tam jeszcze, ale nie pamiętam czego. Masakra, to mnie nawet bardziej przeraziło niż to całe GMO. I ludzie to g*** jedzą! Znajoma miała ostatnio zabieg chirurgiczny na usunięcie czegoś, co jej wyrosło na skórze, oczywiście twierdzi, że każdy kiedyś umrze i co ją obchodzi  z czego zrobione jest to co je..
Ludzie są tu jakby pozbawieni samodzielnego myślenia, wnioskowania o konsekwencjach jakie niesie z sobą złe odżywianie.
Może to spowodowane jest tym, że media właśnie podają takie info, reklamy itp., a to dość wygodny naród więc można sypnąć trochę byle jakiej karmy i tłum będzie zadowolony. Z drugiej strony "czuje się w powietrzu" jakby taką specyficzność, że jest się w Stanach, jakby to było wyjątkowe miejsce i państwo zapewniało swoim obywatelom wszystko co najlepsze, byleby zgadzać się na wszystko i żyć amerykańskim snem, za dużo nie pytać.
Za niedługo wybory, a tu na samochodach ludzie przyklejają sobie naklejki z nazwiskami senatorów ;) 

I jeszcze z innej beczki. Co mi się tutaj podoba, to to, że jakość rzeczy, przedmiotów jest nieporównywalnie wyższa niż europejskich. Mimo, iż pochodzenie jest to samo - chińskie, to rzeczywiście produkty są lepsze.   

Poza tym wszystko tu jest większe.. po prostu WIELKIE, standardowo opakowania są 2-3 razy większe niż europejskie.
To co piszę, to dopiero moje pierwsze spostrzeżenia więc mogą być mylne odnośnie całości.
W sumie
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Artman w 2012-10-04, 09:10:28
Dlatego robią szybkie i spektakularne kariery, bo sporo ich ma wiarę jak dzieci - "jak ktoś coś mówi, to tak jest"...może to jeszcze z czasów dzikiego zachodu, gdy ludzie byli prości w znaczeniu prostolinijni.

Karola to Twoja misja - uświadomić Amerykańców i na tym zarobić. Nawet czuję, że jakiegoś Amerykańca już uświadamiasz;)

Ponoć jest przepowiednia, że jak pojawi się w Ameryce przybysz z dalekiego kraju z kręconymi włosami do pasa, to Ameryka padnie...albo się odrodzi;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2012-10-04, 09:44:42
Większość Amerykanów nie tylko w sprawach dot. żywienia pozwala sobie kit wciskać i bezkrytycznie wierzy w to co im "autorytety" sprzedają.
Zresztą w Polsce też jest podobnie, tylko może skala inna.
Zastanawiam się, gdzie się podziały Dzieci Kwiaty z ich buntem i pragnieniem wolności?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-04, 09:52:06
Artman

Ten przybysz z dalekiego kraju z kreconymi wlosami do pasa to na pewno ja:)
 
Carolieen

Z tym jedzeniem tam to rzeczywisvie jest masakra ja po 3 tyg przytylam jakies 4kg .Ale oczywiscie nie wszyscy tam wierza w to co sie im wciska w tv i w reklamach wiec nie jest tak zle.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Witek D. w 2012-10-04, 12:08:07
Spokojnie, kataklizm zwany Romney dopiero nadejdzie, będzie co robić na wiecach itp. ;))

Myślę że będzie to najgorszy prezydent od czasów Nixona. Alternatywie gdyby wygrał Obama, to by to tylko trochę spowolniło proces psucia pod wieloma względami, USA.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-04, 12:37:31
Romney był na kierowniczym stanowisku w Monsanto, więc dla niego GMO to sukces Ameryki :-(
http://www.naturalnews.com/037327_Romney_Monsanto_Bain.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2012-10-04, 13:19:09
Karola:

To, co opisujesz istnieje wszędzie tylko w różnym nasileniu statystycznym. Siedzę trochę w whoole foodsach, raw foodsach etc. i większość tych trendów nie idzie z EU, tylko właśnie z USA. Polska przy nich wygląda na prawdę biednie. Czyli imo, to wszystko kwestia statystyki. Jak wyjdziesz na rynek, np w takim Wrocku, to 95% gastronomii to mięso&mięso&mięso, ale jak dobrze poszukasz znajdziesz także knajpy z jedzeniem alternatywnym. Wszędzie chcemy dostrzegać wzory i próbujemy uporządkować otaczający nas chaos a rzeczywistość jest, jaka jest :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Artman w 2012-10-04, 13:42:02
Grażyna Anna
"gdzie się podziały Dzieci Kwiaty z ich buntem i pragnieniem wolności" - no pytanie w Polsce (ewentualnie HAiti):) A po co chciałoby im się jechać do Hameryki:)

Semita
Pokaż fotkę;)...ostrzegę Amerykę przed Tobą przy najbliższej okazji;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-04, 13:45:36
Artman

Moge pokazac fotke tylko na priv,zeby pozostac anonimowa aby mnie nikt nie rozpoznal jak przystapie do swojej misji:)))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Artman w 2012-10-04, 13:58:21
Samira

OK. Jakby co, to maila mam w profilu;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-04, 14:02:01
Artman

Ale nic nie mow Amerykanom:))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Artman w 2012-10-04, 20:08:46
Oni już swoje wiedzą;)

Ciekawe czym sie objada Carolajna:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-06, 05:24:32
Artmanos, Grażynka
ja bym ich z chęcią pouświadamiała, serio :)
mnie tam jedzenie bardzo interesuje, ale nie wiem czy chcieliby mnie słuchać, bo życie w świadomości wymaga podjęcia pewnych działań
Nawet reklamy są tu tak robione, że rzeczywiście robią pranie mózgu.. najlepsze są oczywiście te o lekarstwach i chorobach, my jesteśmy daleko za murzynami jeśli chodzi o manipulowanie ludźmi. Tutaj reklama dokładnie trafia w człowieka, jest robiona i kierowana do odpowiedniej grupy wiekowej, kilka razy jest powtórzone, że do końca życia się jest chorym, ale jest grupa wsparcia, tylko zadzwoń, nie jesteś sam! K**wa, ale cyrk, przepraszam, za wulgaryzm, ale bardzo czegoś takiego nie lubię.

Semira,
gdzie byłaś w USA?

Starfire,
może masz rację, ale tutaj mi się wydaje, że ludzie są pod tym kątem bardziej otumanieni i zaślepieni.

Jedzenie wygląda naprawdę pysznie i zdrowo, prezentuje się pierwsza klasa, ale ile w tym jest wartości odżywczych, trudno stwierdzić.
Wyczaiłam za to fajny sok - z kiwi, jabłek, młodego jęczmienia, spiruliny i podobnych zielonych rzeczy, bardzo smaczny, zobaczę jak będzie wpływał na mój organizm. Są też owoce organiczne, jednak nie jestem pewna co się kryje w tym kraju pod słowem organiczne. Na pewno wyższa cena ;)

Jeśli chodzi o wybory, to jest taka tv gdzie non stop pokazują co i jak robią Obama i Romney, podobno nawet ktoś napisał program, który czyta i interpretuje mimikę twarzy w czasie dyskusji (jak Obama podniesie brew to program mówi co niby wtedy myśli). Nie wiedziałam, że Romney był w Monsanto, nawet nie chcę sobie wyobrażać, co będzie jak on zostanie prezydentem.. zielone światło dla GMO wszędzie gdzie się da.

Mimo wszystko teraz robi się na prawdę pięknie, drzewa mają iście bajkowe kolory, jeszcze słoneczko do tego i jest cudnie :) 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2012-10-06, 09:20:32
Co do ogranicznego jedzenia w usa to, o ile dobrze pamiętam, jest kilka różnych certyfikatów. Ten najprostszy wymaga chyba 20% składników ekologicznych ;) Trzeba byłoby gdzieś znaleźć i poczytać.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-06, 09:31:55
carolieen

Bylam na Karaibach  i w ramach wycieczki bylo zorganizowane zwiedzanie Florydy-glownie Miami.Szukalam Policjantow z Miami ale nie znalazlam:)))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-06, 15:34:38
Lynd,
nie brzmi to za dobrze..

Semira,
łooo, ale fajnie! :)) może szukałaś nie tam gdzie trzeba? :P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2012-10-06, 20:40:46
Po tym jak w ciągu dwóch dni z kilku przydomowych drzewek i krzaczków(jabłka ,śliwki,gruszki ,winogrona ,orzechy włoskie) zebrałem 400 kilo owoców, a dodając jeszcze brzoskwinki ,malinki i truskawki ,wiśnie i agrest które były wcześniej ,wyszło tego grubo  ponad pół tony owoców, utwierdzam się w przekonaniu ,że samowystarczalność jeśli chodzi o jedzonko jest całkiem realna .Nie to jest jednak najważniejsze .Najważniejsze jest to ,ze to pyszne ,zdrowe owoce najwyższej ekologicznej jakości choć nie mają żadnych certyfikatów .Bardzo to doceniam ,ze mam taką możliwość .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2012-10-08, 03:07:30
Marzy mi się taki większy sad i mnogość wszystkich owoców jakie są możliwe do wyhodowania w naszym klimacie:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-08, 03:14:46
ontoja,
rzeczywiście jest co doceniać :) takie zdrowe owoce, warzywa, cokolwiek co rośnie na naturalnych nawozach, czystej ziemi ma ogromną wartość, często tego nie doceniamy...

Tutaj np. jedną z rozrywek ludzi jest "apple picking" czyli zbieranie jabłek, jedzie się do sadu, dostaje się koszyk i zbiera się jabłka, a potem za nie płaci. Podobnie jak w Holandii czy krajach zachodu, ale tam ludziom za to płacą, a nie odwrotnie ;)
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Felicite w 2012-10-08, 12:55:03
Marzy mi się taki większy sad i mnogość wszystkich owoców jakie są możliwe do wyhodowania w naszym klimacie:)

Hehe, a dla mnie z kolei sad jest prawdziwym utrapieniem, bo kusi (jak biblijną Ewę ;), a ja źle się czuję po zjedzeniu owoców.
Dobrze, że z owoców lubię praktycznie tylko śliwki, więc jeszcze jakoś żyję ;) Choć też mi nieźle dają w kość biorąc pod uwagę fakt, że są dostępne (różne odmiany) od lica do października...
Fajnie by było, gdyby na drzewach i krzakach, zamiast owoców, rosły warzywa :P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Felicite w 2012-10-08, 13:17:58
Sprostowanie:
Muszę przyznać, że sad to nie tylko utrapienie (dla mnie), bo przynosi też realne korzyści w postaci... jajek :P
Moja sąsiadka, która uwielbia owoce (i zawsze jej mało), nie może patrzeć na to, że u mnie się marnują, więc co jakiś czas robi też zbiory w moim sadzie. No i odwdzięcza się swojskimi jajkami :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2012-10-08, 13:57:23
Feli
Jakbyś bliżej mieszkała to sam bym Cię z tych owoców chętnie ograbił.Jajka swoje też mamy na wymianę ;)
Po owocach czujesz się źle ale chyba nie dlatego ,ze mają dużo cukru a Ty dbasz o linię? Ja np. wiem ,ze na czczo nie mogę ich jeść ,pić soków owocowych ,szczególnie kwaśnych bo przez jakiś czas brzuch mnie boli .Ale w innych wypadkach to mi służą .Czasem przez zimę potrafiłem zjeść kilka dość dużych worków suszonych owoców ,uwielbiam je.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Felicite w 2012-10-08, 18:30:35
Ontoja,
no to szkoda, że mieszkamy tak daleko od siebie. Mogłaby iść wymiana, że hej! :D

Po owocach czujesz się źle ale chyba nie dlatego ,ze mają dużo cukru a Ty dbasz o linię?

Nie :) Czekolada też jest bogata w cukier (i dodatkowo jeszcze w tłuszcze), a wchodzi mi bez problemu :))
Owoce są dla mnie zbyt wychładzające i za wilgotne, a dodatkowo podejrzewam, że nie toleruję fruktozy.
Po zjedzeniu owoców czuję się słaba, wyziębiona, przymulona (tak jakby mnie ktoś fizycznie przyciskał do ziemi), no i w brzuchu mi bulgocze, brrr.
Na początku lata porcja śliwek nie powodowała takich sensacji (choć też nie powiem, żebym czuła się po nich komfortowo), a teraz, gdy zrobiło się już zimniej, no i gdy organizm już się przesycił owocami, nawet zjedzenie małej ich porcyjki daje mi w kość.
Generalnie zauważyłam, że im bardziej kwaśne owoce, tym gorzej je trawię. Od jakiegoś czasu to nawet pomidorów nie jem, bo jak raz się najadłam koktajlowymi, to mi zablokowało trawienie na cały dzień.
Suszone też dla mnie lepsze, zwłaszcza jako dodatek do kaszy :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-08, 19:10:09
Dla wszystkich smakoszy slodyczy:)
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/robaki-w-slodyczach-wpadka-znanej-firmy,1,5271577,region-wiadomosc.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2012-10-08, 20:15:02
Feli
No kurierem się nie opłaci ,no i jeszcze sama byś musiała zbierać;))
Acha,rozumiem, widać zależy od indywidualnych predyspozycji ,typu organizmu(chociaż ja akurat jestem z tego co powinien dbać żeby się nie wychładzać),może grupy krwi.Ja zimą unikam cytrusów i w ogóle nie przesadzam z surowymi owocami ale co do suszonych to nie zauważyłem efektu wychłodzenia u siebie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2012-10-09, 08:22:41
Z tymi słodyczami to nie pierwsza ich wpadka :) Zresztą inne firmy również mogą się martwić. To już lepiej samemu robić domowe słodycze, albo ich nie jeść :)))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2012-10-09, 08:55:28
Cytuj
Faktycznie, czasami w produktach spożywczych - co zdarza się sporadycznie - występują różnego rodzaju szkodniki, typu mole spożywcze czy spiszanka, ale w 99,5 proc. dostają się one do towaru już w miejscu sprzedaży, jeśli produkt leży za długo i nie są zachowane odpowiednie warunki jego przechowywania. (...)
- Nie zdarzyło się nigdy, aby do jakichkolwiek nieprawidłowości dochodziło u nas w firmie, aby towar nie posiadający 100 procent jakości ją opuścił - dodaje i obiecuje, że tak jak we wszystkich tego typu przypadkach, produkt zbada zarówno firmowe laboratorium, jak i zewnętrzna firma. - Kontroli sanepidu Wawel się nie obawia - twierdzi Okoński.

Jako człowiek który miał nieszczęcie być niedawno obdarzonym pozbawionymi smaku cukierkami firmy wawel, stwierdzam że koleś ma jaja żeby pisać że w "w miejscu sprzedaży". Bo cukierki nie dość że są w zgrzewanej foliowej paczce, to jeszcze każdy z osobna jest opakowany w zgrzewaną folię :D
Wcześniej wawel wydawał mi się normalny, ale teraz widzę że idą w stronę ładnie opakowanych towarów z dolnej półki.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Felicite w 2012-10-09, 18:35:35
Ontoja,
ja też uważam, że jest to kwestia indywidualna.
Myślę, że w dużej mierze spowodowane jest to indywidualnymi przekonaniami odnośnie wpływu jedzenia na organizm ludzki (choć oczywiście nie tylko tym).
Np. większość ludzi jest przekonana o tym, że jedzenie jest potrzebne do życia, ale osób, które odżywiają się praną, to nie dotyczy. Podobnie z mięsem: na niskim poziomie świadomości (i energetyki) mięso nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Za to obniża wibracje tym osobom, które na tyle wzmocnią świadomość (i układ energetyczny), by poczuć jak wielki jest rozdźwięk w wibracjach żywego organizmu ludzkiego i mięsa z wibracją śmierci. Ale już wzmocnienie wibracji i podniesienie świadomości na tyle, że nic zewnętrznego nie może wpływać na ciało daje możliwość jedzenia mięsa bez żadnego uszczerbku dla zdrowia i samopoczucia (ponoć po przekroczeniu pewnego poziomu świadomości ludzie jedzą mięso, jeśli chcą, oczywiście). A to dlatego, że tacy ludzie mają już zupełnie inną energetykę i światopogląd: dla takiego kogoś już nie istnieje cierpienie, a śmierć nie jest czymś gorszym, jest po prostu doświadczeniem, a więc wibracja śmierci nie jest dla niego czymś strasznym.

Tak więc jest to kwestia przekonań, które z kolei korelują z poziomem świadomości, na jakim znajduje się człowiek.
Im bardziej świadomy człowiek, tym mniej ograniczeń się do niego odnosi, ale droga do tego wiedzie często (a może zawsze?) przez wzmocnienie wyczuwania ograniczeń i gotowość do rezygnacji z ograniczających czynników. Jest to skutkiem zwiększającej się wrażliwości.
Na przykładzie mięsa: Człowiek na niskim poziomie świadomości nie dostrzega nic "złego" w jedzeniu mięsa. Nie czuje wibracji śmierci. Faktycznie nie ma ona wpływu na jego organizm, bo jego wibracje nie są wysokie.
Po rozszerzeniu świadomości i podniesieniu wibracji dostrzega zgubny wpływ mięsa na swój organizm, dostrzega cierpienie zwierząt, nie chce ich zabijać.
Z kolei po przekroczeniu kolejnego progu nie ocenia: to jest złe, tamto dobre. Dostrzega, że śmierć nie jest złem, cierpienie nie istnieje, a jego ciało nie musi dostrajać się do wibracji tego, co zje. Nie ma to już na niego wpływu, bo tak się wzmocniły wibracje. Znów może (ale nie musi) jeść mięso.

Oczywiście nie jest to kwestia samych tylko przekonań. Na im niższym poziomie św. i wibracji jesteśmy, tym bardziej jesteśmy zależni od otaczającej nas "rzeczywistości", a tym samym trzeba się z nią liczyć (jeść, żeby przeżyć/ oddychać/ jak jest mróz, to ciepło się ubierać/ nie odcinać sobie nogi, żeby sprawdzić czy odrośnie ;) itd.). Im wyższa świadomość i wibracje, tym bardziej można sobie folgować.
Np. mnisi tybetańscy, którzy na mrozie potrafili suszyć na sobie koszule nie tyle mieli tylko i wyłącznie przekonania, że tak można, co pozbawieni byli przekonań odnośnie swoich ograniczeń, a było to skutkiem podniesienia ich świadomości w tej dziedzinie (i wibracji, bo dzięki temu ciało dało radę).

Wracając do mnie: Ja póki co mam silne przekonanie, że owoce mi szkodzą. I faktycznie mi szkodzą ;)
Próbowałam zmienić to wielokrotnie i nawet na jakiś czas mi się udawało. Ale wcześniej czy później wracało do wcześniejszej postaci. Teraz zrozumiałam, że jeśli skutecznie chcę pozbyć się starych, ograniczających przekonań, muszę wejść na wyższy poziom świadomości. A jak to zrobić? Przestać stawiać opór :) Czyli zaakceptować swoje ograniczenia, swoją obecną pozycję. Bo walką z nimi niczego nie zdziałam :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-19, 12:09:01
http://yogin.pl/satya/kraj/607-sol-soli-nierowna-pewnie-to-tylko-spiskowa-teoria-bowiem-w-mediach-cisza.html?fb_action_ids=540190709327691&fb_action_types=og.likes&fb_source=aggregation&fb_aggregation_id=288381481237582


Sól soli nierówna - pewnie to tylko spiskowa teoria bowiem w mediach cisza
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-19, 16:14:29
wydaje mi się dość istotny ten filmik, pierwszy raz przeprowadzono badania nad GMO trwające dłużej niż 90 dni, skutki... niekoniecznie pozytywne

http://www.youtube.com/watch?v=pdvxdC9NPB8&feature=share
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2012-10-21, 20:19:21
Bardzo ciekawa infografika, (po angielsku) pokazuje na korzyści płynące z różnych suplementy są poparte dowodami (w zastosowaniu u zdrowych osób, w porównainu z placebo, badane na ludziach). Im większe kółko tym bardziej popularne (po wyszukiwaniach w google), im wyżej tym bardziej udokumentowane korzystne działanie. (Niektóre suplementy mają niteczki idące w dół, to jeśli inne zastosowania mają inne potwierdzenie.
Aha, pomarańczowe oznaczają że jest jeszcze mało dowodów, ale są obiecujące.
http://www.informationisbeautiful.net/visualizations/snake-oil-supplements/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-22, 19:24:56
Podobno naukowcy po długich badaniach ustalili, że ... wszyscy ludzie, którzy piją wode, umierają. Wniosek był prosty - picie wody prowadzi do śmierci. Nie pijmy wody!!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-22, 19:33:34
Mariusz

To jest raczej oczywiste-bo wszyscy umieraja tak czy owak.Jezeli nie pija wody-umieraja z wycienczenia,jezeli pija-ze strosci,lub z innych przyczyn:choroby,wypadki.Tutaj raczej nikt ameryki nie odkryl,ze ludzie umieraja..
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-22, 19:42:50
no nie wiem, jeszcze się zastanowię
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-22, 19:46:07
Malo tego Ci ktorzy jedza owoce,warzywa,mieso ...tez umieraja predzej czy pozniej:))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Witek D. w 2012-10-22, 19:57:40
Nie od dziś wiadomo że przyczyną wszystkich zgonów są narodziny ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-22, 20:10:21
Witek czai bazę
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-22, 20:16:53
Witek czai bazę

Mariusz przypisujesz Witkowi,ze stal sie odkrywca tego,ze Ci wszyscy biedni ktorzy sie narodzili kiedys umra??A niby nikt o tym wczesniej nie wiedzial?:))))))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-22, 20:22:51
musze cię uratować - no to przecież wszystko było żartem....chociaż....
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-22, 20:25:23
Mariusz powiem Ci szczerze,ze ja kompletnie nie wiem kiedy Ty zartujesz a kiedy mowisz serio:)Ciagle mam w pamieci Uzdrawiajacego po nocach Leszka,ktory uzdrawia za free:))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-22, 20:32:06
A Witek np wie..;p

A z Leszkiem - na bezrybiu i rak ryba;p
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2012-10-28, 14:55:49
Encyklopedia wartości odżywczych produktów z wyszukiwarką, po angielsku ---> http://nutritiondata.self.com/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-11-06, 21:41:14
co myślicie o mleku kokosowym i humusie?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-06, 22:00:59
mleko kokosowe jest super do zabielania i dociążania zup - robiłem ostatnio na mleku kokosowym zupę z soczewicy i ogórkową. Daję po to żeby była "cięższa" i pożywniejsza.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-11-07, 01:40:05
a jako napój?
bo znalazłam takowy dla vegan o smaku coś jakby waniliowym z cynamonem, takim świątecznym.. i kurde dobre to było
dlatego wolę spytać zanim kupię następny ;)
kiedyś kilka razy kupiłam mleko sojowe.. jezu, nigdy więcej

no i ten hummus, ludzie tu twierdzą, że jest bardzo zdrowy
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2012-11-08, 11:52:34
Karola:

Hummus jest bardzo wysokobiałkowy i nie obciąża organizmu w stopniu takim jak np. sery lub inne produkty nabiałowe. No i jest pyszny, można robić w przeróżnych wariacjach: np. z papryczką chilli :D Ja zazwyczaj do cieciorki dodaję jeszcze inne cudawianki, w sumie taki hummus na winie (co się nawinie to do hummusu ;D)
Mleka kokosowego nie piłam, ale podobno jest pyszczne i mega zdrowe. Tak samo z mlekiem migdałowym i ryżowym. Można nawet robić samemu jak się ma czas. A sojowe jest shitowe, jak większość produktów sojowych. Nie wiadomo nawet, czy nie jest to soja GMO :/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Olga w 2012-11-08, 12:21:07
"w sumie taki hummus na winie (co się nawinie to do hummusu ;D)"

haha: p
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-11-08, 21:54:39
Starfire,
dzięki :) mi za pierwszym razem ten humus zupełnie nie podszedł - kwaśny i jakiś taki dziwny, dopiero za drugim razem mi zasmakował i jeśli rzeczywiście mniej obciąża niż nabiał to może będę powoli go nim zastępowała. W sumie i tak za dużo nabiału nie jem, głównie kawę z mlekiem, serów i jogurtów prawie wcale ;) Ale sama nie robię, jem gotowy ze sklepu.

Z tym mlekiem kokosowym to fajnie by było jakby było zdrowe, bo jest bardzo smaczne.. i szczerze dość tanie, ok 2$ za litr więc nawet w porównaniu do soków jest to tutaj tańsze, poza tym bez zawartości GMO :)

i błagam... tylko nie Karola.. ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Szafirowy Błękit w 2012-12-06, 19:51:06
http://ecostam.blox.pl/2010/08/Koszenila-barwnik-z-robakow.html
http://demotywatory.pl/1421828/Naturalny-barwnik-E120
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2012-12-07, 19:05:03
Kupiłam olej rzepakowy.
Ma ciemny kolor, jest gęsty, ma smak i zapach. Bardzo poprawia smak kaszy jaglanej.
Widać że tłoczony na zimno.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-12-10, 17:21:35
robię sobie smoothie od kilku dni, na razie z owoców i warzyw - papryka, jabłko, banan, szpinak, awokado i co się nawinie, jakie to dobre! :)) wygląda jak guacamole, ale myślę żeby dodawać tam jeszcze spiruliny i może jakiegoś oleju.
Tylko żeby to dobre było, macie jakieś pomysły co tam można jeszcze wrzucać?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2012-12-10, 18:21:10
Smutacze generalnie robi się wg schematu:

-zielsko (najlepiej dark green, czyli rukola, jarmuż, szpinak, seler naciowy etc)
-base (podstawa czyli coś w stylu banana, awokado itp)
-owocki do smaku (wszystko co się nawinie, możliwości są nieskończone)

Papryki nigdy nie wrzucałam do smutacza :D Olej też nie bardzo pasuje, za to spirulina jaknajbardziej :) Dobrze jak się wrzuci jakieś berries o wysokim potencjale oksydacyjnym np. jagody, maliny, żurawiny itp etc :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-12-10, 22:01:09
Smutacze :D

od razu jaśniej jak widzę schemat! dzięki :)
papryka zielona ma fajny, orzeźwiający smak

zauważyłaś jakąś różnicę w skórze? zmieniła się jakoś?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2012-12-10, 22:15:59
Jakbym robiła codzień to pewnie efekt byłby bardziej widoczny :) Jak robię nieregularnie to w sumie trudno ocenić...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-12-10, 22:19:09
;))
ja mam ambitny plan robienia ich codziennie :P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2012-12-10, 22:23:52
;))
ja mam ambitny plan robienia ich codziennie :P

Trzymam kciuki :) Z odpowiednią motywacją i koncentracją da się osiągnąć wszystko :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-12-10, 22:27:57
dzięki :) choć pewnie z lenistwa po paru dniach odpuszczę ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2012-12-11, 10:31:46
Owoce połaczone z warzywami są niestrawne.
A to z tego powodu że owoce są trawione w jelitach i muszą w żołądku czekać aż będą mogły przejśc do jelit. Dla mojego żołądka to katastrofa, ból i wręcz rozrywanie go.
Jak ktoś ma dobre trawienie to potrafi sobie z tym poradzić.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2012-12-11, 11:03:20
Inga:

Owoce i warzywa to głównie węglowodany, które są trawione w jelicie, a dokładniej w dwunastnicy, także nie wiem, w czym problem.
Pozatym np. ogórek, pomidor czy papryka z botanicznego punktu widzenia też są owocami.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2012-12-11, 11:24:43
W tym problem że są niestrawne w połączeniu z warzywami.
I nie ja to wymyśliłam ale ja to czuję i to bardzo mocno.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2012-12-11, 11:34:23
Nawet połączenie kilku owoców w jednej sałatce sprawia że się je trudniej trawi.
Dlatego należy jeśc owoce osobno i to po posiłku, na pusty  żołądek.
Ja mam niezwykle delikatny układ pokarmowy i u mnie wszystkie nieprawidłowośći od razu wychodzą na wierzch.
Tylko w taki sposób mogę jesć owoce.
Oczywiśćie ktos z dużą siłą trawienia, strawi wszystko.

Tak samo popijanie rozcieńcza sok trawienny i osłabia trawienie. A ludzie nagminnie popijają i nic im się nie dzieje. Ja popijać nie mogę, bo bym potem nie mogła tego strawić.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-12-11, 13:20:52
Co do smoothie to miałem wczoraj okazję wypić z kiwi i banana. Rewelka.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jarekcichy w 2012-12-11, 19:36:21
Ja ostatnio polubilem sok z ananasa z jablkiem i ze swiezym imbirem (ten w proszku nie daje tego samego efektu). Sok swiezo wycisniety jest orzezwiajacy, lekko pikantny i ma przyjemny zapach. Po prostu cudo !
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2012-12-12, 07:23:07
Proponuję zrobić sok z jabłek starego gatunku i nowego i porównać. Róznica jest kolosalna. Tak duża że odechciewa się pic sok z jabłek nowego gatunku. Stare gatunki jeszcze można znaleść na targu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2013-01-01, 18:40:43
Ciekawy artykuł na temat glutaminianu sodu, po angielsku:
http://www.skepticalraptor.com/skepticalraptorblog.php/msg-myth-versus-science/ (http://www.skepticalraptor.com/skepticalraptorblog.php/msg-myth-versus-science/)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Roman w 2013-01-23, 01:09:02
Nie wiem czy bardziej  tu, czy w inspiracje. A może już ktoś linkował ale polecam "Głodni zmiany - Hungry for change" - niby bardzo oczywiste ale potrafi pomóc złapać drugi oddech :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2013-01-27, 23:35:44
Czym jest żywność organiczna

http://www.organic.org/home/faq
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2013-01-27, 23:46:29
Ja ostatnio gotuje na parze .Wszystko -warzywa ,kasze i strączkowe .Niczym nie przyprawiam ,samo w sobie ma dobry smak .Właściwie jedzenie w najczystszej ,najmniej przetworzonej formie (oprócz surowizny) .Nie trzeba poświęcać czasu na przygotowanie ,wystarczy umyć .I czuję po takim jedzeniu ,ze ono ma wartość .
Niewłaściwe nawyki jeszcze się trzymają i jem jeszcze jakieś mączne czy słodycze ale czuje się po nich gorzej ,mniej energii i też coraz mniej mam na takie jedzenie ochotę .Minus taki ,że muszę zjeść tego zdrowego całe fury żeby się najeść ,nawet jak tam dużo kaszy czy soczewicy .Właściwie nie jem na talerzu tylko na tacy:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jolanta 16 w 2013-01-28, 12:13:34
Ostatnio czytalam artykul o dr.Nocuniu...zamieszczam dla was linka moze ktos skorzysta z jego ksiazek..ja chyba zamowie ;)

http://www.nocun.com/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2013-01-28, 15:24:21
ontoja słodycze odbierają energie ?

Tak wogule to co jest w nich takiego złego oprócz cukru który tłumi emocje ? ( czy ma on jeszcze inną właściwość )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2013-01-31, 19:17:11
jeszcze zastanawiam się nad sokiem z młodego jęczmienia? macie jakieś własne spostrzeżenia na ten temat? :)
myślę co tam jeszcze dobrego dodać do smutacza :P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2013-02-01, 11:40:40
Mela:

http://www.rawfamily.com/recipes :)

Jęczmień jest podobno super hiper czyli innymi słowy: ma w sobie dużą część tablicy Mendelejewa ;D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2013-02-01, 13:51:56
Starfire,
jacie, przepisów od groma :)
jeszcze nie próbowałam z ogórkiem i całkiem zapomniałam o istnieniu kiwi

czytając sporą część tablicy M. można się trochę niepokoić... rozumiem, że tę mniej promieniotwórczą :P

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Starfire w 2013-02-01, 16:02:29
czytając sporą część tablicy M. można się trochę niepokoić... rozumiem, że tę mniej promieniotwórczą :P

No chyba, że ktoś chciałby nabyć jakieś supermoce w stylu IronMana, lub też interesuje go ewentualny wpływ wysokoenergetycznych promieniowań na urzeczywistnienie Siddhis ;))))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2013-02-01, 18:18:43
:D

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: HDR w 2013-02-01, 20:13:08
Witam
Jest taka zapomniana roślina o nazwie topinambur lub inaczej słonecznik bulwiasty. Sprowadzona została do Europy z Ameryki Pn. jeszcze przed ziemniakiem. Mnie ta roślina zainteresowała początkowo ze względu na walory energetyczne a dokładnie pozyskiwanie biomasy. Mnóstwo zalet , co roku wydaje pędy na 3,5 metra, raz posadzona wydaje plony przez ok.20 lat itd. Sadzi się tą roślinę nie z nasion, a z biało-fioletowych bulw i te bulwy mnie zainteresowały. Zacząłem szukać po internecie i okazało się, że ta roślina, a właściwie jej bulwy to prawdziwe lekarstwo. Z tego co pamiętam to w bulwach jest bardzo dużo inuliny, która jest probiotykiem lub prebiotykiem ( nie pamiętam dokładnie). Chodzi o to, że ta inulina jest substancją obniżającą łaknienie i doskonale się sprawdza jako dieta odchudzająca. Oprócz tego ma cukry przyswajalne przez diabetyków, kolejną zaletą jest oczyszczanie układu trawiennego ze złogów oraz przywracanie właściwej mikroflory. Obniża poziom cholesterolu, ma więcej krzemionek niż jakakolwiek inna roślina rosnąca u nas. Nie wszystko pamiętam i nie chcę zanudzać bo być może, że znacie tę roślinę a ja się produkuję namolnie. Miałem kiedyś mnóstwo przepisów ale spaliły mi się wraz z twardym dyskiem, może i dobrze bo najbardziej smakuje mi na surowo lub jako dodatek do surówek. W smaku przypomina skrzyżowanie słonecznika z orzechem laskowym. Pierwszy kęs ma jakby lekki posmak soli, jeśli się go obierze i postawi na półmisku, to momentalnie znika. W smaku nie jest zbyt intensywny, a więc się nie znudzi jak chociażby inne warzywa o silnym smaku i aromacie. Jest odwilż, a więc jutro sobie wykopię mój ulubiony topinambur. Najlepiej przechowuje się w ziemi ponieważ wykopany po ok. miesiąca nie nadaje się do jedzenia. Między innymi dlatego właśnie wyparł go ziemniak. W internecie jest dużo informacji o topinamburze wraz z tabelami porównującymi go z innymi roślinami na jego korzyść oczywiście.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2013-02-03, 14:48:23
Lek na raka odkryty?

"Po raz pierwszy w historii ludzkości ma miejsce odkrycie, które umożliwi opanowanie raka za pomocą naturalnych leków. W kalifornijskim Instytucie Medycyny Komórkowej stworzono preparat hamujący przerzuty i niszczący guzy nowotworowe."

http://znakiczasu.pl/szlachetne-zdrowie/267-leknarakaodkryty
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-02-11, 11:57:12
W Nieznanym Świecie nr 1/2013  jest ciekawy art nt szkodliwości pszenicy. Lekarz z USA William Davis twierdzi że jego pacjenci zdrowieją z wielu chorób po odstawieniu pszenicy z pokarmu min nadwagi, nadmiaru cholesterolu, problemów jelitowych, częściowo cukrzycy, problemów ze stawami i nie tylko

Jego książka "Wheat belly" została bestsellerem.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-02-11, 12:16:57
http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2013-02-11, 14:35:17
Mariusz,
ostatnio czytałam artykuł właśnie nt. zbóż i produktów pełnoziarnistych w Stanach, trochę pod innym kątem, podobno od jakiegoś czasu zamiast GMO, na rynek trafiają zboża po mutagenezie, która jest powodowana promieniowaniem, choć już nie pamiętam jakiego typu... przypuszczają, że taka żywność jest podobno o wiele bardziej niebezpieczna od GMO. Co ciekawe prawie w ogóle się o tym nie mówi. O GMO już zaczynają nagłaśniać problem od jakiegoś czasu więc pewnie z tego względu naukowcy musieli wymyślić coś innego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Iustitia w 2013-02-11, 14:46:20
A propos zbóż w USA. Widziałam pola w Teksasie z nowym chwastem. Oglądałam z tatą, który zna ten chwast -w Polsce jest plożącą małą roślinką z płytkim systemem korzeniowym, w USA go karczują, a naukowcy prowadzą badania co zostało użyte na tych polach, że ten maleńki chwaścik urósł na wysokość paru metrów i wymaga karczowania. Nawet wiecej jest oprysk środkiem Roundup-bardzo silny środek stosowany po siewie a przed kiełkowaniem roślin /chwasty kiełkują szybciej/i w USA zanotowano zmniejszenie sprzedaży tego środka mimo, ze jest bestsellerem w każdej innej części świata-bo u nich nie działa na uprawy zbożowe z kukurydzą włącznie
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lucjan w 2013-02-13, 20:38:06
Ciekawy wykład
https://www.youtube.com/watch?v=oQOygZ0cQBM
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2013-04-12, 12:18:20
czekolada odchudza! :)
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/fakty-o-czekoladzie-ktorych-nie-znacie/632c6
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2013-04-12, 19:35:30
To jest ciekawe, wiele się pisze o pozytywach czekolady, ja natomiast nie mogę nic z tych rzeczy potwierdzić.
Od niedawna nie jem czekolady ponieważ:
zamula przyswajanie zdrowych pokarmów i dlatego te pokarmy słabo się wchłaniają,
daje puste kalorie, co powoduje bezpośrednie odkładanie tłuszczyku i brak poczucia sytości a ciało dalej domaga sie jedzenia,
bardzo niszczy zęby,
a przede wszystkim u mnie działa depresyjnie, co mnie bardzo zdziwiło.
To na podstawie obserwacji siebie, może u innych jest inaczej.

 
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2013-04-12, 19:40:05
Co do czekolady to ja uwielbiam niestety.
Wiem że napewno tłumi emocje. Wogule cukier tak działa
O gorszym przyswajaniu składników odżywczych przez czekolade to niesłyszałem.
Często po oddychaniu mi się odechciewa.
Kilka dni temu robiłem sobie sesje rebirthingową i tak gdzieś po 30 minutach cholernie zachciało mi się czekolady, a po sesji wogule mi się odechciało, nawet kawałka niechciałem jeść.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2013-04-12, 19:49:10
Też miewam napady jedzenia cukru, ale tylko w postaci ciastek. Na szczęście od pewnego czasu mi juz to mocno zmalało. Miałem tak zwłaszcza, kiedy odreagowywałem silne wkurzenie, jak również poczucie pustki. Kiedy odrzucałem siebie, to szukałem sztucznej słodkości; kiedy zas dałem sobie trochę bliskości, to ta potrzeba zaczęła znikać.
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tom w 2013-04-13, 21:36:20
interesujący wywiad z panią dietetyk, m.in. o jakości tego co jemy i co dajemy dzieciom
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=w1FvpjJQ8h8#!
(z początku głośność szwankuje, ale potem jest ok)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jolanta 16 w 2013-04-16, 11:10:26
Bardzo fajny wywiad z Pania Aleksandra ;) przypomnial mi o wielu bledach zywieniowych i zmotywowal do dzialania.

Musze poszukac o ziolach na odrobaczenie i odgrzybienie dla mojej corki ....ma straszny pociag do slodyczy. Moze ktos zna jakies fajne metody na kuracje...bylabym wdzieczna ;))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-04-16, 11:13:02
poczytaj nt MMSa , skuteczny ale smak jest straszliwy (dla złagodzenia szoku można najpierw stosować umartwienia w rodzaju bieganie nago w pokrzywach lub leżenie na gwoździach ;p)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jolanta 16 w 2013-04-16, 11:25:47
Dzieki za podpowiedz, rozumiem, ze stosowales sam. Zamawia sie przez Internet rozumiem, czy musze czytac tez ksiazke o tym?

Znacie jakies ziola co mozna kupic w aptece i tez sa dobre?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-04-16, 11:36:21
Leszek chwalił, ja wymiękłem w międzyczasie ale jeszcze właśnie się zasadzam na kurację, bo czuję sie nieczysty w tym względzie.

Kupiłem na allegro
http://allegro.pl/preparat-mms-chloryn-sodu-28-100-ml-i3109849373.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2013-04-16, 11:43:21
Mam wątpliwości przed podawaniem MMS dzieciom.

Można zastosować Citrosept
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2013-04-25, 20:34:06
Bardzo ciekawy film o leczeniu z cukrzycy poprzez zmianę diety

https://www.youtube.com/watch?v=t46FhQTYpxM
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Ola w 2013-04-26, 13:14:57
ja akurat jestem w trakcie ayahuascowej diety - minimalne ilosci jedzenia, tylko 'zywe' pokarmy, jak najmniej przetworzone, zadnych produktow zawierajacych tyramine, czuje sie leciutko. dieta bliska postowi wyciaga na wierzch co gotowe do uwolnienia, fizycznie i emocjonalnie. jem glownie warzywa na parze lub surowe, bez soli, troche orzechow, owoce, owsianki na wodzie, zadnych wspomagaczy smaku, chemii, cukru, kofeiny, przetworzonych produktow.

niedawno tez jak bylam w NZ jadlam tylko warzywa z ogrodu mojego partnera, czasem malze ktore lowil w oceanie, wszystko bardzo proste dania, oliwa z oliwek, czosnek, wlasne ziola. miesiac w naturze z takim jedzeniem uzdrawia jak malo co. ach i chodzenie boso, laczenie sie z energia ziemi, cudo. ech chyba rzuce cywilizacje i wyjade w busz :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: hydrozagadka w 2013-04-26, 14:50:30
Bardzo fajna dieta :) Szczególnie jak większość świeże/ z własnego ogrodu :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2013-04-27, 20:38:31
miesiac w naturze z takim jedzeniem uzdrawia jak mało co. ach i chodzenie boso, laczenie sie z energia ziemi, cudo. ech chyba rzuce cywilizacje i wyjade w busz :)

Też czasem mam takie ciągoty. :) Ale takiego ascetycznego jedzenia bym nie wytrzymał - przerabiałem to setki wcieleń temu. :) Zwłaszcza bez słodyczy bym nie wytrzymał, chociaż i tak już mam postęp, bo od około roku nie jem słodyczy z czekoladą i kakao - kiedyś bez czekolady nie wyobrażałem sobie życia, dziś w ogóle mnie do niej nie ciągnie. Jem tylko wafelki śmietankowe, ciasteczka maślane, itp. :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2013-05-11, 10:20:49
Jak szybko i tanio usunąć pestycydy z warzyw i owoców?
http://www.akademiawitalnosci.pl/jak-szybko-i-tanio-usunac-pestycydy-z-warzyw-i-owocow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-05-21, 19:26:21
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/10-skladnikow-w-jedzeniu-o-ktorych-wolalbys-nie-wi,5519439,0,fotoreportaz-maly.html

brrr
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Piotr w 2013-05-22, 21:48:29
Eee, nie ma się czym przejmować - podobno jedyne, co się tak naprawdę nadaje do jedzenia, to owoce, i to te, które same spadają po potrząśnięciu drzewa/krzewu, albo bardzo lekko odchodzą, czyli w pełni dojrzałe, a reszta: zboża, mąka, nabiał, mięso - to takie dodatki wymuszone przez chłody klimat, które obecnie jakoś tam się przyswajają, bo ludzie trochę przyzwyczaili się już do nich ewolucyjnie, ale rewelacyjne dla ciała nie są. :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-05-23, 20:35:39
Piotr
a co to znaczy że ty jesteś alchemikiem? :-) zajmujesz się alchemią?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Piotr w 2013-05-23, 23:59:01
Mariusz,

to tylko taki chwyt na dziewczyny;) Ale chciałbym się nią zająć:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2013-06-13, 20:46:02
Hej
Czym wy w ogóle się odżywiacie ?
Ja mam problem od dłuższego czasu z jedzeniem.
Mianowicie nie chce mi się jeść ciągle kanapek z szynką i warzywami.
Śniadanie mam zawsze od kilku lat takie samo. Omlet z płatkami owsianymi i owocami.
Obiad obiadem ale później nie mam co jeść.
No nie wiem co zjeść i głoduje. Troche mleka wypiłem troche owoców zjadłem.

A wy czym się odżywiacie tak po południu ?
Co na szybko można zjeśc ? niechce mi się czegoś specjalnie gotować
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2013-06-14, 10:48:30
Lubisz kaszę gryczaną?
Można ugotować więcej na kilka dni i dodawać warzywa, przecier, olej, przyprawy, podgrzać i danie gotowe.
Ja dodaję warzywa ze słoika, z przetworów.
Tak samo postępuję z ciecierzycą.
No a kanapki z serem, miodem, dżemem, rybą wędzoną, jajecznica ?
Albo ser  Feta a do tego surowe letnie warzywa.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Piotr w 2013-06-15, 21:27:38
Doktor-X,

jeśli nie chce Ci się gotować - jedz surowizny;) Na szybko da się wpałaszować owoce. Kiedy je spożywasz, to najlepiej osobno, pół godziny przed innym posiłkiem albo jakiś czas po nim. Jajka, sery, szynkę, mleko - można generalnie wywalić, ewentualnie zjeść raz na jakiś czas.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Monika Korbut w 2013-06-21, 00:18:52
Spirulina  Czytałam ostatnio o właściwościach alg morskich. Pierwsze na co trafiłam, to poszerzająca grono zwolenników spirulina. Nie ma drugiej tak pełnowartościowej roślin, która w niebywale szybkim tempie podbija serca internautów. Te niebiesko-zielone algi niosą niezliczone korzyści naszemu organizmowi.

Spirulina zapewnia doskonałą detoksykację organizmu, wspomaga procesy trawienne, przyspiesza przemianę materii. Jest więc doskonałą metodą odchudzającą, biorąc pod uwagę, że również zmniejsza apetyt. Została uznana także za antyoksydant wspomagający system immunologiczny.

Badania przeprowadzone na zwierzętach wykazały, że stosowanie spiruliny prawdopodobnie zwiększa produkcję przeciwciał zwalczając infekcję, opryszczkę, a nawet jest skuteczna w zwalczaniu nowotworów. Dzięki stymulowaniu komórek macierzystych szpiku sprzyja regeneracji uszkodzonych komórek DNA i minimalizuje niekorzystny dla organizmu wpływ chemioterapii. Badania, choć niepotwierdzone przez naukowców wspominają również o aktywności spiruliny przeciw grypie, a nawet HIV, jednak z powodu braku szczegółowych danych, nie wyrażono jednoznacznej opinii na ten temat.

Spirulina jest  bogata w pełnowartościowe białka i łatwo przyswajalne dla organizmu witaminy, zwłaszcza z grupy B, a także witaminę E i beta-karoten. Zawiera selen, cynk, miedź, żelazo i mangan. Dodatkowo należy wspomnieć również o takich składnikach jak kwas foliowy, enzymy, bioflawonoidy, nienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza kwas linolenowy GLA, sprzężony kwas linolowy CLA wspomagający odchudzanie oraz barwniki: fitocyjanina i chlorofil, które działają na organizm antyalergicznie, przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie.

Spirulinę bez problemu można nabyć zarówno w postaci tabletek jak i proszku. Jako suplement diety idealnie sprawdza się podczas odchudzania, u osób stosujących diety, przyjmujących leki, palących papierosy, czy spożywającym nadmierne ilości alkoholu, jako ochrona wątroby.

Spirulina jest ogólnodostępna i można ją bez problemu nabyć zarówno w postaci tabletek jak i proszku. Wykorzystywana jest także do produkcji kosmetyków. Jako suplement diety jest idealnym rozwiązaniem dla osób pragnących zgubić zbędne kilogramy, osobom palącym papierosy, z niedoborem żelaza, stosującym diety lub przyjmującymi na stałe leki. Spirulina to doskonała detoksykacja organizmu oraz ochrona przed marskością wątroby. Stosowana jest często przez osoby nadużywające alkohol zapewniając wątrobie ochronę.

Spirulina do nabycia pod wskazanym linkiem

http://suplementy-online.sshadee.pl/spirulina-i-chlorella/

http://www.spirulina.pl/algi/spirulina-platensis/sklad-spiruliny.html

http://www.spirulina.pl/algi/spirulina-platensis/zalety-i-korzysci-spiruliny.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Monika Korbut w 2013-06-21, 00:21:41
Kwasy omega 3,6,9

http://www.alternatywnamedycyna.pl/artykul.php?a_id=119

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-08-30, 20:35:43
http://www.polityka.pl/nauka/ekologia/1549063,1,czym-naprawde-jest-rolnictwo-ekologiczne.read

artykuł tzw naukowca o zdrowej żywności

i polemika

http://www.tokfm.pl/blogi/twoja-reklama/2013/07/wszyscy_jestesmy_szczurami_laboratoryjnymi/1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2013-08-30, 20:52:04
Ech, artykul taki, ze rzeczywiscie rece opadaja - tendencyjny i wybiorczy.

Dla mnie najdziwniejszy jest fakt, ze autor od razu miesza antropozofie do rolnictwa ekologicznego.
Rolnictwo "ekologiczne" stosowane bylo od wiekow, to tzw. "rozwoj" dokonal podzialu na eko- i tradycyjne. To, co kiedys bylo tradycyjne, dzis jest "ekologiczne". Po co dorabiac mu ideologie? Chyba tylko po to, zeby zasygnalizowac dobrym katolikom Polakom, ze to wszystko najpewniej jakas sekta. To moze byc dla narodu najbardziej przekonujacy "argument".
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-09-19, 16:18:48
https://www.facebook.com/notes/ayahuasca-aldona-miro%C5%84ska/bor-g%C5%82%C3%B3wny-pow%C3%B3d-i-lekarstwo-na-zapalenie-staw%C3%B3w/562168380497133

o właściwościach boru i jego skuteczności w leczeniu chorób stawów, kości i nie tylko
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2013-10-17, 09:55:50
Witaj, budzenie świadomości!

Czym zajmujesz się na codzień w rozwoju duchowym, oprócz wstawiania linków do książek, które wydajesz?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-10-17, 10:07:41
Lyndzie Sherloku Seagullu
a jak to wywnioskowałeś, że budzenie wiadomości to wydawca książki? :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2013-10-17, 10:32:44
To bardzo proste, mój drogi Mariuszu!
Maska Moderatora, którą widzisz na mojej twarzy na zdjęciu po lewej stronie, obdarza mnie m.in. umiejętnością dostrzegania danych rejestracyjnych. Czyli, gdyby ktoś zarejestrował się używając, dajmy na to, konta firmowego, mógłbym to zobaczyć ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-10-17, 10:35:47
tak własnie pomyślałem ale postanowiłem sie dopytać :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2013-10-27, 09:07:33
http://www.newsmaxhealth.com/Health-Wire/oreos-crack-additive-food/2013/10/17/id/531663

ciasteczka uzależniają jak narkotyki :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2013-11-13, 21:02:52
Fajna stronka o jakości ,wody ,jej wpływie na nas ,filtrach itp.
http://tylkowoda.pl/#
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2013-11-22, 21:02:40
haha:

W mo­jej kla­wiaturze jest więcej okruchów jedze­nia, niż w niejed­nej mis­ce na świecie
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-04-24, 04:09:50
Narkotyki w kaszkach dla dzieci!. Ponoć legalnie!
http://karolketzer.natemat.pl/96793,narkotyki-w-kaszkach-dla-dzieci?fb_action_ids=437617223050907&fb_action_types=og.comments
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2014-04-24, 06:52:17
Narkotyki w kaszkach dla dzieci!. Ponoć legalnie!
http://karolketzer.natemat.pl/96793,narkotyki-w-kaszkach-dla-dzieci?fb_action_ids=437617223050907&fb_action_types=og.comments

To prowokacja z tymi kaszkami :)

"Dla wszystkich którzy uwierzyli chociaż trochę i nie są pewni – Skisso to żart. Zmyślona firma, zmyślone produkty. Skisso nie ma, ekscentrycznego miliardera Bradleya Maggota nie ma, Dopaminek także nie ma (jeszcze). Za całym zajściem stoją satyrycy Tomasz Kojder oraz Jagna Nieuważny."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-04-24, 15:54:39
Leszek
Przed zamieszczeniem artykułu lepiej jest go doczytać do końca :))
Bo potem takie fałszywe informacje idą w świat.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-05-21, 21:31:02
Niegłupi artykuł:
http://foch.pl/foch/1,138503,15995944,Bez_glutenu_czy_bez_sensu__Moda_na_diete_bezglutenowa.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Felicite w 2014-05-22, 11:18:32
Niegłupi artykuł:
http://foch.pl/foch/1,138503,15995944,Bez_glutenu_czy_bez_sensu__Moda_na_diete_bezglutenowa.html

Kornelia, a ja uważam, że jest wprost przeciwnie.
Większość argumentów, które mogłabym przytoczyć na poparcie mojego sądu zawiera jeden z komentarzy do tego arta, więc go tu przeklejam.

"Na początku zaznaczę, że nie jestem adwokatem diety bezglutenowej i nie próbowałam jej. Zgadzam się też z tym, że pewnie istnieją osoby, dla których ta dieta to tylko moda. A jednak dziwi mnie, że jako dietetyczka nie podeszłaś do tematu z bardziej otwartą głową. Trochę tu brak argumentów i śladów researchu, jest tylko postawa na nie i już.
 Celiakia nie jest jedynym powodem dla którego ludzie nie jedzą glutenu i wypowiadając się jako specjalistka powinnaś to wiedzieć. Istnieje też alergia, szczególnie na pszenicę (celiakia alergią nie jest) i nadwrażliwość na gluten (I badania na celiakię go nie wykażą - natomiast każdy może bardzo łatwo sprawdzić, czy czuje się lepiej, jedząc gluten, czy też nie. I nie, nie trzeba najpierw zaobserwować u siebie "objawów choroby", ponieważ żywimy się dzisiaj i żyjemy tak, że dla większości z nas kiepska przemiana materii i niestrawność są normą, stanem wyjściowym. A więc różnicę odczujemy dopiero po zmianie diety).
 Te rozmaite nietolerancje pokarmowe stają się dziś coraz powszechniejsze, ponieważ generalnie jemy syf (polecam zachodnie publikacje i fora, bo tam jest gorzej, ale my też nadganiamy).

 Parę rzeczy w tekście budzi mój sprzeciw:
 - Manipulacja przykładami. Zestawiasz glutenową kanapkę z kozim serem i rukolą z bezmącznym brownie. No, błagam! Adekwatne będzie porównanie bezmącznego brownie i brownie na białej mące - oba są oczywiście takimi samymi śmieciami. Ja mogę podać równie "rzetelny" przykład: co lepsze na deser: bezglutenowy ze swej natury pudding jaglany albo ryżowy zapieczony z brzoskwiniami czy drożdżówka?
 - "Przetworzona, a więc mało odżywcza mąką kukurydziana". Rozumiem, że przetworzona mąka pszenna jest zdrowsza?
 - Lepsze 700 kalorii z mięsa czy 400 z białej mąki? Co ma tutaj do rzeczy liczenie kalorii (swoją drogą metoda w dietetyce już nieco anachroniczna)? Tak, mięso jest ciężkostrawne i trzeba jeść je z umiarem, ale makaron z mąki pszennej jest naprawdę mało wartościowym produktem i tuczącym (jeśli o kaloriach mowa). A przy kaloriach ważne jest, skąd pochodzą.
 - Obrazek. Tak, jasne, pieczywo z zasady obfituje w minerały :) Chyba jak sobie sami zmielimy ziarno i upieczemy chleb. A jedzenie bezglutenowe to z zasady ciastko :) Bezglutenowcy pieką z mąki ryżowej, jaglanej, gryczanej, kokosowej, kukurydzianej. I to są wartościowsze wypieki niż biały chleb, niestety.
 - Dieta bezglutenowa nie oznacza wykluczania z diety ziaren zawierających wit B, poza owsem jest jeszcze brązowy ryż i inne źródła.
 - Gluten w pszenicy i gluten w owsie to nie to samo. Mnóstwo ludzi dostrzega zalety wykluczenia pszenicy, a owies i żyto świetnie im służą.

 Nie każdy bezglutenowiec jada produkty oznaczone "gluten-free", tak, oczywiście, jest to biznes, często też takie produkty zawierają mnóstwo niepotrzebnych dodatków. Naprawdę można żyć bez przetworzonego jedzenia i gotowców: jest ryż, kukurydza, proso, komosa ryżowa, "mąki" z orzechów i wiele innych. Można z tego wszystkiego również robić wypieki.

 Osobiście próbowałam diety bez pszenicy zainspirowana książką "Wheat Belly" Williama Davisa (u nas właśnie "Dieta bez pszenicy") i efekt był spektakularny. Nigdy nie miałam takiego efekty po odstawieniu zaledwie jednego składnika diety. Zniknęły nawet bóle miesiączkowe. Co więcej, potwierdziły to inne kobiety, które też spróbowały tak jeść. Proponuję poczytać komentarze użytkowników pod tą książką na Amazonie. Ludzie piszą nie tylko o spadku wagi, ale też o tym, jak rozstali się np. z chorobą stawów czy chorobami immunologicznymi.
 I ostatnia rzecz: czy pytałaś te wszystkie osoby, które zrezygnowały z glutenu JAK SIĘ CZUJĄ po zmianie diety? Czy jako dietetyka nie zaciekawiły Cię efekty takich eksperymentów? Czy po prostu arbitralnie założyłaś, że to głupi kaprys i basta?"
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-05-22, 11:33:25
Felicite
a możesz w paru słowach o korzyściach odstawienia pszenicy u ciebie?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2014-05-22, 16:54:54
Ja lepiej się czuję, gdy unikam pszenicy. Ciało jest lżejsze i lepiej funkcjonuje.

Obecna pszenica nie jest ziarnem, które jadali nasi przodkowie. Jest odmianą wysokoglutenową i gluten ten jest gorzej tolerowany przez organizm. Stąd dużo reakcji alergicznych na pszenicę. Organizm traktuje ten gluten jako coś obcego i zaczyna z nim walczyć.
Opłaca się uprawiać te odmianę, gdyż bardziej odporna na szkodniki i warunki atmosferyczne.

W dawnych czasach jadano głownie orkisz (odmiana pszenicy), ziarno o mniejszej ilości glutenu i lepiej przyswajalnego nawet przez osoby bezglutenowe, zawiera tez więcej substancji czynnych od pszenicy.

Także dieta bez pszenicy to nie moda, tylko odpowiedź na nietolerancję organizmu na modyfikowane genetycznie przez lata ziarno pszeniczne.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-22, 17:04:47
Wyznaję, że jestem zaniepokojony unijnymi przepisami zakazującymi produkowania żywności w sposób tradycyjny i sprzedawania takiej.
Proponuję podpisać apel:
http://www.zostawcie.pl/podpisz-apel/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Maciejka w 2014-05-22, 17:13:14
" - Gluten w pszenicy i gluten w owsie to nie to samo. Mnóstwo ludzi dostrzega zalety wykluczenia pszenicy, a owies i żyto świetnie im służą".

To moje najnowsze odkrycie. Niedawno połapałam się, że gluten mi szkodzi. Kilka lat temu przeprowadzałam 10 dniową głodówkę i wtedy czasowo zniknęła mi pokrzywka z twarzy. Wywnioskowałam, że odżywianie mi szkodzi;) Niedawno zaś zrobiłam sobie oczyszczanie kaszą jaglaną. Jadłam tylko ugotowaną w wodzie kaszę od rana do wieczora przez kilka dni. Pokrzywka zniknęła, a ja zaczęłam podejrzewać, że winny jest gluten, bo ta kasza jest bezglutenowa. Po monodiecie jaglanej wróciłam do normalnego jedzenia i są dni, kiedy zjem coś z glutenem, mniej czy więcej, a są takie, że nie jem go wcale. Po glutenie (w większej ilości, najlepiej z pszenicy) pokrzywka jest, a w dniach bezglutenowych lub prawie bezglutenowych, nie ma jej.
Na początku myślałam, że powinnam unikać również żyta, owsa i jęczmienia, jadłam pieczywo z mąki gryczanej, a raz z kasztanowej,  ale okazało się, że rzeczywiście nic nie dorównuje pszenicy w szkodzeniu. Chleb żytni ujdzie, przynajmniej w przypadku osób z lekkim uczuleniem, bo jak to jest w przypadku osób mających cały komplet objawów po glutenie, to nie wiem.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-22, 17:21:12
Od dziecka byłem wychowywany na chlebie żytnim. Nic więc dziwnego, że pszenny nie bardzo mi smakował. Dlatego zapewne (a może i intuicyjnie) unukam pieczywa pszennego. I mam wrażenie, ze dobrze na tym wychodze :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżik w 2014-05-22, 17:27:32
A jesz jeszcze chleb żytni Leszek ?

Ja się czuje lepiej gdy "odstawiłem" pieczywo. Tzn gdy przestało być głownym skladnikiem mojej diety, bo czasem zjem ze smakiem, jak już coś to o wczesnej porze.

Także nie jem już chleba naszego powszedniego , stawiam na inne lepsze rzeczy, to zabawne, ale jest w tym troche kodowania i to co najgorsze-  w dziecinstwie ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-05-22, 20:19:40
I ostatnia rzecz: czy pytałaś te wszystkie osoby, które zrezygnowały z glutenu JAK SIĘ CZUJĄ po zmianie diety? Czy jako dietetyka nie zaciekawiły Cię efekty takich eksperymentów? Czy po prostu arbitralnie założyłaś, że to głupi kaprys i basta?"
Nie wiem, czy dobrze odczytuję, że mianowałaś mnie dietetykiem, ale nigdy nie kształciłam się w tym kierunku ;) Ot, zainteresował mnie artykuł na fochu i wkleiłam linka, a do diety bezglutenowej, czy glutenowej mam zerowy stosunek emocjonalny.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-05-22, 21:10:32
Kornelia
Felicite napisała że wkleja komentarz.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-05-22, 21:22:09
Inga
Na początku posta tak. Ale koniec ostatniego akapitu nie wygląda na cytat... W sumie wolę się mylić, bo nawet nie mam czego tutaj bronić ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-05-22, 21:56:48
Ale koniec cytatu jest zaznaczony na samym końcu wypowiedzi.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-05-22, 22:04:18
Ach... Bo to jest taki długi cytat... Myślałam, że potem Felicite pisze od siebie i stąd ten bałagan :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-26, 08:29:56
Produkty alkalizujące:
http://alkalicznystylzycia.blogspot.com/2013/11/top-produkty-dla-zdrowia.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-27, 05:38:23
Raport Klennera czyli czego (prawie) nikt nie wie o witaminie C
http://www.akademiawitalnosci.pl/raport-klennera-czyli-czego-prawie-nikt-nie-wie-o-witaminie-c/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2014-05-27, 08:53:46
Czytałam o udokumentowanym przypadku kobiety, która w ostatnich latach wyleczyła się z raka naturalną witaminą C.
Podejrzewam, że chodziło też o odkwaszenie organizmu. Sok z cytryny bardzo silnie odkwasza.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Felicite w 2014-05-27, 11:26:32
Felicite
a możesz w paru słowach o korzyściach odstawienia pszenicy u ciebie?

U mnie to przede wszystkim ustąpiły potworne bóle brzucha i bolesne biegunki, bo miałam nietolerancję glutenu. Poza tym unormowała mi się sytuacja związana z chorobą autoimmunologiczną (Hashimoto). Podejrzewam że właśnie dlatego, że wyeliminowałam czynnik zapalny.
Ja byłam chora, ale wraz ze mną na ścisłą dietę bezglutenową przeszedł mój mąż, który nie miał glutenowego problemu i on też sobie chwali. Poprawa trwienia, lekkość w brzuchu, unormowanie stolca i kilka kilo mniej (choć to akurat minus w naszym przypadku, bo oboje jesteśmy bardzo szczupli).
Dodam tylko, że nie jemy pszenicy, żyta i jęczmienia. Owies jest dla nas ok.


Kornelia,
potwierdzam - to był długi cytat. Wystarczyło zajrzeć pod artykuł, do komentarza i zagadka by się rozwiązała :)
A warto, bo - moim zdaniem - komenty do tego arta to jedyna sensowana rzecz na tej stronie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-05-27, 12:54:12
dzięki,
ja się zastanawiam jakie mogę mieć przyczyny dolegliwości jelitowych. Karmicznie to wiem, /nie udało mi się ich jeszcze usunąć/ ale fizycznie - nie wiem. Na razie odstawiłem pszenicę, choć nieszcze nie 100% konsekwentnie
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-05-27, 13:21:06
W moim przypadku głownym sprawcą dolegliwośći jelitowych jest mleko i przetwory. Gdy z tego zrezygnowałam to ustąpiły mi wzdęcia i polepszyło sie trawienie. Tak bardzo nie toleruję mleka że masło mogę jesć tylko klarowane.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-28, 03:02:21
O uczuleniu na gluten, jego fatalnych skutkach i leczeniu:
http://pracownia4.wordpress.com/2010/01/22/gluten-to-czego-nie-wiesz-moze-cie-zabic/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-28, 03:40:24
Nie dla candidy:
http://gethappinessfor.me/mowimy-candida-walka-grzybami-cz/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-05-28, 08:44:23
Leszek
No dobrze, tylko jak tą candidię leczyć, bo juz kolejny artykuł czytam o candidi, a nie ma ani słowa o leczeniu i zapobieganiu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-28, 08:53:07
Zauważyłem, że na końcu jest napisane, jak leczyć?
Można też stosować preparaty firmy Joalis, ale w kolejnosci, jaką się wtedy wskazuje. Najpierw wzmocnienie organizmu, następnie leczenie.
U znanych mi osób wszystko to było mało skuteczne, Najważniejsze okazuje się spozywać mniej cukru czy pokarmów, które szybko rozkładają się na cukier. Alkalizować organizm, nie zakwaszać.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-05-28, 09:26:57
A najważniejsze żeby podśwaidomość chciała się jej pozbyć.
Ja sie zastanawiałam nad swoją drożdżycą i okazało się że ja wcale nie chcę się jej pozbywać. I mam wiele powodów.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-05-28, 10:37:27
no właśnie to jest najistotniejsze dlaczego się trzymamy danej choroby lub co ją trzyma
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Felicite w 2014-05-28, 16:58:18
ja się zastanawiam jakie mogę mieć przyczyny dolegliwości jelitowych.

Przyczyną mogą być też pasożyty.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-28, 20:54:49
Karina
Dochodzenie do sedna w każdym indywidualnym przypadku rózni się. I dla mnie, jako uzdrowiciela takie zabiegi wiążą się z dużym zmęczeniem, ponieważ podświadomość zręcznie się broni - atakuje, manipuluje, ukrywa. Bo to zazwyczaj jest jej skarb największy, bez którego straciłaby moc, życie, przewagę.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-29, 07:03:51
Zidentyfikowano przyprawę, która spowalnia proces starzenia organizmu
http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/zidentyfikowano-przyprawe-ktora-spowalnia-proces-starzenia-organizmu
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-05-29, 09:49:03
Co do goździków to dobrze wiedziec, bo dużo używam, gdyz gotuję dużo kompotów zamiast kupować napoje :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2014-05-29, 10:04:35
szkoda trochę nie lubię goździków, spróbuję się do nich przekonać w kompotach

co glutenu to też unikam a najgorsza jest biała mąka pszenna wywoływała u mnie bóle głowy i wzdęcia przez wiele lat.

ostatnie inspiracje w mojej kuchni to - jarmuż . Kupuję go w Biedronce i jedna paczka starcza mi na tydzień, dodaję do duszonych warzyw, jajecznicy, kasz, można dodawać go do smoothies ale jeszcze nie próbowałam tej opcji.

zrobiłam też nalewkę z ziół szwedzkich wdł Marii Treben i na razie za wiele nie mogę o niej powiedzieć - testuję, chcę stosować wewnętrznie na jelita  i zewnętrznie w postaci okładów na brzuch , kark i głowę . Jeśli ktoś stosował dajcie znać o efektach.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-05-29, 10:17:18
Edyta, mogłabyś wrzucić przepis na tą nalewkę :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2014-05-29, 10:35:32
Edyta, mogłabyś wrzucić przepis na tą nalewkę :)
dostałam w prezencie kilka gotowych mieszanek takich jak ta
http://www.mariatreben.pl/index.php?p8,ziola-szwedzkie-z-piolunem-90-2g
w linku skład - można samemu zrobić wdł receptury
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-29, 11:26:29
Reklamowany jako zdrowy... syrop z agawy. Czyli... ściema:
http://www.pocztazdrowia.pl/nie-trac-pieniedzy-na-syrop-z-agawy/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-05-29, 11:45:09
Leszek
A co z tym syropem nie tak? Nie daje się otworzyć druga część artykułu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-29, 12:00:53
Błędne informacje dotyczące syropu z agawy

Konsumenci uważają często, że syrop z agawy nie zawiera kalorii. To nieprawda. Łyżeczka syropu z agawy zawiera szesnaście kalorii, czyli tyle, co zwykły cukier. Cukrzycy i osoby zagrożone cukrzycą używają syropu z agawy, myśląc, że ma on niski indeks glikemiczny i nie prowadzi do wystąpienia tzw. szczytu glikemicznego.

Uwaga: w rzeczywistości zależy to od metody produkcji syropu z agawy. W zależności od rodzaju zastosowanej metody indeks glikemiczny (IG) syropu z agawy może wynosić od 55 (jak ugotowane do miękkości spaghetti) do 90 (czyli więcej niż biały cukier), lecz informacje te zazwyczaj nie są podawane na etykiecie[...]


Nie wiem, czy się da przeczytać resztę, bo nie mam ochoty się logować.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-05-29, 13:07:14
Tyle to i ja przeczytałam. Myślałam że przeczytałeś całość i tam są większe rewelacje
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-05-29, 22:41:31
Dzięki Edyta, włąsnie myslałam, żeby coś takiego zrobić
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-31, 16:46:03
Zakwas buraczany.
Łatwo wykonać: kroimy buraki w plasterki, dodajemy kilka ząbków czosnku, + kawałek chleba żytniego na zakwasie, zalewamy przegotowana, lekko osoloną wodą i za tydzień gotowe:
https://www.facebook.com/wolnaludzkosc/photos/a.441593442530654.97366.379757148714284/734840663205929/?type=1&theater
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-31, 16:47:53
6 Ważnych powodów ABY jeść zupę odkwaszającą organizm. I jak ją przyrządzić?
http://gurbacka.pl/te-zupe-mozesz-jesc-nawet-codzienniea/#.U4nJwpCPwmk.facebook
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-05-31, 22:18:51
Olbrzymie baseny z chemikaliami i natryski z ostrymi środkami konserwującymi – taką właśnie kąpiel przechodzą owoce i warzywa, zanim z zagranicy dotrą do Polski. Jeśli więc sądzisz, że piękne, kolorowe dary natury to samo zdrowie, możesz być w błędzie. Dla producentów i handlarzy już dawno przestały się liczyć witaminy. Zamiast nich, pochłaniamy niebezpieczną chemię
http://www.fakt.pl/chemia-na-warzywach-i-owocach-niezdrowe-warzywa-i-owoce,artykuly,464756,1.html?utm_source=Interakcja&utm_medium=Share&utm_campaign=BigShare
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2014-06-01, 10:48:58
Lepiej jeść krajowe produkty, zawsze to trochę mniej chemii.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-06-01, 21:38:46
Awokado - jak jeść pestkę i po co?
http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/06/01/jak-i-dlaczego-jesc-pestke-z-awokado/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-06-02, 14:45:09
W żywności, którą spozywamy, mogą się znaleźć  metale ciężkie. Jak je usuwać z organizmu?
(tekst z facebooka)
Metale ciężkie:Trucizny:
Kadm – Działanie rakotwórcze. Naraża układ krążenia, obciąża nerki, przewód pokarmowy, prowadzi do zaburzeń neurologicznych, odtwórczych i oddechowych.
Nano-aluminium (z włókna szklanego pokrytego CHAFF) – upośledzającego funkcje mózgowe.
Związany z niestabilnością emocjonalną, paranojami, osłabiebiem pamięci, drażliwością, spadkiem czujności, zaburzeniami nastroju i słabej oceny złego.
Rtęć – uszkadza układ nerwowy, oddechowy, pokarmowy, nerki i odpornościowy.
Bar – Promuje zaburzenia rytmu serca, paraliż, wysokie ciśnienie krwi, zaburzenia żołądkowo-jelitowe i niewydolność oddechowej. Bar jest również zaangażowany w chorobach neurodegeneracyjnych, takich jak stwardnienie rozsiane.
Jeśli chcemy chronić się, oto kilka wybranych rodzajów żywności i suplementów, które mogą pomóc.
Jedzenie:
Chlorella – ma właściwości wyciągania metali ciężkich z tkanki oraz potrafi zapobiec wchłanianiu zwrotnego toksyn w przewodzie pokarmowym.
Pektyny, czyli najlepiej jabłka bez herbicydów i oczywiście nie woskowane – Pektyny pochłaniają metale ciężkie z jelit i pomagają w ich usunięciu.
Kolendra – eliminuje rtęć, ołów i aluminium z organizmu.
Wodorosty Kombu – dzięki bogatej ilości zawartego w nich alginianu dobrze absorbują metale ciężkie w organizmie.
Tlenek srebra – niszczy bakterie, wirusy i grzyby (niestety bardzo drogi, sprawdzałam, butelka w cenie od 400 do 1200 zeta)
Węgiel aktywowany – wiąże się z metalami ciężkimi i bezpiecznie usuwa je z organizmu.

Halli La IV sądzę, że jest więcej możliwości ochronnych, niż podaje ten tekst

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2014-06-02, 21:04:51
Żywność -mamy jeszcze w czym wybierać, ale powoli zaczyna się zmieniać na gorzej i na jedno kopyto.
 
To co jemy i jakość tego co jemy w główniej mierze zależy od nas konsumentów ale oczywiście w skali makro. Producenci w znacznej mierze serwują to co schodzi z półek. W innych krajach, jakieś dobre produkty są produkowane od setek lat wg tej samej procedury i ciągle są chętni by kupować, a u nas ledwie coś się pojawia a juz za kilka miesięcy znika. Sam jestem zdziwiony jak dobre, smaczne produkty znikły z półek na przestrzeni kilku lat a pojawiły się gorsze, bo takie ludzie kupowali. Choć nie zawsze o to chodzi, to jednak tak często bywa. Ludzie mają swoje wymagania. Śmieszny przykład; ludzie nie kupują nabiału, kwaśnego mleka z miejscowej mleczarni, bo czuć krową. Wolą z zagranicy, bo ładnie pachnie. Itd, itd. Liczy się więc smak a nie wartość odżywacza.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2014-06-02, 21:44:09
Ssanie oleju usuwa też metale ciężkie z organizmu.

http://www.apetyt-na-zdrowie.pl/oleje/ssanie-oleju-kuracja-olejem-slonecznikowym.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-06-03, 15:29:58
8 produktów, których zdecydowanie unikamy w Diecie Alkalicznej
http://gethappinessfor.me/7-produktow-ktorych-zdecydowanie-unikamy-w-diecie-alkalicznej/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2014-06-03, 21:38:41
Leszek, wziąłeś się za dietę odkwaszającą?:)
Dobrze robi takie odkwaszanie, szczególnie polecam monodietę na kaszy jaglanej http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykul/1007
Regularne stosowanie kaszy jaglanej w diecie, zamiast innych dodatków, daje świetne efekty osobom uzależnionym od słodyczy (cukru). Łagodnie i stopniowo odstawiają ten nałóg.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-06-03, 23:28:51
Sylvia
Fajnie, że chciało Ci się to zebrać i opisać :)
Chociaż do samej diety oczyszczającej na kaszy jaglanej już dawno mnie zainspirowałaś to wreszcie do mnie dotarło, że naprawdę WARTO włączyć tę kaszę do codziennej diety i w naturalny sposób zmniejszyć chęć na słodycze. Rzeczywiście jak byłam na kaszy jaglanej to marzyłam o smaku warzyw i w ogóle o ostrych wyrazistych potrawach, a słodycze nie interesowały mnie w najmniejszym stopniu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżik w 2014-06-04, 09:55:25
ja tez włączę kaszę jaglaną, chciałbym odstawic cukier
choć dostrzegam korzyści, przed bieganiem , taki strzał z cukru daje dużo siły ,
bez tego nie byłbym w stanie biec 40 minut , a to fajnie przeklada się na samopoczucie i oczyszcenie
 jeśli chodzi o samopoczucie na poziomie ciała , polecam odstawić węglowodany (ryż, makaron, chleb, mąka) na rzecz tłuszczu
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-06-04, 15:33:04
Czyli co, zamiast zjeść ryżu mam się na to miejsce napić oleju?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2014-06-05, 20:11:13
KorneliaX
Organizm sam siebie reguluje na tej monodiecie:)
Po drugim razie, 5-dniowym, jeszcze bardziej wyregulował mi radar na jedzenie.



Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-06-05, 23:02:36
Sylvia
Jak dojrzeję to powtórzę, bo mój radar jest narazie nakierowany na słodycze ;)))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2014-06-06, 00:16:07
hehe Inga, ty jak czasem coś napiszesz to bym to widział w temacie humor i rozrywka :p Fajny masz styl.
Jeśli o tłuszcze chodzi to faktycznie mają wpływ na samopoczucie. Nie wiem czy tylko na poziomie ciała ale znam ludzi którzy psychicznie też czuli sie gorzej jak całkowicie go odstawili.
U mojej siostry w pracy teraz koleżanki mają mode na diete tłuszczową i naprawdę nieźle schudły. Jedzą ciągle same tłuste rzeczy i potem nie mają ochoty na nic innego. A jak wiadomo tłustego dużo sie nie zje bo 1g tłuszczu to 9kcal.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2014-06-06, 09:44:09
Trochę o tłuszczach (chociaż warto pogłębić temat, bo nie wszystko jest w pełni zgodne z bieżącą wiedzą): http://natemat.pl/105013,tluszcz-to-zdrowie-sprawdzamy-ktory-i-dlaczego-warto-jesc

Kilka miesięcy temu czytałam wyniki polskich badań nad olejem rzepakowym. Okazało się, że jest najzdrowszy i można spokojnie nim zastąpić oliwę z oliwek. Informacja w dużym w skrócie http://polki.pl/odzywianie_artykul,10014109.html
Olej rzepakowy zdrowotny http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111126/MAGAZYN/528054109
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-06-06, 23:12:02
jadłam dzisiaj cudownego dorsza
pyszny, bialutki, chrupiący
polecam
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-06-17, 14:47:20
Uzdrawiające soczki:
http://www.pocztazdrowia.pl/soki-ktore-lecza/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-06-17, 15:06:15
Z wkładem pestycydowym?

Najmocniej stosuje się sztuczne dojrzewanie za pomocą oprysku w przypadku truskawek, czereśni, ogórków i pomidorów.
Na czereśnie dodatkowo nakłada się coś jak gumową oponkę po to aby nie pękały podczas deszczu.
Po czereśniach też miałam bóle brzucha. Dzisiaj spróbowałam ze straganu i zrezygnowałam bo jakaś była dziwna i nie miałam na nią ochoty.

Dzisiaj nie spałam od 3 w nocy bo tak się przestraszyłam tych pestycydów.
Same ziemniaki są pryskane  około 10 razy, począwszy od namoczenia sadzeniaka w jakiejś truciźnie przeciwko robakom.
Jak ktoś nie ma własnej działki to marny jego los.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-06-17, 17:39:34
przed chwilą ktoś mnie poczęstował pizzą
wzięłam kawałek
ale gdy ją gryzłam to poczułam jakieś sztuczne związki chem i podziękowałam
Powiedziałam, że po prostu mi nie smakuje
może inne pizze są lepsze, ale akurat ta wydała mi się jak plastik.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-06-29, 04:19:14
O sokach z kartoników i nie tylko:
"Naukowcy z Kings College w Londynie wydali oświadczenie, z którego wynika, że soki owocowe są szkodliwe dla zdrowia, a ich spożywanie zwiększa ryzyko wystąpienia poważnych chorób.
Według naukowców, większość dorosłych jest świadoma zagrożeń związanych z napojami gazowanymi, ale błędnie uważa, że soki i nektary z owoców są użytecznymi produktami.
Powszechne przekonanie, że soki owocowe w kartonach są dobre są zdrowie, stoi w sprzeczności z wynikami badań, z których wynika, że stosowanie tych ciekłych produktów zwiększa tylko ryzyko poważnych chorób, takich jak otyłość, cukrzyca typu 2, jak również patologii układu sercowo-naczyniowego.
Naukowcy twierdzą, że ciąg społeczeństwa ku różnym sztucznie słodzonym sokom i koktajlom doprowadził do tego, że typowy nastolatek ma wyższe o 40% od normalnego spożycie cukru, a dla dorosłych jest to 13% więcej.
W raporcie z badań opublikowanym w branżowym czasopiśmie "Lancet" podkreślono, że popularny sok pomarańczowy jest tak samo szkodliwy, jak słodzone napoje. Jednocześnie specjaliści zachęcają do spożywania wody, na przykład z cytryną.
Niestety w przypadku napojów kartonowych, zwłaszcza tych tanich sytuacja jest jeszcze gorsza, ponieważ zamiast cukru daje się tam rzekomo rakotwórczy aspartam, który pełni funkcję popularnego środka słodzącego. Warto zadać sobie trud i przeczytać co się w ogóle pije a już w szczególności nie wolno dawać takich trucizn naszym dzieciom."

źródło: tylkomedycyna.pl
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: aster w 2014-06-29, 09:21:07
<Po owocach ich poznacie> :))

Duży problem jest w nasionach, 80% jest zmutowanych na polskich rynkach i nie tylko polskich. Rośliny z tych nasion nie wzrastają wcale lub wzrastają karłowato, jeśli nie podsypiesz chemią. Ja nie sypię, odgenetyczniam, aby mieć swoje. Żółta kwaśna śliwka po odgenetycznieniu wróciła do swojego pierwotnego kodu stając się dużą słodką śliwką fioletową. Ktoś mógłby nie uwierzyć, że tak można zmienić kod. Norwegia posiada specjalne bunkry, w których od dawna gromadzone są pierwotne nasiona ze wszystkich regionów świata, w razie sytuacji W, gdyby w przyszłości trzeba było odrodzić naturę w ich właściwych kodach dna. Najznakomitszy gatunek polskich truskawek "malinówka" zanikł na rynku, serwują nam zmutowane kwasiory. Moje truskawki nawet na wpół dojrzałe są słodkie jak miód. Woda obok ze studni głębinowej jest smaczniejsza od wszelkich soczków (wszystkie wody i soki w sklepach są martwe, pies woli wodę z kałuży niż to badziewie), jest wyraźnie widoczna różnica np. między umyciem włosów w domu, a wodą ze studni. Najlepszym testerem są zwierzęta, one bezbłędnie rozróżniają bardzo toksyczne pożywienia. Pies ma w ślinie penicylinę. Jeśli złapie w zęby obsmarkane chusteczki, czy inne dziadostwo, nie zabraniać mu, ten składnik chorobowy wleci w listę składników do produkcji penicyliny. Nie starać się, aby "salonowy pimpuś" był sterylny, tylko żeby był psem, tak jak powinien nim być, wg jego zadań. Ma jeść to co chce, nawet czosnek i chrzan. W naturze nie ma trucizn, jest tylko jej niezrozumienie. Znajoma zielarka o niezwykłym potencjale wiedzy leczniczej, mawiała, że muchomor to tez grzyb, tylko trzeba go umieć zrobić. Tego samego zdania są pewne regiony w Gruzji. Pokrzywa to jedna z najznakomitszych roślin, które pomagają odblokowywać strukturę energetyczną w łączeniach kanałowych. Zbiczować się nią porządnie i są takie przepływy, że z butów wyrywa. ;)

-----

Nie ma się co czarować, ludzie mają masowo biegunki, bóle brzucha, sensacje jelitowe. Dawno w mieście nie spotkałam kogoś, kto by na to się nie skarżył. Na wsi mają swoje i nie denerwują się tym tematem zbytnio.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-06-30, 03:17:20
Czarny bez - drzewo śmierci i zdrowia. Fajne podpowiedzi:
http://horoskop.wp.pl/kat,112834,title,Czarny-bez-drzewo-smierci-i-zdrowia,wid,16503235,wiadomosc.html?ticaid=112ff3&_ticrsn=3

Błyskawiczne obieranie ziemniaków. Rewelacja :)
https://www.facebook.com/photo.php?v=10201927821548272
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-06-30, 08:14:12
Czy tłuszcz zawsze oznacza nadmiar kalorii? Czego używać do pieczenia: masła czy margaryny? A czego do smażenia? Z mitami rozprawia się dla was Hanna Stolińska, dietetyczka z Instytutu Żywienia i Żywności w Warszawie.
http://www.focus.pl/czlowiek/8-tlustych-mitow-11363
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-06-30, 16:36:35
Z czarnym bzem należy uważać bo zawiera substancje trujące. I jak ktoś ma silny układ trawienny to mu nie zaszkodzi ale mnie szkodzi. Muszę powylewać wszystkie soki z dodatkiem bzu czarnego bo mnie po nich boli brzuch.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-03, 13:11:35
Makrobiotyka:
http://porozmawiajmy.tv/makrobiotyka-jako-droga-do-zdrowia-i-dlugowiecznosci-maria-maczkowska/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-07, 00:34:58
http://www.akademiawitalnosci.pl/jak-szybko-i-naturalnie-obnizyc-cholesterol/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-07, 00:36:58
http://www.obnizcholesterol.pl/co-obniza-cholesterol/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-07, 00:37:53
http://relaksacyjna.pl/8-dni-do-zdrowia-jak-obnizyc-poziom-cholesterolu-i-zrzucic-zbedne-kilogramy?gclid=CJ3dhYXgsb8CFWKWtAodMW8AvQ
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-09, 22:53:17
Coś dla Panów – sekrety młodego wyglądu i libido
http://sekrety-zdrowia.org/cos-panow-sekrety-mlodego-wygladu-libido/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-10, 07:18:08
Ludzie kiedyś zmądrzeją i przestaną jeść mięso, które powoduje liczne choroby i doprowadza nawet do wojen, bo hodowla zwierząt wymaga większych powierzchni pastwisk niż uprawa roślin - przekonywał ponad 2 tys. lat temu Sokrates w traktacie "Państwo" Platona. Mięso nie jest dobre dla naszego gatunku - uważali Mahatma Gandhi i laureat Pokojowej Nagrody Nobla Albert Schweitzer. Osiemnastowieczny filozof Jean Jacques Rousseau twierdził, że ludzie, którzy nie jedzą mięsa, są mniej agresywni. Amerykański naukowiec i polityk Benjamin Franklin wspominał, że największą bystrość umysłu zaczął wykazywać, gdy przestał jeść czerwone mięso.
Każde 100 gramów wieprzowiny lub wołowiny zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 70 procent! ITD.
http://www.wprost.pl/ar/?O=78007
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-10, 17:50:41
Bób - właściwości odżywcze i lecznicze:
http://prawdaxlxplzdrowie.wordpress.com/2014/07/09/wlasciwosci-odzywcze-i-lecznicze-bobu/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-11, 06:30:41
Mięsko, obrabiane za pomocą tlenku węgla:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=819260341426458&set=a.632710446748116.1073741828.632542430098251&type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2014-07-11, 15:03:35
Nareszcie wiem jak prawidłowo jak gotować bób.
Powinien postać w gorącej wodzie, która należy odlać i gotować w świeżej. To je to ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-07-11, 16:26:35
Najlepiej gotować na parze, bo w odzie traci 40 % cennych witamin i substancji
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-11, 16:56:43
Sól himalajska i jej porównanie z solą rafinowaną (spożywczą):
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/fakt-mit-sol-himalajska-zdrowa-2014-06
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2014-07-11, 18:27:14
Karina a nie będzie wtedy za twardy ?
I jak długo go gotujesz na parze ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-11, 19:18:37
Zawartość pestycydów w owocach i warzywach:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=808464869165699&set=a.460420780636778.109771.100000065813466&type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-07-11, 23:40:47
Marylka
zwykle gotuję tyle, żeby był miękki dość długo, jakoś nigdy specjalnie nie mierzyłam czasu, jutro ugotuję bób i zmierzę czas to Ci napiszę.:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-12, 04:00:04
Z rana kupię bób i tez poczekam na info :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-07-12, 10:24:27
Bób gotuję na parze od 30 do 45 minut zależy od bobu, mi bardzo smakuje twardawa skórka. A teraz bób trzeba jeść bo najtańszy w roku kupowałam 4 zł za kg, no i jest zdrowy i pyszny. :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-07-12, 14:40:19
A tutaj dodatkowa inspiracja: http://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/bob-duszony-z-jarmuzem-szpinakiem-i-mangoldem/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-12, 15:49:35
Karina
Dzięki za świetnego linka! Sekcja vege kusi mnóstwem oryginalnych przepisów i wręcz otwiera nowe horyzonty kulinarne.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-13, 08:34:46
W The New England Journal of Medicine, opublikowano bardzo ciekawą pracę naukowo badawczą która wymienia aż 55 chorób do których może przyczynić się spożywanie glutenu.

Między innymi należą do nich: osteoporoza, podrażnienia jelit, zapalenie jelit, anemia, nowotwory, przewlekłe stany zmęczenia, owrzodzenia, reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń, stwardnienie rozsiane i niemal wszystkie inne choroby autoimmunologiczne.
Gluten jest również związany z wieloma chorobami psychicznymi i problemami neurologicznymi, w tym schizofrenią, stanami lękowymi, depresją, demencją, epilepsją i neuropatią. Wykryto też związek między glutenem a autyzmem.
http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/07/05/6-typowych-objawow-nietolerancji-glutenu/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-13, 12:35:32
10 produktów, które pomogą zastąpić Ci mięso
http://www.otwarteklatki.pl/10-produktow-ktore-pomoga-zastapic-ci-mieso/#.U8Jfofl_so5
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-13, 18:43:11
kupiłam bób, już go gotuję
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-13, 18:59:39
Smacznego
Ja właśnie jestem po.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-07-24, 10:14:26
http://kefir2010.wordpress.com/2014/07/23/gluten-zbozowy-to-trucizna-perfekcyjna/

Dieta bezglutenowa. Czy pszenica może uzależniać?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-24, 14:05:30
Ciekawy ten artykuł
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ania.82 w 2014-07-24, 16:25:03
ja też myślę, by przetestować na sobie niejedzenie glutenu przez 2 miesiace. mam przeczucie, że dużo by mi to dało.
niestety, łatwo się do czegoś zapalam ale jeszcze szybciej zniechęcam. poza tym ilekrosć komuś pochwalę się o swoich planach to zawsze szybko zapeszę i rezygnacja jest natychmiastowa.
NAjbardziej jednak frapuje mnie jak się zorganizować z jedzeniem bezglutenowym w podróży, na wakacjach i w hotelach, bo będzie mnie to pewnie kiedyś czekać.
Jako nastolatka i dziecko miałam wolę silną jak czołg i udało mi się nie jeść cukru pod żadną postacią przez pół roku. Najbardziej skorzystała na tym moja psychika i zainteresowania-wtedy się wszystko zaczęło.
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-07-24, 18:09:12
ja też myślę, by przetestować na sobie niejedzenie glutenu przez 2 miesiace. mam przeczucie, że dużo by mi to dało.
niestety, łatwo się do czegoś zapalam ale jeszcze szybciej zniechęcam. poza tym ilekrosć komuś pochwalę się o swoich planach to zawsze szybko zapeszę i rezygnacja jest natychmiastowa.
NAjbardziej jednak frapuje mnie jak się zorganizować z jedzeniem bezglutenowym w podróży, na wakacjach i w hotelach, bo będzie mnie to pewnie kiedyś czekać.
Jako nastolatka i dziecko miałam wolę silną jak czołg i udało mi się nie jeść cukru pod żadną postacią przez pół roku. Najbardziej skorzystała na tym moja psychika i zainteresowania-wtedy się wszystko zaczęło.

Wbrew pozorom jest to proste. Ale jest proste, jak się przejdzie na drugą stronę i pobędzie w niej trochę. Wtedy człowiek zastanawia się o tym, co robił wcześniej: dlaczego to w ogóle robiłem?

Oczywiście, trudniej pewnie jest wegetarianom, a jeszcze trudniej weganom z tym. Bo często się je chleb, coś na zbożach, z glutenem itd. Jeżeli jesteś wegetarianką, czy weganką, to pewnie trudniej, ale da się na pewno. Łatwiej tym, co jedzą mięso.

Ja np. pieczywa to chyba ze 3 lata nie jem tak, żeby systematycznie itd. Zjem czasami, raz na miesiąc kromkę, dla smaku, rzadziej nawet. Podobnie z innymi rzeczami z glutenem itd.

Teraz jest dużo stron o tym, szczególnie po angielsku, że można się przygotować dobrze do takich przejść na inny tryb. Jest dużo przepisów itd.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ania.82 w 2014-07-24, 22:29:01
Z mięsa jem tylko ryby i powiedzmy średnio raz, 2 razy na tydzień. Inne mięso-raz na pół rok gdy ktoś gdzieś mnie zaprosi na obiad i poczęstuje-jest mi głupio odmawiać na miłe zaproszenie-tak jak dziś, zjadłam trochę kurczaka, ale bez jakiejś wielkiej namiętności. To
Ale ostatnio odrzuca mnie nawet od ryb. Wegetarianką się nie czuję-trzeba mieć taki styl życia, a mi trochę do niego brakuje. Ale chciałabym nią kiedys zostać.
Chyba największy problem mam właśnie z ludźmi-całe życie muszę słuchać tekstów (jestem niejadkiem): to co ty w ogóle jesz? na pewno masz zle wyniki, zle sie odzywiasz i inne tego typu gadanie. Gdybym nie jadła glutenu byłyby kolejne teksty, że teraz to już pewnie umrę z głodu.
Największy problem to właśnie-co ludzie powiedzą i jak dać sobię radę z ich tekstami. Męczy mnie tłumaczenie lub kręcenie, bo nie mówię im całej prawdy w tych kwestiach.
Pamiętam, że wtedy gdy nie jadlam tego cukru też się przyzwyczaiłam i nie miałam problemu. Planowałam nawet pozostać z tym do konca życia...ale to już inna historia nie w temacie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-07-25, 01:32:51
Z mięsa jem tylko ryby i powiedzmy średnio raz, 2 razy na tydzień. Inne mięso-raz na pół rok gdy ktoś gdzieś mnie zaprosi na obiad i poczęstuje-jest mi głupio odmawiać na miłe zaproszenie-tak jak dziś, zjadłam trochę kurczaka, ale bez jakiejś wielkiej namiętności. To
Ale ostatnio odrzuca mnie nawet od ryb. Wegetarianką się nie czuję-trzeba mieć taki styl życia, a mi trochę do niego brakuje. Ale chciałabym nią kiedys zostać.
Chyba największy problem mam właśnie z ludźmi-całe życie muszę słuchać tekstów (jestem niejadkiem): to co ty w ogóle jesz? na pewno masz zle wyniki, zle sie odzywiasz i inne tego typu gadanie. Gdybym nie jadła glutenu byłyby kolejne teksty, że teraz to już pewnie umrę z głodu.
Największy problem to właśnie-co ludzie powiedzą i jak dać sobię radę z ich tekstami. Męczy mnie tłumaczenie lub kręcenie, bo nie mówię im całej prawdy w tych kwestiach.
Pamiętam, że wtedy gdy nie jadlam tego cukru też się przyzwyczaiłam i nie miałam problemu. Planowałam nawet pozostać z tym do konca życia...ale to już inna historia nie w temacie.

Wiem, co masz na myśli, bo mam często podobny problem.

Kiedyś przez rok nie jadłem mięsa itd., dieta wegetariańska, to najbardziej męczyły mnie teksty ludzi, znajomych na rożnych imprezach, np. rodzinnych zjazdach, itd., typu CO TY MIĘSA NIE JESZ????!!! Rzucało mnie wtedy po ścianach z wkurwu.

Teraz też, eksperymentuję często z odżywianiem itd., czytam dużo o tym itd. I też to samo, komuś powiem, że nie jem pieczywa, ziemniaków, ryżu itd., to zaraz laboga, jak tak można, i naśmiewanie się ze mnie, że dziwaczę itd. Męczy to, ale z drugiej strony wiem, że oni są lustrem mnie. Sam pewnie gdzieś tam nie akceptuję tych swoich wyborów, szukam potwierdzenia u nich, ale nie dostaję, bo sam nie akceptuję gdzieś w głębi siebie tego, co robię.

Więc powoli się coraz bardziej męczę tym i coraz mniej ludziom mówię o dietach itd., o zdrowym odżywianiu. Jak to ładnie jest pokazane w jednym tekście de Mello: przychodzi facet do baru i widzi faceta z bananem w uchu, mówi do niego: masz facet banana w uchu, ten na to: co????!!!!!!, drugi: masz facet banana w uchu!!!!!!!!, co??????????!!!!!!!!! MASZ BANANA W UCHU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a facet z bananem w uchu: MÓW FACET GŁOŚNIEJ, BO MAM BANANA W UCHU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja z cukrem też przestałem. Na razie nie jadłem przez 2 miesiące. Zresztą, typowego cukru to już długo. Nie słodzę herbaty, kawy ze 3 lata może. Zamieniłem na początku na Stewię, a teraz już w ogóle nie dodaję słodzików. A od 2 miesięcy już zero cukru, prawie, czasami jest coś w warzywach niektórych, czy w truskawkach, które czasem jem. I powiem szczerze, przyzwyczaiłem się i kompletnie mnie nie ciągnie, ani do słodyczy, ani do niczego słodkiego. Prawdę mówiąc, powoli zapominam, jak smakuję niektóre słodkie rzeczy.

Najważniejsze to wybierać siebie. Bo gdy się będzie robić to, co inni uważają, że się będzie robić, to będzie się żyło w ich KLATKACH OGRANICZEŃ, w których oni żyją.

Co by było, gdyby Jezus, czy Budda słuchał innych? Orzeł słuchał tego, co gdaczą kury? Stałby się kurą. Zniszczyłby swoja naturę, swój potencjał.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2014-07-25, 15:24:21
 Martinus,
święte słowa !
Dobrze, że Jezus był sobą. I szedł za głosem SWOJEGO SERCA :))
I nie wiem tego z żadnej książki ;) Ale wiem.

Tak więc 'Listen to your heart' and 'Follow your bliss' :)

A gdyby orzeł słuchał kur, to już nawet nie wiem, co to za hybryda by była :)))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-25, 16:23:59
Trochę też wydzierał energii z serc innych ludzi.
Wiem bo pamiętam jak to robił.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-25, 17:05:11
trochę uzależniał od siebie, tak jak jp2
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-26, 09:34:09
Wodę niegazowaną konserwują fluorem?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-26, 09:37:06
http://www.ukrytaprawda.com/butelki-i-opakowania-plastikowe-dobre-zle-i-najgorsze/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-26, 18:57:22
Kasza jaglana - dlaczego jest uważana za najzdrowszą z kasz?
http://fitness.sport.pl/fitness/1,107702,14971119,Kasza_jaglana___dlaczego_jest_uwazana_za_najzdrowsza.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-26, 21:02:12
https://www.facebook.com/magazynvege/photos/a.205264879512111.48040.144000152305251/755532357818691/?type=1&theater
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-27, 06:04:30
Bardzo ważne informacje na temat diety wegetariańskiej:
https://www.youtube.com/watch?v=8GvW4hlYRyI
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-27, 06:24:15
… jak w tydzień pozbyć się pasożytów …
http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/07/26/jak-w-tydzien-pozbyc-sie-pasozytow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-27, 08:26:32
chusteczki po jedzeniu

http://www.pocztazdrowia.pl/cala-prawda-o-chusteczkach-nawilzanych/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-27, 19:51:33
WAŻNE!
"
Czy Państwo też przeżyli szok, kupując ostatnio śmietanę?
Na charakterystycznym opakowaniu kaliskiej „niebieskiej” śmietanki, którą kupowałem od lat, nagle zauważyłem, że dodano do niej karagen. Jak to? Przecież ta śmietanka zawsze była naturalna, bez sztucznych dodatków. Oczom nie wierzę, że dodali karagen, przed którym naukowcy ostrzegają.
Trudno, kupię inną śmietanę. W innej też mają ten karagen. Kolejna 30-procentowa. śmietanka, firmy Zott, budzi moją nadzieję, gdyż na opakowaniu zacytowano piękne słowa prezesa tej firmy, wspominając, jak ważna jest technologia produkcji bez szkodliwych dodatków. Już miałem włożyć ją do koszyka, gdy przypadkowo z drugiej strony opakowania przeczytałem „Dodatek: karagen”. Prawie dałem się nabrać.
W następnej mączka z drzewa świętojańskiego. Na opakowaniu kolejnej, 18-procentowej „Kremowej” wyprodukowanej dla Kauflandu, czytam: „Maślanka 75%, tłuszcz roślinny, mleko w proszku, śmietanka, emulgator, glicerydy kwasów tłuszczowych, skrobia modyfikowana, substancja zagęszczająca: pektyna amidowana, żelatyna, barwnik, betakaroten, żywe kultury bakterii”. Czy to coś naprawdę powinno stać na sklepowej półce obok śmietany? Czy może raczej obok jakiejś chemii, na przykład tej używanej do WC?
Stojąc tak w sklepie i czytając etykiety, aż chciałoby się krzyknąć do handlowców i producentów: Ludzie! Ja i wielu innych klientów nie chcemy tych waszych sztucznych dodatków. Potrzebujemy tylko jednego: kupić normalną śmietanę ze śmietany...
Przy okazji warto wyjaśnić, że słowem „śmietanka” oznacza się w handlu produkt niekwaszony, a słowem „śmietana” zakwaszony.

Naukowcy ostrzegają przed karagenem
Karagen jest polisacharydem produkowanym z czerwonych morskich wodorostów. Może to sugerować, że skoro jest naturalny, to nieszkodliwy. Pozwolę sobie jednak przypomnieć, że muchomory też są naturalne...
Obecnie dodaje się karagen do produktów spożywczych i kosmetyków jako zagęstnik albo stabilizator zabezpieczający przed rozwarstwianiem płynów. Na przykład karagen wytwarza gęstą konsystencję, sugerując, że produkt jest bardziej tłusty. Działa podobnie jak żelatyna i coraz częściej w tzw. przemyśle spożywczym zaczyna ją zastępować.
Niestety, jest dozwolonym dodatkiem do żywności. Piszę „niestety”, gdyż od 40 lat niezależni naukowcy systematycznie ostrzegają przed karagenem.
Według najnowszych ostrzeżeń z marca 2013, zawartych w raporcie Cornucopia Institute, karagen atakuje zdrowie ludzi i zwierząt aż na trzy różne sposoby.
Pierwszym z nich jest reakcja naszego układu immunologicznego, który po pojawieniu się karagenu w jelitach reaguje podobnie jak przy zakażeniu salmonellą – wywołuje zapalenie w układzie pokarmowym. Trzeba pamiętać, że przewlekłe zapalenie może doprowadzić do znacznie gorszych chorób, z rakiem włącznie.
Ważnym jest, aby zrozumieć, że są dwa typy karagenu: niezdegradowany (na razie dopuszczony do celów spożywczych) i zdegradowany (już zabroniony).
Zdegradowany (zabroniony) wytwarza się za pomocą kwasów, a niezdegradowany – zatwierdzony do celów spożywczych – za pomocą zasad.
Problem w tym, że w naszych żołądkach występuje silny kwas solny. Kolejny kwas – mlekowy – wytwarzany jest przez bakterie w jelitach. Jak zatem reaguje karagen po spożyciu?
W Internecie można znaleźć przykłady ludzi, którzy opisują swoje chroniczne dolegliwości z układem pokarmowym spowodowane właśnie karagenem. Ludzie ci zauważyli, że nawet wieloletnie problemy z układem gastrycznym istotnie zmniejszyły się, gdy wyeliminowali oni karagen ze swojej diety.
Podobne wyniki uzyskano w badaniach na zwierzętach. Przemilczaną ciekawostką jest fakt, że już od lat 60. karagen zdegradowany był stosowany w laboratoriach, aby szybko i pewnie wywołać stan zapalny u zwierząt, na których później testowano leki przeciwzapalne.
Kolejny problem zauważono przypadkowo, gdy w partiach karagenu spożywczego zaczęto wykrywać domieszkę karagenu zabronionego.
Nad problemem pochyliła się Komisja Europejska i zgadnijcie Państwo, co zrobiła? Dopuściła zanieczyszczenie karagenu karagenem zdegradowanym do 5%.
To jednak zrodziło następną niespodziankę. Niedawno testowano pewną partię karagenu spożywczego w 6 niezależnych laboratoriach. Ku ogromnemu zaskoczeniu okazało się, że każde laboratorium badające te same próbki wykazało bardzo istotnie różniący się wynik.
Wniosek jest niepokojący: na obecnym poziomie technologicznym nie jesteśmy w stanie zmierzyć, jak silnie zanieczyszczony jest karagen karagenem zdegradowanym.
Zresztą, nawet gdybyśmy się tego nauczyli, albo nawet gdybyśmy mieli w handlu karagen niezanieczyszczony tym zdegradowanym, to i tak pozostaną obawy, które ma choćby dr Joanne Tobacman z Uniwersytetu w Chicago:
„Oba typy karagenu – zdegradowany i niezrdegradowany – są szkodliwe dla ludzi”.
Wspomniany raport Cornucopia Institute stwierdza dalej, że nawet gdy nie zauważamy kłopotów gastrycznych po spożyciu karagenu, to wcale nie oznacza, że nasz organizm nie cierpi z tego powodu.
Drugi sposób, w jaki karagen może niszczyć nasze zdrowie, opisują publikacje w PubMed z 2012 roku. Donoszą one, że karagen osłabia pożyteczne enzymy w ludzkich komórkach. Pamiętajmy, że braków w enzymach od razu nie poczujemy.
Trzeci możliwy sposób niszczenia zdrowia opisano również w 2012 roku. Badania na myszach prowadzone przez dr Tobacman wskazują, że karagen powoduje nietolerancję glukozy, a przecież to w prosty sposób może prowadzić do cukrzycy.
Można by tak dalej cytować kolejne dziesiątki badań ostrzegających przed karagenem. Wystarczy w wyszukiwarkę „Google” wpisać frazę „carrageenan side effects” (uboczne skutki karagenu). W odpowiedzi otrzymamy dokładnie 38.400 wyników.
Oczywiście, w ten sam sposób znajdziemy również wiele badań mówiących, że karagen nie niszczy zdrowia. Za każdym razem proponuję jednak dokładnie sprawdzić, kto finansuje te badania.
Czyż nie lepiej więc zachować ostrożność i zrezygnować z karagenu do czasu, aż poznamy wszystkie efekty zdrowotne jego działania.
Przecież tak samo przez 40 lat wmawiano nam, że margaryna jest zdrowsza od masła, aż się okazało, że zawarte w niej tłuszcze trans są silnie rakotwórcze. Okazało się także, że naukowcy ostrzegali przed tłuszczami trans już od 1939 roku.
Kto chce, niech sobie ryzykuje. Ja nie mam zamiaru czekać kolejnych 40 lat.
Przy okazji gorących wakacyjnych miesięcy – karagen dodawany jest również do niektórych lodów.

Jak było dawniej?
Przypomniałem sobie, że dawniej śmietana była kremowa, a nie śnieżnobiała jak farba emulsyjna. Była uwodzicielsko pachnąca i o cudownym smaku, któremu nie można było się oprzeć. Można było wpaść w nałóg, jeśli się choć raz kupiło w kawiarni porcję bitej śmietany. Można było samemu ją ubić mikserem, ale trzeba było uważać, bo jak się zbyt długo miksowało, to robiło się masło. Z dzisiejszych produktów zawierających zagęstniki już się nie da uzyskać masła domowym sposobem.
Świeżą śmietanę można było odstawić i zakwasić. Gdy spróbuję powtórzyć ten zabieg ze współczesną, to zgorzknieje i nada się tylko do wyrzucenia.
W książce kucharskiej sprzed 100 lat tak pisano o śmietanie: „Zebraną śmietanę zostawia się przez 24 godziny i wtedy dopiero robi się masło, gdy śmietana zupełnie skwaśnieje. Należyty stopień skwaśnienia poznaje się po tem, gdy cienka łyżka drewniana utrzyma się pionowo”.
I jeszcze jedno – dawniej kontrolowano, czy aby do śmietany ktoś nie dodawał skrobi, bo takie „polepszanie” nazywano fałszerstwem."

Arkadiusz Woźniak
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ania.82 w 2014-07-27, 19:53:41
No dobrze, dieta dietą, ale jak się idzie na przyjęcie, w gości albo ktoś przynosi coś-ja np dziś dostałam ciasto-to tak głupio odmówić nie?
robicie jakieś odstępstwa?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-07-27, 20:00:47
ja to odmawiam jedzenia mięsa i zup na mięsie gotowanych
reszta, niestety włącznie z ciastkami, mi wchodziła jak dotąd dość gładko :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Hnaff w 2014-07-27, 20:33:24
chciałem zapytać czy rozważania o karogenie czy choresterolu zbliżają do oświecenia,dziękuję
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-27, 20:45:22
Ania
Głupio albo nie głupio, zależy jak się czujesz ze swoim wyborem. Ja miałam taką sytuację, że kilka dni po przejściu na weganizm sąsiadka przyniosła mi do sklepu ciasto domowej roboty. Wiadomo, żadne tradycyjne ciasto nie jest wegańskie, a wcześniej byłam strasznym psem na słodycze ;) W sumie nadal jestem, ale w ramach weganizmu, nie zawsze mam do nich dostęp i jakoś jem ich mniej. Ale wracając do tamtej sytuacji powiedziałam zgodnie z prawdą, że dziękuję, bo od kilku dni jestem weganką. Od razu myśli z tyłu głowy "o boże jak to głupio brzmi, jak jakiś dziwaczny pomysł i mogłam nie dodawać, że od paru dni, bo to brzmi już w ogóle słabo ;)))) Ale w reakcji pełna akceptacja i szacunek dla mojego wyboru. Myślę, że to dlatego, że na głębokim poziomie mam to ugruntowane, że taki sposób odżywiania jest dla mnie lepszy, a ta myślawa, że jestem dziwakiem była taka bardziej powierzchowna.

Tutaj świetny i przełomowy wykład o białku, czy naprawdę potrzebujemy wysokobiałkowych pokarmów i wreszcie pełna odpowiedź dla wszystkich, którzy chociaż raz usłyszeli pytanie: "A skąd bierzesz białko?" ;)
https://www.youtube.com/watch?v=qZpXDZzURjU&list=WL&index=10
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-27, 20:48:13
Hnaff
Nie sądzę. Proszę.
Jeśli chcesz się oświecić, rób cokolwiek. Albo nic nie rób.
Jeśli interesujesz się zdrowym odżywianiem możesz poczytać o karagenie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ania.82 w 2014-07-27, 20:54:30
dzięki
myślę, że podejdę do tematu systemowo-najpierw zrobię jakąs afirmację na to, ale jak już się ogarnę z najważniejszymi rzeczami i podejmę właściwy wybor co chcę a co nie chcę jesć.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-07-27, 21:15:12
chciałem zapytać czy rozważania o karogenie czy choresterolu zbliżają do oświecenia,dziękuję

o tyle o ile te rozważania mają szansę cię uczynić zdrowszym to - tak, lepsze zdrowie  sprzyja zdolności do oświecania się
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-27, 22:20:23
Hnaff
Osoba tak wysoko rozwinięta, jak Ty, powinna kiedyś usłyszeć (przynajmniej usłyszeć, jeśli nie wiedzieć):
"Stajesz się tym, co wtranżalasz" :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-07-27, 22:29:36
czyli jak np. wtranżalasz ciastka to się stajesz jednym wielkim ciachem ;))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-27, 23:24:18
Trzeba spojrzeć z punktu widzenia energii i substancji, a nie formy :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-07-27, 23:24:32
Mleczko?
http://www.zuzu.pl/weganizm/ca%C5%82-prawda-o-piciu-mleka-spo%C5%BCywaniu-produkt%C3%B3w-mlecznych
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-07-28, 01:30:09
Ciekawy wywiad o jajkach z profesorem TADEUSZem TRZISZKA, który zrobił doktorat i habilitację z jaj. Można jeść jaj, ile się chce.

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/jajka-na-zdrowie-rozmowa-prof-tadeuszem-trziszka

A tu drugi

http://wyborcza.pl/1,75476,11493479,Jedzcie_jaja__Na_sniadanie__na_obiad__na_kolacje.html

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-28, 16:05:07
jajka są zdrowe
tylko jak sobie pomyślę, że jem takie małe śliczne coś, co mogłoby się wykluć
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-28, 18:15:06
Kornelia
A nie brakuje ci białka? Pytam bo mnie brakuje. W organiźmie oczywiście.

Chciałam sobie sklarowac masło i wybrałam do tego masło Polskie, na którym pisze że bez żadnych dodatków.
Po sklarowaniu ma konsystencję oleju z niewielką ilością ciała stałego, inną barwę niż właściwa i inny zapach a raczej nie posiada zapachu. Więc to masło to chyba głownie utwardzone oleje. I jak czerpac z niego energię?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 19:46:21
Inga
Ale skąd wiesz, że Ci brakuje akurat białka?
Ja nie odczuwam, żeby mi czegoś brakowało, ale weganizm to u mnie stosunkowo świeża sprawa (mniej więcej od początku lipca). Kilkanaście lat byłam zwykłą wegetarianką. Kiedyś próbowałam z weganizmem, ale przerwałam jakoś z lenistwa. Pamiętam czas jak przez 3 miesiące odżywiałam się tylko surowymi owocami i warzywami + bakalie i orzechy i czułam się wtedy naprawdę znakomicie. To było w Stanach, a u nich przeciętne jedzenie z przeciętnej stołówki (pracowałam tam, stąd stołówka) nie nadaje się do jedzenia, stąd tamten wybór.

A ten wykład do którego wkleiłam linka otworzył mi oczy, że na moje przekonania na temat jedzenia białka także miały wpływ poglądy propagowane przez przemysł mięsny i nabiałowy. Na przykład wczoraj jadłam na obiad cukinię z rozmarynem krótko duszoną na patelni, tofu wędzone w plasterkach i kawałek bagietki pełnoziarnistej. I chociaż byłam już najedzona to dojadłam tofu "z rozsądku" (bo białko). A komplet aminokwasów z których tworzy się białko zawiera na przykład jarmuż. Nie wiedziałam tego! Myślałam, że muszę jeść więcej strączkowych, ziaren, czy orzechów, żeby nie mieć niedoborów. Teraz wiem, że mogę jeść tyle na ile mam ochotę bez "zdroworozsądkowego" nadjadania białkowych.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-28, 19:53:34
Poznaje się po grubośći podeszwy stóp.
 Ja teraz mam bardzo cienką aż trudno mi chodzić. mam tak odkąd przestałam jesć nabiał.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 19:56:43
Acha. Nie słyszałam o tym.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-07-28, 20:08:53
Ta wiedza pochodzi z medycyny japońskiej.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2014-07-28, 20:09:05
Weganizm a witamina B12.

"Otóż dla dietetyków sprawa jest bezdyskusyjna: weganie powinni suplementować witaminę B12, kropka. Do wyboru są tabletki lub produkty wzbogacane tą witaminą. Dlaczego suplementacja jest konieczna? Po pierwsze jest to witamina niezbędna dla zdrowia i życia. Po drugie, nie ma odpowiednich roślinnych źródeł B12. "

więcej: B12? Tak, biorę (http://tinyurl.com/b12-tak-biore)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 20:21:08
Bzdura:)

witamine B12 mozna znalezc chociazby w miso
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 20:35:01
Kopergamin
Wczoraj obejrzałam film o witariańskiej rodzinie, niczym się nie suplementowali i byli super zdrowi:
https://www.youtube.com/watch?v=ustFzg3AbzI
Mógłby być o połowę krótszy, ale i tak interesujący.
Co do witaminy B12 przypomniała mi się ciekawostka z książki Mai Błaszczyszyn, że 1000 mg tej witaminy wzięte przed snem powoduje żywe i kolorowe sny ;) Ale potem organizm się przyzwyczaja i efekt się wyczerpuje.

W ogóle zastanawiam się jak to jest ze sposobami odżywiania i trochę wychodzi mi na to, że głównie chodzi o siłę wiary. Ja na witarianiźmie miałam mnóstwo energii, poza pracą chciało mi się pływać, jeździć na rowerze w górskim krajobrazie i jeszcze dodatkowo chodzić na siłownię ;) Martinus pisze o kawie z masłem, że czuje się po niej wyśmienicie. Przeczytałam w życiu chyba kilkadziesiąt artykułów o odżywianiu + trochę książek, przeplatały się w nich różne prawdy albo jedne drugim zaprzeczały, wiem że można znaleźć prace naukowe na udowodnienie dowolnej tezy. Teraz wybrałam weganizm kierowana wewnętrznym przekonaniem, poza tym wierzę, że mój organizm będzie zdrowy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 20:54:10
Kornelia,

masz racje z tym, ze chodzi o "sile wiary":)Umysl tworzy cialo.
"Naukowcy" nie zdaja sobie sprawy, co cialo potrafi sobie samo wyprodukowac jesli tylko ma energie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2014-07-28, 20:57:23
"rośliny posiadają tylko nieaktywne analogi witaminy B12 – to molekuły podobne do tej witaminy, ale nie działające tak jak ona" -- mnie ta teza przekonuje, tak zupełnie bez powodu, ani podstaw, ale nie mam kompetencji, by się o to spierać. Mogę się powołać jedynie na intuicję.

A odnośnie siły wiary, to wiadomo, można się żywić samym światłem, ale myślałem, że jesteśmy troszkę bliżej Ziemi. :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 21:06:41
kopergamin
Skoro masz taką intuicję, że witamina B12 jest potrzebna w formie suplementu, to dobrze że ją zażywasz, a przekonanie o wpływie wiary na biochemię naszych ciał, zważywszy na to że rozmawiamy na forum duchowym nie jest takie znowu odjechane ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 21:08:31
Umysl tworzy cialo.
"Naukowcy" nie zdaja sobie sprawy, co cialo potrafi sobie samo wyprodukowac jesli tylko ma energie.
ofkorz ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 21:13:22
kopergamin,


Cytuj
A odnośnie siły wiary, to wiadomo, można się żywić samym światłem, ale myślałem, że jesteśmy troszkę bliżej Ziemi. :-)

a ja myslalem, ze to forum przytomnego rozwoju duchowego, a nie rozwoju "na pol gwizdka":)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Hnaff w 2014-07-28, 21:17:38
kopergamin to akurat, przyznaję, jeden z przytomniejszych rozwojowców w pewnym szczegolnym wątku :)

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2014-07-28, 21:22:12
No właśnie (jeszcze) nie zażywam, tylko się na razie mentalnie do tego przygotowuję, bo ponoć B12 kumuluje się w organizmie, wskutek czego przez 3 lata po przejściu na dietę wegańską można bezpiecznie jechać bez żadnych dopalaczy.

Ale to jest przecież forum jazdy bez trzymanki, zapomniałem, przepraszam! ;-)

Wzajemnie, kolego Hnaff, wzajemnie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 21:25:17
jesli chodzi o watek politycznych przepychanek to wydaje mi sie on stosunkowo malo interesujacy:)

no i nie wiem jak z ta przytomnoscia:D
mnie jednak o wiele blizej do Leszka we wspomnianym watku, chociaz szkoda ze tyle energii poswieca na aktywnosc w nim akurat:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 21:28:09
koper,

nie wiem czy jazdy bez trzymanki - w gruncie rzeczy, jesli chcesz sie poddac Bozej woli, to trzeba sie kiedys wreszcie puscic:)
Nie twierdze ze ja sie juz puscilem, czesto nadal nerwowo sciskam kierownice.
Ale akurat "naukowe" zabawy w tabelki zywieniowe puscilem dawno temu;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 21:28:50
hahahha, tak myślałam, że chodzi o wątek polityczny, gdzie mi się nie chce zaglądać ;D

Ja na pewno spróbuję tę witaminę przed snem, bo mnie to zainteresowało :) A może jeszcze odstrasza komary?? To byłoby dwa w jednym, cudownie! Chociaż nie, od komarów była chyba B6, zresztą zaraz, jakie komary?? One nie znoszą zapachu moich olejków kominkowych i nie odwiedzają mnie w tym roku :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Hnaff w 2014-07-28, 21:34:49
niektórym w tamtym watku to już nawet  kawa z masłem nie pomoze...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: muszka91 w 2014-07-28, 21:40:10
Kornelia jaki masz zapach tego olejku ? :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 21:41:52
dziewczyny, komary jak troche pokluja to tylko na zdrowie...:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 21:46:07
matek
taaa, chyba komarom ;)

muszka91
tee trea, lemongrass i lawenda, tak na przemian albo trochę mieszam :) Nie wiem, którego z nich nie lubią, a może wszystkich, a może po prostu mnie już nie lubią ;]
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: muszka91 w 2014-07-28, 21:49:04
matek :D
e tam tylko swędzi a nie ma kto podrapać ;-)

Kornelia :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 22:08:18
kopergamin,

w sumie to dobrze, ze zglebiasz temat. Warto zgromadzic jak najwiecej informacji. Weganizm to bardzo fajna sprawa, wiec suplementy na pewno Ci nie zaszkodza. Jesli bedziesz sie czuc z nimi "bezpieczniej" to warto je brac, bo unikniesz wtedy niepotrzebnych strat energii na podswiadomy stres.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-07-28, 22:41:17
niektórym w tamtym watku to już nawet  kawa z masłem nie pomoze...

Kawa z masłem to już ostatnio etap przed przejściem na odżywianie światłem. :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-07-28, 22:42:49
Wiecie, ze tak naprawde wszyscy odzywiamy sie Swiatlem...:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-28, 22:58:14
:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-07-29, 09:17:02
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=692051814181789&set=a.337253072995000.76902.100001309295988&type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2014-07-29, 13:39:56
Fajny wywiad o odżywianiu
https://www.youtube.com/watch?v=B5tvYmrD5eM
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-29, 23:28:18
https://www.youtube.com/watch?v=xBqGWjqw2Jw
Alieksiej Wojewoda - złoty medalista z Soczi - witarianin, zimą weganin, jego wygląd i wyniki są niezłą reklamą takiego sposobu odżywiania.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-07-30, 16:58:43
temat stary jak świat
http://zdrowie.wp.pl/multimedia/galerie/go:9/art1393.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-30, 20:35:44
Atlanta
Pokroić i na karmelki ;)

Grażyna Anna
Rzeczywiście ciekawy wywiad i generalnie się z nią zgadzam, chociaż w jednym momencie odniosłam wrażenie, że próbuje wrzucić kamyczek do wegetariańskiego ogródka, mówiąc że negatywny stosunek do innych rodzajów jedzenia (sekundę wcześniej mówiła o tłuszczach zwierzęcych i mięsie) nie pozwala w pełni skorzystać z owoców i warzyw, co jest bzdurą. Albo tak niezręcznie zabrzmiało. Ale już się nie czepiam, bo reszta wywiadu ciekawa.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-31, 08:53:57
Przetrawiłam wykład z wczoraj i naszła mnie jeszcze taka myśl, że może powodować niewłaściwą reakcję ludzi na totalnie złych dietach nie podyktowanych jakimś wewnętrznym wyczuciem tylko powiedzmy tradycją i reklamami. I taka przykładowa osoba może pozostać z uspokajającą myślą, "no widać mój organizm tego potrzebuje" ;) A czasem JEST potrzebna dieta, chociażby po to, żeby coś zmienić, wyrwać się z marazmu, przełamać negatywne wzorce.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-07-31, 23:24:21
Białe pieczywo zdrowsze od razowego?
https://www.youtube.com/watch?v=meECoNcEqEc&list=WL&index=10
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2014-08-01, 09:17:05
Białe pieczywo zdrowsze od razowego?
https://www.youtube.com/watch?v=meECoNcEqEc&list=WL&index=10
coś w tym jest, na mnie pieczywo nawet bezglutenowe (np. chlebek gryczany) działa zapierająco i spowalniająco. Przyjmowałam "cudowny błonnik witlany" który na wszystkich w rodzinie działał super a u mnie powodował zaparcia i trudności tak samo jak chleby pełnoziarniste.
Z dotychczasowych obserwacji organizmu mogę powiedzieć że takie produkty jak chleb, kasze, mąki nawet bezglutenowe mogę przyjmować w niewielkiej ilości np. 1 mała lub połowa większej kromki chleba bezglutenowego, mała garść kaszy lub ryżu. Najwięcej mogę jeść warzyw oprócz kalafiora i kapusty ( kalafior i brokuły tylko trochę, kapustę tylko okazjonalnie bo raz że jej nie lubię a dwa że mam po niej zły nastrój) zielonych sałat i liściowych oraz natek mogę jeść ile chcę. Ziemniaka i korzeniowych tylko trochę. Owoców mogę jeść dość sporo oprócz bananów i winogron bo tych mało. Takie pokarmy jak sery czy mleko mogę tylko jako przyprawa czyli odrobinę, jaja mogę zjeść ok 4 na tydzień bo więcej mi się ich nie chce potem jeść, mięso i ryby mogę jeść i nie wywołują u mnie nic złego ale tylko w niewielkiej ilości zatopionej w warzywach ( nie korzeniowych). Fasoli, grochu i soi nie mogę prawie wcale jeść bo boli mnie po nich brzuch, chyba ze minimalnie zatopione w warzywach niekorzeniowych, wyjątek stanowi bób którego mogę zjeść nawet pół kilo.
Takie rzeczy jak kawa ( wszystkie rodzaje nawet bezkofeinowa), herbata, cukier nie mogę spożywać wcale bo źle się po nich czuję.
Tłuszcz mogę a najlepiej działa na mnie zwykły olej rzepakowy, masło mogę ale najlepiej klarowane, po smalcu boli mnie brzuch więc nie używam.

Najlepiej czuję się jak jem małe porcje ale częściej ( co 2,5 godz)  i jak je dokładnie po woli przeżuwam. Jak nie mam możliwości zjeść czegoś zdrowego to stosuje ten myk z powolnym jedzeniem i to działa ochronnie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-01, 21:09:34
Edyta
No właśnie... Powolne jedzenie, z tym mam problem. Teraz planuję się zrestartować i zrobić sobie 2 tygodniową dietę Ewy Dąbrowskiej, taką ala głodówkę na warzywach i niesłodkich owocach, a potem dalej weganizm, ale trochę bardziej w surową stronę + kasze zamiast chleba.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2014-08-02, 09:41:22
Edyta
No właśnie... Powolne jedzenie, z tym mam problem. Teraz planuję się zrestartować i zrobić sobie 2 tygodniową dietę Ewy Dąbrowskiej, taką ala głodówkę na warzywach i niesłodkich owocach, a potem dalej weganizm, ale trochę bardziej w surową stronę + kasze zamiast chleba.

tutaj link do filmiku o świadomym jedzeniu Mindful Eating
https://www.youtube.com/watch?v=3vGaPQnVKwI

stosowałam dietę Dąbrowskiej , wytrzymałam 2 tygodnie , na początku nawet nie odczuwałam głodu za bardzo, jednak po 2 tygodniach stawałam się coraz słabsza, bez energii choć spokojniejsza. Tak samo było na Raw Till 4 czyli dieta wegańska od godziny 16.00 na surowo a po 16.00 gotowane. 
Stosowałam też dietę makrobiotyczną opierającą się na zbożach i kaszach i na niej bardzo utyłam, czułam się źle i miałam zaparcia - to chyba najgorsza z diet dla mojego organizmu.

Dieta Dąbrowskiej jest bardzo dobra dla ludzi z zespołem metablicznym X  leczy praktycznie większość chorób. Jednak nie wiem dlaczego tak słabłam po 2 tygodniach na tych dietach, chyba to coś związane z moim organizmem. Mam grupę krwi 0 i ponoć dla tej grupy weganizm nie jest wskazany.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Hnaff w 2014-08-02, 16:28:59
ja  gorąco polecam- i mam nadzieję ,że nikomu nie zaszkodzi  ( w przeciwieństwie do bananów, pszenicy, chleba razowego , mleka)  -jedzenie jabłek.
naprawdę warto , najlepiej więcej niż jedno dziennie, szczególnie jest to ważne do najbliższej jesieni

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-08-02, 16:39:27
A szczególnie teraz gdy trzeba ratowac polskich sadowników. Tylko że te jabłka są z pestycydami.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-08-02, 17:27:46

Wcinanie jabłek w celu ratowania sadowników to kiepski pomysł. Pieniądze wydane na jabłka nie zostaną wydane na... cokolwiek innego , na przykład skarpety, film w kinie itp co spowoduje spadek dochodów i  miejsc pracy w tych sektorach. Czyli zawsze coś za coś.
Ja widze też, że w tym roku na porzeczkę były ceny w rodzaju 40 groszy za kilo, a jeszcze plantatorzy muszą sporo zapłacić tym co rwą porzeczkę. Praktycznie nic nie zarobili w tym roku i nikt nawet o nich nie wspomni.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-08-02, 17:47:27
ciekawie w temacie odżywiania
http://annaatras.com/artykuly/art/88#start
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-02, 18:07:52
ja jakoś mam coraz gorsze zdanie o polskich firmach produkujących żywność, po prostu coraz częściej spotykam się z przypadkami, że cena rośnie, a równoczesnie jakość spada i jest to naprawdę przykre. Kila ostatnich przykładów, które rzuciły mi się w oczy: Lody Zielona Budka, nię jadłam dawno, ale wiem, że niezłe były, ostatnio kupiłam litr tych lodów dodatkowo zachęcona nalepką z napisem "Nowa ulepszona receptutura" oczywiście w cenie sporo  droższej niż zwykle. Byłam totalnie zniesmaczona lody okazały się wodniste, bez smaku, głównie słodkie, więcej nie kupię. DRugi przykład to mój ulubiony przez wiele lat pieprz ziołowy firmy Prymat, rewelacyjny smak, ostatnio cena poszłą dwukrotnie w górę i zmienił się smak, no cóż również więcej nie kupię. Ja takie działąnia tłumaczę chciwością ludzi, chcą szybko duże zyski małym nakładem, a tak się nie da po prostu. Z tego między innymi chociażby względu ostatnio coraz częściej myślę o wyprowadzki z Polski.

I z tego względu wróżę wielu firmom upadek, będą sobie sami winni, a narzekają, że to wina gospodarki itp.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-02, 18:38:28
Wogóle spotykam coraz częściej ludzi odrealnionych kompletnie, mają wielkie mniemanie o sobie, a nie umieją realnie ocenić jakości tego co naprawdę dają innym. To tak na marginesie. Przykre to. Ale co ciekawe większości udaje się długo jechać na opinii lub na marce jaką sami sobie wystawiają. Trochę trwa zanim inni przejrzą na oczy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Hnaff w 2014-08-02, 19:03:26
Jabłka ,już pomijając aspekty ekonomiczne :),to jedzenie praniczne ,czyli nieobciazajace a wytwarzajace energię,ma poza tym w przeciwieństwie do cytrysow prawdopodobnie sporo pierwiastka jang (makrobiotyka),no i było takie ludowe ,chyba żydowskie przysłowie ,kto jabłko dziennie zjada, tego choroba omija,czy cos takiego .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Joanna P w 2014-08-02, 19:16:53
One apple a day keeps doctor away :-)...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Hnaff w 2014-08-02, 19:41:55
exactly :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Witek D. w 2014-08-02, 19:45:45
Teraz jest wersja że "one apple a day keeps Putin away" ;)) Patrzyłem w sklepie, jeszcze nie potaniały, chyba muszą sprzedać starszy towar zanim jabłkowa rewolucja się zacznie : ))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-02, 21:10:46
Edyta
Dzięki za tego linka. Niby wiedziałam, że warto podczas jedzenia warto się skupić tylko na jedzeniu, ale stosowałam się do tego tylko czasami. Ale tak programowo i na stałe? Wow, to brzmi jak wyzwanie ;)

Ja ostatnio obejrzałam trochę filmików o raw till 4 i póki co jakoś mocno mnie nie zachęca przez to, że liczą kalorie i wcinają tyle bananów. Wierzę, że jakoś tam to działa, ale musiałabym się do czegoś zmuszać, więc póki co jestem na nie.

Co innego zwykły witarianizm, ale na pewno nie od razu. Tutaj dziewczyna się dzieli swoimi sukcesami na takim sposobie odżywiania:
https://www.youtube.com/watch?v=pBxz9PLR250&list=UUsxOYKVFhtkrTR_AKNgsCkg
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-02, 21:11:49
Jedno jabłko z wieczora i nie trza doktora.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-08-02, 21:18:54
Ja jem codziennie kilka jabłek, ale nie uratuję tym sadowników, bo to jabłka starego gatunku z dzikiego sadu. Nie pryskane a jest ich ogrom. I nikt oprócz mnie ich nie zbiera. Nie wiem dlaczego. |Może wolą pryskane?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2014-08-02, 21:20:01
jabłko z rana jak śmietana
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-02, 21:42:52
Ja jem codziennie kilka jabłek, ale nie uratuję tym sadowników, bo to jabłka starego gatunku z dzikiego sadu. Nie pryskane a jest ich ogrom. I nikt oprócz mnie ich nie zbiera. Nie wiem dlaczego. |Może wolą pryskane?
Ludzie się chyba dobrze czują w systemach, czyli jak mają jabłka w supermarkecie to ufają, że dobre, bo przebadane, bo ktoś to zatwierdził, a takie dzikie nie wiadomo, czy to się nadaje do jedzenia ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-02, 21:49:25
:)) ja jabłka zawsze średnio lubiłam, chyba, ze te wielkie zielone, nie polskie niestety. Ale odkąd mam królika a on poprostu uwielbia jabłka każde, to mam ciągle mnóstwo jabłek w domu i przez to więcej ich jem, przemycam je w surówkach, np. marchew tarta z jablkiem mniam, soki z wyciskarki z marchwią, albo buraczkiem mniam. Same gorzej mi idą, ale ostatnio gdy usłyszałam o czipsach z jabłek z pastą bananową to często sobie robię. Po prostu rozpacia się banana (naturalny antydepresant) z rodzynkami, albo cynamonem z paroma kroplami cytryny, jabłka kroi w plastry i tymi plastrami nakładamy sobie tą pacię bananową i to jest pycha.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2014-08-02, 21:53:50
Lody Zielona Budka

Bo prawdziwa Zielona Budka to teraz nazywa się Grycan ;) Główna siła napędowa tych lodów, Zbigniew Grycan, opuścił firmę widząc że akcjonariuszom zależy bardziej na zyskach niż na lodach, i w wieku 63 lat założył własną firmę, tym razem robiącą lody. Czytałem kiedyś kilka wywiadów z nim, bardzo fajny gość i ewidentnie motywuje go pasja.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2014-08-02, 21:57:01
Co innego zwykły witarianizm, ale na pewno nie od razu. Tutaj dziewczyna się dzieli swoimi sukcesami na takim sposobie odżywiania:
https://www.youtube.com/watch?v=pBxz9PLR250&list=UUsxOYKVFhtkrTR_AKNgsCkg
o fajnie :) oglądałam już ten filmik jak byłam na diecie Raw Till 4
a zainspirowała mnie to tego ta dziewczyna  https://www.youtube.com/user/mayathebee2626/videos
oglądałam wtedy chyba wszystkie kanały o Raw :)
Próbowaliśmy takiego żywienia we 2 osoby i u obojga było to słabniecie, oboje mamy grupę krwi 0 więc może coś na rzeczy ale jak czytam poniższe wpisy to może tu chodzi o te pestycydy bo nie mieliśmy dostępu do ekologicznych warzyw i owoców tylko kupowaliśmy te z bazarków i  marketu i być może było w nich tyle pestycydów że organizm już nie nadążał z ich usuwaniem.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2014-08-02, 22:03:22
Edyta, a może masz większe potrzeby energetyczne (kaloryczne)? Po obróbce termicznej jedzenie może tracić niektóre właściwości odżywcze (ale tu dużo zależy od sposobu i czasu), ale zazwyczaj znacznie poprawia się jego energetyczność. A człowiek bądź co bądź wyewoluował m.in. na i do jedzenia rzeczy gotowanych. Oczywiście nie mówię że surowa dieta nie może działać, ale wydaje mi się że będą to raczej wyjątki niż zasada.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-02, 22:20:31
 Lynd Seagull

No i rzeczywiście Grycan cały czas trzyma poziom, jedyne polskie lody jakie z przyjemnością można zjeść, żałosne jest, ze Zielona budka próbuje się wwindować cenowo tak jak Grycan, ale tych lodów nie da sie po prostu zjeść, kupiłam i wywaliłam do kosza, tfu paskustwo.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-02, 22:23:09
Edyta
Ostatnio też obejrzałam parę filmików tej Mai :))) Ale w tym o kolorowych kosmetykach wegańskich narzekała trochę na swoją cerę (jakby nie powiedziała, to absolutnie nie widać, bo potrafi zrobić makijaż ;)) i wtedy mnie trochę zastanowiło, czy to raw till 4 na pewno jej w 100% służy, bo z kolei Luba do której linka wkleiłam (witarianka) chwali się, że cera, włosy, paznokcie, stan zdrowia, wszystko super. I w ogóle jak w którymś filmiku pokazywała mniej więcej ile i co dziennie zjada, to wyglądało rozsądnie i apetycznie.
A Ty zjadałaś takie ogromne ilości słodkich owoców? Bo ta dieta jest dość restrykcyjna pod tym względem i trzeba dobić do jakiejś ilości kalorii, żeby nie było niedożywienia.
Ja mam wrażenie, że aż tyle to bym musiała na siłę wpychać, a bardziej mnie pociąga jedzenie według chęci i potrzeb organizmu...

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-02, 22:23:54
Zaczynam się martwić, że jak Grycan się zawinie to Polska nie będzie miała żadnych dobrych lodów, dziwi mnie tylko że ludzie kupują te paskustwa, bo jakby nie kupowali to Zielona budka juz by dawno splajtowała.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-02, 22:25:37
Ostatnio jadłam sorbet mango od Grycana, dobry był :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-08-03, 00:39:15
kiedyś też jadłam Grycana, ale był jakiś kwaśny, nie pamiętam co to było, chyba truskawa
zdecydowanie za kwaśna
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Edyta w 2014-08-03, 09:54:26
Lynd,  Kornelia X
być może potrzebowałam czegoś cięższego :) bardziej kalorycznego, nie mam już 30 lat i organizm był przyzwyczajony do innego trybu, choć jakiegoś wielkiego ubytku wagi nie odnotowałam na RAW co mnie zdziwiło.

Słyszałam że ludzie którzy byli na surowej diecie po kilku latach zaczęli chorować.
RAW może być na początku bardzo korzystne dla osób tzw. "przepalonych" czyli takich którzy palili, brali dopalacze, pili alkohol  i byli odwodnieni przez wiele lat - wtedy taka dieta uzupełnia wszystkie niedobory i nawadnia ale po kilku latach ciało może potrzebować już innego budulca.
Z moich obserwacji wynika że najlepiej być na tej diecie gdy mieszka się w bardzo ciepłym klimacie z dostępem do dużej ilości świeżych owoców, u nas można przejść na takie odżywanie właśnie teraz jak jest bardzo ciepło i jest dużo owoców. Z resztą jak jest gorąco to ludzie naturalnie sięgają po owoce bo w nich jest woda która można bardziej się napić niż mineralną.
Dochodzi tez czynnik ekonomiczny - ta dieta jest droga gdy ktoś chce mieć na prawdę różnorodne owoce - zwłaszcza w okresie zima- wczesna wiosna. 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2014-08-03, 10:25:54
Bardzo fajny blog o samowystarczalności w produkcji jedzenia i nie tylko
Wpis o gryce warto przeczytać
http://niekupiejedzenia.blogspot.com/2014/04/od-gryki-do-plackow.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-03, 14:30:49
Grażyna
Bardzo fajny blog, mnie już kiedyś szczególnie zaispirowało suszenie owoców i warzyw i robię to na małą skalę :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-09, 18:42:46
Najlepsze źródła witaminy C
http://zdrowie.wp.pl/multimedia/galerie/go:5/art1400.html

Witek
Żyjemy w kraju kapitalistycznym. Nie ma takiej opcjo, żeby jabłka potaniały. Jest taka opcja, że się je przerobi na alkohol i paszę dla zwierząt. Ale konsumenci nic nie zyskają.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-10, 21:22:47
Ziemniaki, chociaż kojarzą się nam przede wszystkim z jadłospisem mają niebagatelne właściwości lecznicze.
http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/08/08/ziemniaki/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2014-08-10, 23:48:45
 Ziemniaki, kartofelki, pyreczki :)
Pod każdą postacią ! :))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-14, 11:11:46
Chwasty, które można jeść:
https://www.facebook.com/wolnaludzkosc/photos/a.441593442530654.97366.379757148714284/773667825989879/?type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tulia w 2014-08-14, 11:22:30
Od tych opisów ziemniaczków zgłodniałam.......
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-14, 13:02:52
Leszek
Cały fanpage ciekawy! Nie ma jak mądrość natury.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-16, 09:33:06
Jak odzwyczaić dziecko od śmieciowej żywności w sześć tygodni
http://sekrety-zdrowia.org/odzwyczaic-dziecko-smieciowej-zywnosci-szesc-tygodni/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-16, 21:40:33

Jak w sposób naturalny usunąć metale ciężkie z organizmu
http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/w-sposob-naturalny-usunac-metale-ciezkie-organizmu
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-08-17, 19:24:46
http://chomikuj.pl/kochpitr/Zdrowie/Czy+drobnoustroje+s*c4*85+rzeczywi*c5*9bcie+przyczyn*c4*85+chor*c3*b3b,1272591547.pdf

Ciekawy artykuł o tym, że bakterie nie są przyczyną chorób. Ich namnażanie się się raczej skutkiem wcześniejszego zaburzenia stanu zdrowia pojawienia się dużej ilości materii będącej dobrą pożywką dla bakterii i prowadzi do jego pogłębienia
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-08-17, 19:56:30
no a mówią, że bakterie powodują zakażenia, epidemie
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2014-08-17, 20:25:46
Warto się hartować .Polecam saunę i balię z zimna woda po.To niesamowicie wzmacnia organizm na przeziębienia,grypy.Co prawda teraz się przeziębiłem ale przez dwa lata nie chorowałem wcale, choć wcześniej 2-3 razy do roku .Przemakałem ,przemarzałem ,całą zimę pracowałem na dworze ,przepacałem się i poźniej wychładzałem i nic mnie nie brało .Nie wiedziałem dlaczego i dopiero później mnie olśniło ,ze to przez saunę z której regularnie korzystałem dla przyjemności i relaksu.
 Podejrzewam ,ze teraz mnie złapało bo od zimy na saunie nie byłem gdyż uznałem ,że w okresie od wiosny do jesieni nie ma sensu.Teraz przemarzłem w chłodną noc śpiąc w slipkach bez kołdry przy otwartym oknie no i kilka dni bez przerwy przebywałem z chorym później .Już mi się serio wydawało ,że jestem "niezniszczalny" :P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-08-17, 20:33:19
a ja nie choruję, ale w zimie  nie chodzę w kurtkach
chodzę tylko w swetrze a na nim mam kamizelkę
próbowałam nawet wychodzić na krótki rękawek z Koreańczykami, jest rewelacyjnie !
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2014-08-17, 20:40:29
W tym roku próbowałem zimą bez koszulki w górach,przez jakiś tam kawałek trasy  .Fajne uczucie i wcale nie jest zimno. Myslę ,że to zdrowo ale nie przez cały czas ,chyba ,ze się czlowiek intensywnie rusza ,bo z czasem organizm się wychłodzi zbytnio.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-08-17, 23:11:49
tak, tak nie cały czas
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-18, 04:58:55
PSZENICZNY BRZUCH czyli nie będziesz zdrowy, dopóki nie odstawisz pszenicy – i to pod każdą postacią cze
27
http://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/06/27/pszeniczny-brzuch-czyli-nie-bedziesz-zdrowy-dopoki-nie-odstawisz-pszenicy-i-to-pod-kazda-postacia/0/

Owoc kaki czyli persymony… zabija komórki rakowe.
http://hipokrates2012.wordpress.com/2012/12/11/owoc-kaki-czyli-persymony-pomidor-o-smaku-sliwki-zabija-komorki-rakowe/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-25, 05:56:42
Ta witamina zmniejsza ryzyko zgonu aż o 77%
http://www.pocztazdrowia.pl/ta-witamina-zmniejsza-ryzyko-zgonu-az-o-77/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2014-08-25, 14:07:08
No jakoś nigdy nie przekonywało mnie to ,że wystawianie się na słońce jest szkodliwe .Wiem tez już ,że nawet w największy upał nie używając żadnych kremów ,będąc bez koszulki cały dzień nie koniecznie trzeba się poparzyć .Stopniowe przyzwyczajenie to jest sposób.
Mi się zawsze ludzie opaleni ,brązowi wydawali zdrowsi jacyś.
Widać trzeba też i zimą w słoneczne dni bez koszulki pochodzić choć z 15 minut żeby nie mieć niedoborów wit.D i zimowych spadków nastroju.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2014-08-25, 14:45:41
Dziwny artykuł o tej pszenicy .
No mogę zrozumieć ,że wysoko przetworzona pszenica ,produkty z białej maki są szkodliwe.
No mogę zrozumieć nawet ,że pszenica była od lat 60 modyfikowana i nie ma większej wartości ale gościu odradza jedzenie wszystkich zbóż nawet nieprzetworzonych do mąki. Przecież pełnowartościowe zboża jako główny składnik diety to nie tylko zalecenia komisji zdrowia i dietetyków  ale równiez np.chińskiej medycyny . Plemie Hunzów pszeniczne podpłomyki ma za podstawę swojej diety a jakoś dożywają w zdrowiu do 100 lat.
To co mamy jeść .Produkty mleczne wysokotoksyczne , teraz okazuje się ,że zboża rownież .To co jeść  mięso? Warzywa i owoce to trzeba ich "tony" żeby się najeść i to tylko na krotko.A zimą wychładzają i też nie dobrze .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-08-25, 15:50:22
Dziwny artykuł o tej pszenicy .
No mogę zrozumieć ,że wysoko przetworzona pszenica ,produkty z białej maki są szkodliwe.
No mogę zrozumieć nawet ,że pszenica była od lat 60 modyfikowana i nie ma większej wartości ale gościu odradza jedzenie wszystkich zbóż nawet nieprzetworzonych do mąki. Przecież pełnowartościowe zboża jako główny składnik diety to nie tylko zalecenia komisji zdrowia i dietetyków  ale równiez np.chińskiej medycyny . Plemie Hunzów pszeniczne podpłomyki ma za podstawę swojej diety a jakoś dożywają w zdrowiu do 100 lat.
To co mamy jeść .Produkty mleczne wysokotoksyczne , teraz okazuje się ,że zboża rownież .To co jeść  mięso? Warzywa i owoce to trzeba ich "tony" żeby się najeść i to tylko na krotko.A zimą wychładzają i też nie dobrze .

Ja gdzieś od 3 lat przestałem jeść systematycznie pieczywo, a tak od roku prawie całkowicie. Prawie, bo raz na miesiąc, często rzadziej zjem kromkę. Da się.

Z tego, co zauważyłem, największa zmiana u mnie w energii, w samopoczuciu, stanie umysłu itd. zaszła, gdy wyeliminowałem codzienne jedzenie produktów z pszenicy i innych zbóż.

Ale każdy pewnie inaczej reaguje, więc można zawsze zrobić sobie test np. 30 dniowy i zobaczyć różnicę.

Ja jakoś to tak czuję, że pszenica ma coś, jakąś toksynę, która negatywnie wpływa na układ nerwowy i działanie mózgu. Może to jest gluten, może coś innego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2014-08-25, 15:55:13
Ja z kolei jem tylko ciemne pieczywo a białego staram se unikać.
Ontoja, tu chodzi chyba o to że pszenica jest modyfikowana. Myśle że gdybyśmy mogli zjeść chleb 200 lat temu to było by to zupełnie co innego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: olaf seni w 2014-08-25, 16:00:25
W dzisiejszych czasach  to wszystko jest więcej skażone niż 200 lat temu.   Nie widzę powodu abym nie jadł mięsa czy też ryb tylko korzystał z innych artykułów spożywczych co jest dziś znacznie droższe.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-08-25, 16:20:45
Każdy ma prawo oczywiście jeść, co chce. Ale Ci, którym zależy na dobrym samopoczuciu w ciele, mogą eksperymentować. Coś, co daje chwilową przyjemność, np. coś słodkiego, dla organizmu nie musi być przyjemne. Dla niego to coś słodkiego może być niedobre, bo często objawia się w złym samopoczuciu w ciele, gdy zje się dużo słodkich rzeczy. Tak według mnie reaguje ciało, albo inaczej to jest odpowiedź naszego ciała, jak mu smakuje to, co nam smakowało.

Mi dużo pomogła jedna zmiana. Gdy mniej stało się dla mnie ważne to, jak mi coś smakuje, a bardziej zacząłem skupiać uwagę na tym, jak coś, co jem, smakuje mojemu ciału. Coś, co mi smakowało kiedyś, było chwilowym doznaniem, ale potem czułem niefajne rzeczy w ciele, w samopoczuciu. Fajnie było najeść się smacznych czekolad, ciast itd., napić się słodkim napojem, chwila przyjemności, ale potem męki dla organizmu, żeby zrobić z tym porządek. Czyli... mi to smakowało, ale nie mojemu organizmowi.

Ja teraz mam takie podejście zawsze: w pierwszej kolejności sprawdzam, jak się czuje po zjedzeniu czegoś, czyli jak to, co zjadłem smakuje mojemu ciału. Bo chwilowe poczucie dobrego smaku, gdy się coś je w porównaniu z długotrwałym przyjemnym samopoczuciem w ciele wypada bardzo słabo.

Czasami nawet jem coś dla mnie niedobrego po to, że to smakuje mojemu ciało, co zauważam w tym, że się potem dobrze czuję w swoim ciele.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-08-25, 16:47:43
Zboza nie wystepuja dziko, naturalnie w przyrodzie - sa genetycznymi modyfikacjami traw sprzed ilus tysiecy lat.
Kilka, czy nawet kilkanascie tysiecy lat moze nie wystarczyc, aby czlowiek przystosowal sie do ich przyswajania.

Nie zmienia to faktu, ze chleb jest moim ulubionym i glownym pokarmem. Z tym, ze czuje iz mi nie sluzy, po prostu za bardzo sie przyzwyczailem:)
Mysle, ze gdybym go odstawil to pewnie zniknelyby moje problem z zatokami i chronicznymi katarami, jestem tego prawie pewien.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-25, 17:03:07
matek

to jednak jest indywidualna sprawa, ja dużo jem różnego pieczywa i z zatokami wogóle nie mam problemów. Apropo zatoki, katar to dużo żalu skumulowanego do uwolnienia.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2014-08-25, 17:06:20
Owoce i warzywa to też modyfikacja przecież.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-08-25, 17:13:31
Niektore owoce i warzywa tak, ale oprocz tego masz mnostwo owocow i warzyw wystepujacych dziko w przyrodzie. Owocow chyba wiekszosc, nie liczac roznych wspolczesnych odmian typu pomarancze bezpestkowe itp.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-25, 17:15:44
Jestem dzisiaj na 20-tym dniu diety Ewy Dąbrowskiej i jak tak jem same warzywa i owoce (i to niesłodkie do tego ;)) to kasza jaglana wydaje mi się mega rarytasem i łatwo mi zaakceptować myśl, że mogłabym nie jeść chleba codziennie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-08-25, 17:18:37
Karina,

jasne:)
tak naprawde to wierze, iz mozna w ogole jesc co sie chce i byc superzdrowym, jesli nie przesadza sie z iloscia jedzenia i jest sie wystarczajaco blisko swojego Ja:)
cialo ludzkie to nieprawdopodobna maszyna, wiele potrafi zniesc bez szkody dla siebie, jesli tylko ma energie.

z zatokami i katarami to wiem, o co chodzi. Po lazariewowsku to zazdrosc, przywiazanie do zycia i pragnien. U mnie duzo jeszcze tego:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-25, 17:21:14
matek
Cytuj
tak naprawde to wierze, iz mozna w ogole jesc co sie chce i byc superzdrowym, jesli nie przesadza sie z iloscia jedzenia i jest sie wystarczajaco blisko swojego Ja:)

dokładnie też tak myślę :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-08-25, 17:40:27
Jest taka jedna rzecz, według mnie, ważna.

Tak, jak Karina napisałaś, że to indywidualna sprawa, bo Ty nie masz problemów tych, co Matek. Ale...

Często, jak od urodzenia coś jemy systematycznie, to w końcu się tak przyzwyczajamy, że to staje się dla nas stan normalny, to jak się czujemy itd. Często nawet jesteśmy przekonani, że czujemy się dobrze itd. Jednak, coś co jemy, może blokować to, żeby czuć się jeszcze lepiej, żeby nasze ciało funkcjonowało jeszcze naturalniej.

Więc, według mnie, dobrze jest po prostu eksperymentować, żeby zobaczyć, jaki wpływ - pozytywny, czy negatywny - ma coś, co jemy systematycznie przez wiele lat. Po prostu trzeba taki produkt odstawić i nie na kilka dni, ale przynajmniej na miesiąc. Na początku - jeżeli dana rzecz wpływa negatywnie na organizm - może nawet dziać się detoks, więc może być nieprzyjemnie. Ciało jednak ma możliwość wtedy zrobić porządek.

Każda osoba na pewno jest indywidualna i co dla jednych będzie dobre, dla innych nie musi. Są na pewno pewne rzeczy dobre dla wszystkich, ale co do szczegółów to już inaczej. Zresztą wierzę też w coś takiego, że blokady w nas sprawiają, że jemy określone rzeczy, też między innymi, żeby podtrzymywać te blokady, żeby podtrzymywać nieświadomość czegoś w nas, czego nie chcemy stać się świadomi. Tak np. można zajadać się cukrem i innymi rzeczami.

Ja np. jakiś czas temu odstawiłem pieczywo, chleb, ciastka itd. Nie z dnia na dzień, ale stopniowo. I zauważyłem ogromną zmianę w samopoczuciu na lepsze. Więcej energii, mniejsze zapotrzebowanie na sen, lepsze działanie umysłu.

Kolejny eksperyment, to gdy zmniejszyłem drastycznie ilość zjadanych węglowodanów i zwiększyłem ilość zdrowych tłuszczy, np. masło, olej kokosowy, awokado, żółtka. Kolejna skok. Zauważyłem, że mi służą małe dawki węglowodanów. Im więcej, tym gorzej się czuję. Dzięki temu minęły silne braki energii, ospałość itd., co miałem od dzieciństwa. I myślałem, że taki po prostu jestem. A tu wystarczyło drastycznie zmniejszyć ilość węglowodanów i zwiększyć masło, olej kokosowy, awokado itd.

Teraz zrobiłem sobie przerwę 3 miesięczną od cukru. Może kilka gram czasami się zdarzyło, np. czasami jadłem trochę truskawek, czy w innych produktach. Ale to bardzo mało i co kilka dni. I zauważyłem, że praktycznie zapominam, jak to smakuje, słodkie rzeczy. Co ciekawe, zapominam, jak to mi smakowało, ale czuję, jaka była reakcja w ciele, gdy to jadłem. Dla ciała to nie było dobre. Męczyło się z tym. Wniosek dla mnie wiadomy: nie chcę tego jeść. Teraz czuję to, że tkwiłem w jakiejś iluzji. Czasami, żeby zacząć budzić się z tej iluzji, hipnozy odnośnie rzeczy słodkich, można zamiast szybko je połykać, potrzymać w buzi kilka minut i wczuć się w smaki. Nic ciekawego :). Zauważyłem u siebie, że większość to tu działa jakaś forma samooszukiwania się, hipnozy.

I tak dalej.

Czasami warto coś odstawić na minimum miesiąc, coś, co wydaje nam się, że jest OK, że nie powoduje problemów, żeby zobaczyć, czy przypadkiem jest tak, że jednak są problemy, do których się przyzwyczailiśmy i stały się czymś normalnym, codziennym.

Też nie jestem zwolennikiem robienia czegoś na siłę. W miarę uzdrawiania siebie, znikania blokad itd., zauważyłem, że przestawało mi się chcieć pewne rzeczy, a inne chciało mi się jeść bardziej. Często też po prostu nagle natrafiałem na informacje o czymś, co sprawiało, że zmieniałem swoją dietę, to były też książki.

Pewne rodzaje jedzenie tworzą blokady świadomości w ciele. Jest to według mnie po to, żeby na głębszym poziomie siebie nie wchodzić w pewne obszary, w które nie chcemy wchodzić. Więc tutaj w ciele zaśmieca się ciało, blokuje wyższe funkcje komórek, układu nerwowego, mózgu po to, żeby nie doświadczać całego potencjału siebie w ciele, bo na jakimś poziomie głębszym siebie niektóre aspekty tego naszego cudownego potencjału wypieramy ze świadomości i chcemy, żeby tak było, i co przekłada się na różne blokady w ciele, w komórkach, w DNA itd.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-08-25, 17:49:32
Czasami, żeby zacząć budzić się z tej iluzji, hipnozy odnośnie rzeczy słodkich, można zamiast szybko je połykać, potrzymać w buzi kilka minut i wczuć się w smaki. Nic ciekawego :)
To wczuwanie się w smaki to jest w ogóle świetna sprawa niezależnie od sposobu odżywiania. Edyta jakiś czas temu wkleiła linka do filmiku dziewczyny, która stosując tylko ten jeden sposób, czyli jedząc świadomie, odczuwając każdy kęs (co wyklucza jedzenie przy komputerze, czy podczas oglądania filmu) schudła 20 kg chyba w ciągu pół roku.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-08-25, 17:55:17
Martinus,

Cytuj
Zresztą wierzę też w coś takiego, że blokady w nas sprawiają, że jemy określone rzeczy, też między innymi, żeby podtrzymywać te blokady, żeby podtrzymywać nieświadomość czegoś w nas, czego nie chcemy stać się świadomi.
Cytuj
Pewne rodzaje jedzenie tworzą blokady świadomości w ciele. Jest to według mnie po to, żeby na głębszym poziomie siebie nie wchodzić w pewne obszary, w które nie chcemy wchodzić
.

Tak jest na pewno. U siebie to widze juz od dluzszego czasu, ze nie potrafie zmienic stylu odzywiania nawet na krotki czas, bo jest opor/lek przed konfrontacja z czyms. Wydaje mi sie, ze wtedy moze zupelnie odechce mi sie zyc tak, jak zyje teraz? Ze strace zainteresowanie tym wszystkim, czym zyje na teraz (zarowno zycie zewnetrzne, jak i "wewnetrzne"), chociaz wcale nie wydaje mi sie to wszystko az tak znowu ciekawe.

Po prostu ta przyjemnosc wyciagana z jedzenia, do ktorego sie przyzwyczailem, stanowi swojego rodzaju narkotyk, paliwo, zeby w ogole mozna sie bylo w to bawic. Bez tego paliwa mogloby to stac sie nie do wytrzymania.

Podobnie zreszta dzialaja wszelkie uzywki, i mysle, ze im dalej jestesmy od Siebie tym wiecej tego "paliwa" potrzeba, zeby sie dalo te zabawe w iluzje kontynuowac.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-25, 18:10:17
Martinus
No ja kiedys medytowałam sporo nad jedzeniem i eksperymentowałam z głodówkami, teraz głodówkę przeprowadzę 3dniową, a nawet i miesięczną raz do roku bez problemu, dla mnie tylko ważne jest żeby było wtedy ciepło. Pierwsze zwykle trzy dni sa najgorsze, a później jest z górki, aż się nie chce wracac do jedzenia. Zauważyłąm u siebie, ze nie jestem specjalnie uzalezniona od jakiegoś szczególnego produktu, łatwo się mogę go wyrzec pod warunkiem ... że zastąpię go czymś innym, czyli jestem uzależniona od samego procesu jedzenia i to mnie koi, a wręcz relaksuje (nigdy nie jem w stresie) cały rytuał jedzenia, kiedy najpierw wybieram, kupuję i przyrządzam jedzenie, a później je spożywam, upajam się tymi momentami. Przeraża mnie myśl, że mogłabym być całkowicie pozbawiona tej przyjemności, bo jedzenie to jest dla mnie głównie przyjemność i co więcej doskonale wiem, ze mogłabym sie obyć wogóle bez jedzenia.:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-08-25, 18:58:08
Martinus
No ja kiedys medytowałam sporo nad jedzeniem i eksperymentowałam z głodówkami, teraz głodówkę przeprowadzę 3dniową, a nawet i miesięczną raz do roku bez problemu, dla mnie tylko ważne jest żeby było wtedy ciepło. Pierwsze zwykle trzy dni sa najgorsze, a później jest z górki, aż się nie chce wracac do jedzenia. Zauważyłąm u siebie, ze nie jestem specjalnie uzalezniona od jakiegoś szczególnego produktu, łatwo się mogę go wyrzec pod warunkiem ... że zastąpię go czymś innym, czyli jestem uzależniona od samego procesu jedzenia i to mnie koi, a wręcz relaksuje (nigdy nie jem w stresie) cały rytuał jedzenia, kiedy najpierw wybieram, kupuję i przyrządzam jedzenie, a później je spożywam, upajam się tymi momentami. Przeraża mnie myśl, że mogłabym być całkowicie pozbawiona tej przyjemności, bo jedzenie to jest dla mnie głównie przyjemność i co więcej doskonale wiem, ze mogłabym sie obyć wogóle bez jedzenia.:)

Ciekawe. Ja w sumie nigdy nie robiłem głodówek dłuższych niż dzień, ale przymierzam się od jakiegoś czasu do robienia 3 dniowych raz w miesiącu. Głównie zmotywowało mnie to, co przeczytałem o eksperymencie, że taka głodówka sprawia, że układ odpornościowy praktycznie się regeneruje, jakby był nowy.

Czyli robiłaś głodówki miesięczne itd.?

Ja tak w sumie chciałbym kiedyś w końcu przejść na niejedzenie, albo raczej na wolność od jedzenia w takim sensie, że jem właśnie dla przyjemności tylko, a nie po to, żeby przeżyć. Bo jakoś czuję, że to naturalne. Że sam proces jedzenia po to, żeby przeżyć, żeby być zdrowym to nie jest czymś naturalnym.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: furyah w 2014-08-25, 19:02:17
Jaka jest zależność między rozwojem duchowym a jedzeniem? Ciągle mnie to zastanawia. Ja nie potrzebuję dużo jedzenia, a nadmiar wręcz mi szkodzi, jem dużo mniej niż inni ludzie. Z drugiej strony są tacy, którzy mogą zjeść na raz cały chleb i nawet nie będą przejedzeni.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-08-25, 20:47:35
… odtruwająca kuracja ojca Klimuszki …
http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/08/25/odtruwajaca-kuracja-ojca-klimuszki-2/

furyah
Nie chodzi o ilość, a o jakość. :)
Zależnosć jest.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: furyah w 2014-08-25, 21:03:27
Leszek,
mówię o tym samym jedzeniu. W domu jemy mniej więcej wszyscy to samo, ale ja potrzebuję tego dużo mniej, żeby funkcjonować. Szczupła niestety nie jestem, więc nie wiem, jak już mam zmniejszyć racje, żeby schudnąć.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-08-25, 21:26:52
Leszek,
mówię o tym samym jedzeniu. W domu jemy mniej więcej wszyscy to samo, ale ja potrzebuję tego dużo mniej, żeby funkcjonować. Szczupła niestety nie jestem, więc nie wiem, jak już mam zmniejszyć racje, żeby schudnąć.

Mi ostatnio chodzi po głowie eksperyment właśnie odnośnie ilości jedzenia. Czuję, że to iluzja, że trzeba jeść dużo itd. Czuję bardziej, że chodzi o coś w rodzaju jedzenia wibracyjnego, czy nawet podobnego do homeopatii.

Przykład: nie trzeba jeść 3 gotowanych ziemniaków, wystarczy zjeść ćwiartkę jednego, do tego np. jedna rzodkiewka, a nie 10 itd.

Czyli zamiast skupiać się, żeby zjeść dużo, tutaj jest skupianie na jakości informacji płynących z tego, co się je i wtedy nie trzeba jeść tego dużo, wystarczy zjeść troszkę.

Jest to takie jedzenie bardziej... informacyjne, czy wibracyjne. Pobudza się pewne wibracje w ciele tym, co się je systematycznie, ale w malutkich ilościach.

Czy to może działać w praktyce, a jeżeli tak, jak dobrze? Trzeba będzie sprawdzić.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2014-08-25, 21:36:52
Z ksiazki "Styl zycia bez jedzenia" Joachima Werdina:

"Zjadane pokarmy nie budują komórek ciała człowieka. Mają wielki wpływ na ich budowę i na ich działanie ale nie budują ich. Ciało nie buduje swoich komórek bezpośrednio ze zjedzonego pokarmu. Substancje docierające do komórek ciała, powstałe ze zjedzonego pokarmu, są katalizatorem. Katalizator ten powoduje, że komórka produkuje określone substancje, które mogą być dla niej pożywieniem albo trucizną."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: aster w 2014-08-25, 21:40:18
Z tym jedzeniem niepotrzebnie tyle kombinacji jest, moim daniem. Każde warzywo i owoc zerwany ma do pół godziny, max godzina energię życia. Potem jest to tylko roślinna papka, zapachowo- smakowa. Fajnie się je, ale ze 100%, zostaje szczątkowe 5%. Dlatego warto jeść je od razu, prosto po zerwaniu. ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 2014-08-25, 21:47:44
Z ksiazki "Styl zycia bez jedzenia" Joachima Werdina:

"Zjadane pokarmy nie budują komórek ciała człowieka. Mają wielki wpływ na ich budowę i na ich działanie ale nie budują ich. Ciało nie buduje swoich komórek bezpośrednio ze zjedzonego pokarmu. Substancje docierające do komórek ciała, powstałe ze zjedzonego pokarmu, są katalizatorem. Katalizator ten powoduje, że komórka produkuje określone substancje, które mogą być dla niej pożywieniem albo trucizną."

Ciekawe. Coś takiego mi od dłuższego czasu właśnie chodzi po głowie. Że można jeść tak, że jedzenie jest czymś w rodzaju matrycy, czy wzorca czegoś, co rozpoczyna potem proces w ciele, że tam jest materializowana już ilość, jaka jest potrzebna. A jedzenie ma jedynie dostarczać informację.

Nic, trzeba będzie po prostu sprawdzić w praktyce.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-26, 18:34:24
Martinus
Cytuj
Czyli robiłaś głodówki miesięczne itd.?

No robiłam tylko, że łatwiej jest mi zrobić miesięczną głodówkę raz na rok niż regularnie głodować raz w tygodniu np. w piąiek co jest najlepszą opcją dla organizmu. Bardzo bym tak chciała, no w upalne dni to jakoś dużo mniej mi się chce jeść, własnie się zastanawiam czy jakbym mieszkała w tropikach to mniej bym jadła ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2014-08-26, 21:32:10
Robiłem tygodniową głodówke kilka lat temu i chyba ją powtórzę. Byłem zdziwiony jak organizm się oczyszcza, już po kilku dniach miałem delikatną cerę. Ludzie pytali mi sie, co ja robię, że mam taką skórę jak u niemowlaka :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-08-27, 08:28:05
Mateusz

bo tak to działa :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-09-01, 14:36:57
Gryźć należy. Przypominajka:
http://www.akademiawitalnosci.pl/nie-jestes-tym-co-jesz-lecz-tym-co-przyswajasz/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-09-11, 18:49:22
Warzywa strączkowe są roślinnym źródłem białka. Nieodpowiednio przygotowane wywołują wzdęcia. Warto wiedzieć, że przyprawy, takie jak kmin, kolendra czy imbir sprawiają, że strączki są lżej strawne dla układu pokarmowego.
http://a-ajurweda.pl/pl/aktualnosci/jak-przyprawiac-warzywa-straczkowe
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-09-19, 06:48:00
Po co i jak fermentować zboża?
http://zielonyzagonek.pl/fermentacja/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2014-09-19, 06:58:13
oj będzie dzisiaj żurek na obiad : D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2014-09-19, 20:46:41
Almolonga czyli wpływ wiary i wychwalania Boga na żywność , jej wzrost i żyzność gleby, w okolicy 8 minuty 30 sek. :
http://www.youtube.com/watch?v=4Aw5VScITTQ
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-09-21, 06:21:02
100 lat, 100 lat, to.... za mało, gdy wiesz, co jesz: :)
http://polish.ruvr.ru/2014_09_20/Rosyjscy-wynalazcy-jogurt-czyli-jak-dozyc-wieku-mojzeszowego-8833/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-09-25, 07:53:21
Antynowotworowy legalny doping z buraka na anemię i depresję
http://vrota.pl/2014/09/antynowotworowy-legalny-doping-z-buraka-na-anemie-i-depresje/

Winobluszcz pięciolistkowy lecznicze pnącze.
http://1000roslin.pl/winobluszcz-pieciolistkowy-lecznicze-pnacze/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-09-28, 02:43:14
Mity o żywnosci dla Polaków (zaskakujące):
http://sekrety-zdrowia.org/mity-polskiej-zywnosci/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-09-29, 06:58:45
Popularna kuchenna przyprawa naprawia mózg (kurkuma):
http://zdrowie.dziennik.pl/diety/artykuly/470862,kurkuma-czyli-curry-albo-szafran-indyjski-przyprawa-ktora-leczy-i-naprawia-mozg.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-09-29, 12:03:42
i sprawia, że tofucznica jest apetycznie żółciutka ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2014-09-29, 12:38:30
Ziemniaczki gotowane w kurkumie też apetycznie żółciutkie:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Atlanta w 2014-10-02, 18:30:06
Koreanczyk mowi, wez sprobuj to boczek w panierce. Ale to byly takie strzepy, biore do ust a to takie obrzydliwe tluste, biale cos. A fuj. Akurat ten tluszcz boczkowy zjadlam. Nie lubie takiej tluscizny, ale oni lubia czesto takie ociekajace tluszczem kawalki.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-10-02, 23:51:22
Liposomalna witamina C – jak zrobić w domu i do czego służy?
http://www.akademiawitalnosci.pl/liposomalna-witamina-c-jak-zrobic-w-domu-i-do-czego-sluzy/#more-3438
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-10-09, 23:55:06
Kuchnia polska bez pszenicy:
https://www.facebook.com/kuchniapolskabezpszenicy/photos/a.366433546846308.1073741828.365099093646420/377105269112469/?type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-10-10, 09:48:22
Realia na polskiej wsi.
"Sypie chłop na kapustę azotoks.
Prof. Pieniążek z racji swojej miłości do przyrody zatrzymał się wylazł z auta i mówi do niego:
- Panie co pan robi, przecie ta kapusta już gotowa do jedzenia!
- A ta kapusta, una nie do jedzynio ino na sprzedej."

Póki co nic się nie zmieniło :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-10-22, 03:36:58
PSZENICZNY BRZUCH czyli nie będziesz zdrowy, dopóki nie odstawisz pszenicy – i to pod każdą postacią
https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/06/27/pszeniczny-brzuch-czyli-nie-bedziesz-zdrowy-dopoki-nie-odstawisz-pszenicy-i-to-pod-kazda-postacia/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-10-22, 11:20:59
Cudowny napój, który zwalcza prawie wszystkie alergie
http://www.blog.pl/blog-naturalnaapteka_blog_pl/2014/10/17/cudowny-napoj-ktory-zwalcza-prawie-wszystkie-alergie/#.VEdXmslPfts.facebook
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2014-10-22, 13:09:56
Jak skład tego napoju ma się do tego, że ogórek niszczy witaminę C?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-10-31, 00:41:57
8 produktów,które spalają tłuszcz na brzuchu
http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/10/30/8-produktowktore-spalaja-tluszcz-na-brzuchu/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-10-31, 00:56:47
Wartości odżywcze grzybów
http://portalaktywni.com/aktualnosci/wartosci-odzywcze-grzybow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-01, 10:48:20
Jajka - jeść, czy nie?
http://www.ciekawskie.pl/2014/10/jajka-jesc-czy-nie-jesc-3-w-tygodniu-czy-3-dziennie/

Zdrowe jajko - Jadwiga Kempisty (dużo  o alergiach i ich przyczynach):
http://www.youtube.com/watch?v=UHLH-CP4ZSM

Mleko, masło a zdrowie człowieka
http://www.youtube.com/watch?v=tIOb5A-EYKg
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-01, 11:25:04
Chlorofil – ukrywany fenomen zdrowia i eliksir młodości
http://vrota.pl/2014/07/chlorofil-ukrywany-fenomen-zdrowia-i-eliksir-mlodosci/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-02, 09:33:54
Zakwaszanie organizmu - Agnieszka Biernat - 7.10.2014
https://www.youtube.com/watch?v=SJ6AbxJp8_w
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-08, 23:23:26
Zakwaszony organizm to kwaśne życie. Nierównowaga kwasowo-zasadowa podstawą wszelkich chorób
https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/10/10/zakwaszony-organizm-to-kwasne-zycie/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-09, 07:21:49
Kotlety z kaszy jaglanej i soczewicy
http://kaszomania.blogspot.com/2014/02/kotlety-z-kaszy-jaglanej-i-soczewicy.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-09, 14:38:19
"Zamień chemię na jedzenie". Julita Bator najpierw wyleczyła dzieci, teraz napisała książkę o tym, czym się trujemy
http://natemat.pl/73249,zamien-chemie-na-jedzenie-julita-bator-najpierw-wyleczyla-dzieci-teraz-napisala-ksiazke-o-tym-czym-sie-trujemy
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-10, 22:19:46
10 DOBRYCH RAD NA OCZYSZCZENIE ORGANIZMU.
http://www.oczyszczanie-organizmu.com/blog/komentarz/10-dobrych-rad-na-oczyszczenie-organizmu
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2014-11-12, 12:44:08
http://hipokrates2012.wordpress.com/2014/11/12/by-zima-nie-brac-antybiotykow/   - naturalne kuracje wzmacniające odporność
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Marcin Guminiak w 2014-11-12, 16:11:30
a widzielisce ten filmik?
https://www.youtube.com/watch?v=thUlcngVLC8


chyba ze juz byl gdzies na wczesniejszych stronach
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-11-12, 21:44:59
Niektórzy sobie chwalą dietę surową. Ale nieśmiertelności ona nie zapewnia :-) Żeby osiągnąć nieśmiertelność w ciele fizycznym potrzebne jest odpowiednie nastawienie w umyśle
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-11-29, 18:22:55
"Czy kapusta może się zdenerwować?
Może, i to bardzo.
Mówi się, że roślina przeżywa stres, gdy rośnie w zanieczyszczonej ziemi. Dowiedli tego nasi koledzy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Poza tym reaguje na atak z zewnątrz: krojenie nożem, bicie tłuczkiem. Denerwuje się, gdy dobierają się do niej gąsienice. Co na to kapusta?
Broni się. Próbuje zwalczyć intruza lub przynajmniej odstraszyć i wydziela sok, w którym znajdują się absolutnie niezwykłe składniki".
https://hipokrates2012.wordpress.com/2014/11/26/bo-kapusta/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Olga w 2014-11-29, 18:31:27
Obrona wśród roślin jest znana od dawna, mnie tego uczyli na studiach 15 lat temu,  tak samo jak Kawa broni sie wydzielając kofeinę, przykładów jest na pęczki. Jedynym przypadkiem gdzie alleopatia wśród roślin nie występuje, to podobno Ślęża:) podobno.
Kamień też żyje :)

Ja własnie jestem teraz na soku z kiszonek kapusty :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2014-12-04, 10:01:49
http://kompresja.pl/naturalne-oczyszczanie-ciala-z-modyfikowanego-jedzenia-gmo/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2014-12-04, 19:14:37
Jeżeli ktoś chce sobie przypomnieć jak smakowały słodycze w dawnych czasach PRL u, to niech sobie kupi pierniki w polewie czekoladowej Katarzynki. Rozpływają się w ustach tak jak kiedyś.
Po zjedzeniu tego pierniczka, zjadłam współczesnego wafelka Elisette. I był okropny w smaku. Dopiero przez porównanie widać różnicę bo wczesniej te wafelki bardzo mi smakowały.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2014-12-10, 21:45:02
Nieszczęsnego listu w sprawie GMO ciąg dalszy:
http://slwstr.net/blog2/2014/12/9/przeciwnicy-gmo-s-szkodliwi
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2014-12-10, 23:14:58
Zacząłem czytać ale zniechęciłem się po chwili bo nieszczęsnemu autorowi chyba się coś deczko pomieszało i zapędził się w tym demaskowaniu:
A. nie jest to spór między korporacjami gmo i zdrowej żywności
B. przeciwnicy gmo to nie są tylko nawiedzeni celebryci i nieuki jak wkręca ten gościu , wśród przeciwników jest wielu naukowców
Itd. Itp. Na resztę szkoda czasu :-)

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2014-12-10, 23:27:51
Agricultural GMOs do not exist independently of pesticides. We do not know enough. Three-quarters of them absorb pesticides, and the last quarter, like Bt corn, produce their own insecticide. There is already a toxicity due to pesticides within these GMOs, which is new in our diet. Before GMOs, we have never eaten such high levels of Roundup residues. Same for insecticides. Yes, GMOs are especially dangerous because they contain pesticides, but not only because of that. Our team also found toxic effects of GMOs without pesticides.
http://www.gmoseralini.org/they-gmos-make-animals-seriously-ill/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2014-12-11, 00:43:21
B. przeciwnicy gmo to nie są tylko nawiedzeni celebryci i nieuki jak wkręca ten gościu , wśród przeciwników jest wielu naukowców
Itd. Itp. Na resztę szkoda czasu :-)
Niewielu ;)
https://www.google.pl/?q=scientific+consensus+on+gmo+safety#q=scientific+consensus+on+gmo+safety
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2014-12-11, 00:51:27
Bt corn, produce their own insecticide. There is already a toxicity due to pesticides within these GMOs, which is new in our diet.
Nie wiem jak w ustawodawstwie EU, ale , amerykańskim BT jest dopuszczony do zastosowania na farmach organicznych.

Heh, niezaskakująco Seralini. Bo to zawsze jest Seralini.
http://en.wikipedia.org/wiki/S%C3%A9ralini_affair#Criticism_of_the_way_the_study_was_publicized
Cytuj
Séralini held a press conference on the day the study was released that also included an announcement of the release of a book and film about the study; selected journalists were given access to the paper prior to the press conference, and each writer was required to sign a confidentiality agreement that prevented them from discussing the paper with other scientists before the embargo expired.
I inne takie perełki...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2014-12-11, 01:39:31
Karmienie jedzeniem gmo dopuszczonym w usa i pojenie wodą z dopuszczonym stężeniem roundupka, skutki:
http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/70-aktualnoci/1858-gmo-powoduje-raka-choroby-watroby-i-nerek

Perełka stamtąd:
EFSA ocenił, że badania te nie zostały przeprowadzone w sposób właściwy, co zdaniem urzędu rzuca cień na ich rezultaty. Tymczasem jeszcze większy cień, tym razem na rzetelność pracy EFSA kładzie skandal sprzed kilku miesięcy, kiedy to Przewodnicząca Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności, Diána Bánáti, została dyrektorem europejskiego oddziału International Life Sciences Institute - organizacji reprezentującej interesy koncernów biotechnologicznych (GMO), której członkiem jest m.in. firma Monsanto (producent kukurydzy NK603).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-11, 05:35:19
UWAGA!
Polskie produkty zawierające GMO ( Czarna lista )
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/11/29/polskie-produkty-zawierajace-gmo-czarna-lista/

Specjaliści podkreślają, że lista produktów spożywczych wolnych od GMO w rzeczywistości nie istnieje. Ważne jest, aby nauczyć się rozpoznawać zwodnicze sztuczki marketingowe stosowane przez dzisiejszych producentów „dbających o nasze zdrowie”, którzy chcą jedynie nakłonić konsumenta do zakupu.
Jak okazało się w ostatnim czasie, wiele marek typu „eco-friendly” nie jest faktycznie pozbawionych GMO. Dotyczy to nawet produktów, które mają etykietę „Non-GMO” !
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/08/31/jakich-produktow-gmo-musisz-unikac-poznaj-najnowsze-top-10/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-11, 06:13:47
Jak w sposób naturalny usunąć metale ciężkie z organizmu
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/jak-w-sposob-naturalny-usunac-metale-ciezkie-z-organizmu-2013-09

Przyda sie na czas królowania smogu:
Witamina C obniża szkodliwe działanie zanieczyszczonego powietrza
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/witamina-c-obniza-szkodliwe-dzialanie-2013-08
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-12-12, 11:11:20
Zapomniałam jaką pyszną rzeczą jest jajecznica z masłem, proste danie, a przepyszne.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-13, 21:25:13
Coś szczególnego dla wielbicieli kurczaczka:
Uwaga na skażone mięso, szczególnie drobiowe - jego spożycie może wywołać kampylobakteriozę
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/uwaga-na-skazone-mieso-szczegolnie-drobiowe-jego-spozycie-moze-wywolac/qxe4sb?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=onetsg_fb_info&utm_campaign=onetsg_fb
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-14, 15:02:05
Od 13 grudnia br. obowiązują nowe etykiety na produkty żywnościowe:
http://www.ekologia.pl/styl-zycia/ciekawostki/rewolucja-w-etykietowaniu-produktow-spozywczych,20061.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-16, 21:47:32
Zanim kupisz "pyszne" zaopatrzenie na święta:
6 naszpikowanych GMO marek, kupowania których należy unikać.
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/6-naszpikowanych-gmo-marek-kupowania-ktorych-nalezy-unikac-2014-12
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2014-12-16, 23:39:23
"Cukier jest groźniejszym zabójcą niż sól "
http://kuchnia.wp.pl/kat,1037879,title,Cukier-jest-grozniejszym-zabojca-niz-sol,wid,17101713,wiadomosc.html?ticaid=113fe0
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2014-12-22, 16:19:34
http://forsal.pl/artykuly/843008,ile-tak-naprawde-kosztuje-ryba.html

Lista chorób, na jakie zapadają ryby w takim (w akwenach hodowlanych) środowisku, jest długa. Deficyt tlenowy powoduje, że skóra i skrzela bledną, pokrywają się białawym śluzem. Pojawia się ogólne osłabienie, wytrzeszcz oczu. Ryby hodowane w dużym zagęszczeniu są podatne na infekcje. Pleśniawka, zakaźne zapalenia skóry, gruźlica, tasiemiec, choroby skrzeli czy pasożytnicze zapalenie opon mózgowych to tylko niektóre problemy, z jakimi borykają się producenci. Akwakultura stwarza też idealne warunki dla pasożytów takich jak wesz morska czy robaki jelitowe. Rybie choroby są zjawiskiem tak powszechnym, że występowanie większości z nich nie jest przesłanką do dyskwalifikacji „surowca” do konsumpcji przez człowieka – tłumaczy Monika Kuźniewska.

Kilkanaście do kilkudziesięciu procent ryb w hodowlach umiera przed ubojem. Gdyby jednak udało się uniknąć takich problemów, to czy ryby będą sprzyjać naszemu zdrowiu? Producenci łososi przekonują nas do tego w reklamach telewizyjnych
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-23, 01:45:42
"Badania potwierdzają biblijny podział na mięso zdatne i niezdatne do jedzenia. Cytuję z książki "Niewidzialna wojna o Twoje życie": „Niektórzy chrześcijanie sądzą, że podział mięsa zwierząt na czyste i nieczyste miał tylko rytualny charakter. Tak nie jest. Po pierwsze, ludzie znali różnicę między mięsem zwierząt czystych i nieczystych na długo przed Mojżeszem, gdyż już Noe wiedział, że ma zabrać do arki po jednej parze zwierząt nieczystych, a po siedem par z każdego gatunku z...wierząt czystych (Rdz 7:2). Po drugie, zasadność tego podziału potwierdziły empirycznie badania przeprowadzone przez Davida Machta z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w USA. Dr Macht posłużył się metodą fito-farmakologiczną, aplikując roślinom łubinu wyciąg z mięśni zwierząt uznanych przez Biblię za czyste, takich jak jeleń, wół, owca, koza. Wyciąg ten, oddziałując na roślinę, nie powodował większych szkód w porównaniu z wyciągiem z mięsa zwierząt nieczystych, takich jak: świnia, koń czy królik. Mięso tych ostatnich zawierało dużo większy poziom toksyn i powodowało zahamowanie rozwoju rośliny. Identyczne doświadczenie przeprowadzono z ptakami. Mięso ptaków uznanych przez Biblię za czyste (kurczak, gęś, kaczka, indyk, przepiórka) nie było zbyt toksyczne, natomiast wyciąg z mięsa ptaków nieczystych (np. sokół, jastrząb, wrona) zatruwał roślinę. Dziś wiadomo, że drapieżne ptaki często żywią się padliną, czyli rozkładającym się mięsem, dlatego przenoszą choroby. Biblijny zakaz spożywania takich ptaków jest naukowo uzasadniony (Kpł 11:13-19). Podobne rezultaty przyniosły badania stworzeń wodnych przeprowadzone przez zespół Davida Machta. Zgodnie z Biblią wszystkie wodne organizmy, które nie mają płetw i łusek mają być dla człowieka obrzydliwością (Kp 11:12). Wyciąg z mięsa węgorza, krewetek, małży, krabów, żab, które Biblia klasyfikuje jako nieczyste, był szkodliwy dla rośliny, podczas, gdy mięso ryb czystych, a więc posiadających łuski i skrzela, było praktycznie nieszkodliwe.”
http://www.bogulandia.pl/product-pol-1675-Niewidzialna-wojna-o-Twoje-zycie-.html
Za Sylvia Plata z FB.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2014-12-23, 17:53:05
http://foch.pl/foch/1,138503,17145890,Nie_zajdz_w_swieta_w_ciaze__spozywcza__.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-24, 03:37:29
Jak po kodach kreskowych rozpoznać kraj pochodzenia produktu?
https://www.facebook.com/jagan50/photos/a.489195787865699.1073741827.489184777866800/696342533817689/?type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: furyah w 2014-12-24, 10:18:44
Jak po kodach kreskowych rozpoznać kraj pochodzenia produktu?
https://www.facebook.com/jagan50/photos/a.489195787865699.1073741827.489184777866800/696342533817689/?type=1

nie do końca tak jest, bo się wycwanili i dają kod dystrybutora (np. w przypadku Pl 590) i wtedy nie sposób sprawdzić, skąd produkt pochodzi
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-28, 09:51:52
Być może, już niedługo będziemy sobie mogli samodzielnie sprawdzić, czy produkty spożywcze w naszej kuchni są wolne od GMO?
http://dobrewiadomosci.net.pl/868-wkrotce-gmo-bedzie-mozna-rozpoznac-w-kazdej-kuchni
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2014-12-28, 10:08:21
Przerzucenie się na odżywianie światłem rozwiąże wszystkie problemy z GMO, "gdy jedne drzwi się zamykają, otwierają się inne".

https://www.youtube.com/watch?v=OiNvtS3MSc0
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2014-12-31, 13:43:56
Bardzo dobry film:
Kłamstwo o żywieniu czyli nie wiecie co jecie
https://www.youtube.com/watch?v=QhzJZHbgyf4
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-01-03, 12:24:11
Taka była naganka na mleko, a teraz powrót do pozytywów.

http://martabrzoza.pl/zdrowie/czy-mleko-jest-szkodliwe/

Piszę, bo znam gościa, który wyrósł na mleku i ma tylko jednego zęba....  plombowanego a wszystkie zdrowe.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-01-03, 21:23:24
Mleko prosto od swojskiej krowy, takie jeszcze ciepłe, to zupełnie coś innego, niż napoje mleczne ze sklepów nazywane mlekiem;)

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2015-01-03, 21:25:07
a piłaś? :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-01-03, 21:33:47
W ostatnie lato piłam takie ciepłe, prosto od swojskiej krowy na wsi polskiej...sielanka jak w dzieciństwie:)
Zęby to raczej kwestia genów i okresu prenatalnego, a nie mleka w dzieciństwie. Chociaż pewnie są wyjątki.

Co ciekawe mleko ze sklepu w Szwecji jest inne, niż w Polsce, nawet energetycznie. Na korzyść szwedzkiego. Czym innym karmione krowy, inaczej przetwarzane? Nie wnikałam na czym polega różnica, bo nie pijam mleka szklankami na co dzień w Polsce. Chyba, że trafi się takie prosto od krowy:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2015-01-03, 21:41:50
wychowywałaś się na wsi czy tylko odwiedzałaś w dzieciństwie?

a przyczyn dla których mlekow Szwecji może być lepsze nie znam mimo, że trochę siedziałem w rolniczych sprawkach
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-01-03, 21:45:35
Niesamowite :)
Właśnie dziś na zajęciach, pewna rezolutna 13-latka, opowiadała z entuzjazmem jakie niesamowicie smaczne jest mleko w Szwecji !
Twierdziła, że smakuje o niebo lepiej niż w Polsce :))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2015-01-03, 21:55:19
może to siła jakiegoś szwedzkiego myślokształtu przekonuje że szwedzkie jest lepsze ? :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-01-03, 21:57:23
Maybe ? ;)
Ja mleka nie lubię. Ale mała twierdziła, ze lepsze od coli ;)
Więc chyba jest ok.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-01-03, 21:59:59
Mariusz
Wychowywałam się w największym mieście terytorialnie, tylko, że w tej okolicy gdzie mieszkałam było jak na wsi. Ciepłe mleko to pamiętam raczej z wakacji z takiej prawdziwej wsi gdzie stało się przy krowie i czekało aż gospodarz ją wydoi i piło się prosto z bańki:)

Tess
Może to ta ich prawdziwa ekologia tak wpływa na smak:)
Oddycha się też na pewno lepiej w Szwecji. Czuć świeżość powietrza nawet w miastach.
Chociaż atmosferę i relacje społeczne, to wolę w innym kraju w Europie, gdzie średnia krajowa ludzi zachwyca mnie klarownością swoich energii. Co tworzy klimat całego kraju i zachowania większości ludzi. Kontakty międzyludzkie są takie akurat dla mnie. W żadnym innym kraju w Europie nie czułam takiej harmonii i wysokich wibracji:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2015-01-03, 22:11:24
Ja wychowałem się na wsi i też picie mleka prosto od krowy mam zaliczone, podobnie odżywianie tym co produkowane dla siebie czyli ze znaczniem niejszą ilością nawozów i oprysków (sorry mieszkańcy miast :-)) )     :-)

Ciekawe co to za kraj?Ja byłem tylko w Danii i Niemczech. Wolę Danię
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-01-03, 22:12:32
Cytuj
  Oddycha się też na pewno lepiej w Szwecji. Czuć świeżość powietrza nawet w miastach. 
Fakt. Tym też się zachwycała :)

A tak btw, ten miły tobie kraj to Szwajcaria ? :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-01-03, 22:13:58
Chociaż rozmawiałam też z innymi ludźmi na temat Szwecji - nigdzie tak komary ich nie pogryzły, jak tam ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-01-04, 00:04:08
W ostatnie lato piłam takie ciepłe, prosto od swojskiej krowy na wsi polskiej...sielanka jak w dzieciństwie:)

Też piłem takie mleko w dzieciństwie i czasem teraz, jest super.
W tym artykule autorka podaje że właśnie o takie mleko chodzi.

A tak przy okazji, w książce Żyjąc wśród Himalajskich mistrzów, Swami podaje, że głównym pokarmem joginów jest mleko, raczej kozie, ale to nie wielka różnica.

A co do jakości kupnego mleka, to sprawka mleczarni.   

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-01-04, 17:34:41
Cytuj
że głównym pokarmem joginów jest mleko, raczej kozie, ale to nie wielka różnica   
Nie wiem dlaczego, ale czuję, że jednak wielka :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-01-04, 20:23:05
Tess
Sięgnąłem do książki i cyt.
Mistrz pije zwykle kozie mleko a niekiedy mleko drobnej czarnej krowy.... czasem napój złożony z połowy wody i połowy koziego mleka.
Czyli zwierzęta tam hodowane.

Coś mi sie przypomina że widziałem napis na mleczarni:
Produkcja:
- mleka
- serów
- jogurtów

Moze więc jakies badania, ile mleka jest w mleku :)

Ja mówię o mleku "wiejskim", a nie o wyrobie mlekopodobnym.
 

 



 
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-01-04, 20:46:17
Naturalnie wiemy w czym rzecz.

A co do mistrza - jednak przeważa kozie ;))
Jak już mleko to wolę jednak kozie.

Może dlatego, że wg chinskiego horoskopu jestem 'kozą' ;)
Taka kózka to na byle łączce, byle co zje - a jakie piękne i pożywne mleczko daje ! ;))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-01-04, 20:52:05
Piłem kozie mleko przez kilka lat jednak bardziej mi smakuje krowie.

 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-01-05, 12:48:08
Pisze to żeby pokazać jak ważna jest uważność we wszystkim. No chyba że ktoś ma takie dobre intencje wobec siebie że przychodzi do niego tylko to co dla niego dobre.
Dostałam z pół kilo ciastek domowych od znajomego, z dobrego serca.
Niezbyt mi smakowały ale powiedziałam że dobre, bo on bardzo chciał mi dogodzić.
Potem znów próbowałam je zjeść, bo lubię słodycze ale nadal mi nie szły.
I jakoś postanowiłąm się zastanowić na nimi.
Ten znajomy jest chory na raka. I ja zobaczyłam że on do tych ciastek, w dobrej wierze, włozył swoje przekonania które doprowadziły go do raka. Bo dla niego te przekonania są cenne i wartośćiowe i dlatego chciał mi je również przekazać. Gdy wyrzuciłam te ciastka to zobaczyłam że coś między nami się zrywa.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-01-05, 14:03:49
Inga
Dlatego czasem zwyczajne jedzenie nam bardzo smakuje i odwrotnie, wyszukane a nie ma smaku.

Ja sam spotkałem się z czyms takim: z jakimi intencjami dostałem jedzenie. Jeśli było np. od osoby nieżyczliwej, albo bardzo żałowane, to się zepsuje, zapomnę o nim i nie zjem...

Dobrym sposobem na usuwanie takich programów jest modlitwa czy błogosławienie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-01-05, 14:41:23
Dobrze piszecie.
Też zauważyłem coś podobnego z jedzeniem. Jak się komuś nie chciało robić i miał do tego kiepskie nastawienie to nawet smak był do kitu.
Gdy robie jedzenie to staram się mieć jak najlepszy humor. Od niedawna zacząłem sobie programować jedzenie jak mi się przypomni. Nawet stolec się zmienia ! :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: tod w 2015-01-05, 14:42:50
W jedzeniu mogą być zawarte wibracje danych przekonań, postaw, czy nawet jakichś chorób. W jakiejś książce to przeczytałem. Jeśli są to niekorzystne, negatywne wibracje to warto je oczyścić. Oczywiście jak będą wibracje jakiejś choroby w jedzeniu, to raczej się nie zachoruje od razu po zjedzeniu np. kanapki. Wydaje mi się, że to raczej działa na zasadzie że gorzej można się poczuć.

Myślę, że dziękowanie Bogu za jedzenie już podnosi wibracje tego jedzenia. Chyba właśnie taki jest sens modlitwy przed jedzeniem. Moja babcia kiedyś zawsze się modliła przed jedzeniem i mnie również do tego zmuszała :) Choć była to modlitwa bardziej na zasadzie odklepania regułki :) A raczej taka modlitwa prosto z serca ma większą 'moc'.

Moja mama jak była chora i robiła obiad to też czułem, że te kotlety co zrobiła były takie jakieś dziwne i odpychało mnie od ich jedzenia. Wmawiałem sobie że są one w porządku, choć w głębi duszy chyba widziałem że właśnie nie do końca są one w porządku.

Ostatnio modliłem się nad kanapką :)
Mówiłem coś w stylu: 'Boże, proszę Cię o oczyszczenie energii tej kanapki. Proszę o uzdrowienie wszelkich wibracji znajdujących się w tej kanapce. Boże, proszę oczyść wszelkie niekorzystne (negatywne) energie tej kanapki.'
Muszę przyznać, że nawet smak się jej poprawił i jak wąchałem pieczywo z którego była zrobiona kanapka to miało ono taki bardziej intensywny i przyjemniejszy zapach.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-01-05, 15:57:00
Wibracje zawarte w jedzeniu są bardzo ważne.
Niektóre grupy religijne przed rozdawaniem, czy sprzedażą jedzenia, modlą się, by ludzie je spozywający zasilili szeregi sekty!  I podatni sie na to łapią.
Jedzenie moze byś skażone wibracjami choroby osoby je przyrządzającej. Może zawierać wbracje złego nastroju kucharza, czy nawet klątw, które mają rózne dzialanie.
Może też być zasilone wibracjami radości, piekna, milości. W zależności od nastroju osoby przygotowującej.
Jedzenie z masowej produkcji jest zazwyczaj byle jakie.
Błogosławienie jedzenia, czy przeżegnanie go krzyżem, sprawia, że wibracja podnosi się.
Specjalnie można układać jedzenie przed spożyciem na energetyzatorach. Jest ich sporo.

Pamiętam, jak kiedyś byłem na turnusie makrobiotycznym. Kucharki były tak wściekłe, że im kaza robić coś, co wymaga dużego nakładu pracy, a na dodatek, że nie moga ze stołówki wynosić mięsa, że klątwiły na to jedzenie. Po kilku dniach wczasowicze mieli biegunkę aż do końca )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-01-05, 16:08:09
Jeśli  można :

Błogosławię  ten  posiłek ( jedzenie , napój )  i  TRAWIENIE  tegoż.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-01-05, 21:39:06
Chociaż rozmawiałam też z innymi ludźmi na temat Szwecji - nigdzie tak komary ich nie pogryzły, jak tam ;)

Zależy kiedy i gdzie, ale też słyszałam. Mnie nie pogryzły, spotkałam je tylko raz w jednym miejscu. Poza tym było upalne lato i fajnie się ćwiczyło codziennie jogę na świeżym powietrzu w ogrodzie:)

Co do harmonijnego kraju, to już sfera prywatna dla mnie i nie wpisuję nazwy na forum publicznym;)

Mateusz
Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia do smaku od dziecka.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2015-01-05, 21:51:59
"Co do harmonijnego kraju, to już sfera prywatna dla mnie i nie wpisuję nazwy na forum publicznym;)"


eh ,moja ciekawość nie została zaspokojona :-)

spoko - jak będę miał tam gdzieś osiąść to i tak wybiorę najlepszy dla siebie :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-01-05, 21:55:38
spoko - jak będę miał tam gdzieś osiąść to i tak wybiorę najlepszy dla siebie :-)

I o to też chodzi, żeby nie sugerować się innymi:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-02-14, 19:23:53
Szok! Poznaj 5 skutków ubocznych niejedzenia śniadań
http://polki.pl/odzywianie_artykul,10038886.html?fb_action_ids=805197566166649&fb_action_types=og.likes&fb_source=feed_opengraph&action_object_map=%7B%22805197566166649%22%3A658893517526403%7D&action_type_map=%7B%22805197566166649%22%3A%22og.likes%22%7D&action_ref_map=%5B%5D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-02-14, 20:37:44
Ach to generalizowanie ;)
Jednym chce się jeść od rana. Inni zaczynają czuć głód dopiero ok 12-tej.
I to jest ok.
I po co wmawiać ludziom, że to źle jak nie zjedzą ?
Po to, żeby się czuli winni, że zaniedbali  obowiązek wobec swojego organizmu ?

Podobnie jest z róznymi wersjami diet.
Znam osobę która pod wpływem pewnego ukraińskiego lekarza homeopaty, przyjmującego w Poznaniu, stosuje dietę nie pozwalającą łączyć pewnych produktów z innymi.
I twierdzi, że każdy powinien pójść pod to dyktando !
Np osoba z chorym zołądkiem, lub w ogóle z dolegliwościami przewodu pokarmowego, powinna jeść dużo surówek, etc.
Tymczasem ona przekręciłaby się od tego !
Bo może jeść tylko produkty GOTOWANE !
Ale wg tego lekarza - autorytetu, to nie jest korzystne dla zdrowia.
Dla kogo nie jest korzystne ?
A tak ogólnie. Generalnie ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-02-14, 21:17:24
Tess
Chyba się zapędziłaś,
przeczytaj uważnie, tam nie jest podane o której godzinie jeść śniadanie, ale:
"Pierwszy posiłek musisz zjeść do 2 godzin po przebudzeniu, jeszcze przed wyjściem z domu. Jedzenie zatrzyma wydzielanie soków trawiennych, a jak wiadomo ich nadmiar może doprowadzić do pojawienia się wrzodów!"

Te rady są sprawdzone, na pewno znajda się wyjątki. Chociaż ostatnio rozmawiałem o tym z osobą, której cały miesiąc zajęło przestawienie się na  jedzenie śniadania, bo jej się nie chciało rano jeść. Kiedy zaś przestała jeść obfite kolacje powoli zaczęła jeść śniadanie. Teraz mówi, że to podstawa.

Kiedy nie ma stresujących zadań to może niektórym trudno odczuć braki bez jedzenia. Jednak można zrobić eksperyment i samemu się przekonać.

Cytuj
Podobnie jest z róznymi wersjami diet.

Diety to już co innego. Tutaj ważne są indywidualne potrzeby i odczucia.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-02-14, 23:10:09
No racja :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-02-18, 18:39:43
GMO w polskiej żywności to fakt! Kupujesz olej Kujawski?
https://tashiwater.wordpress.com/2011/07/28/gmo-w-polskiej-zywnosci-to-fakt-kupujesz-olej-kujawski/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-02-18, 21:00:30
Dieta słoikowa - praktyczne, łatwe i zdrowe rozwiązanie. Zamiast zawijać w niezdrowe folie i plastiki czy opychać się kanapkami w pracy...
 
http://gurbacka.pl/dieta-sloikowa-hit-prosto-z-ameryki/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-02-18, 21:03:29
Zupa odkwaszająca
http://gurbacka.pl/te-zupe-mozesz-jesc-nawet-codzienniea/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-02-19, 08:14:04
Nie bardzo rozumiem tej diety słoikowej. Wkładamy jedzenie, zakręcamy słoik i to wszystko? Co sprawia że jedzenie sie nie psuje?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-02-20, 03:12:53
Kwas chlebowy
http://www.smakizpolski.com.pl/przepisy/slowianski-kwas-chlebow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-02-20, 14:13:34
Inga
No tak, tylko data ważności jest krótsza niż pasteryzowanych. Chociaż jak się wrzuci gotującą się potrawę to i może być dłużej.

Leszek

Nie robiłem sam, ale kupowałem, te które które były dostępne, to mnóstwo chemii, kwasów. Pozostaje więc własny wyrób.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tom Tom w 2015-02-21, 17:12:38
Nie wiem, czy ten Pan był już tutaj "wałkowany", ale mnie przekonał.
Jeszcze nie 100% wege, ale pomału w kierunku. Uwaga, filmy podczas wykładu drastyczne.

https://www.youtube.com/watch?v=t3DPCQjlanM
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lapis Lazuli w 2015-02-22, 21:26:09
Czy ktoś może polecić dobrą wyciskarkę do warzyw i owoców (taką ślimakową wolnoobrotową do diety Gersona)? Potrzebuję takiej, która wyciskałaby dobrze też liście np. pokrzywę i korzenie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: firebug w 2015-02-23, 16:09:19
http://gerson.org/gerpress/gerson-supplies-juicers/
najlepszy i najdrozszy jest norwalk (rozdrabniacz + prasa w jednym)

greenstar (twin gear)
1) ok do liści
2) przecietny do korzeniowych/twardych (radzi sobie, ale w wiorach wciaz zostaje sporo soku: 2-3-krotne odciskanie wiorow wciaz daje calkiem sporo soku!)
3) niestety zapycha sie na miekkich i wodnistych (jablko, pomidor, ogorek, maliny itd), czesciowe rozwiazanie to mieszanie miekkiego materialu z twardym, ale wciaz pozostaje problem niewystarczajacego odciskania wiorow

dlatego na stronie podaja albo norwalk, albo kombo wyciskarka (dzialajaca jako rozdrabniacz) + prasa hydrauliczna, zeby wycisnac caly sok
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-02-24, 04:53:55
10 niedocenianych WARZYW: jarmuż, skorzonera, pasternak, brukiew, kabaczek
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/10-niedocenianych-warzyw-jarmuz-skorzonera-pasternak-brukiew-kabaczek_36174.html

JARMUŻ - właściwości i wartości odżywcze. Przepisy na dania z jarmużu
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/jarmuz-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze-przepisy-na-dania-z-jarmuzu_34363.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: VanillaOrchard w 2015-02-24, 17:54:21
Kól :)
Wczoraj kupiłam sobie woreczek jarmużu w Biedronce, wcinam co i rusz. Ma przyjemny, słodki, orzechowy posmak.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: VanillaOrchard w 2015-02-24, 17:54:51
https://www.facebook.com/video.php?v=404843576342222 (https://www.facebook.com/video.php?v=404843576342222)

o.O Ou Dżizes...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-02-24, 19:06:22
coś okropnego. Widziałem podobny filmik jakiś czas temu i od tamtej pory jem o wiele mniej drobiu, za każdym razem gdy mam zjeść kurczaka to sobie o tym przypominam.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-02-24, 20:25:22
Tak. A ludzie robią rosołek z kurczaczka. Dla dzieciatek.
Bo to taki pożywny wywar !
Brrr.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Clint w 2015-02-25, 21:05:31
Co byście polecili, jako zamiennik herbaty? Chodzi o coś co można pić na ciepło, głównie do obiadu i co jest w 100% zdrowe :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2015-02-25, 21:14:31
Hehe, Clint, jako z jednej strony wielki milosnik herbaty (czytaj: narkoman zwykly:)), a z drugiej istota starajaca sie dbac o czystosc umyslu, probowalem roznych rzeczy, ktore bylyby dla mnie tak samo atrakcyjne jak herbata wlasnie. Na razie sie nie udalo, ale oto moje propozycje ktore zyskaly najwyzsze notowania:

1. Herbata lotosowa. Kupilem raz w sklepie "organic" taka herbatke z lisci niebieskiego lotosu. Miala w sobie cos fajnego, i byc moze udaloby sie jej zastapic zwykla herbate, gdyby ow sklep nie wycofal jej ze sprzedazy (kupilem ostatnie opakowanie:))Wlasciwie, teraz mnie natchnelo, ze chyba zamowie ja online, bo wiem ze jest dostepna:)
2. Kawa zbozowa (np. anatol). Ma mocny smak i daje podswiadomosci troche poczucia, ze pije kofeine:)
3. W sumie to tyle, poza tym jesli chcesz zdrowo pic cieple napoje to jest mnostwo bezkofeinowych herbatek ziolowych, ktore ja tez czasem pijam ale nie sa w stanie zastapic mi uroku herbaty:)Naprzyklad: mieta, rumianek, melisa, mniszek lekarski, pokrzywa, skrzyp, rooibos, tulsi itd.

:)
 

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2015-02-25, 21:17:18
Poza tym co wymienił matek jeszcze jest hibiskus. Anatol ostatnio się zepsuł a może trafiłem na jakąś dziwną partię?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2015-02-25, 21:18:30
Mogl sie zepsuc, nie pilem juz chyba z ponad pol roku;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: muszka91 w 2015-02-25, 21:26:16
herbatki owocowe, ziołowe , rooibos

ja wynalazłam ostatnio kawę bezkofeinową 'mk cafe mildano' (sypaną) no ma mniej niż 0,1 % kofeiny a taki fajny posmak kawy;) z mleczkie kokosowym pycha:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2015-02-25, 21:38:07
rooibos chyba zawiera coś podejrzanego ale już nie pamiętam
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-02-25, 23:47:22
Cytuj
Co byście polecili, jako zamiennik herbaty? Chodzi o coś co można pić na ciepło, głównie do obiadu i co jest w 100% zdrowe :)
 
No do obiadku to kompocik przecież ;)
Bierzesz pokrojone 2 jabłuszka do wrzątku, w którym juz jest cukier i ... zmielone goździki. Chwila moment i pyszny kompocik gotowy :)
Dosłownie 10 mins.
Anatol sie tak popsuł, że kompletnie inaczej smakuje jak kiedyś.

Pyszne są herbaty, które moja córcia natrafia czasem w Rossmanie : King's Crown - Rooibostee - i tu następują przenajróżniejsze smaki, np : Marzipan-Zimt, Hab Dich lieb o zapachu truskawki i smaku ananasa ( moja ulubiona ze względu na nazwę ;)).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Maciejka w 2015-02-26, 00:15:21
Można pić ciepłą wodę z cytryną. Często pijam i bez cytryny, bo bywa, że nie chce mi się szukać noża i cytryny. Odkąd tak robię, mam problem z głowy. Wystarczy, że muszę koncentrować się na jedzeniu. Herbaty wszelkie mnie nudzą, tak jak i woda ale z nią przynajmniej nie ma zachodu. Odpuściłam, wzięłam przykład ze zwierząt i jestem zadowolona:)

Edit:
Sorry, czasem jeszcze piję miętę;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-02-26, 01:50:45
ja wrzucam do termosu jabłuszko lub cynamon lub imbir, zalewam wrzątkiem i już za chwilkę mam mega smaczne picio

cytryna z jabłkiem i/lub imbirem też ładnie gra
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-02-26, 08:54:42
jak zioła to kupić dobry wór w zielarskim , ale bez cukru dla niektorych top moze byc - podobnie jak herbata - nieporozumienie, korzeń kozłka ma oryginalny smak
sok z marchewki i selera z sokowirowki-  yeah
koktajl z bananow i mleka - klasyk i tez da sie wypic bez cukru
z porzeczki , mleka i cukru odkrylem tego lata #mega
ale tez mam uczucie jak by czegos do picia jeszcze nie wymyslono, albo nie powstały jeszcze odpowiednie ścieżki neuronowe i poprostu człowiek jeszcze miałby ochote chlusnąć sobie wina ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2015-02-26, 11:44:25
Sok z brzozy jest super, no i zaraz sezon na zbieranie się zacznie:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-02-26, 12:16:36
Cytuj
  i poprostu człowiek jeszcze miałby ochote chlusnąć sobie wina ;)   
O to to to ;))

Pomogło mi ( mając do czynienia z tymi z którymi musiałam sie spotkać w ciągu ostatnich 20 lat ) nie zwariować.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-02, 01:17:05
Do niedawna większość lekarzy uważało że białko zwierzęce jest podstawą żywienia. Nie tak dawno Profesor David Campbell z Uniwersytetu Cornela i St. Wirginia, oraz Chirurg dr. Caldwell Esselstyn  obalili ten mit. Prowadząc przez wiele lat badania udowodnili, że białko zwierzęce nie tylko nie jest zdrowe, ale wręcz przeciwnie - powoduje raka oraz choroby serca.
http://innemedium.pl/wiadomosc/smiertelne-bialko-skrywana-tajemnica
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tom Tom w 2015-03-02, 11:51:23
Do niedawna większość lekarzy uważało że białko zwierzęce jest podstawą żywienia. Nie tak dawno Profesor David Campbell z Uniwersytetu Cornela i St. Wirginia, oraz Chirurg dr. Caldwell Esselstyn  obalili ten mit. Prowadząc przez wiele lat badania udowodnili, że białko zwierzęce nie tylko nie jest zdrowe, ale wręcz przeciwnie - powoduje raka oraz choroby serca.
http://innemedium.pl/wiadomosc/smiertelne-bialko-skrywana-tajemnica

Dokładnie ta książka sprawiła, że z kogoś kto jadł naprawdę duże ilości mięsa, praktycznie z dnia na dzień zostałem wegetarianinem, z mocnym ukierunkowaniem w stronę weganizmu w przyszłości. Zakupiłem ją przez przypadek w empiku :)
Posiadam również książkę córki Campbella - "Nowoczesne zasady odżywiania w praktyce" z dużą ilością przepisów.

Ze swojej strony mogę jeszcze polecić:
http://ksiazka-online.pl/2013/06/dieta-roslinna/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-02, 12:27:59
Ciecierzyca (cieciorka) - zamiennik mięsa
http://sztukaodzywiania.pl/index.php/15-artykuy/sztuka-odzywiania-dla-poczatkujacych/197-ciecierzyca-zamiennik-miesa
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-03-02, 12:42:27
Do niedawna większość lekarzy uważało że białko zwierzęce jest podstawą żywienia. Nie tak dawno Profesor David Campbell z Uniwersytetu Cornela i St. Wirginia, oraz Chirurg dr. Caldwell Esselstyn  obalili ten mit. Prowadząc przez wiele lat badania udowodnili, że białko zwierzęce nie tylko nie jest zdrowe, ale wręcz przeciwnie - powoduje raka oraz choroby serca.
http://innemedium.pl/wiadomosc/smiertelne-bialko-skrywana-tajemnica
Z tego artykułu wynika że to kazeina jest odpowiedzialna ze choroby serca i raka a nie mięso.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tom Tom w 2015-03-02, 13:03:02
Z tego artykułu wynika że to kazeina jest odpowiedzialna ze choroby serca i raka a nie mięso.

W książce podane jest, że rakotwórcze jest każde białko pochodzenia zwierzęcego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-04, 07:24:17
ODROBACZ SIĘ CZŁOWIEKU! PRZEPIS MA MIKSTURĘ ODROBACZAJĄCĄ.
http://www.aniamaluje.com/2013/09/odrobacz-sie-czowieku-przepis-ma.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-04, 07:24:51
Indyjski eliksir młodości
http://sekrety-zdrowia.org/indyjski-eliksir-mlodosci/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-04, 07:25:28
Naturalny sposób na zmniejszenie wagi i gładką skórę bez cellulitu
http://sekrety-zdrowia.org/naturalny-sposob-na-zmniejszenie-wagi-i-gladka-skore-bez-cellulitu/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2015-03-04, 08:53:25
W książce podane jest, że rakotwórcze jest każde białko pochodzenia zwierzęcego.

W takim razie drapieżniki powinny masowo padać z powodu chorób nowotworowych.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Piotr w 2015-03-04, 11:13:27
Wśród ludzi-drapieżników to już się zaczęło; dzikie zwierzęta żyją w zgodzie z przyrodą.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-04, 11:23:33
Drapieżniki mają uklad pokarmowy przystosowany do trawienia białek / mięsa.
Człowiek jest wszystkożerny, ale jego układ pokarmowy jest typowy dla roślinożerców.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-14, 12:56:24
Chińskie szklanki, które zabijają!
http://pieniadze.fakt.pl/Sanepid-ostrzega--te-szklanki-zabijaja-Szklanki-metale-ciezkie-Trujace-szklanki,artykuly,181105,1.html

Połowa mięsa w sklepach to trefny towar
Smacznego!
http://www.fakt.pl/Sprzedaja-klientom-stare-mieso-Nasze-informacje-sie-potwierdzaja-Mieso-sprzedawane-na-polskim-rynku-jest-nieswieze-To-tragedia-,artykuly,180759,1.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2015-03-15, 20:44:15
http://nauka.newsweek.pl/zdrowotne-zalety-cebuli-cebula-pomaga-w-cukrzycy,artykuly,358652,1.html#fp=nwkob   - Zdrowotne zalety cebuli

http://nauka.newsweek.pl/jak-schudnac-czemu-jestem-gruby-co-jesc-chemia-w-jedzeniuu,artykuly,358234,1.html - Świat tyje przez chemię w jedzeniu

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2015-03-15, 20:47:27
http://zkociolka.blog.pl/2015/01/22/czystek-panaceum-na-choroby-czy-zwykle-ziolko/  - Czystek - panaceum na choroby, czy zwykłe ziółko ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 2015-03-16, 04:33:27
Cytuj
Człowiek jest wszystkożerny, ale jego układ pokarmowy jest typowy dla roślinożerców.

Niestety, nie ma podstaw naukowych aby twierdzic, ze uklad pokarmowy czlowieka jest typowym dla roslinozercow; jako ze posiada elementy ktore wystepuja zarowno u roslinozernych jak i miesozernych zwierzat. Polecam bardziej naukowe spojrzenie na ten temat (niestety po angielsku)

http://www.vrg.org/nutshell/omni.htm

(zeby bylo smieszniej, powyzszy link z wegetarianskiej strony i napisany przez wegetarianina, ale z otwartym umyslem ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tom Tom w 2015-03-16, 06:30:33
Daniel,
Zgadza się. Człowiek jest w stanie zjeść praktycznie wszystko.
Tylko jak pokazują inne badania, jedzenie mięsa ma bardzo zły wpływ na zdrowie w dłuższej perspektywie.

I najbardziej podoba mi się wyzwanie dla mięsożerców, które ogłosił Gary Yourofsky:
Jeśli chcesz udowodnić, że człowiek jest drapieżnikiem - idź do parku, dogoń wiewiórkę, złap ją i zagryźć zębami, a następnie zjedź w całości (na surowo) ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-03-16, 10:27:59
Rozwijający  się  duchowo ( ok.30 erd ), z  otwartym umysłem  tak  uzasadnia  jedzenie

przez  siebie  mięsa : ,,jem  mięso ponieważ rośliny  mają  duszę ".
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2015-03-17, 00:00:04
Sluchajcie, chialem cos o jedzeniu jablek, ale nie chce chlapnac czegos politycznego, teraz z adminem nie ma zartow. Jablka to bardzo polityczny owoc.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 2015-03-17, 04:48:52
Nie mam zielonego pojecia kim jest Gary Yourofsky ale specjalnie mi nie zaimponowal swoim wyzwaniem: raz, ze ludzie od setek tysiecy lat uzywaja ognia do gotowania, wiec zupelnie nie rozumiem czemu wiewiorka mialaby byc zjedzona na surowo, dwa, ze wiewiorki sa tak czy siak jedzone w roznych kulturach od dosc dawna; tutaj przepis na wiewiorke – smacznego!
http://www.theguardian.com/lifeandstyle/2008/may/11/recipes.foodanddrink

Co do jedzenia miesa, i jedzenia w ogole, to bardzo lubie proste madrosci prymitywnych ludow: pare miesiecy temu spedzilem kilka tygodni wsrod Aborygenow, ktorzy raptem niecale 100 lat temu weszli w kontakt z biala cywilizacja, zyjac wczesniej, przez tysiace lat, praktycznie w niezmieniony sposob. Okazalo sie, ze maja oni dosc proste i zdroworozsadkowe podejscie do tematu – dziela pokarmy na dwie grupy, jedne pochodzenia roslinnego, drugie zwierzecego. Szamanscy aborygeni mawiali, ze do bilansu i zachowania zdrowia potrzebne sa zarowno pokarmy z jednej jak i drugiej grupy, odpowiednio zbalansowane. Zanim weszla biala cywilizacja z cukrem i wysokoprzetworzona zywnoscia, te ludy zasadniczo niewiele chorowaly, zero otylosci, cukrzycy i innych nowozytnych problemow, zadziwiajac niezmiernie bialych odkrywcow, itd. Genialna prostota.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-17, 06:17:32
Daniel
Drapieżniki nie gotują mięska przed spożyciem. O to chodziło :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tom Tom w 2015-03-17, 07:35:44
Nie mam zielonego pojecia kim jest Gary Yourofsky ale specjalnie mi nie zaimponowal swoim wyzwaniem: raz, ze ludzie od setek tysiecy lat uzywaja ognia do gotowania, wiec zupelnie nie rozumiem czemu wiewiorka mialaby byc zjedzona na surowo, dwa, ze wiewiorki sa tak czy siak jedzone w roznych kulturach od dosc dawna; tutaj przepis na wiewiorke – smacznego!
http://www.theguardian.com/lifeandstyle/2008/may/11/recipes.foodanddrink

Co do jedzenia miesa, i jedzenia w ogole, to bardzo lubie proste madrosci prymitywnych ludow: pare miesiecy temu spedzilem kilka tygodni wsrod Aborygenow, ktorzy raptem niecale 100 lat temu weszli w kontakt z biala cywilizacja, zyjac wczesniej, przez tysiace lat, praktycznie w niezmieniony sposob. Okazalo sie, ze maja oni dosc proste i zdroworozsadkowe podejscie do tematu – dziela pokarmy na dwie grupy, jedne pochodzenia roslinnego, drugie zwierzecego. Szamanscy aborygeni mawiali, ze do bilansu i zachowania zdrowia potrzebne sa zarowno pokarmy z jednej jak i drugiej grupy, odpowiednio zbalansowane. Zanim weszla biala cywilizacja z cukrem i wysokoprzetworzona zywnoscia, te ludy zasadniczo niewiele chorowaly, zero otylosci, cukrzycy i innych nowozytnych problemow, zadziwiajac niezmiernie bialych odkrywcow, itd. Genialna prostota.

Daniel,
Nie mam zamiaru polemizować w temacie, bo nie mam misji nawracania :)
Powołałeś się na badania naukowe, więc ja również się powołam. Jeżeli jesteś zainteresowany i obiektywnie chcesz podejść do tematu, to zachęcam do zapoznania się z książką "Nowoczesne zasady odżywiania" Colin T. Campbell (40 lat badań nad wpływem diety na zdrowie).

Średnia długość życia Aborygenów nie napawa optymizmem, chociaż nie wiem na ile mają na to wpływ zmiany w środowisku naturalnym (żyją ok. 10 lat krócej od pozostałych mieszkańców Australii).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-03-17, 19:43:25
Ludy prymitywne jedzą wszystko co mogą zjeść z konieczności .
Nie jedzenie mięsa to wybór ludzi o większej wrażliwości nie prymitywnych .Myślę ,że wielu takich o wyższej wrażliwości je mięso z przyzwyczajenia , bo inni jedzą i z oderwania od rzeczywistości, bo kupują kawałek zafoliowanego z metką i nie mają styczności z etapem zabójstwa ,kwikiem ,krwią ,żywą istotą która za chwilę jest trupem ,którego zjadamy mimo ,że dziś mamy wybór, bo jedzenia pod dostatkiem każdego.

Nie mam zielonego pojecia kim jest Gary Yourofsky ale specjalnie mi nie zaimponowal swoim wyzwaniem: raz, ze ludzie od setek tysiecy lat uzywaja ognia do gotowania, wiec zupelnie nie rozumiem czemu wiewiorka mialaby byc zjedzona na surowo, dwa, ze wiewiorki sa tak czy siak jedzone w roznych kulturach od dosc dawna; tutaj przepis na wiewiorke – smacznego!
http://www.theguardian.com/lifeandstyle/2008/may/11/recipes.foodanddrink

Co do jedzenia miesa, i jedzenia w ogole, to bardzo lubie proste madrosci prymitywnych ludow: pare miesiecy temu spedzilem kilka tygodni wsrod Aborygenow, ktorzy raptem niecale 100 lat temu weszli w kontakt z biala cywilizacja, zyjac wczesniej, przez tysiace lat, praktycznie w niezmieniony sposob. Okazalo sie, ze maja oni dosc proste i zdroworozsadkowe podejscie do tematu – dziela pokarmy na dwie grupy, jedne pochodzenia roslinnego, drugie zwierzecego. Szamanscy aborygeni mawiali, ze do bilansu i zachowania zdrowia potrzebne sa zarowno pokarmy z jednej jak i drugiej grupy, odpowiednio zbalansowane. Zanim weszla biala cywilizacja z cukrem i wysokoprzetworzona zywnoscia, te ludy zasadniczo niewiele chorowaly, zero otylosci, cukrzycy i innych nowozytnych problemow, zadziwiajac niezmiernie bialych odkrywcow, itd. Genialna prostota.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-03-17, 22:11:58
Jedni z najlepszych bokserów na świecie przechodzą na weganizm.
http://www.sportowefakty.pl/boks/499204/slawni-bokserzy-rezygnuja-z-jedzenia-miesa-nowa-moda-wsrod-piesciarzy

Co ciekawe taką wrażliwość o której pisałem możemy znaleźć nawet wśród takich ludzi:
"Oglądałem w telewizji film dokumentalny o tym, jak hodowane i zabijane są zwierzęta, które potem jemy. Widziałem te wszystkie krowy i świnie i zdałem sobie sprawę, że nie mogę być już więcej częścią tego wszystkiego. To było straszne " David Haye
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-03-19, 10:45:34
Fluoryzacja wody pitnej powoduje ADHD ?
http://nt.interia.pl/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-fluoryzacja-wody-wywoluje-adhd,nId,1700018#commentsZoneList
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Olga w 2015-03-22, 13:49:39
http://www.pocztazdrowia.pl/wspolczesna-pszenica-to-rodzaj-plastiku/
"Zboża nie są ani korzystne, ani nawet potrzebne"



Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-03-22, 16:48:39
Siemka
A co myślicie o ciemnym ziarnistym chlebie ? takim już najbardziej ubitym czyli uchodzącym pod najlepszy sort ? To że białe pieczywo jest niekorzystne wiem już od dawna.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 2015-03-23, 05:21:27
Leszek,
Cytuj
Drapieżniki nie gotują mięska przed spożyciem. O to chodziło

Spoko. Tylko kto powiedzial ze jestesmy drapieznikami? Jestesmy wszystkozercami, i mysle, ze skoro tak nas natura urzadzila (lub ktokolwiek kto stoi za naszym istnieniem), to chyba musialoby to byc celowe.

Tom Tom,
Rozmowa i dyskusja w jakims temacie wcale niekoniecznie musi oznaczac misje nawracania.
Dzieki za tytul, przyjrze sie, chociaz wiem, ze w tym temacie jest wiele badan przynoszacych dosc sprzeczne „rewelacje”.

Co do Aborygenow, to rozumiem ze mowisz o smiertelnosci tej populacji po skolonizowaniu przez bialych – to zupelnie inna bajka. Zniszczylismy system ich pierwotnych wartosci, kompletnie przemienilismy system odzywiania sie, itd., stad takie a nie inne rezultaty. Po tym, co zobaczylem, kompletnie mnie nie dziwi. Natomiast, proponuje odszukac informacji nt. raportow pierwszych kolonizatorow – zdecydowana wiekszosc z nich raportowala zupelnie zdrowe, dobrze rozwiniete, nie otyle spoleczenstwa.

Ontoja,
Cytuj
Nie jedzenie mięsa to wybór ludzi o większej wrażliwości nie prymitywnych

Zdziwilbys sie, gdybys wiedzial, co w sferach duchowych ci „prymitywni” Aborygeni potrafia, przynajmniej Ci parajacy sie szamanizmem czy uzdrawianiem. A przynajmniej potrafili, bo dzisiaj wiekszosc jest na drodze zepsucia przez biala cywilizacje, stara szamanska wiedza wymiera i trudno juz spotkac ludzi mocy... :-(
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-03-23, 11:16:11
Daniel,
Gdybyś miał coś więcej na temat dawnych Aborygenów ( słyszałam co się teraz z nimi  dzieje ), ich wierzeń, rytuałów, didgeridoo, Uluru 'n stuff :) to podaj.
 Bardzo mnie ten temat interesuje.
Można by założyć osobny wątek na  temat wierzeń różnych ludów.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Olga w 2015-03-23, 11:39:10
Zdarza się że ludzie "duchowi" nie jedzą mięsa i odnoszą się do niego z obrzydzeniem i pogardą, co jest w mojej ocenie dużo gorsze niż jedzenie mięsa i dziękowanie zwierzęciu za swą ofiarę, jak sie to robiło kiedyś, z szacunkiem, np wśród indiańskich plemion.


Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-03-23, 12:12:23
Mi akurat nigdy nie przeszkadzało to ze inni jedza mięso.Dziwi mnie tylko ,ze jedza je ludzie znacznie bardziej świadomi i wrażliwi od większości.Byc może jednak nie mieli okazji widzieć z bliska jak wygląda ubój.Dzis mamy wybór,którego Indianin nie miał więc dziękował i brał tyle ile potrzebował nigdy więcej.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-03-23, 12:19:19
Może alternatywą jest chleb na zakwasie(i to na pewno nie z pszenicy dzisiejszej).To samo z nabialem-tylko kwaszony(jogurt,kwaśne mleko,maslanka).Ten proces sprawia ze nieprzyswajalne staje się przyswajalne.Nie na darmo nasi przodkowie tak je spożywali właśnie .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-03-23, 14:00:36
Zdarza się że ludzie "duchowi" nie jedzą mięsa i odnoszą się do niego z obrzydzeniem i pogardą, co jest w mojej ocenie dużo gorsze niż jedzenie mięsa i dziękowanie zwierzęciu za swą ofiarę, jak sie to robiło kiedyś, z szacunkiem, np wśród indiańskich plemion.
Dokładanie.
Jakiś czas temu to do mnie dotarło. A najgorzej jest jak ludzie jedzą mięso i patrzą na nie z obrzydzeniem. Już na pewno duże lepiej robią ci co jedzą mięso z przyjemnością, bo wysyłają dużo pozytywnych energii wobec zwierząt. My często nie zdajemy sobie sprawy jak dużą energią dysponujemy w stosunku do istot niższych w ewolucji. I jest to właśnie energia psychiczna. Nasze pozytywne myśli, energie i intencje mają dle nich dużo większe znaczenie niż nam sie wydaje.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2015-03-23, 14:28:29
Moim zdaniem mówienie o wysyłaniu pozytywnej energii jest OK wtedy, jeśli ktoś kiedyś uczestniczył w uboju (niekoniecznie aktywnie, ale przynajmniej widział na własne oczy) i był w rzeźni, ew. też sam takie zwierzę oprawiał. (Mówię o całym zwierzęciu, nie o kawałku mięsa ze sklepu.) Wtedy jest świadomość tego co się wspiera (i nie mówię tego oceniająco), jest świadoma decyzja że uznaje to z jakichś przyczyn jest dobre.

Ale jeśli mówi się o wysyłaniu pozytywnej energii czy współczucia do zwierząt bez doświadczenia tego wcześniej, to nie można stwierdzić czy to jest realne, czy jest ucieczka od rzeczywistości. Coś jak słynnna anegdota Marii Antoniny: "Nie mają chleba? Niech jedzą ciastka!"
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-03-23, 14:44:44
moim zdaniem, wysyłanie pozytywnej energii -- np. "dziękuję wszystkim istotom, dzięki którym mogę jeść to pożywienie" -- zawsze jest OK
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Darek w 2015-03-23, 14:49:09
Kiedyś na Polinezji też dziękowali duchom przyrody, że mogli zjeść smacznego białego człowieka :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-03-23, 14:50:34
Lynd Seagull
Nie usprawiedliwiam uboju i jedzenia mięsa, tylko zauważ jaki jest ilościowy stosunek jedzących do niejedzących mięso. To co według Ciebie, w tej sytuacji zjadaczy mięsa, jest lepsze, traktować mięso jak ścierwo, bo i takie określenia słyszałem, czy przynajmniej jak jest jakiś szacunek dla tego zwierzęcia, które się ofiarowało lub zostało potraktowanie za pokarm? Mi chodzi o postawę tych, co mają negatywny stosunek do mięsa a mimo to go jedzą. Oczywiście z obrzydzeniem. A robią to z różnych powodów, najczęściej z tych co alkoholik pije a palacz pali. Różnie bywa, też rozwijający się duchowo między sesjami oddechowymi, regresingiem, odpalali papierosa nie mówiąc już o mięsie.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-03-23, 15:33:19
Cytuj
Coś jak słynnna anegdota Marii Antoniny: "Nie mają chleba? Niech jedzą ciastka!"
Tak tylko na marginesie - to nie sa słowa Marii Antoniny ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-03-23, 15:41:46
ludzina jest ponoć lekko słodkawa, ale (niezależnie od diety) ważne, by spożywać z wdzięcznością

z drugiej strony, nie potępiałbym tych, którzy, z przekonaniem, że to dla nich korzystne -- z obrzydzeniem wcinają wieprzowy salceson
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-03-23, 16:57:30
dwa aspekty: tabu kulturowe oraz indywidualna wrażliwość

odnośnie pierwszego, to obecnie mamy tak, że chcąc np. nawiązać relację romantyczną z kozą, to od razu wielki oburz, zaś poćwiartować ją na steki i ze smakiem zjeść, to spox, A CZEMU NIE ODWROTNIE? -- zapyta ktoś nieobeznany z konwenansem

odnośnie drugiego, to jest całe spektrum różnych postaw, pomiędzy takimi powiedzmy skrajnościami, że z jednej strony ludożerca, który ślini się na myśl o apetycznej sąsiadce :-), a na drugim końcu frutarianin, który czeka aż owoc sam spadnie na ziemię

i każdy z nas się tu odnajduje sam -- np. dla mnie jakakolwiek eksploatacja zwierząt jest po ciemnej stronie tej skali
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-03-23, 17:07:32
Lynd Seagull
Nie usprawiedliwiam uboju i jedzenia mięsa, tylko zauważ jaki jest ilościowy stosunek jedzących do niejedzących mięso. To co według Ciebie, w tej sytuacji zjadaczy mięsa, jest lepsze, traktować mięso jak ścierwo, bo i takie określenia słyszałem, czy przynajmniej jak jest jakiś szacunek dla tego zwierzęcia, które się ofiarowało lub zostało potraktowanie za pokarm? Mi chodzi o postawę tych, co mają negatywny stosunek do mięsa a mimo to go jedzą. Oczywiście z obrzydzeniem. A robią to z różnych powodów, najczęściej z tych co alkoholik pije a palacz pali. Różnie bywa, też rozwijający się duchowo między sesjami oddechowymi, regresingiem, odpalali papierosa nie mówiąc już o mięsie.
                                                                                                                                                  W życiu nie spotkałem kogoś kto mięso je a ono go obrzydza:)
Ja akurat tak nie mam ale uważam , iż obrzydzenie do mięsa to zdrowy objaw.Tego kogo obrzydza to go nie je i nie ma problemu.Co robią inni tez nie jego bolaczka i wszystko gra.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-03-23, 17:18:13
Dziękować tez można za bezmięsne danie:)
Dziękowanie za mięso mi jakos kojarzy się z sytuacja kiedy ktos dziekuje dajmy na to za zabicie wroga albo żeby sąsiadowi się noga podwinela.Niby wdzięczność rozwija ale... .
Miało to uzasadnienie w plemionach zbieracko lowieckich,które nie znaly rolnictwa, sądownictwa, nie umialy wydoić kozy.No ja tak to widzę.Bez urazy:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-03-23, 18:54:44
siemka
ja napiszę coś od siebie. Od momentu gdy zobaczyłem jak ubija się zwierzęta i jak sie je hoduje, mięso zaczęło mnie brzydzić. Najbardziej zbrzydła mi wieprzowina i wołowina z tego względu że te zwierzęta nie rzadko przed zaszlachtowaniem czują co będzie a cały ten stres oczywiście zapisuje się w ich ciele a potem takie mięso trafia na talerz.

Uważam że mimo wszystko co się je, nawet najgorszej jakości energetycznej mięso to bardzo dobrze jest przed zjedzeniem np. modlitwą, dziękowaniem podnieść energie jakiegokolwiek jedzenia.
Słyszałem o gościu który rozwijał się duchowo i jadł śmieciowe jedzenie w takich miejscach jak mcdonald itp. i nie wpływało to na niego niekorzystnie a przynajmniej nie w takim stopniu w jakim by wpłynęło na przeciętnego człowieka bo właśnie za kazdym razem neutralizował i podnosił energie tego co jadł wysyłając miłość jedzeniu.

Moim zdaniem (jeśli o jedzenie mięsa chodzi) najlepszym wyjściem jest jedzenie ryb z tego względu że są najmniej świadome.
Gdybym nie trenował to juz dawno zrezygnował bym z mięsa ale jem głównie ryby które mnie niebrzydzą
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-03-23, 19:36:33
ontoja:
Cytuj
W życiu nie spotkałem kogoś kto mięso je a ono go obrzydza:)
Ja akurat tak nie mam ale uważam , iż obrzydzenie do mięsa to zdrowy objaw.Tego kogo obrzydza to go nie je i nie ma problemu.Co robią inni tez nie jego bolaczka i wszystko gra.

A ja spotkałem nie raz. To jest coś podobnego jak w przypadku nałogów, podobnie też jest z ludźmi mającymi problem z otyłością, czy bulimią. Muszę przyznać, że coraz częściej słyszę o takich problemach z jedzeniem. Taka osoba się objada, aż do do mdłości a potem ma obrzydzenie do jedzenia, ale jak jej przejdzie to potem znów sie objada.

A przy okazji przypomniało mi sie coś takiego, bo to miałem, ale mi już zanika. Spotykam osoby z czymś podobnym. A mianowicie, jak jem jednorazowo powiedzmy w zaokrągleniu ilość wielkości dłoni, to jest OK. Ale jak z różnych powodów zdarza mi sie zjeść sporo więcej, to mi się włącza jakiś program i dopiero wtedy nabieram apetytu dojedzenia jak nie wiem. Nie obżeram sie dalej, ale bardzo mnie męczy to domaganie się się przez organizm jedzenia. To aż była jakaś nerwica. Coś było uruchamiane i wiem, że jest to prosta droga do otyłości. Po większym jedzeniu człowiek dostaje wilczego apetytu, rozdrażnienia. Spotkałem już takie osoby. Teraz u mnie na szczęście są już resztki tego mechanizmu. To było też zajadanie emocji i nie chodzi o mięso.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-03-23, 21:57:45
Mateusz
Chciałbym mieć takie problemy ^^
Mnie się z kolei nie chce jeść i sie zmuszam czesto
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-03-23, 22:27:38
Doktor-X
Może spróbuj wyłapać z sygnałów płynących z organizmu co jest tego powodem. Jakie wzorce to powodują?

Miałem przez jakis czas też coś takiego, że nie chciało mi sie jeść, ale to było z dziwnego powodu, po prostu nie chciało mi sie trawić. Jak przerabiałem wzorce niechęci do aktywności to organizm reagował niechęcią do trawienia.
W medycynie nazywa się to syndromem leniwego jelita.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-03-24, 07:02:12
hehe ciekawe
no dobra dzieki za wskazôwke
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-03-24, 12:20:12
Ja po zjedzeniu potraw mącznych czy kasz, czuję się zamulona. Powinnam jeść więcej warzyw.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-03-24, 14:39:19
Zrezygnowałem na stałe z białka w proszku oferowanego przez firmy zajmujące się handlem suplementami, czuje się lżejszy, nie mam wzdęć i ciesze sie że już nie pakuje w siebie aspartamu i cukru. Zamiast tego będe kupował teraz białko roślinne z konopi i ryżu bez dodatku takiej chemii, cukru i syfu. Wiadomo coś też może być ale będzie o niebo lepsze od tego co do tej pory piłem. Takie białko będzie miało kiepski smak ale z owocami jak sie zrobi szejka to będzie jeszcze lepsze od tych najpopularniejszych proszków białkowych.

Inga
Ja po kaszy zamulony nie byłem. Widziałem białko w proszku z kaszy zrobione. Ciekawe czy warto kupowac czy nie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-03-24, 22:08:43
http://www.plant-punch.pl/blog/8-superfoods-na-kazda-kieszen/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 2015-03-25, 06:07:54
No bardzo to romantyczne podejscie i traktowanie Indian jako tak gleboko uduchowionych, dziekujacych duchom przyrody za wszystko itd. Pewnie jakbym nie byl wsrod Aborygenow, to tez bym do dzisiaj w takie rzeczy wierzyl, w ksiazkach rzeczy wygladaja tak fascynujaco. Tymczasem, mialem okazje byc przy uboju zwierzat, Ontoja. Rowniez tym w wykonaniu Aborygenow. Nie wiem, czy powinienem pisac o szczegolach, nie chce psuc pozytywnej atmosfery i pozytywnych wyobrazen ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2015-03-25, 22:25:15
Daniel,

alez napisz koniecznie!Jesli nie chcesz publicznie to chociaz na priva. Ja jestem bardzo ciekaw.

Co prawda, na podstawie obyczajow Aborygenow nic o Indianach powiedziec nie mozemy - to jednak inna kultura.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: tod w 2015-03-25, 22:44:21
Inga, kasze jak i inne węglowodany zaczynają trawić się w budzi pod wpływem enzymów zawartych w ślinie, dlatego zawsze warto je pożądnie przeżuwać.
Może to zamulenie po kaszy wynikało z niewystarczającego przeżuwania. Jeśli chodzi o takie zwykłe, pełne ziarna zbóż to zakwaszają one organizm jeśli nie będzie się ich długo przeżuwało, może z kaszami jest podobnie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-26, 08:48:27
Sok z ziemniaka i jego lecznicze właściwości.
(Mnie ten art. dziwi to o tyle, że w dzieciństwie często słyszałem, że jest niezdrowy).
http://www.fronda.pl/a/sok-z-ziemniakow-zabija,48309.html?part=2
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-03-26, 09:55:50
Mnie bolał brzuch po soku z ziemniaków ale to pewnie dlatego że mi tak wmówili. Przetestuje dzisiaj, najwyżej będzie dłuższe posiedzenie w toalecie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-27, 12:14:59
Jak flora bakteryjna przewodu pokarmowego wpływa na nasze zdrowie?
http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/podstawy-zdrowego-zywienia/323765,Jak-flora-bakteryjna-przewodu-pokarmowego-wplywa-na-nasze-zdrowie.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-27, 12:43:07
CAŁA PRAWDA O SOKU Z BRZOZY.
http://klaudynahebda.pl/cala-prawda-soku-brzozy/

Pozyskiwanie Soku z Brzozy od Herbar
https://www.youtube.com/watch?v=cfKknRBaqTY
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-28, 04:45:40
Naturalny spalacz tłuszczu – ten niesamowity napój spala tłuszcz jak szalony
http://sekrety-zdrowia.org/naturalny-spalacz-tluszczu-ten-niesamowity-napoj-spala-tluszcz-jak-szalony/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-28, 04:49:03
"Gdzie nasiona lnu staną się jednym z podstawowych pokarmów, tam zapanuje zdrowie" – mawiał Mahatma Gandhi, a len zachwalał już 650 lat przed naszą erą Hipokrates.
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/lignany-niezwykly-zwiazek-siemienia-lnianego-poznajcie-jego-wlasciwosci/lej0jz
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-28, 20:58:55
Zidentyfikowano przyprawę, która spowalnia proces starzenia organizmu
http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/zidentyfikowano-przyprawe-ktora-spowalnia-proces-starzenia-organizmu
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-03-29, 01:43:55
pomijając badania naukowców, (bo jak wiadomo straszne to badziewie w obecnych czasach, któremu nie sposób zaufać), to zagryzienie sobie takiego goździka na pewno rozweseli dzień, przynajmniej ja tak mam ; )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-29, 06:31:46
Syrop z czosnku: naturalny antybiotyk
http://www.ofeminin.pl/dolegliwosci-choroby/syrop-z-czosnku-przepis-syrop-z-czosnku-s599796.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-03-29, 14:50:38
Hiszpanie stosuja czosnek w ten sposób :
Na grzankę 1 ząbek, lub pół , jak komuś za ostro. Rozciera sie go, uciera na tej grzance.
Wtarte raz dwa. Na to posmarować masełkiem. Pachnie a  jakie pyszne.

A goździki można zmielić.
I dodawać do kawy, herbatki. Czego się chce :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-29, 14:59:55
Goździki to u mnie w domu zawsze szły do ryżu, albo płatków owsianych (nie przesadzać z płatkami).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-03-29, 15:05:17
Płatki nie bardzo ? Why ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-29, 15:11:39
Owies ODWAPNIA!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-03-29, 16:09:35
Oł duck ! 
;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-30, 10:31:53
Szkodliwe antybiotyki w polskim mięsie. „To proceder na ogromną skalę”
https://kefir2010.wordpress.com/2013/11/21/szkodliwe-antybiotyki-w-polskim-miesie-to-proceder-na-ogromna-skale/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2015-03-30, 13:42:10
U mnie na porządku dziennym jEst kompot z jabłek, a wnim obowiązkowo goździki. Kompoty podobno świetnie nawilżają tkanki i stawy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-03-30, 14:05:23
Jestem w takiej grupie na Fb Moc Ziół i rośliny Lecznicze.
Tam fajnie ludzie radzą. Miedzy innymi jeden facet mądrze wypowiada sie na temat medycyny chińskiej.
No i tam jedna babka poleciła mi książkę dr Stefanii Korżawskiej "Prosta Droga do Zdrowia". Fantastyczna ! (pomijając wstęp, gdzie pania doktor trochę religijnie poniosło ).
Radzi ona jak najwięcej kompotów, soków. Ale raczej wszystko "gotowane - obgotowane, susz i obrobione".
Dla ludzi w pełni zdrowych to może i surowizna jest ok.
Ale przy problemach z osłabieniem organizmu, przewodu pokarmowego ( np z powodu zgryzot ) - tylko gotowane.
Podaje też przepis na polewkę ze zbóż.
I w ogóle fajne i proste to jest.
I bardzo polskie :))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-31, 06:31:32
Seler – Na potencję, kaca i urodę
http://sekrety-zdrowia.org/seler-potencje-kaca-urode/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-31, 13:19:54
Właściwości odżywcze karczocha
http://wp.tv/i,wlasciwosci-odzywcze-karczocha-specjalista-radzi,mid,1668078,klip.html?_ticrsn=3&ticaid=6149ad
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-03-31, 20:16:01
Co wiemy o przetwórstwie mięsa

W latach 90 weszły na nasz rynek przetwórstwa mięsnego nowoczesne maszyny – nastrzykiwarki i masownice. Był to najnowszy szczyt techniki przetwórstwa mięsnego. Rozpoczął się prawdziwy wyścig w pompowaniu mięsa wodą zawierającą środki konserwujące. Rozpoczęła się walka producentów mięsa o pieniądze. Ponieważ w tym czasie złagodzono polskie normy regulujące zawartość konserwantów w żywności, zaczęto sprowadzać na teren naszego kraju coraz bardziej nowoczesne maszyny. Wydajność to dziś kluczowe słowo w przetwórstwie mięsnym. Dziś 90% wysokogatunkowych wędlin, które kupujemy w sklepach to produkty wysoko wydajne. Oznacza to, że zawierać one mogą w swojej masie wagi mięsa 50% wtłoczonego płynu. Do niedawna ze stu kilogramów mięsa odpowiedniej jakości wolno było wyprodukować 52 kg kabanosów czy 86 kg szynki. „Wydajność” tych wyrobów wynosiła odpowiednio 52 proc. i 86 proc. Dzisiaj z tej samej ilości mięsa produkuje się 200 i więcej kilogramów „szlachetnych” wędlin.
http://pilates.org.pl/odzywianie/zdrowe-odzywianie/do-miesa-wstrzykuje-sie-wode-z-substancjami-toksycznymi-294

Smacznego!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-04-01, 10:43:07
https://www.youtube.com/watch?v=JcogH7H1G1A   (https://www.youtube.com/watch?v=JcogH7H1G1A)

Miód od Kulmy - Wielkopolska .
Jest smaczny, potwierdzam :))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-04-02, 11:58:29
Kwiaty jadalne:
http://pinkcake.blox.pl/2014/03/Jem-kwiaty.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2015-04-02, 12:32:17
" Cała Prawda o Cukrzycy !" http://www.pudelek.pl/artykul/77856/witkowski_o_smierci_leszczynskiego_ryczalem_przez_cala_noc/4/#comment_551d1a58f89a3fb10f8b45e5 :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 2015-04-08, 08:26:36
Matek,
Spoko, moge opowiedziec co nieco, mi to osobiscie nie szkodzi, chociaz niektore osoby o slabszych nerwach i wysokiej wrazliwosci pewnie to poruszy.
Z drugiej strony, niewiele osob widzialo to co ja widzialem, wiec moze wypada sie tym podzielic?... Piewsza rzecz, rzeczy mialy miejsce wsrod Aborygenow polnocnej Australii. Nie wiem, jak zachowuja sie natywni indianie w obydwu Amerykach, ale przypuszczam ze nie ma duzych roznic...

Bylismy na weekendowym kempingu, ktory zaczal sie tradycyjnym przejsciem z siedziby w glebi ladu nad morze. Ja + kilku innych bialych, i okolo 50 Aborygenow. Wszystko w ramach programu edukacyjnego – aby zachowywac tozsamosc kulturowa, glownie. Spoko. Ten spacer nad morze wiodl przez tropikalny las, dlugosc okolo 10 kilometrow, w grupie spory rozrzut wiekowy, od kilkuletnich dzieci do starcow. Szlaku rzecz jasna jako takiego nie bylo – po prostu szlismy przez las + nieco zalane moczary w jakims kierunku, dokladnie wowczas nie wiedzialem gdzie. Poki co, poza zalanymi w trupa butami, nic nadzwyczajnego, ot spacer po dzikim terenie. Tez spoko.

W pewnym momencie uslyszalem halas, i wokol starego pnia drzewa zebrala sie grupa Aborygenow, glownie dzieci, cos wykrzykujac w lokalnym jezyku. Podszedlem nieco blizej i zobaczylem w dziurze w ziemi schowana echidne (cos w rodzaju jezozwierza, tyle ze natywnego dla Australii). Przymierzam sie aby zrobic fotke, i przez wizjer aparatu widze, jak do tej dziury wpada z impetem metalowy pret, walac w zwierze gdzie popadnie. Ze zdziwieniem podnosze glowe, a tam mloda, tak na oko nie wiecej niz 12 lat dziewczyna, zaczyna tluc to zwierze gdzie sie da. Pret byl niestety tepy, i jakos nie bylo efektu, wiec ktos wyciagnal zwinieta w kulke echidne na plaski teren, po czym grupka dzieciakow zaczela rzucac w nia kamieniami, na przemian dalej tlukac tym metalowym pretem. To tez nie dalo efektu i nie ubilo zwierzecia, wiec starsza aborygenka chwycila wiekszy kamien, odsunela dzieci, i zaczela rytmicznie uderzac zwierze, az pojawila sie krew i wydawalo sie, ze jest ono juz martwe. Wyciagneli jezyk, zawiazali na nim supel, po czym wrzucono je do plecaka jakiejs nieco starszej, kilkunastoletniej dziewczynie. Calosc obserwowal tlum okolo tuzina dzieciakow, ktorzy byli strasznie podeskcytowani tym znaleziskiem jak i widowiskiem. Kolce echidny przebily przy okazji delikatny material plecaka i wystawaly nieco na zewnatrz, ku dalszej uciesze tlumu. Trwalo to moze kilka minut. Kiedy zwierze zostalo juz zapakowane, na odchodne jeden z dzieciakow rzucil do mnie, z usmiechem na ustach, slowo  „kolacja”, i wszyscy ruszyli w dalsza droge. Kolezanka, ktora to widziala, opisywala mi pozniej, ze kiedy wieczorem na obozie rozpalono ognisko, echidna jeszcze zyla i ruszala sie gdy wrzucano ja na ogien... no, nikt sie tym specjalnie nie przejal...

To byl poczatek. Pozniej, mlody Aborygen uczyl mnie, jak jest ostrygi, inni mlodzi chlopcy zaciagneli mnie ze soba na polowanie, gdzie chodzac z wloczniami 2x wiekszymi od nich samych, upolowali plaszczke na kolacje i ubili kilka innych ryb. Przy okazji pierwszej ryby (ktora zaraz wyrzucono) zapytalem, dlaczego? Jeden wytlumaczyl mi, ze ryba jest trujaca i nie zamierzaja jej jesc. Ktos (przypuszczam starszy) upolowal malego rekina... fajne zdjecia mam, gdzie grupa dzieci trzyma go w rekach przed soba, znowu, z usmiechem na ustach.
Dopiero kilka dni pozniej, jeden z organizatorow wytlumaczyl mi, ze pozwalaja dzieciom ubijac cokolwiek im wpadnie w rece, aby przyzwyczajac je do zabijania, polowania i poslugiwania sie wloczniami, pozniej tez bronia, itd.

Przy innej okazji, bylem na polowaniu z kilkoma starszymi Aborygenami. Wlasciwie, to nie do konca bylo to polowanie, ale nie moge zbytnio o tym mowic w szczegolach, to polowanie nie powinno sie w ogole wydarzyc ;) Padl jeden kangur, powalony strzalem z 50m w glowe. Najlepiej jednak opisalbym to, porownujac to do polujacego kota: widzial ktos polujacego kota? Aborygeni, kiedy polowali, wygladali niemalze identycznie – nigdy nie widzialem takiego czegos, nawet u bialych mysliwych; oni po prostu zamieniali sie w polujace istoty, zwierzeta?...

Najciekawsze w tym wszystkim: zero poczucia winy, zero wyrzutow, zero skrupulow, zero czegokolwiek, co normalnie widzialbym u bialych, obserwujacych takie cos. Polowanie i zabijanie naturalne jak oddychanie... Trudno to opisac, trzeba przezyc samemu...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2015-04-08, 09:02:49
Daniel

to co opisałeś świadczy o tym, że są to ludzie o niskiej świadomości, dzicz po prostu, nie zdają sobie sprawy, że zwierzęta to są nasi bracia mniejsi i ich się nie powinno męczyć i zadawać cierpienia, dlatego nie utożsamiają się z nimi, bo to jest dla nich tylko i wyłącznie jedzenie, a zabijanie wydaje się dla nich tak naturalne jak oddychanie. Dziwię się trochę, ze w 21 wieku jeszcze nikt ich tego nie nauczył, bo przecież żyją oni w rezerwatach, obok cywilizowanej ludności.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-04-08, 12:01:24
Słucham ostatnio jasnowidzek, Moniki jakubczak i Renaty Engel, a one twierdzą że ziemia tak przyśpieszyła z podnoszeniem wibracji, że za 30-20 lat, mniejszość ludzi bedzie jeść mięso, bo tak się podniesie świadomość na ziemi.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2015-04-08, 12:11:35
Ja mięso jakiś czas temu odstawiłam, choć miewam nawroty, ale ostatnio po wysłuchaniu wykładu Piotra Listkiewicza jakoś szczególnie do mnie dotarło, co on mówi, że: jak ludzie mogą myśleć o rozwoju duchowym i oczyszczaniu, skoro nagminnie napędzają sobie nową karmę poprzez jedzenie zwierząt, łamią w ten sposób nagminnie przykazanie - Nie zabijaj. Ci którzy kupują mięso w sklepach, myślą, że oni nie zabijają, ale to nieprawda ponieważ kupując, jakby zlecali zabijanie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-04-08, 12:32:53
Cytuj
Dziwię się trochę, ze w 21 wieku jeszcze nikt ich tego nie nauczył, bo przecież żyją oni w rezerwatach, obok cywilizowanej ludności.
ciekawe kto miał ich tego nauczyć i przekazać im cywilizowane wartości? może ci którzy  dokonywali na nich ludobójstwa, dyskryminowali, rozpijali itp.?
kolejny krok, po rezerwatach, w procesie ich ucywilizowania, plany sprzed kilku lat nie wiem na ile je zrealizowali: 
"Pojawił się jednak inny, znacznie większy problem. Colin Barnett, premier Australii Zachodniej, w 2010 r. zapowiedział likwidację wielu z 200 gmin aborygeńskich w Australii Zachodniej. Swoje stanowisko oparł na „nieefektywnej” osadzie Oombulgurri w izolowanym obszarze regionu Kimberley. To początek końca rezerwatów. Kolejne migracje rdzennej ludności – tym razem do miast – spowodują jeszcze większe spustoszenie. Ludzie ostatecznie opuszczą ziemie przodków, z którymi są silnie związani. To może być fin de siecle mitycznej Epoki Snów, która ma początki w czasie tworzenia świata i trwa do dzisiaj. Na pesymizm jest już za późno." 
http://www.focus.pl/czlowiek/rezerwaty-smutku-8837?strona=1

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-04-08, 12:38:18
Daniel
Cytuj
Zdziwilbys sie, gdybys wiedzial, co w sferach duchowych ci „prymitywni” Aborygeni potrafia, przynajmniej Ci parajacy sie szamanizmem czy uzdrawianiem.

 masz jakieś osobiste doświadczenia z nimi z tym związane? podziel się, chętnie poczytam, też chciałbym się zdziwić w tym wątku : )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 2015-04-14, 15:06:33
Karina,
bardzo mnie Twój post rozbawił. Proponuję małe ćwiczenie - zostaw wszystko, co dała Ci cywilizacja: ubrania, dach nad głową, wodę w kranie, jedzenie ze sklepów, itd. i pojedź na tydzień do dżungli. Jak przeżyjesz i wrócisz, porozmawiajmy raz jeszcze. Ciekawiłoby mnie, jakie będziesz miała wówczas zdanie na ten temat? :)

Frisky,
aborygeńscy szamani potrafią bardzo dużo - pomyśl sobie o dowolnych zdolnościach i talentach, jakie posiadają znani Ci nauczyciele duchowi, i zapewniam Cię, że podobne rzeczy można znaleźć i u nich.

Problem tylko w tym, że praktyczne szanse na kontakt bezpośredni są bliskie zeru - mimo to, że przebywałem w małej miejscowości (4 tysiące ludzi raptem), i wiedziałem o dwóch szamanach, żaden z nich nie chciał się ze mną spotkać (no jednego spotkałem astralnie, ale to inna historia). Proste, nie jestem od nich, jestem z zewnątrz, a mają oni dość ścisłe i restrykcyjne reguły, odnośnie tego, jak i komu przekazywać swoją wiedzę, niestety. Dlatego też, choć miałem okazję wrócić w tamte okolice, to praktycznie na 99% nie skorzystam - duchowo raczej się nie posunę ponad to, co już zobaczyłem i doświadczyłem.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-04-20, 23:28:24
Jak usunąć pestycydy z warzyw i owoców?
http://sekrety-zdrowia.org/usunac-pestycydy-warzyw-owocow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-04-21, 07:51:41
Daniel
a skąd czy od kogo w takim razie wiesz o tych ich zdolnościach i umiejętnościach?

Cytuj
Proponuję małe ćwiczenie - zostaw wszystko, co dała Ci cywilizacja: ubrania, dach nad głową, wodę w kranie, jedzenie ze sklepów, itd. i pojedź na tydzień do dżungli. Jak przeżyjesz i wrócisz, porozmawiajmy raz jeszcze.
to są niewątpliwe i nie jedyne z korzyści  życia w społeczeństwie , czyli z uspołecznienia , w tym  posłuszeństwa i podporządkowania się normom i prawom  :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-04-22, 11:26:05
Co mozna dodac dobrego do koktajlu z mleka i banana ? Cos co by dalo jeszcze dodatkowy aromat
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2015-04-22, 11:40:57
Truskawki, albo sorbet malinowy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-04-22, 11:48:06
Maliny , ciekawe, pewnie sprobuje bo pije co dzien rano takiego bełta, przyszlo mi w miedzyczasie na myśl: vanilia (sproszkowana) lub.. goździki !! :) i ciekaw jestem co jeszcze w tym stylu mogloby byc
czy wanilia jest zdrowa ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-04-23, 18:08:59
Goździki nie pasują do tego, za to do herbaty super (zmielone)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-04-24, 00:23:28
Zjadłem dziś ZAJEBISTEGO kebaba z wołowiny. Był PRZEPYSZNY i wielki. Później jeszcze batonika , koktajl i ową herbate z goździkami.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-04-24, 10:00:43
A co sądzicie o paru łyżkach cukru (w jakimkolwiek napoju) 30 min przed bieganiem, zważywszy, że daje tyle energii, że biegnę praktycznie 2 x dłużej i bezboleśnie, czyli więcej korzysci zdrowotnych ?

warto przed treningiem?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2015-04-25, 11:15:44
Jeśli masz możliwość zastąpić cukier np. stewią to zrób to.
Też trenuje ale całkowicie cukru nie uniknę, np. jedząc ciemne pieczywo gdzie nawet tam pakują cukier albo jak robię sałatke to w niektórych produktach jak np. kukurydza taka z puszki tez jest cukier.

Fajna inicjatywa do uświadamiania ludzi
https://www.facebook.com/DavidAvocadoWolfe/videos/10152692602336512/

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-04-25, 12:49:16
Cytuj
Co mozna dodac dobrego do koktajlu z mleka i banana ? 

Mleko jest 'wyrobem mlekopodobnym' a banan nie jest owocem dojrzałym lecz zerwany na siłę, zielonym,  podlegajacym procesowi 'dojrzewania' w folii, czyli po prostu psucia.
Taki koktajl to 'koktail mołotowa' ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-04-25, 17:06:52
Biedny banan, zerwany na siłę :P W jakiej folii Tess ? Pije, bo żadnego jedzenia w siebie rano nie ładuje, a dobrze zarzucić cokolwiek (banan dobre źródło węglowodanów= energii), zawiera też błonnik, co jest odczuwalne, że lepiej się trawi, więc widze korzysci z takiego picia. A mleka raptem pół szklanki wystarczy , może być migdałowe.

Dzięki Doktorze :) Wezmę to pod uwagę. Pieczywa nie jadam wogóle- polecam :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2015-04-25, 23:31:10
Wiecie co? Fajne i wygodne ^^ jest to, ze w marketach coraz więcej przywożą rożnych zdrowych produktow w niższych cenach. Oczywiście psuje to rynek eko sklepom, ale dla mnie np kupowanie ciagle zdrowego i urozmaiconego jedzenia jest dużo bardziej kosztowne, więc się cieszę:)
Ostatnio fajna inicjatywna się pojawiła w Toruniu, koleżanka, fanka zdrowego jedzenia organizuje co 2 tyg jarmark z lokalna zdrową żywnością i rękodziełem. Bardzo dobrze się przyjął. Niektórzy wysprzedali się bardzo szybko i zwijali kramik przed czasem. Ostatnio kupiłam nawet  dobrą pastę i pasztet do chleba -wegańskie, jogurty owsiane, które są przepyszne i sycące. A także naturalne kosmetyki. Wszystko robione nie masowo, przez osoby, które wytwarzają jakiś rodzaj żywności dla siebie i postanowili także ją sprzedawać. Ceny całkiem przystępne. Ona chyba w myśl mojej kreacji to zrobiła, bo ostatnio zmieniłam tryb żywienia i rzuciłam kilka modlitw, aby mnie było na to stać i było smaczne, łatwo dostępne. Nawet Biedra się postarała i przywiozła sojowe fajne mleko, no i mój ulubiony sok z brzozy. Duzo taniej niż w sklepach eko.
:D
A dziś jadłam u koleżnki pychne vaganskie ciasto:D Jak dostanę przepis to wrzucę.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-04-27, 10:13:00
Laka
Jasnowidze twierdzą że obecna soja szkodzi zdrowiu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-04-27, 14:44:33
A co sądzicie o paru łyżkach cukru (w jakimkolwiek napoju) 30 min przed bieganiem, zważywszy, że daje tyle energii, że biegnę praktycznie 2 x dłużej i bezboleśnie, czyli więcej korzysci zdrowotnych ?

warto przed treningiem?

Korzystniej dla treningu sportowego i wydolności ale nie dla zdrowia.Dluzszy bieg i sportowe bieganie tez nie jest korzystne dla zdrowia.Stawy ,serce,są badania.Niesamowicie zdrowy jest za to krotki od 10 do 30 minut.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-04-27, 14:48:20
Dlugo nad tym "medytowalem"ale dochodze do wniosku ze dieta oparta głównie na surowych warzywach,owocach,orzechach,zieleninie i ziolach jest najkorzystniejsza.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-04-27, 18:00:19
Dzięki za odp ontoja. Ja mam treningi do godziny i nie biegnę nawet całej, nie mam ambicji dystansowych :) Tyle , że wole przebiec te 40 min w godzinie niż 20. Ważę 90kg więc "nie ma letko" ;) Na prawdę różnica w sile jest spora "na cukrze".
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2015-04-27, 20:36:57
Inga

Nom też słyszałam, że soja cała jest GMO. Może to dlatego? Unikam mleka sojowego, choć bardzo lubie i czasem się skuszę.

Ontoja

"Niesamowicie zdrowy jest za to krotki od 10 do 30 minut."

świetnie się składa, bo takie najbardziej czuję, że mi odpowiadają:))
Fajnie, że zdrowe jest to co przyjemne;) A nie ciężkie i wysiłkowe.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 2015-04-29, 00:13:20
Cytuj
Daniel
a skąd czy od kogo w takim razie wiesz o tych ich zdolnościach i umiejętnościach?

Jeden z szamanów to Australijczyk, który mieszka pół życia wśród Aborygenów, został wtajemniczony i przeszkolony, i trochę o tym napisał.
Druga osoba, to córka jednego z Aborygenów z którym pracowałem. Na początku sporo opowiadał na ten temat, potem przestał.
Z obojgiem próbowałem się spotkać, ale się nie udało - mimo, że przez 6 tygodni mieszkaliśmy razem w b. małym miasteczku.

Raz, że oni traktują osoby o podobnych umiejętnościach potencjalnie jako konkurencje (czarnomagiczną) - tego typu walki między aborygenami się zdarzały.
Dwa, że nie dzielą się wiedzą z byle kim - jak się później dowiedziałem, wybierają wyselekcjonowane, zaufane osoby aby przekazać wiedzę.
Problem taki, że aborygeński szaman woli umrzeć samotnie niż przekazać ją osobie nieodpowiedniej (w jego mniemaniu), więc wiedza ta powoli wymiera.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-05-19, 21:16:26
http://pl.blastingnews.com/styl-zycia/2015/05/5-bledow-ktore-popelniasz-przy-miksowaniu-zielonych-koktajli-00399137.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-05-20, 21:00:13
Ostatnio robię koktajl z natki pietruszki do śniadania. A raczej napój zmiksowany z wodą, cytryną i przyprawami.
Jestem ciekawa efektów:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-05-20, 21:04:46
Sylwia
Podaj przepis:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-05-20, 21:08:20
Wrzucam do blendera natkę pietruszki (cały pęczek), dodaję soku z pół cytryny, zalewam wodą w nie za dużej ilości i miksuję na drobno.
Przyprawy wg uznania np. imbir.
Moje jedzenie czasem jest bardzo proste. Może ktoś doda 'tajemniczy składni', który wzbogaci ten napój smakowo:)

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-05-20, 21:46:03
Sylvia
Spróbuj dorzucić pomarańczę albo ananasa dla smaku :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-05-21, 18:23:28
KorneliaX
Wypróbuje:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-05-22, 13:48:57
Moda na chwasty: Do jadłospisu wracają rośliny z lasów i łąk
http://www.prw.pl/articles/view/42539/Moda-na-chwasty-Do-jadlospisu-wracaja-zapomniane-rosliny
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: lisbet w 2015-05-23, 21:52:48
Znalazłam ciekawą stronkę w necie o diecie wegańskiej, może komuś się przyda :) http://veganworkout.org.pl/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-05-23, 22:32:22
Leszek.Zadlo

Szczaw  i  mirabelki ?

smacznie  pozdrawiam
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-01, 07:26:12
Żelazna rybka ratuje ludzkie życie
http://ciekawe.onet.pl/aktualnosci/zelazna-rybka-ratuje-ludzkie-zycie,1,5668163,artykul.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-01, 07:39:22
WG
Mirabelki są super! Podobnie zresztą jak dzikie śliwy, czy czereśnie. Cierpliwym bezrobotnym polecam też żucie tarniny, albo jałowca.  Głóg i dzika róża też są niczego sobie, a zawierają dużo cennych składników.
Ale szczaw mogą jeść tylko bogatsi, których stać na zaprawienie go jajkami lub twarożkiem :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-06-01, 20:36:56
Nerki, Zioła na krążenie - tasznik....etc :)
http://www.stefaniakorzawska.pl/audio-video   (http://www.stefaniakorzawska.pl/audio-video)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-06-02, 13:41:22
Kawa energetyczna - ok 15 min - składniki : kawa, kminek, kurkuma, cynamon, miód.
 https://www.youtube.com/watch?v=nvvNP_mof-g  (https://www.youtube.com/watch?v=nvvNP_mof-g)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-12, 03:23:53
W polskich sklepach jest żywność modyfikowana genetycznie, która jest nieoznakowana - alarmuje poseł Jan Szyszko (PiS), dodając, iż tym sposobem Polska łamie unijne normy wymagające oznaczenia produktów GMO.
 
- Naginając prawo Unii Europejskiej Polska doprowadziła do tego, że w tej chwili w sklepach mamy żywność genetycznie modyfikowaną i to równocześnie nieoznakowaną. Czyli tu jest łamanie prawa UE, dlatego, że żywność genetycznie modyfikowana powinna być oznakowana

http://www.prawy.pl/z-kraju/9276-setki-ton-nieoznakowanej-zywnosci-gmo-zalegaja-polki-polskich-sklepow
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-17, 05:06:31
Ważne informacje dla wszystkich jedzących ziemniaki [Specjalista radzi] - mniam :)
https://www.youtube.com/watch?v=Cg22EMWy-Vc&feature=youtu.be
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-06-17, 10:08:52
Ziemniaki dobra rzecz, a najlepsze przygotowane na parze.

http://iloverawfood.org/swiadome-jedzenie/projekt-28-dni-swiadomie-jedzone/
Wchodzę w to od dzisiaj :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-06-17, 14:30:30
Ooo, pyreczki ;)))
Ulubiam !
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-06-17, 15:06:53
Tess

i  gzik  do  tego

cymes
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-06-17, 15:19:23
Gzika ! ;))   

Ale w sumie są dwie szkoły ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-06-17, 20:14:13
Młode ziemniaczki - smakowite:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-06-19, 11:44:16
KUCHNIA  SŁOWIAN

http://pinkcake.blox.pl/html

smacznie  i  zdrowo  wszystkim
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2015-06-20, 15:12:24
http://porozmawiajmy.tv/jestesmy-nieoddzieleni-victor-truviano/

Ciekawy wywiad o niejedzeniu:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-06-24, 07:53:47
Źródła witaminy C. Cytryna na 15 miejscu:
http://salaterka.pl/zrodla-witaminy-c/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: muszka91 w 2015-06-24, 11:21:56
czyli jemy żółtą paprykę ;-) i pomarańcze;)))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-06-24, 19:14:18
jak najbardziej! ze smakiem ;) ale jedzenie cytryny z wiarą, że "leczy przeziębienie" pomaga jeszcze bardziej ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-06-24, 19:16:56
http://www.jadlonomia.com/2013/05/saatka-z-kaszy-gryczanej-i-botwinki.html

Myślę, że cały przepis jest fajny, ale ja tylko skorzystałam z inspiracji, żeby zrobić botwinkę jako jarzynkę duszoną z czosnkiem, solą i pieprzem. Można na koniec zakwasić cytryną albo octem jabłkowym. Niebo w gębie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-28, 14:55:24
Odżywianie w chorobach tarczycy i przeciw tym chorobom:
https://www.youtube.com/watch?v=63jAVJr9ge0&list=UUqCGGi7HtqbaTh5iLSwXjCw
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-28, 15:01:34
Jak w sposób naturalny radzić sobie z przewlekłym stanem zapalnym
http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/w-sposob-naturalny-radzic-sobie-przewleklym-stanem-zapalnym
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-28, 15:02:28
Jak w sposób naturalny usunąć metale ciężkie z organizmu
http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/w-sposob-naturalny-usunac-metale-ciezkie-organizmu
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-06-28, 15:05:25
20 pokarmów najlepiej oczyszczających organizm
http://www.akademiawitalnosci.pl/20-pokarmow-najlepiej-oczyszczajacych-organizm/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-06-28, 20:56:57
Źródła witaminy C. Cytryna na 15 miejscu:
http://salaterka.pl/zrodla-witaminy-c/
Pominęli jeszcze pomelo:)
No i trzeba pamiętać o tym ,ze ilość witamin może być drastycznie różna w tych samych owocach zależnie od sposobu uprawy.Od zera do kilka razy przekroczonej normy.Najlepiej od babci z ogródka albo dzikie leśne owoce.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-06-28, 20:58:58
Jak w sposób naturalny usunąć metale ciężkie z organizmu
http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/w-sposob-naturalny-usunac-metale-ciezkie-organizmu
Super.Nie mogłem tego znaleźć.
Jeszcze Tombak podawał sposoby z pędami sosny i świerka.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2015-06-28, 22:16:47
ontoja
Słuszna uwaga.
Oprócz tego ile jest witaminy C w danym produkcie, ważne jest też jak bardzo jest przyswajana z tego produktu. O tym często się zapomina.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-06-28, 23:13:16
pochwała czarnego sezamu:
“Taking black sesame seeds can heal all the chronic illness after 100 days, improve skin tone on body and face after 1 year, reverse gray hair after 2 years, and regrow teeth after 3 years.” says the Compendium of Materia Medica, the largest and most comprehensive medical writings in the history of Traditional Chinese medicine (TCM).
http://www.chineseherbshealing.com/black-sesame-seeds/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2015-06-29, 00:01:11
megafajny blog pt: Kaszomania

http://kaszomania.blogspot.com/2015/06/rafaello-z-kaszy-jaglanej.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-01, 12:22:47
Napój zdrowia:
http://ulubione.blutu.pl/sol-woda-zdrowie-detoks/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-03, 16:32:48
ketoza -- moje najnowsze odkrycie

rysuję wstępny plan działań:
1. przede wszystkim najpierw należy przygotować solidny stos naleśników, względnie makaronów, pieczywa i/lub kartoflów, żeby po drodze nie zgłodnieć, oraz żeby powoli pożegnać się z nimi wszystkimi czule
2. następnie wbijamy się na jakieś forum dla koksów np. sfd.pl i czytamy naukowe i teoretyczne podstawy diet bezwęglowych
3. przeżuwawszy przygotowane zapasy, czytamy teorię i mentalnie przygotowujemy się do przełączenia wkrótce na zasilanie nowym paliwem, czyli głównie olejem rzepakowym i fasolo
4. po kilku tygodniach ketozy, spaliwszy z grubsza skafander ze smalcu, robimy masę, a następnie rzeźbę! :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-03, 18:36:54
ketoza (http://tinyurl.com/ketoza-sfd) czytana od tyłu to azotek -- pszypadek?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-04, 14:30:00
kącik spaślaków, otyłość a rozwój duchowy, niskowęglowe wegańskie diety dla przyszłych mistrzów i mistrzyń fitnesu i kulturystyki -- czy takie tematy mają szanse przebić się przez wąsatą cenzurę? raczej nie, dlatego produkuję się w tym wątku

ale teras idę nasmażyć parę pszenno-owsianych nalesiorów, a potem chyba troszkę poleżę, bo samo czytanie i myślenie o tym wszystkim jest okropnie wyczerpujące
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-07-04, 17:50:36
hahaha kopergamin, nikt Ci na pewno nie pewnie nie usunie takiego wątku, ale zainteresowanie raczej nie będzie szalone ;) Może zainteresuje Cię na facebooku grupa, wegańska i witariańska kulturystyka i fitness? I pewnie przesadzasz z tą otyłością jak znam życie ;)
Ku przestrodze, ale pewnie bardziej dla pań:
https://www.facebook.com/plantbasedfitnessgirl/photos/a.1467339886834784.1073741831.1465718853663554/1667959223439515/?type=1&theater

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-04, 18:06:00
dzięks, wegańska i witariańska kulturystyka i fitness interesuje mnie bardzo, choć na razie czysto teoretycznie, znaczy zacznę może najpierw od wizualizacji, ale potem kto wie, może naprawdę konkretnie wezmę i przypakuję :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-07-04, 18:18:56
Ja jestem w tej grupie, chociaż ostatnio mam przerwę w ćwiczeniu czegokolwiek tylko jeżdżę na rowerze ;) Za to zaczęłam jeść surowo do 16 i obserwuję jaki to ma na mnie wpływ :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-07-04, 18:20:48
To wygląda fajnie:
https://surowystan.wordpress.com/2015/07/04/wloska-makaronia/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-04, 18:39:05
Z ciekawostek, eksperymentów i mód żywieniowych, to jeszcze zainteresował mnie ostatnio intermittent fasting, czyli post okresowy, co wygląda z grubsza tak, że ustala się małe okienko w ciągu doby, w którym się przyjmuje paszę, a przez resztę dnia nie je się w ogóle. Takie okienko trwa max. 8 godzin (10 dla kobiet), chyba że ktoś jest hardkorem, wtedy je np. tylko przez 1 godz. na dobę, a przez pozostałe 23 pości. Uwaga: anoreksja i bulimia to choroby śmiertelne. :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-07-04, 20:41:10
Brzmi trochę restrykcyjnie ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-04, 21:45:46
spożywanie tylko surowego to też lekka perwera
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-07-04, 22:18:52
Zdaję sobie sprawę, że wszystko jest subiektywne. Narazie obserwuję i czuję się fajnie. Upały to świetny moment na takie testy. A surowe do 16 jest już dla mnie w ogóle bardzo łatwe, bo nie mam jakiejś tęsknoty za gotowanym, ani poczucia, że teraz to tylko surowe i mi nie wolno. Jestem w trakcie tego eksperymentu: http://iloverawfood.org/swiadome-jedzenie/projekt-28-dni-swiadomie-jedzone/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-07-07, 22:17:21
Bardzo fajny fragment postu z Fb :)

Cytuj
Sól nie jodowana samo zdrowie!!!

Witam wszystkich serdecznie dziś w Minikowie koło Bydgoszczy na dużej wystawie rolniczej wystawiała swoje produkty kopalnia soli w Kłodawie i co odkryłem że w Kłodawie wydobywają też sól różową która niczym nie różni moim skromnym zdaniem od soli Himalajskiej różowej.
 Dowiedziałem sie co kopalnia soli w Kłodawie robi z wydobytą solą różowa , a więc teraz usiądźcie mieli ja bardzo drobno i sprzedaje tylko do sypania dróg , ręce mi opadły sól o takich wartościach odżywczych do dróg a nie dla ludzi.
 Fakt wydobywają też sól biała której nie jodują (zdjęcie w opakowaniu) chwała im za to bo to samo zdrowie , ale niestety czy też stety sól różowa ma więcej dobroczynnych składników potwierdził to przedstawiciel ze mna rozmawiający i sam dokładnie nie umiał mi wytłumaczyć dlaczego jej nie ma w obrocie jako sól dla ludzi bo nie ma żadnych w sumie przeciwwskazań, to o co tu chodzi dlaczego jej nie ma na rynku spożywczym.
Podarował mi dwie bryłki soli różowej jedna ciemniejsza druga jaśniejsza załączone za zdjęciach którymi to postanowiłem sie z wami podzielić a także informacjami że i u nas jest taka ale Polska sól różowa. Przedstawiłem swoje zdrowe uwagi na temat tej soli gdzie naprawdę uważnie słuchał i powiem wam szczerze nie miał pojęcia że sól różowa ma takie zdrowotne właściwości dla organizmu nie jodowana to podkreślałem i że mogą stworzyć niezła konkurencję dla soli Himalajskiej która to do tanich nie należy nasza pewnie była by tańsza i też tak samo chętnie kupowana co himalajska. Także wysłuchał mnie uważnie a że go bardzo to co mówię zainteresowało podarował mi tą sól przedstawioną na zdjęciach i powiedział że będzie rozmawiał o tym ze swoimi przełożonymi żeby ja wprowadzić na nasz rynek. Czy nieźle by było kto jest za ? Może taki apel by do nich skierować.Proszę więc pisać w tej sprawie przedstawiając same dobre argumenty za wprowadzeniem polskiej soli z Kłodawskiej kopalni soli.
A oto odpowiedz z Kłodawskiej kopalni soli na mojego maila warto dzielić sie tym ze wszystkimi.
Bardzo cieszy nas Państwa zainteresowanie tematem naturalnej bogatej w mikroelementy soli
Generalnie aby wyjaśnić
Kopalnia Soli Kłodawa jest przedsiębiorstwem górniczym wydobywającym z głębokości około 700m
Naturalną bogatą w mikroelementy sól kamienną o zabarwieniu od białego poprzez szary, różowy na niebieskim skończywszy.
My naszą sól wydobywamy w tradycyjny sposób :
Ładunkami wybuchowymi odstrzeliwujemy kawałek skały solnej przewozimy to do kruszarni i mielimy
Zmieloną sól pakujemy w opakowania w zależności od potrzeb i uwaga nie jest to wspomniany przez Państwa NACL 99.9% czyli czysty chlorek sodu
Czysty chlorek sodu czyli białą sól kuchenną uzyskuje się poprzez rozpuszczenie soli za pomocą wody wydobycie rozpuszczonej solanki odparowanie i uzyskanie wtedy właśnie jałowej czystej soli kuchennej.
Taka sól dodatkowo aby zapobiec zbrylaniu się jest traktowana tzw antyzbrylaczem czyli ŻELAZOCJANKIEM POTASU
To tak na marginesie dlatego w sklepach na półkach wygląda ładnie miękko i biało natomiast każda sól kamienna czy to z Kłodawy czy z Himalajów zawsze będzie się zbrylała i po kilku dniach na półce sklepowej będzie przypominała „cegiełkę”
Wracając jednak do tematu
Sól kamienna produkowana jako sól kuchenna dla łatwiejszego stosowaniu mielimy ją do postaci ziarenek około 05-1mm przy takim zmieleniu zapewniam Państwa że nawet sól różowa będzie wyglądała jak biała lub szara.
Fakt posiadamy też sole o uziarnieniu większym tzw 2s i 5s czyli ziarenka 2mm i 5 mm i takie sole produkowane są też na zamówienie i niestety z uwagi na proces produkcji jest ona trochę droższa
Dodatkowo przepisy Państwa Polskiego wymagają na producentach zwłaszcza takich jak my czyli dużych zakładów dodatkowego jodowania soli
Nasza sól kamienna w składzie chemicznym posiada naturalny jod a my musimy go dodatkowo wzbogacać . ten wymóg dotyczy soli spożywczej do bezpośredniego spożycia w opakowaniu do 1kg musi być jodowana.
My w tym roku obeszliśmy ten przepis wypuszczając na rynek sól w opakowaniu 1,1kg czyli o 100gram więcej niż wymaga przepis.
W tym opakowaniu otrzymacie Państwo właśnie naturalną bogatą w mikroelementy sól kamienną z okresu cechsztyńskiego wydobywaną z głębokości 700m NIE WZBOGACANĄ NIE CZYSZCZONĄ , NIE UZDATNIANĄ , BEZ ANTYZBRYLACZA
Kolor jej uzależniony jest bezpośrednio od złoża czyli koloru ściany solnej.
W praktyce wygląda to tak, że generalnie sieci handlowe wymagają produktów ładnych białych miękkich bo one ładnie prezentują się na półkach sklepowych
I w ten sposób w Polsce na 1 kg soli kamiennej sprzedaje się 10 kg soli warzonej (płukanej)
Jeśli więc istnieje lobby ludzi zainteresowanych naturalną solą musi być akcja skierowana do pośredników aby „CHCIELI” sprzedawać zdrowe produkty. My jako producenci nie jesteśmy w stanie przebić się na rynku .
Jest to przykre dla nas jak i dla konsumentów.
Przemysł wymaga soli białej bo jest z nią mniej problemów czysty NaCl to brak części nierozpuszczalnych czyli tych właśnie mikroelementów które zapychają filtry
Sól kamienna o składzie 96-97% NaCl powoduje że zastosowanie powiedzmy 100kg soli do zalewy śledziowej da różną słoność wyrobu a przy produkcji setek tysięcy produktów nie można sobie pozwolić, żeby produkt dziś był mniej bardziej słony od produktu z wczoraj a to niestety ryzyko naturalnej soli kamiennej.
Tak jak wspomniałem cieszy nas inicjatywa zarówno Państwa jak i znanych Kucharzy namawiających do stosowania soli kamiennej a nie warzonej.
Niestety te głosy gdzieś zanikają lub pojawiają się na forach internetowych ale w prasie czy telewizji giną.
Światowa gospodarka opiera się na soli warzonej produkowanej przez zachodnie koncerny.
Podobna sytuacja występuje w szerzonym ostatnio micie o soli morskiej
Każda sól w naturze musiała powstać z morza
Nasza dla przykładu powstała z odparowania morza w epoce cechsztynu czyli 250mln lat temu
Proszę porównać skład morza w tamtym okresie z morzem np. Martwym
Ile ścieków, ile odpadów, detergentów śmieci ropy i innych wylewanych jest do obecnych mórz
Ile kurortów zasila ściekami chemicznymi wody Morza Martwego gdzie odpady odprowadzane są z pływających po nich statków.
Taka woda poddawana jest procesowi odparowania i mamy sól morską zdrową super
A gdzie zanieczyszczenia gdzie chemia, gdzie detergenty
Ale sól morska jest najlepsza słyszę często ….. a gdy tłumaczę że nasza sól kamienna też pochodzi z morza czystego naturalnego bez zanieczyszczeń cywilizacyjnych gdzie mikroelementy ukształtowały się przez miliony lat do nikogo to nie dociera i to jest przykre
Zamiast naturalnej soli kamiennej za 0,45zł kupują sól morską za 8-9zł za 1 kg
Gdzie logika gdzie zdrowie?
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-10, 06:38:10
Szczawik zajęczy – właściwości, zastosowanie i przepisy
http://sekrety-zdrowia.org/szczawik-zajeczy-wlasciwosci-zastosowanie-i-przepisy/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-10, 06:45:19
Tess
Porównanie właściwosci spożywczych soli musi się opierać na porównaniu właściwosci chemicznych, a nie na powierzchownym porównaniu koloru!
Kopalnia soli nie wie, co sprzedaje! Stąd zdziwienie sprzedawcy, który nigdy wcześniej nie zastanowił się nad swoim produktem i jego własciwościami! Ot, sól to sól!
O ile się orientuję, właściwości obu soli można by zbadać i porównać na urządzeniach, które mają większe spółdzielnie mleczarskie!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-10, 07:21:06
Polscy lekarze rekomendują. Amerykanie wycofują ze sprzedaży. Margaryna nas zabija!
http://kafeteria.pl/ziu/polscy-lekarze-rekomenduja-amerykanie-wycofuja-ze-sprzedazy-margaryna-nas-zabija-a_9807?utm_source=o2_SG&utm_medium=Hotspot&utm_campaign=o2
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-10, 16:52:15
Parszywa 12 - warzywa i owoce najbardziej skażone pestycydami
http://m.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/parszywa-12-warzywa-i-owoce-najbardziej-skazone-pestycydami_39848.html

Na aktualnej liście warzyw i owoców najbardziej skażonych pestycydami znalazły się: ziemniaki, papryka słodka, groszek cukrowy, truskawki, szpinak, pomidorki cherry, nektarynki importowane, winogrona, seler, brzoskwinie, ogórki i jabłka.

Czysta piętnastka - warzywa i owoce najmniej skażone pestycydami
Obok "brudnej dwunastki" specjaliści z Enviromental Working Group przygotowują też "czystą piętnastkę", czyli listę owoców i warzyw najmniej skażonych pestycydami. Są to: kiwi, papaja, mango, kapusta, cebula, melon, grejpfrut, bataty, bakłażan, zielony groszek, awokado, ananas, kukurydza, szparagi, kalafior.

Badania są z USA, ale pewnie u nas jest podobnie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-10, 16:54:01
DETOKS CUKROWY – ODSTAW CUKIER W 3 DNI.
http://www.mamalla.pl/detoks-cukrowy-odstaw-cukier-w-3-dni/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-10, 17:04:55
Od TRUCIZNY do SUPER-POKARMU – tajniki zakwaszenia.
http://www.odnowawitalna.pl/?p=363
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-10, 17:16:15
"Margaryna nas zabija! "

otyłość nas zabija

a z miejskich sportów, to ciekawy jest też freeganizm, czyli -- uzasadnione ideologicznie! -- nurkowanie po śmietnikach :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna Anna w 2015-07-10, 18:15:20
Parszywa 12 - warzywa i owoce najbardziej skażone pestycydami
http://m.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/parszywa-12-warzywa-i-owoce-najbardziej-skazone-pestycydami_39848.html

Na aktualnej liście warzyw i owoców najbardziej skażonych pestycydami znalazły się: ziemniaki, papryka słodka, groszek cukrowy, truskawki, szpinak, pomidorki cherry, nektarynki importowane, winogrona, seler, brzoskwinie, ogórki i jabłka.

Czysta piętnastka - warzywa i owoce najmniej skażone pestycydami
Obok "brudnej dwunastki" specjaliści z Enviromental Working Group przygotowują też "czystą piętnastkę", czyli listę owoców i warzyw najmniej skażonych pestycydami. Są to: kiwi, papaja, mango, kapusta, cebula, melon, grejpfrut, bataty, bakłażan, zielony groszek, awokado, ananas, kukurydza, szparagi, kalafior.

Badania są z USA, ale pewnie u nas jest podobnie.

Skoro w czystej piętnastce jest kukurydza, to dla mnie zestawienie kompletnie niewiarygodne. Bo najprawdopodobniej to kukurydza GMO.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-07-10, 19:06:33
kopergamin

Cytuj
"Margaryna nas zabija! "

otyłość nas zabija


Czy  na  pewno  na  ,, śmierć " .


Cytuj
a z miejskich sportów, to ciekawy jest też freeganizm, czyli -- uzasadnione ideologicznie! -- nurkowanie po śmietnikach :-)


Czyli  mieszkamy  w  innych  miastach  , bo  w  tym  w  którym  mieszkam

nie  zauważyłem   nawet  najmniejszych  objawów  tego  sportu .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-10, 19:50:55
nurkowanie uprawiać można przez okrągły rok, a w sezonie przydać się też może mapa dzikich drzew owocowych (https://fallingfruit.org/?z=13&y=52.18493&x=21.04471)

wciągnąłem właśnie kilka takich dzikich antysystemowych jabłuszek, mniam mniam
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2015-07-10, 20:00:00
a przy okazji narwałem troszkę płatków dzikiej róży, taki ze mnie pikantny romantyk
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-07-12, 12:05:42


Na aktualnej liście warzyw i owoców najbardziej skażonych pestycydami znalazły się: ziemniaki, papryka słodka, groszek cukrowy, truskawki, szpinak, pomidorki cherry, nektarynki importowane, winogrona, seler, brzoskwinie, ogórki i jabłka.

Badania są z USA, ale pewnie u nas jest podobnie.

Rozumiem : pomidorki, nektarynki,winogrona - importowane.
Ale : ziemniaki ? szpinak ? seler ? jabłka ?
Bez przesady.

Bataty zamiast tego wtranżalać ???

Co to jest za pierdzielona demagogia, rodem z uesa ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-13, 06:36:08
Dieta która żywi i leczy - Agnieszka Biernat - 8.07.2014
https://www.youtube.com/watch?v=SY15uCq3z34

Tu macie właściwą osobę do konsultowania diety.
Ja jem to, co lubię i  nie przejmuję się tematem :) Dlatego też nie doradzam innym w tej kwestii.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-13, 08:00:37
Sok z buraka leczy:
http://interia360.pl/artykul/burak-czyni-cuda,58459
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-07-13, 11:05:28
Wspaniały czerwony olej z czerwonej palmy,
tutaj raczej nie warto kupować (?),  ale warto poczytać:
http://czerwonapalma.siteor.pl/wlasciwosci-czerwonej-palmy
tutaj jakby tańszy:
http://arsetnatura.pl/index.php?p198,olej-palmowy-nierafinowany-ktc-500ml
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: tod w 2015-07-13, 12:13:02
Dieta która żywi i leczy - Agnieszka Biernat - 8.07.2014
https://www.youtube.com/watch?v=SY15uCq3z34

Tu macie właściwą osobę do konsultowania diety.
Ja jem to, co lubię i  nie przejmuję się tematem :) Dlatego też nie doradzam innym w tej kwestii.

Jedzenie tego co się lubi to często najlepsza dieta jaka istnieje. :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: tod w 2015-07-16, 00:47:16
Nawiązując do mojego poprzedniego postu:

„Wiele trapiących nas chorób ma źródło w odżywianiu. Powinniśmy zastanawiać się na co ma nasze ciało ochotę. Chodzi tu o wewnętrzną poradę a nie o decyzję umysłu. Wystarczy go o to zapytać i wysłuchać”  („Więcej niż tu i teraz” Jorge Blaschke).

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grzes w 2015-07-18, 19:27:11
Wie ktoś z czego zrobić dietetyczny sos do ryżu?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-18, 23:45:14
23 powody, dla których nie warto być wegetarianinem. :)
http://hajlajt.pl/ciekawostki.html?g=414
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2015-07-19, 00:02:37
Grześ..polej wodą ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2015-07-19, 00:05:12
Jezu Leszek, litości..Jest po północy a przez tego linka teraz idę i się na sen nawp...lam :D Sadysta ;D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-19, 00:06:49
Naturalne, przeciwbólowe:
https://www.facebook.com/CohabitatGroup/photos/a.452108688407.237139.317535483407/10153542401283408/?type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-19, 00:08:04
Ogórek morski
http://ulubione.blutu.pl/ogorek-morski-nowotwory/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-07-19, 12:44:14
Cytuj
Ja jem to, co lubię i  nie przejmuję się tematem :) Dlatego też nie doradzam innym w tej kwestii.
 

EXACTLY
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-07-19, 14:45:08
Wie ktoś z czego zrobić dietetyczny sos do ryżu?

Lol Grześ, ryż to chyba najmniej dietetyczne (w sensie lekkostrawne i nietuczące) jedzenie jakie znam, więc dietetyczny sos nie na wiele tu się zda, ale jak juz musi byc ryz to dalbym tlusty sos co ulatwi przetrawienie tego wszystkiego (wg mojej wiedzy tluszcz jest potrzebny do trawienia). Coś na smietanie 30% powiedzmy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Grzes w 2015-07-19, 15:50:27
Ryż naturalny jest zdrowy, przynajmniej tak wyczytałem w diecie 5 przemian. Śmietana i przetwory mleczne zakwaszają organizm
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-07-19, 19:13:45
No nabiał nie jest idealny, ale tluszcz jest b korzystny. Z moich obserwacji wynika ze ryz jest niekorzystny, sa dietetycy (szkoły z sukcesami w pozbywaniu sie roznych dolegliwosci) ktorzy zaliczają go do rzeczy niejadalnych. Ale jak ktos mlody i aktywny to mu pewnie krzywdy nie zrobi.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-19, 20:34:19
Czarnuszka – znasz jej właściwości i zastosowanie?
http://stressfree.pl/czarnuszka-znasz-jej-wlasciwosci-i-zastosowanie/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-20, 04:47:21
Dlaczego lepiej nie pić mleka, nie jeść jogurtów, nie używać śmietany i deserów zawierających mleko krowie (nawet to odtłuszczone)?
http://gurbacka.pl/sklep/11-powodow-aby-przestac-pic-mleko/
Nie ze wszystkim się zgadzam
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-23, 15:36:55
Kofeina nie daje energii, powoduje stres i zakłóca sen
http://wolnemedia.net/zdrowie/kofeina-nie-daje-energii-powoduje-stres-i-zakloca-sen/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-07-23, 16:14:02
Wie ktoś z czego zrobić dietetyczny sos do ryżu?

A na jakiejś jesteś diecie, że ma być dietetyczny :) ? Chodzi Ci o ograniczenie kalorii, czy wykluczenie niektórych produktów?

Możesz zblendować cukinię z czosnkiem, zakwasić cytryną i posolić :)

Albo jakieś lekkie pesto:
http://agnieszkamaciag.pl/natka-pietruszki/
Jak zjedziesz niżej jest przepis na szybkie pesto z pietruszki

Albo jak chodzi Ci na przykład tylko o odrzucenie mięsa to możesz zeszklić posiekaną cebulkę na oleju, potem dodać pomidory krojone z puszki (wersja najszybsza), dodać do smaku zioła typu bazylia, oregano, cząber, tymianek albo zioła prowansalskie (już gotowa mieszanka) i ostrą paprykę.

Smacznego :)


Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-07-23, 20:35:05
Kofeina nie daje energii, powoduje stres i zakłóca sen
http://wolnemedia.net/zdrowie/kofeina-nie-daje-energii-powoduje-stres-i-zakloca-sen/

Leszek :)
Dokładnie, cała prawda o kofeinie.

Przypominają mi się słowa Sai Baby: "Albo medytujesz, albo pijesz kawę".
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-30, 12:31:23
WAŻNE!
Toksyczność żywności o której nie wiemy - Janusz Nawolski - 24.03.2015
https://www.youtube.com/watch?v=JrzBLUm_8yM
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2015-07-30, 14:14:52
Kawa kawą, ale mam wrażenie że niektórzy rozwojowcy za szybko odrzucają zieloną herbatę.
a) jest zdrowa, zapobiega nowotworom i chorobom serca
b) zawiera uspokajającą l-teaninę która w mózgu wytwarza stan alfa
c) redukuje poziom kortyzolu we krwi wywołany stresem o 30-40%.

Gdzie w Warszawie mogę dostać Czarnuszkę? Można to kupić w sklepie z przyprawami, czy w zielarskim?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-07-31, 01:45:07
naturalny antybiotyk:
http://ulubione.blutu.pl/naturalny-antybiotyk-infekcje/


Jaskier
Zielona herbata jest lekarstwem. Jak powszechnie wiadomo, LEKARSTW UŻYWA SIĘ W STANIE CHOROBY! A nie w stanie zdrowia.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-07-31, 14:18:19
Lepiej zielona herbata niż kawa .Mimo wszystko efekt pobudzający choć słabszy niż kawa ale jak się pije drugie zalanie (bo tak się pije zieloną )to właściwie taki sam jak po kawie:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-07-31, 19:04:55
http://bananalove.blog.pl/kompulsywne-jedzenie/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2015-07-31, 22:41:17
Ontoja:

To podobno zależy od czasu parzenia, jeśli parzymy krótko zielona herbata będzie pobudzająca, jeśli dłużej-uspokajająca.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: JenKa w 2015-08-02, 22:16:05
Spostrzeżenia po trzech miesiącach bez cukru :)
Nie jest tak, że zupełnie go nie jem. Pojawia się najczęściej w postaci kawałka czekolady, tak samo, jak pieczywo. Też sporadycznie. I szczerze mówiąc,  to bardziej oczy by jadły, bo smak i węch mam tak wyostrzony, że wyczuwam wszelkie sztuczne dodatki i polepszacze. I nie jest tak, jak mnie tu ostrzegano, że w pewnym momencie nastąpi kryzys i wrócę do opychania się słodyczami - nic takiego nie nastąpiło. A nawet pojawił się efekt odbierania przez organizm cukru jako substancji toksycznej.
Strasznie to co prawda czasochłonne (i droższe od standardowej diety),  ale samopoczucie tak fantastyczne, że warte tego dodatkowego wysiłku. I o ile łatwiej i przyjemniej ćwiczyć,  kiedy jest się lżejszym i czuje się pracę mięśni i stawów,  a nie przelewającą się oponę na brzuchu ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-08-03, 17:37:43
JenKa
Gratuluję :)
U siebie zauważyłem, że cukier uzależnia.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-07, 18:43:32
Zakwaszony organizm to w miarę nowe pojęcie. Naprawdę wiele schorzeń, w tym choroby przewlekłe to efekt zakwaszenia organizmu. Są to np. reumatyzm, zawał serca, nowotwory, migreny, cukrzyca, kamica nerkowa, kamienie w woreczku żółciowym, dna moczanowa, bóle głowy, kręgosłupa, zgaga, niespodziewana biegunka, dolegliwości jelitowe. Zakwaszenie dotyczy wszystkich dorosłych, starszych, a nawet dzieci.
http://mojesouthampton.com/index.php/lifestyle/czas-na-zdrowie-i-urode/item/1074-zakwaszony-organizm-nas-wyniszcza
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-08, 22:23:06
Tylko jeden łyk dziennie – poprawi trawienie, doda witalności, odmłodzi, znikną cienie pod oczami…
http://sekrety-zdrowia.org/tylko-jeden-lyk-dziennie-poprawi-trawienie-doda-witalnosci-odmlodzi-znikna-cienie-pod-oczami/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-09, 06:58:17
Nie łącz tych produktów:
https://www.facebook.com/foodnatural/photos/a.570648282988189.1073741828.569379426448408/584906114895739/?type=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-09, 06:59:04
Dlaczego warto jeść jabłka dawnych odmian?
http://biokurier.pl/glowna/512-dlaczego-warto-jesc-jablka-dawnych-odmian
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-08-09, 22:15:06
Tylko stare odmiany i to nie tylko jabłoni. W pełni potwierdzam ,starych odmian nie trzeba pryskać , rosną i obficie owocują nawet na piachach gdzie nic rosnąć nie chce .Ja u siebie sadziłem stare odmiany w miarę możliwości kupna. Są wieloletnie .Co roku owocują jeszcze przedwojenne drzewa. Wystarczyło poprzycinać i odmłodzić .
A nowe odmiany są przede wszystkim niskopienne bo łatwiej zbierać owoce i pryskać.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-10, 18:25:21
Ogórki kiszone:
http://tegoniewiesz.pl/ciekawostka/4717/jesli-lubisz-ogorki-kiszone-to-wiedz-ze/#show
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2015-08-10, 22:48:19
Tylko jeden łyk dziennie – poprawi trawienie, doda witalności, odmłodzi, znikną cienie pod oczami…
http://sekrety-zdrowia.org/tylko-jeden-lyk-dziennie-poprawi-trawienie-doda-witalnosci-odmlodzi-znikna-cienie-pod-oczami/

Znam kogoś kto spróbował tego  rano na czczo.
Osoba zrobiła sie zielona, wystąpiły bóle brzucha. Trzeba było szybko reagować i cos ciepłego jej podawać na rozgrzanie.
Tak że zalecam ostrożność :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-08-11, 11:45:47
Mam sentyment do jabłek starych odmian. Pamiętam, że moja babcia miała w ogrodzie grabsztyny. Były duże, bardzo smaczne i różowe tuż pod skórką. Aż je wyguglałam z ciekawości i znalazłam stronę ze starymi odmianami drzew owocowych:
http://stareodmiany.pl/
Zapach szamponu figowego Ziaja przypomina mi zapach grabsztynów (nie jakichkolwiek jabłek tylko właśnie tych konkretnych ;))))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Olga w 2015-08-11, 12:24:22
Ontoja, no dokładnie....eh...
Kornalia, fajna stronka
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-08-11, 15:46:20
Nie lubię jabłek z nowych odmian. I jak na razie nie muszę ich jeść, bo znalazłam sobie stary sad, w którym zbieram spady. I wszytko byłoby dobrze gdyby nie sroki które dziobią każde jabłko, które potem spada nadgnite.
Żeby zobaczyć różnicę, najlepiej spróbowac soku z jednych i drugich jabłek. Róznica ogromna.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-08-13, 19:38:09
Jak myć warzywa i owoce?  (http://ervegan.com/2014/09/jak-myc-warzywa-i-owoce/)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-19, 15:55:25
Naturalny antybiotyk na choroby nerek i układu moczowego:
http://ulubione.blutu.pl/infekcje-drog-moczowych-nerek/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jolanta 16 w 2015-08-19, 18:47:15
A ja polecam na zapalenie pecherza herbate z lisci macznicy lekarskiej ( niemiecka nazwa bärentraubenblätter) dowiedzialam sie od znajomego przypadkiem kiedy chorowalam. Mozna kupic zawsze w aptece na wage w Niemczech. Namacza sie zimna woda na noc i pije rano zagrzany nieco wyciag. Pomaga przy ostrych bolach juz po pierwszym wypiciu. Moja mama sobie bardzo ceni to ziolko. Polecam, bo wiem jakie to meczarnie sa z pecherzem, chociaz ja choruje bardzo rzadko.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-22, 15:05:11
~ Czy wiesz, co pijesz? ~
http://jaskiniowa-kuchnia.blog.pl/2015/08/20/czy-wiesz-co-pijesz/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2015-08-22, 15:20:53
I znowu wyszło, że najzdrowsza sama wódka bez popitki.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-08-22, 21:08:05
~ Czy wiesz, co pijesz? ~
http://jaskiniowa-kuchnia.blog.pl/2015/08/20/czy-wiesz-co-pijesz/

Ameryki ta Pani nie odkryla, jako czytajacy etykiety nie dowiedzialem sie nic nowego z tego dlugasnego artu ;) ale ogolnie chyba warto tluc to ludziom do glow zwlaszcza jesli faszeruja syfem "swoje pociechy"
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-08-22, 21:27:20
Tego się nie pije ,to oczywiste .Mniej oczywiste jaką wodę pić .Kranówa zanieczyszczona chlorem i fluorem .Tego filtry węglowe nie usuną .Mineralka w plastykowych butelkach i przez to też niedobra .W szkle u nas się nie sprzedaje a jak już to pieruńsko drogo .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-22, 21:29:01
Pozostaje odwiert, ale wtedy pewnie bedzie trzeba odmineralizowywać.
Ja mam filtr odwróconą osmozę. Dziala!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: medżikowsky w 2015-08-22, 21:32:59
U mnie w rodzinnym miescie kranówe pilem od dziecka :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-08-22, 21:56:52
Chciałem w tym roku ze studni pić ,może wcześniej przebadać ale wyschła .W górach można  ze źródeł nabrać w szkło raz na jakiś czas.
No jedynie osmoza choć i ona zdaje się z fluorem sobie nie radzi.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-08-22, 21:58:12
U mnie w rodzinnym miescie kranówe pilem od dziecka :)

Prawda jest taka ,że pewnie byś jeszcze żył jakbyś od dziecka tylko cole pił ,może byś tylko zębów nie miał:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-08-22, 22:15:08
Chciałem w tym roku ze studni pić ,może wcześniej przebadać ale wyschła .W górach można  ze źródeł nabrać w szkło raz na jakiś czas.
No jedynie osmoza choć i ona zdaje się z fluorem sobie nie radzi.

A to mi się z węglowymi filtrami pomyliło .Tylko chyba trzeba ją jeszcze mineralizować tą po osmozie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-25, 02:49:08
Jeśli wyrzucasz pestkę od awokado, popełniasz wielki błąd!
http://natopie.to/pestka-od-awokado/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2015-08-25, 09:37:47
Czy owce i króliki jedzą depresanty ? http://www.sfora.pl/polska/Stolec-powie-cala-prawde-Trzeba-sie-przygladac-s79578
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-08-28, 04:01:27
Jedz wszystko na ostro, żyj dłużej!
http://www.vice.com/pl/read/jedz-wszystko-na-ostro-zyj-dluzej
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-08-28, 17:30:08
Chyba lepiej nie przesadzać bo to dieta radżasowa :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2015-08-28, 18:32:51
Co prawda lepiej radzas niz tamas;)Wiekszosc mojej diety to radzas. Ciezko mi sie od niego odzwyczaic, chyba moja dusza jest nim przesiaknieta...kojarzy mi sie z korzystaniem z zycia, energicznoscia, rozbudzonymi zmyslami itp. Boje sie, ze jak przejde na sattwe to zycie straci smak...:P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2015-09-05, 15:03:13
To ja chyba będę nieśmiertelny....
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-09-07, 12:38:04
Ciekawy artykuł
zwłaszcza zaciekawił mnie ten fragment o piciu soków.
Cytuj
Błąd nr 15: Picie soków owocowych Nie! Wypicie soku jabłkowego nie jest tym samym co zjedzenie jabłka. A sok pomarańczowy to nie pomarańcza. Badanie ankietowe przeprowadzone niedawno przez Szkołę Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda wskazuje, że picie 1,5 szklanki soków owocowych w tygodniu zwiększa ryzyko cukrzycy o 8%, a zjedzenie 3 całych owoców zmniejsza ryzyko cukrzycy o 7%. W przypadku winogron to 19%, jabłek i gruszek 14%, a grejpfrutów 12%10. Dane opublikowano na stronie internetowej British Medical Journal. Soki owocowe są szybciej trawione. Cukier z owoców (fruktoza) szybciej trafia do krwi i od razu jest metabolizowany przez wątrobę. Tam przekształca się w tłuszcze, zamiast zostać wykorzystany do stopniowego dostarczania energii.

Tekst pochodzi ze strony http://www.pocztazdrowia.pl/od-tlustego-jedzenia-nie-przytyjesz-ale-od-tego-tak/ © Poczta Zdrowia sp. z o.o.

Niedawno w programie telewizyjnym była mowa o tym samym i zalecano robienie koktaili zamiast wyciskania soków. Zamiast drogich urządzeń do robienia soków wystarczy zwykły blender do którego wkłada sie miękkie owoce+woda i gotowe. Można też układać różne kompozycje owocowe, warto poszukać takie które są ułożone fachowo, by jeszcze zwiększyć przyswajalność składników.
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lilliole w 2015-09-07, 12:53:32
Soki z owoców nie zawierają błonnika, który pozostaje w wytłoczynach.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-09-07, 13:10:32
Lilliole
Tak, błonnik, również całe bogactwo składników. Słyszałem o zakładzie który produkował prawdziwe soki z owoców a wytłoki sprzedawał hodowcom, i chyba nawet jakimś zielarniom.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lilliole w 2015-09-07, 13:40:02
Lilliole
Tak, błonnik, również całe bogactwo składników. Słyszałem o zakładzie który produkował prawdziwe soki z owoców a wytłoki sprzedawał hodowcom, i chyba nawet jakimś zielarniom.
Kiedyś sie bardziej tym interesowałam i z tego co pamiętam z tymi sokami to było tak.
Że soki zawierają duzo witamin. To i owszem. Ale żeby organizm z jedzenia stworzył zdrową komórkę (a oto chodzi, bo zdrowy człowiek to ten którego ciała ma zdrowe i pełnosprawne komorki) to potrzebuje całego pakietu: błonnika, składników mineralnych, witamin i pewnie czegos tam jeszcze co zapomniałam.
W sokach sa głównie witaminy. i jeżeli organizm chce z tego zbudować komórkę to potrzebuje jeszcze składników mineralnych np wapnia. Jeżeli nie jest mu to dostarczone to pobiera to z tkanek organizmu np z zębów. Dlatego picie soków w dużych ilościach może powodować próchnicę.
Dlatego lepiej zjeść owoca.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-09-07, 13:51:00
Wiecie  jak  w  podstawowce ,nic  jeszcze  nie  wiedząc  o  prawidłowym

odżywianiu , uzupełniałem  braki  wapnia ?

- JEDZĄC  KREDĘ , ku  wyrażnemu  niezadowoleniu  nauczycieli  i  woźnych .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-09-08, 05:55:54
"Brownie" - bezglutenowa kuchnia wegańska - Atelier Smaku odcinek 87
https://www.youtube.com/watch?v=0R19_2ROiIs
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2015-09-09, 20:30:08
"Co mamy w sklepach na półkach? 90% produktów w markecie to oczyszczona pszenica, cukier, mleko i dodatki chemiczne. Pozostała część to mięso z 3 zwierząt, i mleko jednego z nich. I jedynie garstka to warzywa i owoce. Pozbyliśmy się różnorodności. Tę zastąpiły różnorodne opakowania. Spójrzcie chociażby na dział makaronów – 90% to jedynie pszenne makarony, różniące się jedynie kształtem, firmą i czasem gotowania."

http://salaterka.pl/czy-weganizm-jest-wyrzeczeniem/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-11-05, 09:30:16
Smaczna i lecznicza dietetyka chińska bazuje na energetyce
https://www.youtube.com/watch?v=bf_o4Sa_aHk&feature=youtu.be
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2015-11-05, 12:16:25
Fake food in China - zdziwić by się można, że nawet ryż czy jajka można podrobić, ale jak widać dla Chińczyków nie ma rzeczy niemożliwych ;)

http://www.viralnova.com/fake-food-china/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-11-10, 12:07:29
Ranking 41 najzdrowszych (najgęstszych odżywczo) pokarmów
http://www.akademiawitalnosci.pl/ranking-41-najzdrowszych-najgestszych-odzywczo-pokarmow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-11-26, 20:45:09
Blogerka Rhonda Gessner postanowiła podzielić się na swojej stronie osobistymi przeżyciami. Opowiedziała historię swojej siostry, która prawie umarła z powodu czegoś, co dla milionów ludzi na całym świecie jest codziennością.

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/aspartam/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-11-30, 21:30:09
Jak się powinno jeść? Rano białko i tłuszcz a wieczorem węglowodany i owoce?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2015-12-02, 15:16:25
Wszedzie pisze żeby rano jeśc coś lekkostrawnego czyli płatki owsiane, musli, bo rano potrzeba potrzeba czegoś co da nam szybko energię a żołądek nie jest jeszcze przygotowany do trawienia ciężkich pokarmów. I te ciężkie białkowe pokarmy należy jadać później.
Ja przez całe życie jadłam na śniadanie,  jakieś lekkie kasze z suszonymi owocami a rośliny strączkowe na kolację.
Teraz robię na odwrót.
Rano ciecierzyca, soczewica,  a n a kolację kasze i owoce.
Rano po tych płatkach owsianych zawsze mnie bolał żołądek bo nie mogłam ich strawić i niezbyt mi smakowały.
Teraz mój żołądek jest bardzo zadowolony i rano i wieczorem. A jedzenie jest smaczniejsze.
A od jakiegoś czasu się zastanawiałam dlaczego rano nie chce mi się owoców.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w 2015-12-02, 21:07:05
Inga
Mądrości ludowe od wieków powtarzane, jak dla mnie sprawdzają się najlepiej.
Pierwsze: nie jedz owoców na pusty żołądek.
Nie mieszać skrajnych smaków.
Nie pić kiedy się je owoce. I inne, teraz sobie nie przypominam więcej

Nie znam sie za dobrze na dietetyce, ale z własnego doświadczenia wiem, że to, czy jakaś potrawa jest ciężkostrawna decyduje nie tyle składnik, co sposób przyrządzenia go i z czym jest skomponowany. Przykładowo ziemniaki z surówka są lekkostrawne, ale frytki np. z zasmażoną kapustą już nie. Piszę  coś co chyba każdy wie.

Co do płatków to słyszałem opinię, że jedzone w nadmiarze odwapniają.
Dawniej ludzie jadali na śniadanie zupy, chleb i nabiał, no ale to było jedzenie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-12-24, 11:07:21
Będę bardzo złosliwy przed świętami i Sylwestrem dla wszystkich rozwojowców, którzy lubią wypić!
Zobacz, co alkohol robi z Twoim ciałem. To nagranie szokuje
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zobacz-co-alkohol-robi-z-twoim-cialem-to-nagranie-szokuje/c0w4s

Smacznego! :)
I jeszcze teraz biegnijcie do sklepu po szampan bezalkoholowy!

ZDROWYCH, BEZALKOHOLOWYCH ŚWIĄT!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wniebowziecie Grubego w 2015-12-24, 13:29:48
Leszku

Nie nazwałbym tego złośliwością lecz ostrzeżeniem przed skutkami
spożywania alkoholu.
Dla tych którzy nie chcą oglądać szokującego filmiku.

https://www.youtube.com/watch?v=ErskZt1dMQ8

bezalkoholowo
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-12-24, 15:30:14
symbolika wina:
"symbolizuje wszelką radość, jaką człowiek może przeżywać na ziemi, a także przyjaźń i miłość. To owoc współpracy człowieka z Bożym błogosławieństwem. Symbolizuje ludzką solidarność i gościnność. "

"Dobrowolne wyrzeczenie się wina na pewien czas lub na całe życie jest wyrazem radykalnego oddania Panu Bogu i Jego zamysłom. Ci, którzy składają ślub tzw. nazireatu, wyrzekają się wina – symbolu łatwego życia. Nie zaspokajając swoich pragnień „na ziemi” tym mocniej oczekują przyjścia Pana i spełnienia Jego obietnic, jak uczyni to m. in. Jan Chrzciciel."
http://archidiecezja.lodz.pl/pwp/?p=1027

a mi najbardziej podoba się ten fragment:
„Nowe wino” rozsadza stare bukłaki, jest darem miłości Chrystusowej i radości, jaką niesie ze sobą przyjście Mesjasza."
: )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-12-24, 17:57:22
Nowe wino, czyli nie sfermentowany sok z winogron, polecam :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2015-12-24, 19:11:19
A ja własnie popijam sobie kompot z jabłek i gruszek świeżych z przyprawami toż to jest ambrozja.:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-12-25, 00:30:54
Leszek
 : )
oj to był bardzo dobry rok dla winogron - brak przymrozków na wiosnę i gorące lato, dało w efekcie obfite plony
   
z życzeniami dla Ciebie i wszystkich forumowiczów takiej  obfitości i pomyślności we wszystkich dziedzinach życia... i rozsadzenia starych bukłaków w tym nadchodzącym nowym roku  : D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-12-26, 15:21:31
BY ŁUKASZ ŁUCZAJ 
DZIKIE ROŚLINY JADALNE POLSKI – PEŁNY TEKST
http://lukaszluczaj.pl/dzikie-rosliny-jadalne-polski-pelny-tekst/


               OSTRZEŻENIE

W książce tej zawarłem możliwie wszystkie znane informacje o jadalności krajowych gatunków roślin. Wiele z nich pochodzi z literatury etnograficznej o Indianach Ameryki Północnej, Eskimosach, ludach Syberii i innych ludach prymitywnych. Ludzie ci mieli trochę inne żołądki i żyli często w warunkach okresowych niedoborów pokarmów. Nie biorę więc odpowiedzialności za ich ostateczny wpływ na zdrowie Czytelnika. Niektóre z prezentowanych gatunków może nigdy i przez nikogo nie były wcześniej jedzone w Polsce. Dlatego zalecam ostrożność – jedząc każdy nowy gatunek zaczynajmy od niewielkiej ilości – jednego lub kilku liści, kłączy czy owoców. Jeśli nasz organizm toleruje go, po dwóch dniach można próbować zwiększyć dawkę. W końcu zaszkodzić nam może nawet cebula, czy agrest…
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-12-27, 17:04:23
Najlepszy przewodnik po GMO
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/najlepszy-przewodnik-po-gmo-2015-12

Smacznego
wszystkim miłośnikom bezmyślnego postępu!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2015-12-27, 17:12:43
Z win to najbardziej lubię whisky.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2015-12-27, 23:11:35
Ale niby dlaczego GMO ma być szkodliwe? Ktoś mi powie? Czy to tylko takie bicie piany bez żadnych dowodów? Mamy to potworne trujące GMO, tą paskudną Big Pharme i mamy średnią życie długą jak nigdy wcześniej.

To dla wszystkich hamulcowych postępu: http://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2015/09/38bb4f52cc57b11cb601d650361c1ccf.jpg
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2015-12-27, 23:33:16
jaskier,

znalezienie w internecie informacji na temat "dlaczego przeciwnicy GMO uwazaja je za szkodliwe" nie wymaga zbyt wiele wysilku.
Jest rowniez wiele informacji o tym, jak dlugo i zdrowo potrafi zyc czlowiek w pelni naturalnym srodowisku. Wiekszosc z nich sa to oczywiscie "glupoty niepotwierdzone przez nauke".

A jesli wybierasz wiare w tzw. "postep cywilizacyjny" w znaczeniu coraz wiekszego oddalania sie od natury, to przeciez nie ma problemu. Wiesz, jakie jest stanowisko "oficjalnej medycyny" w "tych" kwestiach. Nikt Ci nie broni zajadac sie GMO. Zyj i ciesz sie postepem, a "oszolomom" pozwol bic piane.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2015-12-28, 00:41:40
Matek, po prostu zastanawiam się dlaczego osoby rozwijające się duchowo łykają takie głupoty jak pelikan rybę. Osobiście uważam to za szkodliwe dla osób które byłyby zainteresowane rozwojem duchowym, ale patrzą na takie kwiatki i omijają "rozwojowców" szerokim łukiem. Patrzą na rozwój przez pryzmat takich bzdur, podobnie jak patrzy się na świadków Jehowy przez pryzmat zakazu przetaczania krwi i nachalnych wizyt.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: matek w 2015-12-28, 01:13:41
Nie jest tak, ze osoby rozwijajace sie duchowo lykaja takie "glupoty". Patrzac chociazby na to forum widze, ze zdania w kwestiach szkodliwosci GMO czy szczepionek sa bardzo podzielone, a moze nawet przewage maja zwolennicy stanowiska "naukowego" (czyli takiego jakie prezentuje wiekszosc "swiata nauki"). Ja staram sie na forum bronic zwolennikow czesci "teorii spiskowych" oraz "nienaukowych bzdur", tym bardziej ze duza czesc z tych teorii wlasciwie juz nie jest spiskowa.

Warto jednak zauwazyc, ze dla swiata nauki bzdura bedzie rowniez naprzyklad regresing.

Cytuj
Osobiście uważam to za szkodliwe dla osób które byłyby zainteresowane rozwojem duchowym, ale patrzą na takie kwiatki i omijają "rozwojowców" szerokim łukiem.

Jak to swiadczy o jakiejkolwiek otwartosci umyslowej tych osob, skoro ulegaja takim uprzedzeniom? To znaczy, ze nie sa rzeczywiscie zainteresowane poznaniem i rozwojem.

A Swiadkowie Jehowi zasluzyli sobie na takie postrzeganie. Sam poznalem kilku - czesto fajni ludzie, ale zbyt uciorani. Nie sa zainteresowani rzeczywistym dialogiem, tylko tym aby przemycic z gory wybrane cytaty z Biblii:)Chociaz z Biblii udalo im sie wyczytac pare ciekawych rzeczy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-12-28, 06:50:08
jaskier
trochę to upraszczasz w swej ocenie, przeciwstawiasz tu postęp jako ten dobry,  zachowawczości  jako tej co złej i wstecznej, wrzucasz do worka z napisem "postęp" gmo i naukę,  a przeciwników do tego drugiego,  a zarówno po jednej jaki po drugiej stronie barykady są przecież ludzie którzy kierują się różnymi pobudkami i związane to jest ze stosowaniem różnych argumentów, 

nawet niezależnie od oceny samych cech fizykochemicznoenergetycznych zmodyfikowanych  roślin to np. dostrzega się problemy związane z używaniem przy ich produkcji i uprawie toksycznych środków chemicznych  i ich wpływem na środowisko oraz ludzi, jest to też powiązane z nadużyciami związanymi z  bardzo dochodowym biznesem (i na przykład modyfikacjami  ziaren i uzależnieniem wytwórców od jednej firmy, patentami, zawłaszczaniem ziaren przez koncerny biotechnologiczne  itp. )

więc innych argumentów używają ci którym się marzy powrót do rolniczych struktur plemiennych i związanych z nimi  niezmiennych tradycji, co łączy się jakoś (ale nie jest tożsame)  z tymi którzy żyją w zgodzie i bliskości z naturą i są za harmonijną uprawą roślin wolną od sztucznych chemicznych substancji, czy z tymi którzy widzą w tym zagrożenia dla i tak już rozregulowanych ekosystemów,

innych argumentów używają ci którzy widzą w tym praktyki nieuczciwej konkurencji, innych ci którzy patrzą na to z naukowego tudzież prawnego punktu widzenia  i też dostrzegają w tym postępie zagrożenia,  jeszcze innych ci dla których jest to naruszenie norm etycznych i przekraczanie kolejnych granic,  czyli jest to nieuprawnioną/o nieznanych skutkach  ingerencją w niedostępne/zakazane dotąd sfery,

po stronie zwolenników są argumenty wyeliminowania głodu, dobrego interesu, postępu naukowego czy przekraczania granic poznania

więc również osoby rozwijające się duchowo "łykają to jak pelikan rybę" z różnych względów, być może z tych podanych powyżej, a może niektórzy kierują się w ocenie tego  jakimś własnym wglądem? : )

równie dobrze za oszołomstwo można uznać postawę w której uznaje się że skoro jest postęp to jest dobry , gdzie w efekcie zaprzecza się temu że te zmiany wywołują różnorodne skutki, np. że stosowane w związku z tym chemikalia wpływają negatywnie na organizmy żywe, albo że skład chemiczny zmodyfikowanych  roślin może negatywnie wpływać na ludzi, a jakoś ci którzy widzą w tym całym gmo korzyści też odróżniają pewne rzeczy,  opierając się o dostępną wiedzę i pewne normy na tym oparte:
"Chińscy kontrolerzy graniczni postanowili zwrócić eksportowaną kukurydzę ze Stanów Zjednoczonych, ponieważ produkt zawierał nieodpowiednie komponenty transgeniczne, podaje agencja Xinhua.
Chińczycy skontrolowali 60 – tonową partię kukurydzy MIR162. Nie spełniała ona standardów bezpieczeństwa.
To był główny powód zwrotu."
http://wolnemedia.net/ekologia/chiny-nie-przyjely-duzej-partii-kukurydzy-gmo-z-usa/

w przyszłym roku ma ruszyć proces przeciw Monsanto i są tutaj wysuwane m. in. zarzuty  związane ze stosowaniem toksycznych substancji które upośledzają m. in. płodność (kwestia depopulacji się tu też kłania):
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/monsanto-zostanie-postawione-miedzynarodowym-trybunalem-sprawiedliwosci-za-zbrodnie-przeci

"Areał upraw roślin GM przekracza obecnie na świecie 300 mln hektarów, a ponad połowa populacji świata spożywa żywność transgeniczną - zwracają uwagę specjaliści." tekst jakby pro- gmo ale też piszą o zagrożeniach:
http://scienceinpoland.pap.pl/aktualnosci/news,19422,za-i-przeciw-gmo.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2015-12-28, 13:59:24
Trochę inną sprawą jest zachłanność korporacji a inną fakt że życie "bliżej natury" z wyrzeczeniem się nowoczesnej medycyny baaardzo źle wpływałoby na jego średnią długość.

Postęp jest ogólnie dobry. Ma swoje skutki uboczne, ale mam wrażenie że niektórzy rozwojowcy chcieliby wylać dziecko z kąpielą.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-12-28, 16:54:36
 uogólniając postęp porównujesz go z podejściem niektórych rozwojowców , to jest taki sobie zabieg, akurat gmo to też pewien niewielki wycinek tego tzw. postępu,  w  medycynie nie tak znowu wielki, a świadomość ludzi też się rozwija i jest to istotny rodzaj postępu ,

przy czym ciekawe zjawisko:
Dlaczego GMO w medycynie jest chętniej akceptowane niż w rolnictwie
https://www.youtube.com/watch?v=_0CQRv4nMAQ

co do wydłużenia długości życia to dokonał się dzięki postępowi, również medycyny ale ile w tym jest zasługi gmo i jak jest to  trwałe (np. ze względu na wpływ na środowisko  substancji chemicznych + wpływu zachłanności producentów na środowisko + ew. krzyżówek o których mówi ten prof. powyżej na środowisko +  innych nieprzewidywalnych spraw itp. ) to się dopiero okaże

póki co eksperci twierdzą że sięgając do prostych i mniej wyrafinowanych metod w łatwy sposób można by wydłużyć życie Polaków o kilka lat, oczywiście chodzi tutaj w dużej mierze o dietę i nie są to zalecenia by była to dieta gm :
http://polska.newsweek.pl/bedziemy-dlugowieczni--eksperci--zycie-polakow-mozna-szybko-wydluzyc-o-kilka-lat,93676,1,1.html

fajne podsumowanie zmian genetycznych u ludzi jako tej powszechnie płaconej  ceny ogólnie dobrego postępu , związku długości życia i zdrowia oraz podejścia do zdobyczy cywilizacyjnych:
 
"Ze wstępnego raportu opublikowanego jakiś czas temu na łamach „Science”, który podsumowywał badania naukowców z różnych krajów dotyczące stanu zdrowia ludności Europy od schyłkowego paleolitu do dziś, wynika, że kiedyś byliśmy zdrowsi. Według Kozłowskiego, który też brał udział w tych badaniach, złotym wiekiem dla ludzkości był paleolit. – Żyło się wówczas krótko, ale za to zdrowo i intensywnie.

Do tej tezy mogą się też przychylić genetycy, którzy obserwują w genomie ludzkim coraz bardziej przyspieszającą degradację. Według prof. Rafała Płoskiego z Zakładu Genetyki Medycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zapominamy, że z pokolenia na pokolenie, m.in. na skutek zanieczyszczenia środowiska, zmieniają się w naszych genomach miliardy par zasad, a współczesna medycyna przyczynia się do tego, że utrzymują się mutacje, które jeszcze niedawno były naturalnie eliminowane (więcej na temat genetyki przeczytacie w naszym najnowszym niezbędniku „Co mamy w genach”).

Chociaż jesteśmy bardziej wątli, żyjemy dłużej, co naraża nas na choroby wieku starczego. Współcześni paleosi mają jednak nadzieję, że dzięki naśladowaniu życia łowców epoki kamienia (żywiąc się tak jak oni, polując i biegając), ich życie będzie nie tylko zdrowsze, ale i dłuższe. W końcu jak coś zacznie szwankować zawsze można skorzystać z dobrodziejstw naszej rozwiniętej medycyny i genetyki."
http://naukonauci.blog.polityka.pl/2014/03/20/krotko-ale-zdrowo/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2015-12-28, 22:33:14
Frisky, póki co, nie jestem pewien na 100% ze reinkarnacja jest prawdziwa (no 70-100%), więc kilka par zasad mogę przeboleć :P.

Jeżeli chodzi o resztę to poruszyłem temat w wątku http://przytomnyrozwoj.pl/index.php?topic=1221.0
Im mniej jemy tym bardziej jesteśmy zdrowsi.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2015-12-29, 09:34:48
Na temat szkodliwości GMO jest wiele rzetelnych badań wykonanych POZA laboratoriami producentów!
Kto chce, ten znajdzie. Kto nie chce, nawet nie zerknie na linki w tym wątku :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2015-12-29, 13:46:10
"CO NA TO INSTYTUT ŻYWNOŚCI
"Żywność zawierająca organizmy genetycznie modyfikowane jest bezpieczna dla zdrowia człowieka" - zapewnia zastępca dyrektora ds. bezpieczeństwa żywności w Instytucie Żywności i Żywienia  dr Lucjan Szponar.

Brak zaufania konsumentów do żywności zawierającej organizmy genetycznie zmodyfikowane jest duży. Z samych badań przeprowadzonych przez PBS wynika, że o sprzeciwach wobec wprowadzaniu GMO słyszało 46 proc. ankietowanych.

Modyfikacje genetyczne nie prowadzą do wzrostu spożycia DNA i RNA - powiedział Szponar. "Dorosły człowiek tak czy siak pobiera z codziennym pożywieniem 1 g DNA i 1 g RNA - tłumaczy. - Kwasy nukleinowe zawarte w komórkach produktów żywnościowych ulegają rozpadowi w przewodzie pokarmowym człowieka".

Roślina genetycznie zmodyfikowana (transgeniczna) to taka, która zawiera materiał genetyczny pochodzący z innych organizmów. Obawy wielu osób, że człowiek po spożyciu takiej rośliny sam zmieni się genetycznie, są nieuzasadnione - uspokaja PFB."
http://scienceinpoland.pap.pl/aktualnosci/news,19422,za-i-przeciw-gmo.html

badania naukowe :
 „Na podstawie analizy ponad 1000 próbek krwi człowieka z czterech niezależnych badań, możemy upowszechnić dowody potwierdzające, że DNA z GMO mogą uniknąć degradacji i przez nieznany dotąd mechanizm przedostawać się do ludzkiego układ krążenia" - wyjaśniają autorzy w streszczeniu badania.

  „W jednej z badanych próbek krwi stężenie DNA rośliny było większe niż DNA człowieka" – czytamy w streszczeniu badania.
http://ekogazeta.com.pl/ekozdrowie/item/767-dna-z-gmo-ma-grozny-wplyw-na-organizm-czlowieka.html

powołują się tu na PLOS ONE, chyba na to:
http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0069805
The analysis of all the publicly available circulating cell-free DNA sequencing data of over 1000 human subjects confirms our hypothesis that the presence of foreign DNA in human plasma is not unusual. It shows large variation from subject to subject following strikingly well a log-normal distribution with the highest concentration in patients with inflammation (Kawasaki disease, IBD). These findings could lead to a revision of our view of degradation and absorption mechanisms of nucleic acids in the human body.

tutaj inne badanie:
http://www.plosone.org/annotation/listThread.action?root=82724

nie wiem czy to ma większe znaczenie, bo oznacza, że tak czy siak obce dna przenika z jedzenia i jakoś da się z tym żyć ; ) ale przynajmniej obala to argumenty używane do promowania gmo

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-01-01, 08:00:48
Ocet jabłkowy na 3-dniowy detoks!
http://krokdozdrowia.pl/ocet-jablkowy-3-dniowy-detoks/

Feisky
Nie powołuj się na polskie opinie, bo tu jest zaślepienie w temacie. Zaślepienie dobrze opłacane przez koncerny!
Raczej poszukaj opinii naukowych z krajów, gdzie GMO zostało zakazane. Nie tylko chodzi o Rosję, również o sporo państw UE!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-01-01, 13:36:17
Leszek
właśnie,  w poprzednim poście porównałem informacje Instytutu Żywności z badaniami naukowymi , które jakby są deczko od nich odmienne, jeśli nie  sprzeczne? : )

.... i tyle co wczoraj zastanawiałem się co by tu zrobić z tymi walającymi się po kuchni butelkami z octem jabłkowym (własnej produkcji haha) , a to idę sobie chlapnąć ; )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-01-02, 00:39:41
a tu naukowcy z Komitetu Ochrony Przyrody PAN - jako ci hamulcowi postępu - o GMO, trochę stare więc może zmienili zdanie : ) :
http://www.botany.pl/kop-pan/stanowiska/GMO3.pdf

i wcześniej
http://www.botany.pl/kop-pan/stanowiska/GMO2.pdf

z tego pierwszego  :
" (...) w szczególności pragnie:
1.
Zwrócić uwagę na dające się już stwierdzić realne zagrożenie bioróżnorodności ze strony wprowadzanych do środowiska organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO).
Uwalnianie tego typu organizmów do środowiska może wywołać bardzo poważne i dalekosiężne konsekwencje, których ostateczne rozmiary mogą okazać się o wiele bardziej groźne niż te dające się obecnie przewidzieć."
(...)
Komitet, będący szeroką reprezentacją środowisk akademickich kraju, z całą mocą raz jeszcze pragnie podkreślić bardzo poważne potencjalne niebezpieczeństwo związane z uwalnianiem GMO do środowiska. Rzeczywista skala zagrożeń pozostaje wciąż nierozpoznana. Jednakże już istniejące przesłanki wskazują, że skutki środowiskowe wprowadzenia  GMO  mogą  okazać  się  dalekosiężne  i  nieodwracalne, a  równocześnie  znacznie  groźniejsze  od skutków  powodowanych  przez  jakiekolwiek  inne  czynniki  zagrażające  obecnie  bioróżnorodności  i  szeroko rozumianej jakości środowiska.

panikarze ; )


Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-01-07, 04:12:36
Ulubione połączenia nie muszą być zdrowe. Herbata z cytryną, drożdżówka z herbatą, sałatka z pomidorem i ogórkiem, biały ser z pomidorem - takie połączenia dość często goszczą na naszych stołach. Niestety, jak wyjaśniła w 'Dzień Dobry TVN' dietetyk Agnieszka Piskała, łączenie tych produktów spożywczych może być niebezpieczne. Dlaczego? Jakich 'niebezpiecznych związków' powinniśmy unikać, by uniknąć problemów ze stawami, niedoborów witaminy C lub B i innych problemów?
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/10,112276,17601150,pomidor-z-ogorkiem-herbata-z-cytryna-jakich-produktow-nie.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-01-07, 20:31:44
Oto, co dzieje się z twoim ciałem, jeśli zaledwie przez miesiąc nie pijesz alkoholu
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19431246,oto-co-dzieje-sie-z-twoim-cialem-jesli-przez-miesiac-nie-pijesz.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-01-12, 14:42:37
Najmocniejszy naturalny antybiotyk jaki każdy może przygotować w domu!
http://naturalnienaturalni.pl/najmocniejszy-naturalny-antybiotyk-jaki-kazdy-moze-przygotowac-w-domu/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-01-23, 22:02:23
Dowiedz się co jeść, by uniknąć problemów z erekcją
http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/inne-aktywnosci,3019/dowiedz-sie-co-jesc-by-uniknac-problemow-z-erekcja,191445,0.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-01-23, 22:21:16
A jest gdzieś co jeść by nie była tak częsta ? :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-01-23, 22:25:02
Soję
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-01-23, 23:17:19
Właśnie jestem świeżo po treningu i wydoiłem litr (waniliowej i czekoladowej soi) przed snem. Rano jak zawsze będzie namiot :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-01, 09:39:30
Dlaczego nie powinniśmy jeść mięsa - Film który odmieni twoje życie
https://www.youtube.com/watch?v=00m5Djkdn7U
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-08, 10:00:41
Dzięki temu trikowi zadbasz o swoją linię i nie będziesz przybierać na wadze. Proste i skuteczne!

Czytaj dalej na: http://www.popularnie.pl/ryz-i-olej-kokosowy/?utm_source=facebook.com&utm_medium=share&utm_content=ryz-i-olej-kokosowy&utm_campaign=shareAbovePost
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-08, 11:38:56
Mikstura odchudzająca z selerem
http://sekrety-zdrowia.org/mikstura-odchudzajaca-z-selerem/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-02-08, 16:56:00
Ogólnie polecam dodawanie selera do soków z sokowirówki, bardzo dobry jako przyprawa, sam niestety w smaku... jak seler. Ale już pół na pół z marchwią jest ok.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Danny7 w 2016-02-10, 13:08:55
Seler uwielbiam, bardzo dobry dla Panow na potencje  :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-10, 20:46:07
Mam nadzieję,że niedługo będzie można kupić:
Na Ałtaju wynaleziono urządzenie, wykrywające GMO w produktach PL
https://www.youtube.com/watch?v=f-sUyT_QPQs
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-11, 12:21:35
Jedzenie z McDonalda nie zepsuło się w ciągu 6 lat!

Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20160210/2037543/jedzenie-z-McDonalda.html#ixzz3zrDxFydm
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-15, 04:53:46
Zamiast tabletek – naturalny środek na ból głowy
http://sekrety-zdrowia.org/zamiast-tabletek-naturalny-srodek-na-bol-glowy/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-15, 05:10:34
Naturalne antybiotyki skuteczne zimą
https://www.medme.pl/artykuly/naturalne-antybiotyki-skuteczne-zima,35560.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2016-02-15, 16:35:04
Fajna metodę ostatnio poznałam, banalnie prostą na sprawdzenie szybkie jakości produktów, czy jedzenia.
Pocieramy o siebie dłonie i przykładamy nad jedzeniem, jeśli czujemy, że jest jakaś energia, czujemy, że trafiamy na coś w rodzaju bariery energetycznej tzn ze jest ok, jeśli
czujemy zasysanie to produkt nie jest wartościowy :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2016-02-15, 16:44:41
Laka
Ciekawe, sprawdzę :)
Mi się sprawdza przy zakupach zwykła intuicja. Jak czuję, że nie do końca coś mi pasuje i to zignoruję (np. niby ładne te pomarańcze, niby nie ma się do czego przyczepić ;)) to potem okazuje się, że za suche w środku ;P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2016-02-15, 17:38:28
KorneliaX

To prawda:) Ja zauważyłam, że pomimo , że bardzo popularne stają się eco kosmetyki, oraz zupelnie naturalne, to moja skora reaguje na nie słabo, a na te niby niekorzystne calkiem dobrze:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2016-02-15, 20:34:18
To oryginalnie masz z tymi kosmetykami ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2016-02-15, 20:46:24
To co polecam do pielęgnacji twarzy to woda utleniona i zwykła maść arnikowa.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jarojarku w 2016-02-15, 21:05:38
wg mnie bardzo ciekawe w temacie odżywiania:

https://www.youtube.com/watch?v=T5yiN-sGJWk
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Kornel w 2016-02-16, 11:22:59
To co polecam do pielęgnacji twarzy to woda utleniona i zwykła maść arnikowa.

Sylwia - powiedz coś więcej na ten temat
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2016-02-16, 14:53:22
Sylwia - powiedz coś więcej na ten temat
No właśnie :) Maść arnikowa jest strasznie tłusta, na bazie wazeliny, używam jej na siniaki ;) Nie jest za ciężka na co dzień?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-16, 16:15:25
Moja byla używała do pielęgnacji twarzy wylacznie tonik BEZalkoholowy. Koleżanki pytały ją, jakich (na pewno bardzo drogich) kosmetyków używa i nie wierzyły, kiedy im mówiła, że tonik.
Ale... kilka dni zajęło mi odreagowanie jej od uzależnienia od kosmetyków, bo odkąd skończyła 13 lat, to nie wychodziła z domu bez makijażu!

No dobra. MOŻE TO PRZENIEŚĆ DO WĄTKU O KOSMETYKACH?
No to jednak nie jest jedzonko :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2016-02-16, 16:18:09
KorneliaX

Nie wiem na czym to polega:) A mam cerę mieszaną, więc lekko nie jest.

Leszek

Tonik bez alko jest super, sama używam ile tylko się da zastępując wodę z kranu. I mojej cerze świetnie to robi.



A poza tym polecam bardzo glony spiruline i chlorelle. Bardzo fajnie u mnie podziałało na rozszerzone naczynka o dziwo, no i faktycznie oczyszczajają bo skóra jest inna. Mniej chce się jeść słodycze. I tej zimy nie byłam ani razu chora.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2016-02-17, 14:26:08
https://www.youtube.com/watch?v=pIo3mpzYCpo
O zażywaniu krzemu
Jest tu te z o kręgach zbożowych.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2016-02-18, 20:01:51
Maść arnikową używa się na noc. Najpierw oczyszczenie skóry swoją metodą. Później woda utleniona na waciku, a na koniec maść arnikowa.
Warto pamiętać, że toniki bezalkoholowe mają różny skład. jednym służą. innym szkodzą. Jak każdy kosmetyk powinien być dobrany do siebie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2016-02-19, 12:40:14
Co myślicie o jedzeniu ziemi okrzemkowej w celu dostarczenia sobie krzemu, co zalecają rózni uzdrawiacze? Przecież to jest czysty SiO2 który się w niczym nie rozpuszcza. To tak jakby zażywć szkło.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-02-19, 12:50:08
kupiłem to jakiś czas temu.
niby zabija też pasożyty i oczyszcza jelita.
Kilka razy to jadłem i rzeczywiście działanie pozytywne na jelita zauważyłem. Pewnie działa jak tarka.
ale to zaniechałem i od jakiegoś czasu myślę aby wrócić do tego.
w smaku jest to coś okropnego pije się taką zawiesinę. jakby się piasek chciało wypić. takie rażenie miałem i przez to tego zaniechałem.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Inga w 2016-02-19, 13:04:23
Oczyszcza jelita z toksyn na zasadzie adsorpcji. I nie widzę żadnych innych skutków tej substancji.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-02-19, 13:08:42
Ja się tutaj nie wypowiem na temat skutków.
Ze trzy razy to stosowałem.
Gdzieś na internecie ludzie pisali, że pomaga na włosy, paznokcie, zabija pasożyty. Ale niczego z tego nie mogę potwierdzić.
Zaprzeczyć też nie. 
W smaku nie dobre, jelita oczyszcza tyle mogę powiedzieć.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: antoninapajak w 2016-02-20, 15:55:59
Ja w ostatnim czasie zmieniłam znacznie swoją dietę, o wiele lepiej się czuję. W dzisiejszych czasach chętnie sięgamy po produkty, które rzeczywiście szkodzą naszemu zdrowiu. Warto z nich jednak zrezygnować, nawet jak wydaje się nam to trudne. W diecie powinny znajdować się naturalne produkty, zioła, owoce, warzywa.. Wszystko to, co ma wiele minerałów i witamin.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-26, 11:01:10
Co robi woda z Twoim organizmem
https://www.youtube.com/watch?v=oBZgGjI40RI
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-28, 19:35:28
Wszystkim miłośnikom usiłującym godzić rozwój duchowy z piciem piwa życzę smacznego!
Chwastobójcza substancja w niemieckim piwie
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/160229569-Chwastobojcza-substancja-w-niemieckim-piwie.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-02-28, 19:40:08
KORPORACYJNA ŻYWNOŚĆ polski lektor
https://www.youtube.com/watch?v=E2ZmFdiGwMg&list=PLlfM4vGeh8QKcl9kgjyJ2QoT454NCa2_V&feature=player_embedded&index=47

Po raz drugi dziś Smacznego!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: pjm w 2016-03-01, 18:32:44
ao piwie warto też wiedzieć, że wychładza i zmniejsza męską potencję. W 1975 WHO wydała oświadczenie, że najsilniejszym narkotykiem jest alkohol a najgorszą produktemalkoholowym jest piwo i szampan.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-03, 00:52:09
Ta trucizna nie tylko niszczy kości… Najgorsze, że prawie wszyscy piją ją praktycznie każdego dnia!

Czytaj dalej na: http://www.popularne.pl/skutki-picia-coli/?utm_source=facebook.com&utm_medium=share&utm_content=skutki-picia-coli&utm_campaign=shareBelowPost
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-17, 05:34:53
To się wyklucza na talerzu. Połączenia, które upośledzają prace organizmu
http://motywatordietetyczny.pl/2016/03/to-sie-wyklucza-na-talerzu-polaczenia-ktore-uposledzaja-prace-organizmu/

Wyjkuczających połączeń jest dużo więcej. Warto przypomnieć, że psiankowatych nie laczy się z dyniowatymi.
Ziemniaki, papryka, bakłażany, nie powinny być łączone z dynią, ogórkiem, patisonem, cukinią itp.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-17, 05:36:12
Czego unikać na talerzu? Zobacz listę produktów
http://www.festiwalbiegowy.pl/bieganie-i-zdrowie/czego-unikac-na-talerzu-zobacz-liste-produktow#.VuozZvnhDIU
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2016-03-17, 18:43:19
Postanowiłem zabrać się trochę za swoją dietę, od kilku miesięcy regularnie trenuje joge a rzadko bywam na siłowni, schudłem przez to jak szczur, do tego niemam ochoty jeść tego co jadłem kiedyś. Przypomniało mi się pyszne żarcie jakie podawali na zlotach hare kryszna. Może ktoś z forumowiczów zna przepisy na jakieś dania od bakhtów ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2016-03-17, 19:07:30
przede wszystkim kmin rzymski, bo to przyprawa, która dosypana nawet do zwykłej kaszy gryczanej sprawia, że potrawa robi się hare hare
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-17, 21:12:33
http://www.przepisy.net/kuchnia-indyjska/5/

Żarcie z Woodstocku od hare kriszna
http://forum.rrr.com.pl/printview.php?t=4691
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2016-03-19, 18:37:32
przede wszystkim kmin rzymski, bo to przyprawa, która dosypana nawet do zwykłej kaszy gryczanej sprawia, że potrawa robi się hare hare
o tak ! to jest to czego od lat daremnie szukałem we wszystkich potrawach ! :) Dzięki
Dzięki za linki Leszek
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-19, 21:02:20
Lemoniada z kurkumy leczy depresję lepiej niż Prozac! Jak ją przygotować ?
http://motywatordietetyczny.pl/2016/03/lemoniada-z-kurkumy-leczy-depresje-lepiej-niz-prozac-jak-ja-przygotowac/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-03-19, 21:56:16
Fajny przepis .Dzięki bo nie miałem pomysłu jak ją jeść w większych ilościach .Jadłem łyżeczką :)
Podobno też bardzo skuteczna obok imbiru na stany zapalne stawów.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-03-20, 22:01:50
Przepis na naturalne mleczko kokosowe:
http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-inne/524-przepis-na-mleczko-kokosowe
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-24, 14:18:30
Wiosna, czas oczyszczania organizmu (tylko się nie wyczyśćcie z jelit, wątroby i innych narządó wewnętrznych!)

DETOKS OD METALI CIĘŻKICH – zlikwiduj ból głowy, depresję i zmęczenie cz.1 – wprowadzenie i wademekum
http://motywatordietetyczny.pl/2016/03/detoks-od-metali-ciezkich-zlikwiduj-bol-glowy-depresje-i-zmeczenie-cz-1-wprowadzenie-i-wademekum/

Kuracja oczyszczająca jelita
http://sekrety-zdrowia.org/kuracja-oczyszczajaca-jelita/

Program przeciwpasożytniczy i oczyszczający organizm
http://www.med-bertarogus.pl/#!program-przeciwpasoytniczy-i-oczyszczaj/cc3w
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-24, 20:10:42
Czy wiesz że sok z ziemniaków zabija wszelkie groźne bakterie. To balsam dla żołądka, prawdziwa ulga dla tych, co zmagają się z nadkwasotą i niestrawnością.
http://www.fronda.pl/a/sok-z-surowych-ziemniakow-zabija-i-uzdrawia,68015.html

Ciekawe, a mnie w dzieciństwie przestrzegano przed piciem soku z surowych ziemniaków!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2016-03-24, 21:00:12
Leszek a Ty sobie robisz detox?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-25, 12:08:46
Stosowałem rózne sposoby. I czuję, że pora nadchodzi na kolejny. Tylko nie wiem, jaki?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Maciejka w 2016-03-25, 15:41:57
Np. jaglany. Ja jestem świeżo po. Monodieta  oczyszczająca wątrobę, jelita, świetna dla leniwych. Nie trzeba myśleć co kupić, co ugotować, święty spokój. Woda, woda z cytryną, herbatki ziołowe i ugotowana na wodzie bez przypraw kasza jaglana od rana do wieczora.  Trochę samozaparcia tylko potrzebowałam.  Można tak ujechać do 14 dni. Ja wytrzymałam 10.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2016-03-25, 20:24:33
Jaglaną też polecam, kasze w tym okresie działają bardzo dobrze. I można spokojnie czekać na warzywa sezonowe. Ja wytrzymałam tylko kilka dni :) ale było fajnie. Kiedyś mi przyszła chęć na mono właśnie ale na bazie ryżu. Żołądek ma ciepło i na długo zatrzymuje głód, chociaż trzeba lubić sypkie i papkowate.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-03-25, 20:53:05
Stosowałem rózne sposoby. I czuję, że pora nadchodzi na kolejny. Tylko nie wiem, jaki?

Leszek
Jak tam sokoterapia, bo swego czasu mocną w nią byłeś zaangażowany .Stosujesz jeszcze ?Jakie efekty zauważyłeś?
Za mną chodzi od dłuższego czasu ,żeby się bardziej intensywnie za nią wziąć.

W zeszłą wiosnę o.k dwa tygodnie sok z brzozy .Na pewno intensywnie oczyszcza nerki to moje spostrzeżenia po tym detoksie.
Kiedyś 15 dniowa głodówka .U mnie efekt to wyraźne oczyszczenie stawów ,dużo większa gibkość ciała ,której nie mógłbym osiągnąć ćwiczeniami.


Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-03-25, 21:32:10
mocną/mocno
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2016-03-26, 13:35:39
https://www.facebook.com/maddy.hello.morning/photos/a.744994088879263.1073741828.744348422277163/1098317703546898/?type=3&theater
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-26, 23:25:42
ontoja
Soczki pijam dalej. Teraz szykują się buraki. Po ostatnim takim napoju nieźle mnie przeczyściło.
Najlepszy czas na soki to lato i jesień. Teraz nie ma świeżych warzyw i owoców bez chemii. Ale... kupiłem sobie urządzenie do ozonowania warzyw i owoców. Wybija bakterie i wirusy. Ożywia :)
Ponadto można moczyć owoce w wodzie z sodą i w ten sposób część toksyn uwalnia się.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-26, 23:27:02
Wyniki badań: toksyny GMO odnaleziono u niemal wszystkich kobiet w ciąży i u nienarodzonych dzieci
(NaturalNews) Wyniki  badań opublikowane w czasopiśmie Reproductive Toxicology (link do oryginału z tekstem w pdf: http://www.uclm.es/Actividades/repositorio/pdf/doc_3721_4666.pdf – przypis) demaskują kolejne kłamstwo rozpowszechniane przez przemysł biotechnologiczny w sprawie GMO. Wg analizy przeprowadzonej przez naukowców z the University of Sherbrooke Hospital Centre, Quebec, Kanada, 100 % kobiet w ciąży i ich nienarodzone dzieci przeszły test na obecność toksyn GMO we krwi i niemal u wszystkich wykryto ich obecność. Dowodzi to, że produkty transgeniczne nie są skutecznie usuwane podczas procesu trawienia i wydalania, co nam od lat uporczywie wmawiano.
Więcej:
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/wyniki-badan-toksyny-gmo-odnaleziono-u-niemal-wszystkich-kobiet-w-ciazy-i-u-nienarodzonych-dzieci-2016-03
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Arek w 2016-03-27, 15:12:00
https://www.youtube.com/watch?v=uYp_mjJNuw4 coraz czesciej trafiam na takie filmiki i wciaga mnie to niejedzenie, szczegolnioe jak ktos tak fajnie to tlumaczy. na kanale tego pana mozna zobaczyc film z eksperymerntu jaki przeprowadzil w wspolpracy z tv gdzie przez 8 dni nie jadl i nie pil pod okiem naukowcow ktorzy codziennie go badali - niestety tylko po ang.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-03-27, 17:19:06
Głodówka -największe lekarstwo
http://ulecz-sie-sam.blogspot.com/p/godowka.html

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-03-27, 17:25:06
Jak w 90 dni wyleczyłem raka -relacja młodego chłopaka
https://www.youtube.com/watch?v=Na01xkLVVM8

Metoda którą stosował-dr.Rybczyńskiego
http://www.bochenia.pl/nasze-zdrowie/2009/maj/prawda-o-raku-wedlug-badan-dra-rybczynskiego.html?page=2

I najważniejsze mówi ,że nastawienie psychiczne .Afirmował.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Arek w 2016-03-27, 17:54:18
czytałem jakis czas temu o własciwosciach antygrzybicznych warzyw i owoców i o tym ze od czasu kiedy w latach 50 zeszłego wieku wprowadzono pestycydy które zabijają te antygrzyby (miedzy innymi) zjawisko raka wzrosło gwałtownie. cholerne monsato - nawet my weganie nie jestesmy bezpieczni:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-03-27, 18:22:35
Arek, a jakies sensowne zrodlo? Bo pachnie jak bullshit. Rezweratrol jest jednym z takich antygrzybow i zadne pestycydy go nie zabijaja.
Co do badania Leszka, tam jest napisane że u kobiet wykryto herbicydy na ktore rosliny modyfikowane sa odporne. Samo gmo jest absolutnie nietoksyczne.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Arek w 2016-03-27, 19:15:02
Jaskier :)

niestety nie pamietam gdzie to czytałem - to było polecane przez davida icka:))) napisalem to w odniesieniu do link'u ontoji o tym ze rak moze być grzybem.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-03-28, 01:38:19
Leszek
Cytuj
kupiłem sobie urządzenie do ozonowania warzyw i owoców. Wybija bakterie i wirusy. Ożywia :)
ta wiadomość spadła mi z nieba w tym czasie, dzięki za przypomnienie o tym urządzonku : )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-29, 03:28:53
Spożywcza neurotoksyna, czyli rak mózgu zatwierdzony przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego
http://e-anetabloguje.blog.pl/2016/03/20/spozywcza-neurotoksyna-czyli-rak-mozgu-zatwierdzony-przez-narodowy-instytut-zdrowia-publicznego/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-29, 03:34:15
GMO nie jest bezpieczne! W Indiach zmarnowane zostały tysiące hektarów uprawnej ziemi.
Prawie nikt nie wykonuje NIEZALEŻNYCH badań nad GMO, a jeśli już, to musi się liczyć z odpowiedzialnością sądową przed PRYWATNYMI sądami! Produkty GMO są patentowane, więc nie wolno używać ich nazw w publikacji badań! Jeśli ktoś czyni inaczej, musi się liczyć z odpowiedzialnością za antyreklamę.
A może tu są jacyś chętni? :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2016-03-29, 18:29:22
http://sekrety-zdrowia.org/sekret-zdrowia-i-urody-japonskich-kobiet/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-03-30, 22:55:23
Wzorzec urody japońskich kobiet jest co najmniej dziwny dla nas, Europejczyków :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2016-03-30, 23:41:54
Zdecydowanie dziwny :)
Lepiej skupić się po prostu na wzorcu zdrowia :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-03-31, 00:25:16
ponoć ciekawy wykład:
http://blog.siegnijpozdrowie.org/2013/09/witamina-b12-fakty-i-mity.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-04, 08:42:43
Normy traktowania żywności wg Codex Alimentarius (obowiązujące w całej UE oraz w Polsce):
https://www.youtube.com/watch?v=4lpxM1gwmCg

Naprawdę, warto posłuchać i zastanowić się. A potem zadać pytanie: skąd się bierze zwiększona zapadalność na różne choroby, w tym nowotwory?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-04, 17:36:37
Mój syn wychował się bez mleka.
https://www.facebook.com/DarwanEnigma/videos/202604156744897/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-06, 11:14:30
Witamina D. Skąd ją czerpać?
http://arturtopolski.pl/witamina-d-zdrowie-wazne/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-06, 16:06:00
Daktyle :)
http://podaj.to/post/2610,1,zobacz-co-si-dzieje-gdy-jesz-3-daktyle-dziennie-nie-miaam-pojcia.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-08, 09:49:57
Nie wylewaj wody z ziemniaków. Uratuje Ci życie!
http://www.fakt.pl/kobieta/woda-z-gotowanych-ziemniakow,artykuly,621856.html?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=fakt_fakt
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-08, 10:36:37
Napój wyszczuplający:
http://kobiecegadzety.pl/28765,wyszczuplajacy-napoj-pokrzywowo-cytrynowy-gubimy-centymetr
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-04-08, 23:20:30
Witamina D. Skąd ją czerpać?
http://arturtopolski.pl/witamina-d-zdrowie-wazne/

Dla wegetarian pozostaje słońce:)

Swoją drogą witamina D i inne rozpuszczalne w tłuszczach chronią przed próchnicą .Ich niedobory powodują próchnicę a dieta zawierająca ich odpowiednią ilość może nawet podobno leczyć ubytki ,które już mamy.To dlatego ludy żyjące bliżej natury nie chorują na próchnicę .I to dlatego ludy pierwotne(szczególnie te którym brakowało pokarmu roślinnego) dobierały się najpierw do wątroby zabitych zwierząt roślinożernych ,gdyż tam są magazynowane te witaminy ,których w ich diecie było mało.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-09, 04:10:20
Profesor Grażyna Cichosz o roli tłuszczów rośœlinnych i zwierzęcych w zagrożeniu miażdżycą i nowotworami.
Obalamy mity! http://nowadebata.pl/2011/04/23/nie-bojmy-sie-cholesterolu/

http://pokazywarka.pl/margaryna/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2016-04-14, 16:46:57
Fajny filmik, duzo ciekawych rzeczy

https://www.youtube.com/watch?v=VswSZsd9aLw
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-19, 04:51:52
Właściowości lecznicze topinambura
http://topinambur.info.pl/wlasciwosci-lecznicze-topinambura.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-19, 04:52:44
Zidentyfikowano przyprawę, która spowalnia proces starzenia organizmu
http://dobrewiadomosci.net.pl/298-zidentyfikowano-przyprawe-ktora-spowalnia-proces-starzenia-organizmu/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-04-19, 06:58:27
To dlatego tak lubię wszelkie grzańce. Piwo lub wino z goździkiem i człowiek czuje się jak młody Bóg ;)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-19, 16:47:55
Już niedługo cyniczni wielbiciele postępu będą mieli wyżerę! Pieczywo pełne chemii. Tanie, pyszne, ciepłe, chrupiące i... niezdrowe!
http://natemat.pl/159935,to-nie-fabryka-ale-piekarnia-szwedzkiego-koncernu-polscy-piekarze-moga-pakowac-manatki
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-04-19, 21:52:04
Dopóki są klienci (niedbający o zdrowie)to będą zyski .
Najtaniej i najzdrowiej dla kogoś kto jada chleb, to sobie kupić kilo mąki razowej żytniej i sobie samemu upiec chleb robiąc wcześniej z tej mąki zakwas .Mi starcza na tydzień taki chlebek i przez tydzień trzyma świeżość zawinięty w bawełnianej szmatce .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-04-19, 22:12:53
Kiedyś widziałem fajny filmik z cyklu "boso przez świat "W.Cejrowskiego.Pokazywał taki leniwy dzień z życia jakiejś indiańskiej rodziny z dżungli amazońskiej .Wychodzili sobie z koszykiem do dżungli, tu coś nazbierali ,tam coś nazbierali ,no jeszcze jakiegoś ptaszka strzelił z dmuchawki i rybkę złapał (mięso jako raczej minimalny dodatek).Cejrowski porównywał to do naszych zakupów sobotnich w marketach. Pomyślałem wtedy ależ oni mają obfitość pożywienia w tej dźungli i takie lekkie ,spokojne życie sobie wiodą właściwie leniwe.
 Nie zdawałem sobie sprawy z tego ,że nasze lasy i łąki to dokładnie taka sama spiżarnia ,gdzie sobie można iść nazbierać zdrowego (bo nie nawożonego ,nie konserwowanego i zawierającego mnóstwo wartości odżywczych, witamin ,mikroelementów)pożywienia .Trzeba tylko mieć WIEDZĘ i lubić sobie pochodzić po lesie .Przy pewnej dozie determinacji lub przy pewnym stylu życia zakupy marketowe i płacenie za żywność jest właściwie zbędne.A tak to ,przechodzimy po tym deptamy i nawet tego nie dostrzegamy .
Z naszych polskich lasów możemy mieć pod dostatkiem nawet białka ,węglowodanów ,możemy mieć cukier,olej ,grzyby zimą i inne cuda o których już dawno nasza cywilizacja zapomniała.Jak to odkrywam to jestem w szoku.
Nie nakłaniam nikogo to takiego dzikiego życia ale warto wzbogacić swoją dietę chociażby tylko w grzybka ,jagódkę i herbatkę z lipy .Podejrzewam ,ze na zachodzie Europy nawet to jest już w większości czymś kompletnie dziwacznym i nieznanym tak dali się otumanić handlarzom i koncernom.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-04-19, 22:15:52
Kolejny cios dla cynicznych fanów  postępu za wszelką cenę:
Właśnie upadła teoria podtrzymywana we wspólnych oświadczeniach przemysłu, że łańcuchy DNA organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO) są rozkładane w przewodzie pokarmowym i tym samym nieszkodliwe dla ludzi. Ostatnie badania opublikowane w czasopiśmie naukowym Plos One wykazały, że duże fragmenty modyfikowanego DNA przyswajane z jedzeniem są w pełni zdolne do przekazywania swoich genów bezpośrednio do krwioobiegu burząc mit, że transgeniczne pokarmy działają na organizm w taki sam sposób jak naturalne, niemodyfikowane produkty spożywcze.
http://polakuleczsiesam.pl/dna-zywnosci-modyfikowanej-gmo-przenika-w-calosci-do-ludzkich-organizmow/

Smacznego!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-04-19, 22:23:10
Z wiosennych inspiracji to soki z drzew się skończyły ale zaczynają ruszać zielska typu mniszek lekarki(mlecz),stokrotki,koniczyna ,krwawnik ,pokrzywa .Rosną praktycznie wszędzie .Wszystko to można dodawać do zup i smoothi a młoda pokrzywa duszona na maśle z czosnkiem jest rewelacyjna i  o niebo lepsza od szpinaku.
 Warto zgarnąć sobie trochę młodych listków brzozy ,zasuszyć i mieć jak znalazł przy przeziębieniu zamiast teraflu.
Warto ułamać trochę młodych pędów sosny zalać miodem i mieć syrop na kaszel ,podobny syrop można zrobić z kwiatów mniszka.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Montezuma w 2016-04-20, 01:28:23
@ontoja

Ale taki chleb pieczony w domu jest ciężki i gliniasty, a taki mrożony z supermarketu jest lekki, puszysty, pachnący i smaczny.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-04-20, 14:46:49
@ontoja

Ale taki chleb pieczony w domu jest ciężki i gliniasty, a taki mrożony z supermarketu jest lekki, puszysty, pachnący i smaczny.

Właśnie ,że nie jest ciężki i gliniasty a smakuje lepiej niż ten z piekarni .Tylko trzema umieć upiec:)
Nam się udało przez przypadek sposób znaleźć:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-04-20, 15:41:36
Ontoja, proszę o przepis :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-04-20, 22:13:12
Żeby był pulchny i lekki trzeba dobrze napowietrzyć przy wyrabianiu i dać dużo zakwasu .Jakiś litr przynajmniej,na dwa chlebki .Właśnie to wyszło przez przypadek, gdy się okazało ,że mąki mało na chleb a dużo zakwasu zrobione i daliśmy cały .Chleby wyszły wyjątkowo pulchne gdy wcześniej ciężkie i gliniaste.
Zakwas- trochę mąki i wody w glinianym dzbanku jak zacznie pracować to dodawać więcej mąki .Tak kilka dni się robi .Na koniec trzeba często mieszać bo ciągle z dzbanka wypływa .To znak ,że trzeba już piec chleb. Do zakwasu na początku można dodać kawałek skórki z chleba ,który był robiony na zakwasie.
 Mama dodaje jakąś część zwykłej białej mąki pszennej .Wtedy chleby bardziej delikatne.
Ja pszenicy się staram nie jadać od jakiegoś czasu .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-06, 17:58:38
Kupujcie chleb w hipermarketach, a doznacie niezapomnianych odczuć smakowych! Pyszne, chrupiące i...
Szokujące! Jemy chleb z sierści i piór
http://www.fakt.pl/jemy-chleb-z-siersci-i-pior-co-dodaja-do-pieczywa,artykuly,221670,1.html?utm_source=Interakcja
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-07, 22:48:20
Nutella GMO:
http://motywatordietetyczny.pl/2016/03/nutella-dar-niebios-czy-zwykle/

A ja się dziwiłem podczas uzdrawiania, skąd u klientek wzorce porażenia / pokąsania jelita cienkiego genami GMO!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-26, 16:35:28
Bogdan Skrzęta: Bezcenna wiedza o tym co powinniśmy jeść. Część 1.
https://www.youtube.com/watch?v=4frVdJFQ8yw
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-05-27, 22:18:00
Nie wiem jak Ty, ale ja nigdy nie jadłem chleba z włosia i piór. .... a to taka przenośnia....

"Największa groza czai się w L-cysteinie (E920). To aminokwas uzyskiwany m.in. ze zwierzęcego włosia i piór! Cysteina daje rozciągliwe ciasto, które piekarzowi nie rozpada się."

cysteina... niezwykle groźna trucizna.......

Z cysteiny powstaje glutation, jeden z najważniejszych antyoksydantów, który nomen omen polecałeś w innym linku, pal licho że sam glutatnion nie wchłania sie z przewodu pokarmowego. Nasz guru zna sie lepiej.

Wklejasz linki bez żadnego rozeznania w temacie.

Kolejny kwiatek: "W hurtowniach można kupić gotowe mieszanki, które z tradycyjnym wypiekiem nie mają nic wspólnego. Są w nich tłuszcze, kwas askorbinowy (E300), dzięki któremu bochenek rośnie".
Widać z tego że artykuł jest przeznaczony dla osob które swoją przygodę z edukacją zakończyły na podstawówce i nie wiedzą czym jest kwas askorbinowy.
Zastanawiam sie czy Ty robisz to specjalnie bo masz w tym interes...czy na prawdę jesteś tak zaślepiony.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-27, 22:46:24
Nie wiem, co jesz? Nie podglądam Cię.
Na chemii też się nie bardzo znasz, bo nie wiesz, że jeśli z jednego związku chemicznego powstaje inny, to NIE MA ON identycznych właściwości, jak związki użyte do jego powstania. Ma INNE włąściwości!
No, ale skąd miałbyś o tym wiedzieć, jeśli czytasz np. mądre (naukowe!) art. o tym, jak szkodliwy jest MMS, czyli chloran sodu i że dlatego nie wolno go używać do uzdrawiania! Naukowcy, ktorzy piszą takie teksty, a którzy są dla Ciebie wzorami do naśladowania, nie wiedzą, że chloran sodu zmieszany z kwasem ma zupełnie inne właściwości niż ten, ktory jest przed zakwaszeniem. MMS to chloran sodu aktywowany za pomocą soku z cytryny, czy kwasku cytrynowego! A więc zupełnie inna substancja!
A więc zastanów się, czy ty tak poważnie? Czy Ty robisz to specjalnie, bo masz w tym interes...czy naprawdę jesteś tak zaślepiony?

PS
Nie zauważyłem tego akapitu o kwasie askorbinowym, dzięki ktemu pieczywo rośnie :)
Prawdopodobnie wykasowana została cześć zdania. Takie wpadki często sie zdarzają przy publikacjach.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Rafael w 2016-05-27, 22:51:57
Jako lekarz stwierdzam, że podawanie  "sztucznego" kwasu askorbinowego może być bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia. Wszystkie produkty, w składzie których występuje kwas askorbinowy- nalezy traktować z należyta ostrożnością.
"Kwas askorbinowy to inaczej witamina C; oznakowanie E300 oznacza, że witamina C jest antyoksydantem lub też stosowana jest jako polepszacz wartości wypiekowej mąki. Oznakowanie to nie oznacza uzupełnienia danego produktu w witaminę C. (!)
pozdrawiam
R
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-05-27, 23:18:18
" jeśli z jednego związku chemicznego powstaje inny, to NIE MA ON identycznych właściwości, jak związki użyte do jego powstania. Ma INNE włąściwości! "

Ale wklejasz debilny tekst z którego wynikałoby że cysteina jest niezdrowa. A ona jest NIEZBĘDNA. No może nie aż tak, bo może powstać z metioniny, ale jednak jest kompletnie nieszkodliwa, ba jestem pewien że na pewno było o niej w artykułach o "detoksykacji organizmu" które wklejałeś na tej stronie. To po prostu aminokwas.

Pierwszy raz słyszę o mmsie innym niż sms z obrazkiem.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-27, 23:25:57
Zastosowanie [cysteiny]
Dostosowanie zawartości aminokwasów niezbędnych w dawce do zapotrzebowania (zbilansowanie aminokwasów) dotyczy zazwyczaj czterech z nich: lizyny, metioniny (lub metioniny + cysteiny), treoniny i tryptofanu. Niedostateczną ilość jednego lub paru z tych aminokwasów w paszy dla zwierząt hodowlanych uzupełnia się, podwyższając poziom białka lub dodając preparaty aminokwasów krystalicznych (czystych).
Polskie normy żywienia świń zalecają stosunek lizyny do metioniny z cysteiną, treoniny i do tryptofanu jak 100:60:62:18. W żywieniu trzody chlewnej w Stanach Zjednoczonych zalecany stosunek tych aminokwasów wynosi odpowiednio: 100:57:66:18 (NRC, 1998, żywienie do woli)[6].
Jej pochodna N-acetylocysteina jest wykorzystywana w medycynie przy zatruciach paracetamolem i jako środek mukolityczny (ułatwiający odkrztuszanie) np. w mukowiscydozie albo rozedmie.

Smacznego! :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-05-27, 23:31:12
Wy jecie mięso?
slucham 2 części w pierwszej zdziwilo mnie polecenie nabialu, po drugiej już wiem że o olejach wiem więcej od Pana, ale o melasie i K2 MK 7 muszę doczytać :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-27, 23:49:40
Są tacy, co jedzą. I niektórzy nawet piją alkohol.
Bad karma :(
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-05-28, 00:03:48
No ale ja nie rozumiem do czego pijesz? Wkleiłeś art o cysteinie i pożyczyłeś smacznego. Jak mam to zrozumieć? Że podają ją w paszy, to ma być niegodna do spożycia przez ludzi? Sam ją spożywasz. A to przecież takie paskudztwo.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-28, 02:09:57
A w czym spożywam?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-05-28, 08:41:29
Cysteina jest w każdym organiźmie żywym. Czy to roślina czy to zwierze. W orzechach, w fasoli jest jej sporo.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-05-28, 20:41:07
Ostatnie chwile na zbieranie pokrzywy :)
Przy okazji jak ktoś ma sprawdzony sposob na zakonserwowanie soku bez alkoholu to poproszę :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-05-28, 20:53:25
Tyle etanolu co w jest w tym soku to akurat dawka korzystna dla zdrowia, więc bym sie tym nie przejmował.

https://en.wikipedia.org/wiki/Long-term_effects_of_alcohol_consumption#/media/File:Possible_long-term_effects_of_ethanol.svg

Pole zielone.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-05-28, 21:14:12
jaskier
dzięki :) u mnie jakakolwiek dawka alkoholu to za duża dawka, po cukierku jestem chora parę godzin. Ale znalazłam u Różańskiego  zasypanie cukrem (200 ml cukru na 100 ml soku).
http://www.rozanski.ch/fitoterapia3.htm
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-05-30, 13:19:59
Pod żadnym pozorem nie wyrzucaj pestek z arbuza! Podczas gotowania w wodzie, rozwijają wspaniałe właściwości!
http://podaj.to/post/2893,1,pod-adnym-pozorem-nie-wyrzucaj-pestek-z-arbuza-podczas-gotowania-w-wodzie-rozwijaj-wspaniae-waciwoci.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-05-30, 14:38:05
Ale jak to ? To arbuza można jeś bez pestek ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mihał w 2016-05-31, 16:30:02
Co wam słóży za białko w diecie wegetariańskiej? Próbuję być na diecie wegańskiej. Jakoś idzie. Wcześniej za białko miałem sery, jajka, czasem ryby. Teraz na tej diecie wegańskiej dużo roślin strączkowych, trochę orzechów.
Zastanawiam się czy to lepsze od serów żółtych, białych i jajek. Co byście radzili?

Co sądzicie o diecie wedłóg grupy krwi? Ja mam najprawdopodobniej "0", więdz wedłóg tej teorii nie powinienem rezygnować z białka zwierzęcego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-05-31, 16:50:34
Mihał
czerwona soczewica :) ostatnio podkręcana jeszcze brązowym ryżem i amarantusem. Ilość bialka wymiata :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-05-31, 17:55:05
Ostatnie chwile na zbieranie pokrzywy :)
Przy okazji jak ktoś ma sprawdzony sposob na zakonserwowanie soku bez alkoholu to poproszę :)

Można zamrozić np. w woreczkach na kostki lodu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mihał w 2016-05-31, 20:18:24
NYC
Soczewica ma faktycznie duzo białka. Soja jeszcze więcej, ale słyszałem i wyczytałem gdzieś że obniża sprawność seksualną u mężczyzn, czy to prawda? Albo czy zauważyliście spadek sprawności seksualnej u siebie przy diecie bogatej w soje? Albo czy zauważyłyście u swoich partnerów taki spadek przy tej diecie?
Tak wogóle Japończycy jedzą sporo soji a nie są chyba kojarzeni z narodem ze słabą sprawnością seksualną.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-05-31, 20:39:14
Soi nie jadam, podobnie jak ryżu bialego. GMO mi nie smakuje. Warto poczytać naukowe opracowania wege nie jest nowinką, zbadano i opisano wszystko, są ludzie będący wege od zawsze, są sportowcy wege, są wyczynowcy vege. Będziesz chciał znaleźć znajdziesz. Pytanie jest inne czy chcesz być vege na 100% bo jak Ci sie tylko wydaje to odpusć może nie ten moment i nie ta chwila dla Ciebie na bycie vege.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-05-31, 22:25:45
Soczewica ma dużo białka, ale moze w niej być zabójcza cysteina! (tak to sarkazm).

Ja nie jestem wege, poczekam jak mięso odemnie samo odpadnie na wysokim poziomie. Wiem ze jest sporo ludzi z wysokim ERD którzy nie są wege. Dużo ważniejsze dla zdrowia jest ucięcie węglowodanów, zwłaszcza tych prostych.
Soi nie lubię bo po niej puchnę (estrogeny).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-01, 08:45:53
Sp0ożywanie soi jest korzystne dla kobiet, gdyż zawiera ona estrogeny.
Dla mężczyzn jest to niekorzystne, gdyż hormony te wpływają na zaokrąglanie się kształtów.

Faktem jest, że na nasz rynek trafia często soja modyfikowana genetycznie! Nie zawsze producent ostrzega o tym.

Ciekawy art.
Rośliny transgeniczne GMO - przykłady modyfikacji
http://www.biotechnolog.pl/rosliny-transgeniczne-gmo-przyklady-modyfikacji

O badaniach naukowych nad jedną z modyfikowanych roślin. Optymizm producentów ważniejszy od interesu społecznego!
Złoty ryż, czyli nie wszystko złoto, co się świeci
http://www.greenpeace.org/poland/pl/co-robimy/stop-gmo/GMO-a-problem-glodu/zloty-ryz/

Modyfikowany genetycznie ryż - na półkach polskich sklepów
Ujawniamy skandal (2006) - prawodopodobnie modyfikowany genetycznie, nielegalny ryż wciąż znajduje się w sprzedaży
http://www.greenpeace.org/poland/pl/wydarzenia/polska/modyfikowany-genetycznie-ry-n/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mihał w 2016-06-01, 21:00:55
Tutaj moze nie do końca o odżywianiu ale o tym co czego używamy jak już skończymy jeść.

Szkodliwość fluoru.
http://www.kroliczekdoswiadczalny.pl/2013/12/fluor-terror-jak-pasta-do-zebow-robi-z.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-02, 20:39:11
Ugotowała kilka cytryn i piła to codziennie, a po miesiącu…
http://www.opowiastka.com/ugotowala-kilka-cytryn-i-pila-to-codziennie-a-po-miesiacu/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-06-02, 21:41:28
Ugotowała kilka cytryn i piła to codziennie, a po miesiącu…
http://www.opowiastka.com/ugotowala-kilka-cytryn-i-pila-to-codziennie-a-po-miesiacu/

Leszek, ale w komentarzach poniżej artykułu Ci co stosowali piszą, że nabawili się raczej negatywnych skutków tej kuracji. Próbowałeś już tego ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2016-06-02, 21:52:37
Odnośne "zdrowe bo naturalne":

Czym więc nie jest ksylitol? Na pewno nie jest "ekstraktem z kory brzozy" - w tym przypadku producent pojechał po bandzie. Problematyczne są też reklamy opisujące, że jest otrzymywany z brzozy bez uściślenia w jaki sposób. W efekcie wielu ludzi wyobraża sobie, że występuje w drewnie, liściach lub soku i stamtąd jest po prostu wymywany. W dodatku producenci skrzętnie omijają w reklamach inne źródła, jak wspomniane łodygi kukurydzy czy słoma owsiana, bo brzoza budzi lepsze skojarzenia, brzmi bardziej dziko i naturalnie.
Inny problem to reklamy opisujące że ksylitol jest składnikiem "występującym w naturze" czy wręcz "naturalnym" - faktycznie, występuje w naturze, szczególnie dużo (ok. 1%) jest go w owocach jagodowych i niektórych warzywach, ale nie stamtąd się go otrzymuje. A akurat ten sprzedawany z sklepach jest otrzymywany z drewna które go nie zawiera po dwuetapowym procesie, więc w najlepszym razie jest produktem półsyntetycznym. Niestety kult naturalności i przekonanie że wszystko co sztuczne musi być złe powodują, że dla większych zysków producenci starają się mniej lub bardziej oszukać klientów.

http://nowaalchemia.blogspot.com/2016/06/co-to-jest-ksylitol.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-02, 22:30:46
5 produktów zabijających Twój metabolizm
http://polakuleczsiesam.pl/5-produktow-zabijajacych-twoj-metabolizm/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-02, 22:34:22
DarkAngelbubu
Nie próbowałem, ale jest to od dawna znany i stosowany sposób.
Zawsze jest coś, co szkodzi niektórym.
I zawsze są tacy, co im szkodzi wszystko. Szczególnie, jeśli mają rozbudowane mechanizmy autodestrukcji.

Lynd Seagull
Fakt, często zdarzają się oszustwa, jak np "ksylitol" z chińskiej kukurydzy GMO.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-02, 22:38:53
Ze specjalną dedykacją dla mięsożerców:
http://zdrowie.hotto.pl/niedopuszczalne-praktyki-przemyslu-miesnego-oto-jak-latwo-oszukac-klientow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-06-03, 03:30:18
"http://www.opowiastka.com/ugotowala-kilka-cytryn-i-pila-to-codziennie-a-po-miesiacu/"

Coraz bardziej wątpię  w swiadomość rozróżniającą leszka.

Strona ma na celu promowanie oszustw internetowych i na tym zarabia. Zerknijcie na listę linków pod artykułem z małym druczkiem "sponsorowane".

"ten jeden składnik niszczy tłuszcz w jeden miesiąc"...

http://zdrowie.hotto.pl/spalanie-tluszczu-na-brzuchu-bez-liposukcji-bez-wycinania-tluszczu-na-brzuchu/ A Leszek powinien spróbować tego :P
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-03, 06:20:15
jaskier
Zamiast mi doradzać, co powinienem, to może spróbuj piperynę :)
A potem się pochwal.

Rozróżniająca świadomość odnosi się do rozróżniania źródeł informacji duchowych, a nie do źródeł informacji o żarciu.
Poza tym, jeśli chodzi o koncepcje żarcia, jest ich wiele. Czasami wzajemnie się wykluczają (jak np. w sprawie cholesterolu). Dzieje się tak, ponieważ w naszym kraju większość dietetyków to towaroznawcy nie mający pojęcia o procesach biochemicznych i psychologicznych zachodzących u konsumentów! (nawet nie próbuj dyskutować ze mną, tylko zobacz, jakie uczelnie kształcą w tym zawodzie!). 

NIE JESTEM STRONĄ w dyskusji, jaką chcesz ze mną prowadzić.
Jestem konsumentem i jako taki dobieram sobie jedzonko intuicyjnie, albo za pomocą wahadła. Przepisy są dla mnie inspiracją, a nie wyrocznią!

A Tobie (gdybym był dietetykiem) zalecałbym dietę ograniczającą parcie na podbrzusze i na mózg :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-06-03, 07:41:12
Alez mam piperyne. Kosztowala mnie 10 zl za 10 gram. Nie dziala.   Nie uwazasz ze ceny na tych stronach sa troche oszukane?
Nie polecaj niedzialajacych swinstw skoro nie jestes specjalista i nie skonczyles jednej z tych uczelni.
Nie prowadza sporu tylko uprzedzam innych ze Leszek moze sie mylic i czesto sie myli nie sprawdzajac zrodel. Jak mp wtedy kiedy polecal forex.

Jaka to dieta? Z czego sie sklada?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-06-03, 21:54:46
http://www.opowiastka.com/wystarczy-dodac-te-dwa-skladniki-do-szamponu-a-twoje-wlosy-przestana-wypadac/
to powinnam dać w kategorii humor :D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-04, 06:15:45
jaskier
 polecana przeze mnie dieta, o jaka pytasz, NIE ZAWIERA (czyli eliminuje z diety) takich składników jak kawa, herbata, mięso i alkohol!

NYC
Rozumiem, że wypróbowałaś przepis i poprawiło Ci to humor?
To byłoby wspaniałe działanie! :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-06-04, 13:58:26
Leszek
już pisałam o olejach wiem bardzo dużo
Doczytaj jaka jest różnica między olejkami a olejami, a potem doczytaj czy szampon który ma w składzie cos waznego jest w stanie przeniknąć i zregenerować włosy w ciągu 10 minut. A potem podyskutujemy, jak stwierdzisz że jest o czym.
Bo na tym etapie wiedzy to i dlatego mnie ten link śmieszy, a dla Ciebie jest ważny :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-06-04, 17:49:33
Jak już wspomniałem Leszek nie przyzna się że wkleił tutaj "niedzialającą inspirację". A wystarczy przeczytać te "10 min" żeby wiedziec ze to śmiech na sali. Leszku, powinienneś za pomocą wahadła sprawdzać to co polecasz, a nie wklejać tak hurtem internetowe ściemy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-04, 19:19:32
A tam gdzieś było, że te 10 min to jednorazowo?
Naprawdę myśleliście, że to jednorazowo?
Widać mam zbyt wysoki iloraz inteligencji, żeby być aż tak naiwnym :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mihał w 2016-06-05, 16:43:20
NYC, Leszek, inni
Rosliny strączkowe są bardzo fajne, ale jak wyeliminować gazy które powstają po nich w jelitach? Jest jakiś sposób by te gazy nie powstawały? Bo w sumie to chyba strączkowe mogły by mi słuzyc za białko ale te "bąki" są okropne.

Leszek
Podałeś link jakiś czas temu dotyczący mleka, że niby niedobre. W filmiku człowiek który o mleku opowiadał, dodał do tego ze równierz serów żółtych nie powinno się jeść. Piszesz jednak że jesz sery, więdz jak to jest z tą zywnością na bazie mleka(sery, jogurty, kwaśne mleko,maślanka itd)?
No własnie a ta specjalistka od zachwalania masła i potępiania margaryny, w dalszej części wywiadu zachwala mleko. Więdz raz widzę że podajesz link do goscia który jest przeciwnikiem mleka a innym razem podajesz link do kobiety która zachwala mleko(o mleku jest tylko trochę, bo większość tekstu traktuje o temacie masło vs. margaryna). Troche to dziwne.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Witek D. w 2016-06-05, 17:53:05
Mihał,

Możesz alternatywnie soczewicę (różne rodzaje) i cieciorkę jeść. Soczewica to i tak lepiej smakujący groch ;) Co do strączkowych pamiętam jak facet - rolnik który siał groch gdy go zadpytano m.in. mówił "(groch) nie rozdymuje, trzeba ugotować, odstawić, potem jeszcze raz przegotować i nie rozdymuje" :) Nie testowałem bo nie jadam, ale może warto spróbować.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-05, 18:26:10
Mihał
Pisałem wcześniej, że mnie nie interesują konflikty między ekspertami. Jeśli chcesz sobie na ten temat dyskutować, dyskutuj z nimi.
JA JEM TO, CO MI ODPOWIADA. Nie patrząc na opinie ekspertów.

Tu dodam, że sery, kefir, maślanka, zsiadłe mleko są co prawda produktami mlecznymi, ale PRZETWORZONYMI naturalnie!
Co to oznacza dla konsumenta?
MAJĄ ZMIENIONY SKŁAD CHEMICZNY w stosunku do produktu pierwotnego.
Wg mojej wiedzy, mleko sfermentowane (np. kwaszone) jest zdecydowanie zdrowsze dla nas niż takie prosto od krowy.

Podobnie sprawy mają się z ogórkami:
świeży ogórek jest prawie bezwartościowy, zaś kiszony jest źródłem wielu mikroelementów i witamin.
Kwaszony wg norm unijnych (dostępny w marketach) ma o wiele mniejszą wartość niż kiszony tradycyjnie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-06-05, 23:40:49
Mihał
trzeba doprawić ziolami wtedy nie ma gazów, wzdęć etc. Fama o tym, że strączkowe są be to z czasów jak dawało się strączki z kapustą i solidną omastą, a  z przypraw jedynie sól. Współcześnie się inaczej gotuje. I nie mówię tu o kuchni molekularnej czy wariacjach na rdzennych produktach, ale o świadomym gotowaniu.

Przepis podstawowy rozgrzej olej na dużej patelni, przeciśnij czosnek /2-3 ząbki/ przez praskę, 1 duża cebula w kostkę, jak się zeszkli wsypujesz garść soczewicy czerwonej i kaszy opłukanej wcześniej. Kaszę jakakolwiek /możesz ryz ale ciemny, quinoa/, potem dodaj warzywa w kostkę /cukinia, marchew seler pietruszka/ potem dopraw -ja daje czosnek świeży, bazylię oregano, kurkumę, paprykę, imbir, curry. Nie solę. Jak znasz smaki to balans łatwo znajdziesz, jak nie znasz musisz najpierw nauczyc się smaków przypraw, a potem kombinować.
Podstawowy dlatego, że możesz to wykorzystać jako farsz do tarty, danie samodzielne, zrobić kotlety, nadziać naleśniki meksykańskie, etc, etc, etc
Smacznego:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: NYC w 2016-06-06, 13:30:35
Doedytuję po dodaniu warzyw i ich przemieszaniu podlej wodą i zmniejsz płomień i niech się gotuje-na tyle, zeby soczewica i ryż zmiękły /około 30 minut/.
Jak dalej się boisz gazow to oprócz tych, które wpisałam są takie dobre polskie zioła-tymianek i cząber, możesz minimalnie dodawać, bo są dość wyraziste w smaku.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-06-06, 20:43:26
"Mihał
Pisałem wcześniej, że mnie nie interesują konflikty między ekspertami. Jeśli chcesz sobie na ten temat dyskutować, dyskutuj z nimi.
JA JEM TO, CO MI ODPOWIADA. Nie patrząc na opinie ekspertów."

Wow, cóż za zmiana podejścia, niedawno było "pokaż swój dyplom z biologii albo medycyny i wtedy możesz ze mną porozmawiać".
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Danny7 w 2016-06-06, 21:33:25
Druga sprawa to kwestia picia kawy i herbaty. Czym to zastąpić? W sumie powinienem spytać: Dlaczego to usuwac? Nie przesadzam ani z jednym ani z drugim, kocham Kawe i herbatke ;] po 1 dziennie pije, nie przekroczylem 2 dziennie od 8 lat. Co w tym złego?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: furyah w 2016-06-06, 22:15:47
Danny, możesz zaczekać aż samo odpadnie (mi tak sam odpadł alkohol i mięso). Ja też uwielbiam kawkę, piję 1 góra 2 dziennie, rzucałam parę razy ale zawsze wracam, a jako zamiennik piję rozpuszczalną cykorię.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2016-06-06, 22:18:22
z pozoru niewinne herbatka, kawka tudzież kakauko srogo zamulają aurę, co zdrowe i wrażliwe panny wyczuwają z dala -- dlaczegóż więc wszystkie te punkty, które bohatersko zdobywasz nofapem, tak beztrosko topić w kawce?

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Danny7 w 2016-06-07, 00:06:51
z pozoru niewinne herbatka, kawka tudzież kakauko srogo zamulają aurę, co zdrowe i wrażliwe panny wyczuwają z dala -- dlaczegóż więc wszystkie te punkty, które bohatersko zdobywasz nofapem, tak beztrosko topić w kawce?

Hahaha widzę ze solidnie czytasz moje posty, bardzo mi milo ;] Ale jakoś tak konkretniej jak byś mógł o tej kawie i aurze
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: AlohaState w 2016-06-07, 10:42:14
Wpisy na temat sytuacji między jaskrem, a Leszkiem nie łamały regulaminu forum (dopuszczalna konstruktywna krytyka sytuacji i zachowań),
natomiast na prośby Leszka i jego ich odbiór, zostały usunięte.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mihał w 2016-06-07, 11:35:43
NYC, Leszek, Witek D.

Dziękuję za inspiracje :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-06-07, 18:46:25
Jak wszedłem na drogę świadomego rozwoju duchowego to nagle odechciało mi się kawy potem alkoholu a potem herbaty(czarnej i zielonej).
Piję jedynie herbaty owocowe i ziołowe.
Alkoholu nie pije już ponad półtory roku, kawy ponad dwa lata, choć zdarza mi się ją kilka razy w roku wypić 4-5 razy w chwilach kryzysu po zarwanej nocy itp.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-06-07, 22:51:42
almighty
Dziękuję. Przede wszystkim wiele było postów nie na temat i nikogo nie interesowały one poza 1 osobą. 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-07-03, 22:36:38
Jak uzupełnić elektrolity – przepis na napój izotoniczny
http://sekrety-zdrowia.org/uzupelnic-elektrolity-przepis-napoj-izotoniczny/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2016-07-04, 20:51:45
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,153303,20323014,co-truje-w-argentynie-zabije-nas-soja.html?disableRedirects=true

"Na każdego Argentyńczyka przypada 6 litrów pestycydów, to największy wskaźnik na planecie. Zanieczyszczone są powietrze, woda, jedzenie i bawełna - pestycydy znaleziono w mleku matek, w podpaskach i tamponach [na początku 2016 Francja i Kanada wycofały z rynku podpaski i tampony wyprodukowane w Argentynie ze względu na zanieczyszczenie glifosatem - przyp. aut.]. Mieszkańcy terenów wiejskich cierpią na raka trzykrotnie częściej niż średnia krajowa - uświadamia zebranych."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-07-05, 07:45:17
Mariusz
Nas to wprawdzie nie dotyczy, ale chciałbym wiedzieć, jaki to ma związek z informacjami, że
Rorhschildowie i Rockefellerowie wyprowadzili wszystkie swoje aktywa bankowe i skupili ziemie w Chile i Argentynie, o powierzchni 8094 kilometrów kwadratowych. Uciekają tam gdzie uciekali nazistowscy zbrodniarze.
Może chcą kupić więcej i taniej?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-08-04, 11:00:15
Memorandum na stosowanie pasz GMO przedłużone do 2021
http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/bydlo-i-mleko/krir-memorandum-na-stosowanie-pasz-gmo-przedluzone-do-2021,64666.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-08-05, 11:30:43
Mięso in vitro ma zakończyć problem głodu na świecie
http://www.forbes.pl/mieso-in-vitro-od-supermeat-izraelczycy-chca-skonczyc-problem-glodu,artykuly,206095,1,1.html
„zaczniemy na masową skalę wytwarzać mięso w warunkach laboratoryjnych, rozwiązując tym samym problem głodu na świecie”.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-08-05, 13:07:33
W końcu coś pozytywnego Frisky :))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-08-05, 15:04:50
ja mam tylko taką głęboką nadzieję, że to ostatnie namiętne komentowanie mojej aktywności w kilku wątkach przez Ciebie to nie są początki kolejnej z tych twoich  niekończących się obsesji związanych z  innymi ludźmi... tym razem na moim punkcie : )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-08-05, 16:08:16
Raaaanyy :)))napisałeś po raz pierwszy od lat coś normalnego to chciałem Cię w końcu pochwalić :))ale OK,  jak masz syndrom DDA to mogę dalej walić kijem współczucia ;))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-08-05, 16:18:58
 obsesja w stylu "wesołek, który wali" czytaj: któremu wali, to byłaby masakra jakaś...
obym się mylił : ) 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-08-05, 16:24:48
No fajne :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-08-05, 22:25:07
"Powinniśmy ostrzegać przed mięsem, jak przed cukrem" - alarmują dietetycy
http://www.national-geographic.pl/national-geographic/nauka/powinnismy-ostrzegac-przed-miesem-jak-przed-cukrem-alarmuja-dietetycy
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-08-06, 08:47:03
Przytyk nieco osobisty, ale powstrzymać się nie mogę: akurat Ty jesteś chodzącą antyreklamą diety wegetariańskiej albo masz ją wyjątkowo źle zbilansowaną. Wyglądasz jak idealny kandydat na cukrzyka typu 2.

A na samym mięsie (generalnie na białku) dobrze się odchudza (dieta dukana).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-08-28, 11:06:29
Jak oszukują producenci i reklamy w kwestii żywności:
http://m.podaj.to/post/408,1,nikt-nie-bi-brawo-tej-pani-bo-widzowie-byli-zbyt-zdegustowani-by-klaska.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-08-31, 18:31:28
Owies z cynamonem - schudnij 10 kilo w miesiąc bez wysiłku
http://www.kobietaxl.pl/poradnik-domowy/odchudzanie-diety-cwiczenia/owies-z-cynamonem-schudnij-10-kilo-w-miesiac-bez-wysilku.html
Ostroznie! Owies w nadmiarze odwapnia!
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-09-18, 12:04:03
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/d4/fa/12/d4fa12475262ff3c6781ced3a2490db5.jpg
: )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-10-06, 20:09:10
dla zdrowia kupuj tylko "lewoskrętną" (kwas L-askorbinowy) witaminę c!  ... bo innej nie ma ; )
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114885,20156611,czy-lewoskretna-witamina-c-dziala-lepiej-niz-prawoskretna-wyjasniamy.html
Uwaga dla dociekliwych - w rzeczywistości witamina C jest cząsteczką prawoskrętną.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-07, 01:30:44
Prawie jak Thermomix, znacznie taniej.
Mam takie urządzenie i jestem z niego zadowolony.
Ogrzewa indukcyjnie, więc trzeba się od niego trzymać w odległosci minimum 80 cm, gdy podgrzewa i gotuje. Mój tylko nie ma wagi.
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1307&utm_source=google&utm_medium=gdn&utm_campaign=KW40-2016-NF-sob-kuchnia-XXX
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-09, 12:52:09
W sam raz na jesienną chandrę:

Badania przeprowadzone nad składem kurkumy i jego właściwościami udowodniły, że występujący w niej składnik – kurkumina jest skuteczna w zaburzeniach depresyjnych w taki sam sposób jak Prozac zawierający fluoksetynę. W przeciwieństwie do leku nie powoduje jednak żadnych skutków ubocznych. Naturalny sposób na pozbycie się objawów depresji jest więc w zasięgu ręki

Receptura na lemoniadę z kurkumy
Składniki:

4 szklanki zimnej wody filtrowanej lub gazowanej
2 łyżki świeżo startej lub sproszkowanej kurkumy
4 łyżki 100% syropu klonowego, miód lub stewia ( zamiast cukru )
Sok z 1 cytryny lub ½ limonki
opcjonalnie: Można dodać sok z 1 pomarańczy

Sposób użycia:

Połącz wszystkie składniki w małym dzbanku, wymieszaj i udekoruj plasterkiem cytryny.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-11, 22:23:19
Czarna lista najbardziej trujących produktów GMO w Polsce

http://e-anetabloguje.blog.pl/2016/05/25/czarna-lista-najbardziej-trujacych-produktow-gmo-w-polsce/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-12, 12:33:11
Jedzenie mięsa szkodliwe jak palenie papierosów.Naukowcy z University of Southern California przedstawili rezultaty badań...
http://ryszardpiotrnisza.blogspot.com/2016/10/jedzenie-miesa-szkodliwe-jak-palenie.html?spref=fb
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-22, 06:11:43
Poznaj jakie choroby można wyleczyć za pomocą pieczonej lub gotowanej cebuli
http://www.opowiastka.com/poznaj-choroby-mozna-wyleczyc-pomoca-pieczonej-lub-gotowanej-cebuli/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-22, 06:15:36
Niesamowity przepis: użyj go raz na 5 lat i zapomnij o wszystkich chorobach
http://www.opowiastka.com/niesamowity-przepis-uzyj-go-5-zapomnij-o-wszystkich-chorobach/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-22, 06:16:15
Oczyść organizm z pasożytów, zredukuj nadmiar tłuszczu – to tylko 2 składniki!

Źródło: http://www.zdrowyportal.org/2118/oczysc-organizm-pasozytow-zredukuj-nadmiar-tluszczu-2-skladniki/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-23, 18:57:43
TYM NAS TRUJĄ W JEDZENIU
Kurczaki, popcorn, pasztet: rak i bezpłodność gwarantowana
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/tym-truja-nasze-jedzenie/8s2h56k?utm_source=fpfakt&utm_medium=social&utm_campaign=fanpage

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-27, 19:44:11
9 zmian, których możesz się spodziewać, gdy przestaniesz jeść mięso
http://planetaswiadomosci.pl/spodziewaj-sie-tych-zmian-gdy-przestaniesz-jesc-mieso/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-28, 04:23:17
Będzie płacz i zgrzytanie zębów:
Przetworzone mięso na jednej liście z azbestem. WHO klasyfikuje mięso jako czynnik rakotwórczy
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19090833,przetworzone-mieso-na-jednej-liscie-z-azbestem-who.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-28, 09:10:36
W lutym 2010 roku władze zniosły obowiązkową certyfikację produktów spożywczych pod pretekstem jej bezużyteczności. Obecnie proces zwiększania udziału szkodliwych produktów osiągnął swój punkt kulminacyjny. W artykule przedstawiono wszystkie produkty, których absolutnie nie można używać, są one niebezpieczne dla zdrowia!
http://alexjones.pl/aj/aj-ekologia-i-srodowisko/aj-styl-zycia/item/98362-dobrze-wiedziec-nie-jedzcie-tego

Prawdopodobnie art. jest pisany pod odbiorców z USA i Kanady. Przyda się, kiedy CETA się rozpanoszy.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-28, 11:10:38
Kofeina nie daje energii, powoduje stres i zakłóca sen
http://strefa44.pl/kofeina-narkotyk-ktory-zabija-raty/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-10-29, 11:37:59
Jak przygotować wodę imbirową pomagającą w leczeniu migreny, zgagi, bólów stawów i mięśni
http://www.opowiastka.com/przygotowac-wode-imbirowa-pomagajaca-leczeniu-migreny-zgagi-bolow-stawow-miesni/?utm_content=buffer506f5&utm_medium=social&utm_source=facebook.com&utm_campaign=buffer
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-10-29, 23:33:21
Kofeina nie daje energii, powoduje stres i zakłóca sen
http://strefa44.pl/kofeina-narkotyk-ktory-zabija-raty/

Kurde ale pojechali .Chyba zbyt mocno .Tak jakby herbata była gorsza niż heroina.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-10-31, 21:03:53
UE powinna nałożyć obowiązujące prawnie limity zawartości przemysłowo produkowanych izomerów trans kwasów tłuszczowych w żywności, ponieważ stwarzają one ryzyko chorób krążenia, niepłodności, Alzheimera, cukrzycy oraz otyłości, u konsumentów, stwierdzono w rezolucji, przyjętej podczas głosowania. Spożycie tłuszczów trans wiążę się głownie z konsumpcją produkowanego przemysłowo, częściowo uwodnionego oleju.

Posłowie podkreślili, że zgodnie z danymi Komisji Europejskiej, tylko 1 na 3 konsumentów w UE wie cokolwiek na temat tłuszczów trans (TFA), pokazuje, że samo oznakowanie ich występowania nie jest wystarczającym środkiem ich ograniczania. Oznakowanie występowania tłuszczów trans jest ważne, ale powinno zostać wsparte nałożeniem obowiązkowych limitów ich stosowania, najlepiej w przeciągu dwóch lat, uważają posłowie.

Posłowie podkreślają, że „istnieją dowody potwierdzające, iż wprowadzone w Danii w 2003 r. ustawowe limity przemysłowych tłuszczów trans, dzięki którym ograniczono ich zawartość w olejach i tłuszczach do 2 %, okazały się sukcesem i przyczyniły się znacząco do zmniejszenia liczby zgonów z powodu chorób układu krążenia”.

TFA używane jest zwykle w tańszym jedzeniu, co oznacza, że ludzie z niższymi dochodami narażeni są na wyższą ich zawartość, to, z kolei przekłada się na rosnące nierówności zdrowotne, twierdzą posłowie.
http://www.europarl.europa.eu/news/pl/news-room/20161020IPR47866/pos%C5%82owie-wzywaj%C4%85-do-ograniczenia-t%C5%82uszcz%C3%B3w-trans-w-%C5%BCywno%C5%9Bci
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-01, 08:28:00
Sześć lat temu, w lutym 2010 roku, polskie władze zniosły obowiązkową certyfikację produktów spożywczych pod pretekstem jej bezużyteczności. Dziś na rynku jest mnóstwo produktów, których absolutnie nie powinieneś/powinnaś jeść. Oto one!
http://ryszardpiotrnisza.blogspot.com/2016/10/dobrze-wiedziec-nie-jedzcie-tego.html?spref=fb
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-01, 12:23:47
GMO TO ŚMIERĆ - Prof. dr hab. Jan Narkiewicz - Jodko
https://www.youtube.com/watch?v=T0nDwVf1Yg0
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-01, 15:49:40
Sześć lat temu, w lutym 2010 roku, polskie władze zniosły obowiązkową certyfikację produktów spożywczych pod pretekstem jej bezużyteczności. Dziś na rynku jest mnóstwo produktów, których absolutnie nie powinieneś/powinnaś jeść. Oto one!
http://ryszardpiotrnisza.blogspot.com/2016/10/dobrze-wiedziec-nie-jedzcie-tego.html?spref=fb

interesuje mnie jak z tej listy oceniasz/oceniacie ksylitol, popularny w sklepach ze zdrową żywnością i nie tylko, tak podchodzę do niego od wielu lat, ale się jakoś nie zdecydowałem do tej pory 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-01, 16:52:29
Musiałbym pobadać, bo mam wątpliwości co do jego szkodliwych cech.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: manahata w 2016-11-01, 18:47:32
WYBIERAJCIE SWOJĄ HERBATĘ BARDZO OSTROŻNIE!

http://gurbacka.pl/milosnicy-herbaty-wybierajcie-swoja-herbate-bardzo-ostroznie/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-01, 20:31:22
UE: 97 proc. badanej żywności bez nadmiaru pestycydów

EFSA przebadał 83 tys. próbek żywności, w których nadmiaru pestycydów nie stwierdzono w 97 proc.
Pozostałości zostały wykryte w 6,5 proc. próbek pochodzących z krajów trzecich, z których próbki stanowiły jedna czwartą i 1,6 proc. pochodzących z Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Od pozostałości pestycydów wolne było 91,8 proc. próbek żywności dla niemowląt i 98,8 proc. próbek produktów ekologicznych.
EFSA zamierza rozszerzyć analizy na niektóre owoce i herbatę. Zamierza też zmniejszyć ilość badanych produktów zwierzęcych, a zwiększyć komponentów pasz dla zwierząt jak soja, rzepak i jęczmień. Proponuje również wprowadzenie obowiązkowych analiz na obecność pozostałości glifosatu.
http://www.farmer.pl/agroskop/analizy-i-komentarze/ue-97-proc-badanej-zywnosci-bez-nadmiaru-pestycydow,67781.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-02, 11:48:31
Odżywiaj się świadomie
http://www.fioletowyplomien.com/pl/fioletowy-plomien/wiedza-duchowa/odzywiaj-sie-swiadomie.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-02, 18:56:21
akurat przy CETA wyszło ładnie że jakość tego co jemy zależy w dużej mierze od norm i kluczowych regulacji prawnych na różnych szczeblach, w tym międzynarodowych przepisów  Światowej Organizacja Handlu, 
więc tak przy okazji ram ustanowionych przy regulacjach handlu produktami biotechnologicznymi Kanada-UE w umowie CETA,  opierających się na ustaleniach" po rozstrzygnięciu sporu prowadzonego w ramach WTO – Wspólnoty Europejskie – środki dotyczące zatwierdzania i wprowadzania do obrotu produktów biotechnologicznych WT/DS292."

trochę jakby o istocie tego sporu:

Transatlantycki spór o regulację produktów nowoczesnej biotechnologii w świetle prawa WTO
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Kwartalnik_Prawa_Publicznego/Kwartalnik_Prawa_Publicznego-r2006-t6-n2/Kwartalnik_Prawa_Publicznego-r2006-t6-n2-s129-166/Kwartalnik_Prawa_Publicznego-r2006-t6-n2-s129-166.pdf
Stany Zjednoczone i Wspólnota Europejska reprezentują odmienne, oparte na przeciwstawnych paradygmatach podejście do rozwoju nowoczesnej biotechnologii i komercyjnego wykorzystania jej produktów. Pomiędzy modelem regulacji organizmów genetycznie zmodyfikowanych (GMO) obowiązującym w USA, a modelem przyjętym we WE istnieje szereg fundamentalnych różnic. Z tego powodu produkty GM, które zostały dopuszczone do obrotu w USA, napotykają na szereg barier i restrykcji w dostępie do rynku wspólnotowego (sytuacja taka określana jest mianem „transatlantyckiego regionalizmu regulacyjnego"10). Przeciwstawność stanowisk i konflikt pomiędzy USA oraz WE powoduje, że debata na arenie międzynarodowej również ma spolaryzowany charakter11. Zarówno WE, jak i USA podejmują kroki na arenie międzynarodowej, aby przeforsować i upowszechnić prezentowane przez siebie stanowisko. WE opowiada się za uznaniem prawa poszczególnych państw do podejmowania decyzji w przedmiocie dopuszczenia GMO na swe terytorium w oparciu o zasadę przezorności12 i przyczyniła się do ujęcia tej zasady w operatywnej części Protokołu Kartageńskiego (dalej: CPB). Również decyzja USA o zainicjowaniu sporu przeciwko WE na forum WTO podyktowana była między innymi dążeniem do zapobieżenia przyjmowaniu w pozostałych państwach zbliżonego do wspólnotowego podejścia do regulacji GMO."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-02, 21:07:44
a tu o sprzedaży i kupnie wprost od rolnika , który jak czytam może realizować dostawy bezpośrednie, sprzedaż bezpośrednią, prowadzić działalność marginalną, ograniczoną i lokalną a do tego będzie mógł prowadzić sprzedaż detaliczną:
 http://www.farmer.pl/finanse/rolnik-zaplaci-dwuprocentowy-podatek-za-sprzedaz-plonow,67772.html
"Czy propozycja wprowadzenia  sprzedaży detalicznej przez rolnika to dobra koncepcja?

- Widzę w projekcie ustawy zapis, że rolnik nie będzie mógł sprzedawać do sklepów czy restauracji – mówiła Laura Maciejewska, główny specjalista w Kujawsko-Pomorskim ODR w Minikowie. - Jako konsument chętnie kupiłabym w sklepie domowe przetwory, produkty przetworzone w gospodarstwie rolnym. Jeżeli rolnik dostarczałby tam, dla przykładu, dobre pierogi, ciasta, chleb, to z przyjemnością poszłabym i kupiłabym te produkty. Na dobrą sprawę często je kupuję, tylko to jest poza wszelką ewidencją.

Skomplikowane? Owszem. Dopytywana o szczegóły wiceminister skapitulowała."

; )

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-11-02, 21:31:44
Moje niedawne odkrycie .
Dzika róża ma 1300 mg wit. C w 100 gramach !
Nie myślałem ,że u nas coś może mieć jej aż tyle .Kupowałem acerolle a ona ma podobne ilości.
Odkryłem ,że mam krzaczek koło domu i od dwóch tygodni codziennie sobie zjadam garść.Darmowa suplementacja .Polecam
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-03, 11:55:16
Od przyszłego roku wszystkie produkty ekologiczne, m.in. kawa, ryż czy owoce, przywożone do Unii Europejskiej z krajów trzecich podlegać będą nowemu systemowi elektronicznej certyfikacji.

Nowy elektroniczny system certyfikacji pozwoli lepiej prześledzić trasę importowanej do Unii ekologicznej żywności i napojów oraz zapewnić, że wszystkie produkty trafiające na unijny rynek posiadają odpowiednie zezwolenia. Będzie to gwarancją, że produkty są bezpieczne do spożycia, pakowane, przetwarzane i transportowane w higieniczny sposób oraz że faktycznie pochodzą z upraw organicznych.
http://www.farmer.pl/biznes/ronictwo-ekologiczne/ue-wprowadza-elektroniczny-system-certyfikacji-produktow-ekologicznych,67733,1.html
Nowe przepisy wejdą w życie za 6 miesięcy, czyli w kwietniu 2017 r. "Przez kolejne sześć miesięcy obowiązywał będzie okres przejściowy, kiedy honorowane będą zarówno elektroniczne, jak i papierowe certyfikaty. Ale już od października przyszłego roku UE przejdzie całkowicie na system elektroniczny" - powiedział PAP jeden z unijnych urzędników.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-03, 12:05:46
Frisjy
To dobra wiadomość.

ontoja
:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-03, 12:30:45
Leszek
jak najbardziej dobra,  starają się najlepiej jak potrafią : )

a to jeszcze o bezpieczeństwie żywności w UE i na czym bazują regulacje prawne:
"Polityka UE w dziedzinie bezpieczeństwa żywności opiera się na wiedzy naukowej. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa żywności (EFSA)en udziela Komisji Europejskiej i państwom członkowskim niezależnych porad naukowych przy opracowywaniu prawodawstwa oraz doradza decydentom w przypadku wystąpienia zagrożeń związanych z bezpieczeństwem żywności.
Komisja stosuje zasadę ostrożności – jeśli naukowcy stwierdzą, że istnieje choćby potencjalne ryzyko, podejmuje bezzwłoczne działania."
https://europa.eu/european-union/topics/food-safety_pl

i stamtąd o GMO :
"W przypadku żywności modyfikowanej genetycznie, żywności pochodzącej od sklonowanych zwierząt albo produkowanej przy użyciu nanotechnologii Komisja kieruje się zasadą odpowiedzialnych innowacji. Są one dla obywateli UE gwarancją bezpieczeństwa i sprzyjają rozwojowi gospodarczemu."

przykład zastosowania tej zasady na przykładzie ziemniaka Amflora przed kilkoma laty:
"Wszystkie decyzje o autoryzacji nowych odmian genetycznie zmodyfikowanych zostały podjęte w specjalnej uproszczonej procedurze, po wcześniejszej wnikliwej ocenie ich bezpieczeństwa, której dokonali niezależni naukowcy z EFSA. Komisarz ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów John Dalli zaznaczył, że: „Odpowiedzialne innowacje stanowią myśl przewodnią mojej polityki, jeśli chodzi o nowe technologie. Wszystkie dane naukowe dotyczące bezpieczeństwa, zostały bardzo szczegółowo ocenione. Poprzez podjęcie tych decyzji Komisja Europejska wypełniła swoją rolę w sposób w pełni odpowiedzialny. Decyzje te zostały podjęte w oparciu o szereg pozytywnych ocen naukowych udowadniających ich bezpieczeństwo, podjętych przez ostatnie 5 lat przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Równocześnie pracujemy nad tym, w jaki sposób powiązać proces autoryzacji Komisji Europejskiej z wolnością krajów członkowskich podejmowania decyzji co do uprawy roślin transgenicznych”.
http://www.cbr.edu.pl/rme-archiwum/2010/rme37/dane/5_9.html
"Komisja Europejska, by uniknąć ryzyka zakażenia sąsiednich upraw, narzuciła warunki komercjalizacji ziemniaka takie, jak na przykład: obowiązek zbioru, zanim rośliny wyprodukują nasiona. Dlatego, jak zapewnia KE, uprawa Amflory będzie ograniczona do konkretnych obszarów i całkowicie bezpieczna dla człowieka i środowiska. Decyzją Komisji oburzeni są ekolodzy z Greenpeace. "
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-04, 11:57:59
coś dla smakoszy frytek:

"Akrylamid jest to substancja, która w naturalny sposób powstaje w żywności podczas poddawania półproduktu metodom obróbki termicznej takiej jak: pieczenie, grillowanie, smażenie. Według ekspertów może zwiększać ryzyko powstawania nowotworów u ludzi."
http://dietetycy.org.pl/akrylamid/
"Znaczne ilości akrylamidu powstają podczas obróbki w temperaturze 120 0C. W pewnych warunkach, w temperaturze 160-1800C zawartość tego składnika wzrasta nawet do 20mg/kg."

i tutaj ciekawostka z  Kanady, gdzie na początku roku zaaprobowano do uprawy i sprzedaży  ziemniaka GMO , który nie dość że mniej czernieje to dzięki niskiej zawartości asparaginy wytwarza się w nim w procesie smażenia o wiele mniej szkodliwego akrylamidu:
"Our potato cuts acrylamide up to 62 per cent and a future generation will take it up to 90 per cent, making it virtually negligible, which is a really big deal in the potato world,"
http://thechronicleherald.ca/canada/1350800-health-canada-cfia-approve-genetically-engineered-potato-with-reduced-browning
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-04, 12:41:46
o widzę że ten przykład z frytkami (tudzież z jabłkami)  to taki sztandarowy przykład gmo-entuzjastów i propagandzistów:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/gmo-zywnosc-modyfikowana-ceta-geny-genetyka,124,0,2182268.html

a przy okazji o postępach w tej dziedzinie (w linku o Noblu za cofanie jakichkolwiek  komórek do stanu niezróżnicowania), ale nie tylko, oprócz klonowania jest też cos innego co brzmi nie mniej ekscytująco, dzięki temu można by np.  wszczepiać swoim dzieciom czyste słowiańskie albo aryjskie geny etc. ; ) :

A możemy dziś za pomocą ingerencji w DNA człowieka tak poprawiać jego cechy, że stworzymy de facto nowy gatunek? Pani prof. Magdalena Fikus twierdzi, że na horyzoncie pojawia się już możliwość powołania nowego gatunku ludzkiego.

Rzeczywiście nauka tak pędzi, że znowu mamy zupełnie nowe odkrycie, które też zasługuje na Nobla, ale niestety na razie trwa walka o prawa do patentów. Chodzi o nową precyzyjną metodę, którą można by porównać do nożyczek genetycznych. Pozwalają one wyciąć pewien fragment DNA i w to miejsce wstawić to, co chcemy. I to działa w kilkudziesięciu procentach przypadków.

To dużo?

To bardzo dużo, bo przy poprzednich próbach ten odsetek to była jedna komórka na wiele tysięcy i trzeba było wyszukiwać, która komórka się zmieniła. A dziś już mamy metodę, dzięki której prawie wszystkie się zmieniają. I to jest absolutnie wybitne, bo nie tylko usprawnia tworzenie GMO w dowolnych układach, czy to roślinnych czy zwierzęcych, ale również powoduje, że teoretycznie ktoś mógłby spróbować to zrobić na człowieku.
Chińczycy spróbowali już to zrobić na ludzkich embrionach, ale nie udało im się. To dlatego, że ta technika działa prawie."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Danny7 w 2016-11-04, 14:45:03
Kofeina nie daje energii, powoduje stres i zakłóca sen
http://strefa44.pl/kofeina-narkotyk-ktory-zabija-raty/

Leszku, co w takim razie pijesz?
Owszem gdzieś w głębi czuje że kawa mi nie pomaga a raczej zamula... Widziałem kiedyś bardzo pozytywne skutki przed intensywnym wysiłkiem fizycznym, jeszcze nie tak dawno kawa była zabroniona podczas Igrzysk Olimpijskich i traktowana jako doping :)

Dodatkowo zaburza nasze pole energetyczne?

Piłem nie więcej niż 2. Czasem rozpuszczalną, czasem sypaną, głównie z mlekiem. Herbata rownież zawiera kofeine, tym bardziej że ciężko teraz kupić "normalną" herbatę w sklepie. Próbowałem pić tylko wodę i soki i ciężko się przebić przez stare nawyki.

Od około 10 lat jestem kawoszem. Ostatnio zrobiłem detoks 2 tygodniowy i apetyt mi sie zdecydowanie poprawił. Z tego co wkleiłeś wynika że żeby odczuć tak naprawde detoks to musi to być około 2 miesiące.

Jacyś inni ex-kawosze podzielą się skutkami odstawienia kawy?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-05, 11:47:26
o wolnych rodnikach i stosowaniu popularnych, od jakiegoś tam czasu, antyoksydantów:

"Reaktywne formy tlenu (RFT) są zazwyczaj postrzegane jako niebezpieczne produkty uboczne przemian u aerobów. Obecnie przekaz marketingowy wielu wyrobów farmaceutycznych/suplementów diety kładzie nacisk na zmiatanie wolnych rodników z organizmu przez syntetyczne antyoksydanty. Ale czy rzeczywiście RFT należy się aż tak obwiać?
http://biotechnologia.pl/biotechnologia/reaktywne-formy-tlenu-druga-twarz-wolnych-rodnikow,16477
Podsumowując, RFT są nieuchronnymi produktami procesów fizjologicznych aerobów. Co prawda stres oksydacyjny jest niebezpieczną sytuacją dla komórek oraz całego organizmu, jednak jest niezbędny do podjęcia działań obronnych. Ważne jest zachowanie odpowiedniej równowagi. Stan redoks komórki musi być zatem utrzymywany w odpowiedniej proporcji. Zatem należy zachować umiar i rozwagę przy stosowaniu antyoksydantów oraz brać pod uwagę stan i zapotrzebowanie organizmu."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-11-05, 13:13:24
Moje niedawne odkrycie .
Dzika róża ma 1300 mg wit. C w 100 gramach !
Nie myślałem ,że u nas coś może mieć jej aż tyle .Kupowałem acerolle a ona ma podobne ilości.
Odkryłem ,że mam krzaczek koło domu i od dwóch tygodni codziennie sobie zjadam garść.Darmowa suplementacja .Polecam

Błąd ! Są odmiany róży powszechnie hodowane w przydomowych ogródkach ,które mają 2500 mg w 100g !!
Na dodatek w latach 60-tych polskie zakłady przetwórcze "LAS" wyhodowały odmianę która miała ...3500 mg wit C w 100g!!
Mieli tego 1200 hektarów .W dodatku  owoce róży w procesie przetwórstwa ,robienia soków ,pasteryzacji tracą tylko 30% wit C .
Niestety w tamtych czasach zakłady nie spełniały norm higienicznych co miało kolosalne znaczenie w przetwórstwie róży.Dlaczego -przeczytaj tu:
http://polki.pl/dieta-i-fitness/zdrowe-odzywianie,owoce-rozy-najbogatsze-zrodlo-witaminy-c,10369974,artykul.html

Cudze chwalimy swego nie znamy .
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2016-11-05, 13:26:43
Leszku, co w takim razie pijesz?
Owszem gdzieś w głębi czuje że kawa mi nie pomaga a raczej zamula... Widziałem kiedyś bardzo pozytywne skutki przed intensywnym wysiłkiem fizycznym, jeszcze nie tak dawno kawa była zabroniona podczas Igrzysk Olimpijskich i traktowana jako doping :)

Dodatkowo zaburza nasze pole energetyczne?

Piłem nie więcej niż 2. Czasem rozpuszczalną, czasem sypaną, głównie z mlekiem. Herbata rownież zawiera kofeine, tym bardziej że ciężko teraz kupić "normalną" herbatę w sklepie. Próbowałem pić tylko wodę i soki i ciężko się przebić przez stare nawyki.

Od około 10 lat jestem kawoszem. Ostatnio zrobiłem detoks 2 tygodniowy i apetyt mi sie zdecydowanie poprawił. Z tego co wkleiłeś wynika że żeby odczuć tak naprawde detoks to musi to być około 2 miesiące.

Jacyś inni ex-kawosze podzielą się skutkami odstawienia kawy?

Możesz pić kawę inkę to oszukuje pś. tak ,że czasem nie mogłem uwierzyć ,że jestem tak samo pobudzony jak po zwykłej kawie.
Kawa podkręca wzorce nerwicowe i nasila nerwicę natrenctw ,intensyfikuje tiki nerwowe itp.
Pita przed treningiem w moim odczuciu zostają spalone i zużyte te wszystkie hormony ,które produkuje czy pobudza i wtedy nie ma większego wpływu na psychikę i rozwój duchowy .Jaki ma na ciało w długoterminowym działaniu to nie wiem.
Najczęściej sięgają po nią osoby ,które maja nużącą pracę pozbawioną ruchu i czują się zmulone i ospałe lub takie ,które mają męczącą pracę i potrzebują motywacji ,żeby po przerwie czy tam z rana  znów ruszyć.No moje doświadczenia też takie były.
Ja niestety miewam okresy kilkumiesięczne kiedy nie piję ,czasem dłuższe ale są momenty ,że mnie znów ściąga i piję znów.
Obecnie dla mnie kawa jest stanowczo za mocna i piję zieloną herbatę dwa razy zalewaną .Niby może mieć więcej kofeiny w 100 gramach niz kawa ale zazwyczaj sypie się jej mniej wagowo i zalewa kilka razy tą samą .Druga sprawa ,że garbniki wiążą kofeinę (czym dłużej parzona tym ma jej mniej).W rezultacie zielona herbata pobudza ale łagodniej i nie ma tak negatywnego wpływu na psychikę czy wzrost rozdrażnienia i nerwowości.Kawę rozpuszczalną bym stanowczo odstawił bo kupa chemicznego syfu oprócz kofeiny.
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-05, 13:50:21
http://www.lolmania.pl/lol/28587/uwaga-chiny-produkuja-ryz-z-plastiku-zobacz-jak-go-rozpoznac.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-05, 21:45:54
Danny7
Jest mnóstwo herbat ziołowych, mozna pójśc i kupować :)
Ja jednak rzadko pijam herbatę. Wolę soki (wyciskane samodzielnie z warzyw i owoców). Jeśli nie mam czasu, można kupić soki wyciskane i pasteryzowane. Droższe od Coli, czy Fanty (oraz innych chemicznych świństw), ale dużo zdrowsze i na pewno smaczniejsze. Tu np. Tymbark, choć wolę duże opakowania od rolników. Tzw. soki i napoje z koncentratów, są może i smaczne, ale pozbawione wartości energetycznej.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-10, 19:00:56
Jaki pokarm, taki umysł.
Jaki umysł, takie myśli.
Jakie myśli, takie czyny.
Jakie czyny, takie skutki.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-10, 19:03:30
Nie powinniście jeść zbyt dużo. Jecie, aby żyć, a nie żyjecie, by jeść. Jedzenie w nadmiarze to cecha tamasowa. Jeśli jecie raz dziennie, jesteście joginem, jeśli dwukrotnie na dzień – jesteście rogi, chorzy. Jeśli spożywacie posiłki sattwiczne, łagodne, zrównoważone i w umiarze, rozwijacie umysł sattwiczny, pobożny. Jeśli jecie pokarm radźasowy, pikantny, gorący, będziecie mieli umysł radźasowy – emocjonalny, pobudzony; posiłki tamasowe, mięso, alkohol itd. sprawią, że wasz umysł będzie tamasowy, czyli zwierzęcy, tępy, pasywny. Zatem to pożywienie kształtuje umysł, ten z kolei determinuje czyny, od których zależą konsekwencje. (Bhagawan Sathya Sai Baba)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-10, 19:08:47
Wy, Europejczycy, w ogóle nie wiecie co to jest szczęście! A my, Hindusi, jak sobie zjemy raz na tydzień, to od razu czujemy, czym jest szczęście.
Bezdomny Hindus.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-10, 19:18:28
Leszek, ale przyznasz, że Hindusi są z reguły dużo pogodniejsi od Europejczyków?

Jeszcze o żarciu:
------------------------------------------
Kilka lat temu pewien sannjasi, osoba żyjąca w celibacie i znajdująca się na ścieżce duchowej, zaproszony przez biznesmena zjadł w jego rezydencji obiad. Tej nocy nie mógł zasnąć. W końcu bardzo późno zasnął i miał sen, w którym zobaczył zalaną łzami szesnastoletnią dziewczynę. Sannjasi poszedł do swojego guru i opowiedział mu sen. Guru medytował jakiś czas, po czym powiedział, co było przyczyną tego snu. Dzień, w którym biznesmen zaprosił go na obiad wypadał na jedenasty dzień po śmierci jego szesnastoletniej żony, dlatego zgodnie z tradycja odprawiał specjalny obrządek. Ponieważ sannjasi spożył jedzenie przyrządzone specjalnie na tę okazję, dziewczyna, która umarła, pojawiła się we śnie we łzach. Ojciec tej młodej dziewczyny był bardzo biedny i z trudem utrzymywał rodzinę. Dlatego, wbrew jej woli, wydał ją za mąż za tego wiekowego biznesmena. Ona w rozpaczy popełniła samobójstwo rzucając się do studni. Biznesmen musiał przeprowadzić zwyczajowy obrządek pogrzebowy jedenastego dnia, na który zaprosił sannjasina. Taka kryła się historia za snem sannjasina. Zatem, bez rozeznania nie powinniście jeść żadnego proponowanego pożywienia.

Podobna rzecz zdarzyła się kiedyś uczniowi Swamiego Nitjanandy. Pewnego dnia wyszedł z aśramu i posilił się na zewnątrz. Wracając skradł z jakiegoś domu srebrny kubek i przyniósł go do aśramu. Wkrótce jednak wielce się zasmucił z tego powodu, gdyż uciekł się do przestępstwa w formie kradzieży srebrnego naczynia. Płakał i żałował postępku. Następnego dnia rano poszedł do swojego guru i wyznał mu całą sprawę. Dzięki swoim duchowym mocom Nitjananda potrafił znaleźć przyczynę. Powiedział do ucznia: „Cóż, posiłek, jaki zjadłeś poza aśramem, został przyrządzony przez kucharza, który swego czasu był złodziejem, przez co pojawił się u ciebie odruch kradzenia.” Dlatego kucharze muszą mieć czyste myśli.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-10, 23:06:22
Ciekawe historie. :)

Ci Hindusi, których spotykałem, zazwyczaj byli pogodni. I zazwyczaj uczciwi.
Prócz tego w różnych miejscach spotykałem  żebraków zachowujących się nachalnie. Czego nie lubię.
W restauracjach "Pure vegetarian" (moich ulubionych) spotykałem takich, którzy żarli co najmniej 3 x tyle, co ja w Polsce. W tamtym klimacie wystarczało mi skromne śniadanie na cały dzień. I czułem się najedzony. Inna sprawa, że pierwsze 10 dni w ogóle nic nie jadłem :) Ale potem zapachy mnie skusiły.
Dobrze przyprawiony posiłek jest bardzo sycący.

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-10, 23:47:13
Miałem kiedyś dobrego kumpla Hindusa, razem pracowaliśmy biurko w biurko. Nigdy go nie widziałem skwaszonego... Zawsze dowcipas coś przytekścił.. Ja ich kuchnie osobiście bardzo lubię, curry obecnie, to mi się trochę przejadało, ale kiedyś to żarłem dzień w dzień. Jakiś taki spokój ducha od nich bije..
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-14, 18:32:04
jeszcze o żywności gmo, jak się ją tworzy ( m. in. używając złota, czy krzemu) osiągnięciach i negatywnych skutkach ( np uczuleniach):
http://biotechnologia.pl/biotechnologia/zywnosc-modyfikowana-genetycznie-czy-mamy-sie-czego-obawiac,16574

"Na etapie badań jest także zastosowanie jadalnych części roślin jako szczepionek doustnych przeciw bakteryjnych i wirusowych – jest to możliwe dzięki ekspresji wybranych antygenów w roślinach, które po zjedzeniu stymulowałyby układ immunologiczny do produkcji odpowiednich przeciwciał np. przeciw toksynie E. Coli, bakterii Helicobacter pylori, wirusowi wścieklizny czy wirusowi zapalenia wątroby typu B."
(...)
W pierwszej kolejności należy wspomnieć o sukcesie zmodyfikowanej genetycznie Papai [6,7] - dzięki inżynierii genetycznej w latach 90-tych opracowano odmianę odporną na wirusa pierścieniowej plamistości, co uchroniło przed bankructwem Hawaje – głównego eksportera. Dokonano tego poprzez dostarczenie do komórki roślinnej fragmentu genu kodującego białko płaszcza wirusa – skutkiem tego było wytworzenie odporności. Do dzisiaj - jak podają dane - większość upraw papai należy do gatunku zmodyfikowanego genetycznie."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-14, 19:01:22
po przeczytaniu tego pierwszego zdania zacząłem patrzeć na swoje ciało w zupełnie odmienny sposób : ))  :

"Metylacja jest kluczową dla zdrowia i życia modyfikacją biochemiczną, która zachodzi miliardy razy na sekundę, wpływając na działanie wszystkich układów w ludzkim organizmie.
(...)
Co istotne i bardzo często podkreślane w kontekście zaburzeń metylacji – mutacje genu MTHFR powodują, że kwas foliowy nie jest odpowiednio przekształcany, co skutkuje wysokim poziomem homocysteiny. Prowadzi to do powstawania stanów zapalnych i zwiększonego  ryzyka wystąpienia chorób serca czy chorób neurodegeneracyjnych. Podobny problem dotyczy przekształcania witaminy B12. Ponadto, osoby z mutacją genu MTHFR mają problem z syntezą glutationu, który jest jednym z głównych antyoksydantów oraz neuroprzekaźników. Taka sytuacja daje idealne podłoże dla nowotworów, wad wrodzonych czy problemów natury psychicznej
(...)
Należy zdać sobie sprawę, jak ważny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu jest polimorfizm genu MTHFR.
http://biotechnologia.pl/biotechnologia/artykuly/krotka-historia-o-metylacji-dlaczego-jest-tak-istotna-dla-zdrowia,16539
Istnieje pogląd, że mutacja genu MTHFR może dotyczyć nawet co drugiej osoby. Mutacja genu MTHFR nie jest rzadka i często nigdy nie zostaje wykryta. Na dzień dzisiejszy wiedza w Polsce na ten temat jest coraz większa, jednak zbyt rzadko łączy się różne objawy złego stanu organizmu z tym zaburzeniem. Co istotne, za granicą jest to bardzo popularne zagadnienie i stosunkowo często medycyna funkcjonalna lub alternatywna zajmuje się problemem z metylacją.
W Polsce  również sprawdza się polimorfizm genu MTHFR, jednak przeważnie takie zalecenie kierowane jest do osób z zakrzepicą, wysokim poziomem homocysteiny czy kobiet z nawracającymi poronieniami. Warto zwrócić uwagę, że wiele powszechnych symptomów może wskazywać na problemy z metylacją:
problemy ze snem,
chroniczne zmęczenie,
nietolerancja stresu,
nierównowaga hormonalna (np. wysoki poziom estradiolu),
nowotwory,
choroby genetyczne,
problemy z tarczycą,
choroby skóry,
depresja,
nerwica,
ADHD,
choroby maniakalne,
schizofrenia,
problemy z nauką,
poronienia,
autyzm,
wysokie ciśnienie krwi,
alergie,
wysokie lub za niskie żelazo (na skutek wysokiej miedzi),
miażdżyca,
zespół jelita drażliwego,
wysoki poziom B12,
Candida.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2016-11-19, 12:39:31
fajny przykład kooperatywy spożywczej pokazujący że również w związku z żywnością da się i są możliwości realizowania obywatelskich inicjatyw w tym systemie wbrew temu co szerzą nawet na tym forum czarnowidze i zagorzali siewcy defetyzmu w każdej postaci (ble):


Ruch kooperatyw spożywczych oparty jest na przekonaniu, że sposób produkcji i dystrybucji żywności w społeczeństwie jest nierozłącznie związanymi z kwestiami ekologii i demokracji. Dlatego całkowite poddanie go zasadom efektywności finansowej jest niewłaściwe. Powoduje ono, że osoby o niskich dochodach nie mają dostępu do zdrowej żywności, a rolnicy nie mają warunków, aby dbać o ekologiczne funkcje swojej gospodarki. Pragniemy urzeczywistniać sposób produkcji i dystrybucji żywności, którego nadrzędnym celem nie będą zyski, a jak najlepsze spełnianie potrzeb konsumentów oraz producentów, określonych przez nich samych w demokratycznym procesie. Wierzymy, że porozumienie i bezpośrednia współpraca konsumentów, reprezentujących społeczności miejskie, oraz producentów, reprezentujących z społeczności wiejskie, budują spójność społeczną oraz zaangażowanie obywatelskie będące fundamentami ładu demokratycznego. Wierzymy także, iż zbliżenie i wymiana między tymi społecznościami przyczynia się jednocześnie do większej świadomości wpływu, jaki produkcja żywności ma na środowisko naturalne. Podejmujemy się wcielania powyższych idei w życie poprzez działalność niniejszego Stowarzyszenia.
http://www.dobrze.waw.pl/o-nas/nasze-wartosci/

P.S.
dla Leszka
: ten przykład inicjatywy obywatelskiej (związanej ze społeczeństwem obywatelskim i otwartym) i wiele innych z całego kraju równie dobrze mógłby pochodzić z Brzeszcz hehe, a że nie ma tam tego, to nie wynika z tego że się w Warszawie da, a tam już nie da i nie ma możliwości, ale z tego że zapewne się nie chce i nie ma ludzi o takich motywacjach


Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2016-11-26, 14:28:02
Mam pytanie o miód. Czy jest on całkowicie zdrowym zamiennikiem cukru ? Mowa tylko i wyłącznie o miodzie pszczelim prawdziwym. Można go jeść w dużych ilościach ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2016-11-28, 15:03:03
Doktor
Moim zdaniem dobry miód jest jak najbardziej w porządku, chyba że ktoś jest akurat na jakiejś diecie antykandidowej i musi odstawić wszelkie cukry nawet naturalne. Kiedyś w wywiadzie z jedną z jasnowidzek usłyszałam, że miód ma taką energię jak uśmiechnięty człowiek :))) A 'duże ilości'... ? ;) hmmm... Nie wiem co to są duże ilości, ale prawdopodobnie możesz zaufać swojemu organizmowi, czyli "czuję przesyt, za słodko mi" = za dużo :) Ta metoda sprawdza się o ile ktoś nie ma programu szkodzenia swojemu ciału poprzez jedzenie...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: kopergamin w 2016-11-29, 00:45:45
ale wiecie, że miód to pszczele rzygi?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2016-11-29, 13:41:10
To wyjątkowe zwierzęta, jeśli rzygają smaczną słodkością:))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-11-29, 13:54:51
Kopergamin
Ludziom smakuje miód, muchom smakuje kupa. Wszystko kwestia sma...kubeczków smakowych
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2016-11-29, 15:04:07
To wyjątkowe zwierzęta, jeśli rzygają smaczną słodkością:))
W punkt :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2016-11-30, 13:42:39
Namoczyłam groszek suszony na noc zeby dziś zrobić z niego pyszną  zupę i ku mojemu zdziwieniu ów groszek zakielkował :O Czy w takiej formie nadaje się jeszcze do gotowania? Na googlu nie znalazłam odpowiedzi ale obawiam się , że może już nie być jadalny.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-11-30, 14:13:03
Kiełki są bardzo zdrowie, ale taki groszek się chyba nadaje już na sałatkę. sam nie wiem czy można go gotować.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-30, 15:27:27
Wilson
Potraktuj jako kiełki :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2016-11-30, 18:40:08
Też miałam myśl żeby już puścic cały w kiełki ;)
Ale podgotowałam , jednak zapach jakby zepsutych ziaren , kwaśny jakiś, chyba oddam ziemi .
Myślę, że się zagrzał podczas namaczania, za ciepło było w kuchni. Dobrze, że woda nie puszczała gazów :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2016-11-30, 20:14:41
Jak wystygł jest całkiem smaczny , zgubił zapach,  można jeść.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-11-30, 22:44:57
:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2016-12-01, 10:44:51
W punkt :)

:))
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-12-05, 00:48:10
Żywność GMO zmienia funkcje narządów - Mike Adams  (po polsku):
https://www.youtube.com/watch?v=EDeQ5IeCcBQ

Facet mówi o tym, co obserwuję podczas uzdrawiania zaburzeń układu pokarmowego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2016-12-08, 13:11:51
https://www.facebook.com/bnpolona/photos/a.345169308946279.1073741830.289732767823267/1029746300488573/?type=3&theater
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-01-12, 15:27:53
Wycofywanie Nutelli  we Włoszech ??

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,21233749,wloskie-sklepy-wycofuja-nutelle-czy-jest-niebezpieczna.html#Czolka3Img

"Producent Nutelli, firma Ferrero rozpoczęła kampanię reklamową, która ma uspokoić konsumentów. Zapewnia, że czekoladowy krem jest bezpieczny dla zdrowia. To reakcja na wycofanie Nutelli ze sklepów we Włoszech.

W maju Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności ostrzegł, że w przy podgrzewaniu do temp. 200 stopni Celsjusza oleju palmowego, wykorzystywanego m.in. do produkcji Nutelli, powstają czynniki rakotwórcze. Zdaniem urzędu, nawet umiarkowane spożycie kremu stanowi zagrożenie dla dzieci, a ze względu na brak ostatecznych danych, nie można ustalić, jaki poziom jest bezpieczny.

Kilka sklepów w Italii, w tym największa sieć supermarketów, postanowiła więc "na wszelki wypadek" produkt wycofać ze sprzedaży."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-01-12, 15:34:27
Już dawno czytałem,że w Nutelli są składniki GMO.
Patrząc na moje klientki objadające się Nutellą, widzę u nich charakterystyczne dla GMO   uszkodzenia układu trawiennego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Doktor-X w 2017-01-15, 13:05:08
Czy nasiona strączkowe zawierają gluten ?
I drugie pytanie, jak to w koncu jest z tą soją ? Jedni mowią że gmo i jeszcze jakis inny ma negatywny wpływ drudzy mówią ze to mit
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-01-31, 08:23:55
Od Dzisiaj Dwa Razy Sprawdzisz, Zanim Kupisz Butelkę Wody.

http://missgorilla.pl/od-dzisiaj-dwa-razy-sprawdzisz-zanim-kupisz-butelke-wody/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2017-02-01, 00:00:42
Super artykuł dzięki.Myślałem ,że wszystkie plastykowe butelki to PET.

Swoją drogą kiedyś wszystko było w szkle za kaucję i było o.k .Torebki z szarego papieru albo zawijanie w papier a każdy ze swoją torbą przychodził .Nikt nic nie słyszał o ekologii i ochronie środowiska .Dziś wszystko jest eko , wszędzie o tym trąbią . Strasznie to obłudne .
Rotschild  młody jachty z butelek buduje ,zeby zwrócić uwagę na ten problem nawet, w pocie czoła człowiek tak się męczy !:)
Hałdy plastiku coraz większe .Dobrze ,że chociaż te polary z tego robią .Tylko ja odkąd zobaczyłem jak się czuję w wełnianych ubraniach i o ile one cieplejsze, to już raczej tego badziewia nie ubiorę na siebie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-02, 10:08:35
Substancje narkotyczne w kuchni? A wśród nich... pietruszka:
http://zdrowie.hotto.pl/ziola-o-dzialaniu-narkotycznym-nie-wiesz-ze-niektore-stosujesz-codziennie/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2017-02-03, 11:34:58
Ta strona zarabia na frajerach którzy dają się naciągać na reklamowane suplementy w cenie 300 zł za 30 tabletek, na odchudzanie, pasożyty, zmarszczki etc. Podobne reklamy można znaleźć na onecie i wp.pl.

Muszę przyznać że reklamy są dobrze wplecione w tresś strony i łatwiej sie naciąć niż na wp.pl, np tu:

http://zdrowie.hotto.pl/tylko-dwa-skladniki-maska-odmladzajaca-na-zmarszczki-wiotczejaca-skore-diy/ -darmowa maseczka

http://a-bloggers.com/cm/z/pl/kseniya/?utm_source=leadbit&utm_medium=cpa&utm_campaign=227&TID=58945BB87EED7B661203E8CD -obok link do sfałszowanego artykułu przedstawiającego panie po zabiegu liftingu (niby takie efekty ma dać płatna maseczka....)

http://pl.colmask.com/?utm_source=leadbit&utm_medium=cpa&utm_campaign=227&TID=58945BB87EED7B661203E8CD&c=pl a tu strona na której możemy kupić 10 krotnie przepłacony krem.

Radze uważać.
 
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-03, 11:52:59
jaskier
Fajnie, że ostrzegasz przed reklamami :)
Na innych stronach, które też utrzymują się z reklam, potencjalni klienci mogliby ich nie dostrzec.
Ale ponieważ licho nie śpi, polecam porównywarkę CENEO.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-03, 17:10:36
Naukowcy z Ukrainy przeprowadzili badania nad wpływem komputera i telefonów komórkowych na jedzenie i picie. Odkryli oni, że pod wpływem działania pola elektromagnetycznego (PEM), struktura cząsteczek wody znacznie się zmienia, przez co staje się ona niebezpieczna dla zdrowia.
http://tylkomedycyna.pl/wiadomosc/trucizna-xxi-wieku-komputer-sprawia-ze-jedzenie-picie-staje-sie-szkodliwe-dla-zdrowia
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2017-02-04, 15:11:14
To z tym Pem to chyba przyklad tzw naukowego "woo" ktorego pelno na tym forum. Przed wiara w takie glupotki tez ostrzegam.

 http://rationalwiki.org/wiki/Woo
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-04, 21:16:56
Zamiast ostrzegać, lepiej zapoznaj się z wynikami podobnych badań robionych na całym świecie (z wyjątkiem krajów muzułmańskich).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2017-02-04, 22:51:10
Woo ma to do siebie ze wynikow nigdzie nie ma. Jest tylko wielkie halo wokol tematu.... 

W jaki sposob maja sie zmieniac te czasteczki?

W tym "artykule" nawet nie ma nazwisk naukowcow.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-05, 05:00:55
Nie ma nazwisk, ale idea jest słuszna :)
Pod wpływem zewnętrznego promieniowania woda zmienia strukturę i nasyca się informacjami, które niekoniecznie są dla nas korzystne.
Na nic tu pasienie swego ego :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-05, 13:15:36
Dzięki jedzeniu tych produktów seks stanie się lepszy, a organizm zdrowszy
http://www.zetchilli.pl/Styl-zycia/Food/Dzieki-jedzeniu-tych-produktow-seks-stanie-sie-lepszy-a-organizm-zdrowszy-3348
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2017-02-06, 00:51:11
Wie ktoś może co się wytrąca z wody wcześniej zamrożonej ?
Jest pełno bialego osadu na dnie garnka, takich białych kłaczków.
Niezależnie ,czy zamrażam filtrowaną i przegotowana kranowkę czy butelkowaną.
No i woda zamrażana po rozmrożeniu ma zupelnie inny smak niż przed mrożeniem .Dużo lepszy i to nawet jak jest już ciepła.
Nie mogłem sobie przypomnieć czego smak mi przypomina ale juz wiem.To jest smak soku brzozowego .Jest pewna podobna nuta w tym .Oczywiście nie jest tak samo slodka, ale ma dośc podobny smak .Kranówka jednak bardziej niż butelkowana przypomina ten smak soku.
Sok brzozowy jest wodą strukturyzowaną ,woda przemrożona też więc może dlatego to podobieństwo w smaku.



Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Lynd Seagull w 2017-02-06, 09:56:07
Ten osad to pewnie sole mineralne, głównie wapń i magnez. Są najbardziej potrzebne i zazwyczaj przyswajamy je z wody, dlatego kranówka ma wyznaczone ich ścisłe minimum.

Swoją drogą woda źródlana to w zasadzie to samo co kranówka, tylko kranówka jest sprawdzana częściej ;) Jak już brać butelkową, to lepiej mineralną.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2017-02-06, 16:53:13
Może taka woda jest też bardziej miękka i dzięki temu lepiej smakuje.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-06, 21:51:58
ZOBACZ, DLACZEGO PSZENICA CIĘ ZABIJA ( NAUKOWE WYJAŚNIENIE)
http://gurbacka.pl/zobacz-dlaczego-pszenica-cie-zabija-naukowe-wyjasnienie/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2017-02-08, 13:20:20
Ten osad to pewnie sole mineralne, głównie wapń i magnez. Są najbardziej potrzebne i zazwyczaj przyswajamy je z wody, dlatego kranówka ma wyznaczone ich ścisłe minimum.

Swoją drogą woda źródlana to w zasadzie to samo co kranówka, tylko kranówka jest sprawdzana częściej ;) Jak już brać butelkową, to lepiej mineralną.

Tylko kranówka jest chlorowana i czasem fluorowana a także płynie przez stare rury.
Niestety butelkowana jest w butelkach PET i stoi zbyt długo na półkach.

Pewnie tak,ten osad to w większości tzw .kamień.Interesuje mnie czy jeszcze oprócz tego wytrącają się niekorzystne dla zdrowia związki.
Co do tego czy to dobrze pić twarda wodę to coraz częściej się czyta ,że nie bardzo, bo w wodzie są nieorganiczne formy wapnia i magnezu a organizm najlepiej przyswaja organiczne formy. Dodatkowo nawet w wodach wysokozmineralizowanych wodach zawartość magnezu i wapnia jest bardzo niewielka w stosunku do tego co jest w pożywieniu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-09, 11:45:12
Dla miłosników suplementów diety

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nik-w-suplementach-diety-sa-drobnoustroje-substancje-rakotworcze-i-narkotyki/qenets4

Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-09, 15:32:16
Art. z Onetu został już wybatożony przez Internautów, którzy zadali kłam tezom w nim zawartym. No i wiadomo, na czyje zlecenie został napisany.

Tym niemniej jednak... zdarzyło się, że w rzekomym "suplemencie" odchudzającym sprzedawano tasiemce. W wielu krajach. I działał skutecznie :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2017-02-09, 17:23:32

Sporo tam komentarzy, o które Leszku Tobie chodzi?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-09, 19:41:10
O merytoryczne, bo głupich też tam sporo.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-09, 19:49:05
No można być zbudowanym, że żyjemy w kraju w którym niemerytoryczne uwagi Najwyższej Izby Kontroli są skutecznie tępione przez merytorycznych internautów :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-09, 22:20:05
Kiedyś NIK zajmował się tropieniem afer gospodarczych. Dziś tropi bakterie w suplementach (co zwykle było zajęciem PIH i GIS). Jednak tropienie bakterii jest bezpieczniejsze dla Inspektorów i dla ... aferzystów :) To skutki rewolucyjnych przemian ostatniego 27 lecia "wolności". 
A może ten art. to ściema napisana przez niekompetentnego dziennikarzynę?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-10, 09:04:32
Tu przypomnę, że do obowiązków NIK należy tropienie niegospodarności czy afer związanych z korupcją np. na poziomie ministerstwa zdrowia, a nie ocenianie zawartości suplementów z prostej przyczyny - NIK nie dysponuje odpowiednimi laboratoriami badawczymi. A w art. nie podano ani 1 konkretu, co w czym znaleziono.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2017-02-10, 12:36:34
W niemieckich marketach sprzedają sól z fluorem (pisze mit Fluorid). Chyba ich pogięło, w Aldim jest tylko taka, ale w innym sklepie znalazłam normalną, górską, z jodem. W ogóle tu trzeba na każdym kroku uważnie czytać etykiety, wegetariańskie gotowce są naszpikowane czym tylko się da, buraki świeże były dostępne jedynie w okresie świątecznym, chyba dla niemieckich Ruskich. Do ciastek dodają alkohol. Ach, tęsknię za sokiem z buraka, jabłek i marchwi, jak przyjadę, zaraz robię oczyszczanie organizmu, jeszcze niecałe 3 tygodnie.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-10, 13:32:52
https://www.nik.gov.pl/kontrole/P/16/078/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-10, 13:37:22
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-dopuszczaniu-do-obrotu-suplementow-diety.html

przynajmniej temat tego, czy to wymysł dziennikarzy mamy z głowy
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-10, 15:44:15
Mariusz
Dziękuję za ten ostatni link. Doskonale potwierdza moje przypuszczenia.
Wynika z niego, co tak naprawdę kontrolował NIK - przedstawicielstwa Inspekcji Sanitarnej.
Żaden przedstawiciel NIK nie jest upoważniony do oceniania jakości suplementów!
Oczywiście, że każdy inspektor NIK może się wypowiedzieć w tym temacie, ale TYLKO PRYWATNIE I WE WŁASNYM IMIENIU.
A więc mamy do czynienia z propagandowym NADUŻYCIEM autorytetu. (Czyli jak zwykle w podobnych sytuacjach).
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-10, 17:00:33
NIK najprawdopodobniej kontrolował skuteczność kontroli dokonywanych przez np Inspekcję Sanitarną. W ustawie o NIK jest wymienione że NIK może kontrolować każdą jednostkę korzystającą ze środków publicznych. Ispekcja Sanitarna jak najbardziej się zalicza do tej grupy.
I stwierdził, że

"Organy państwowe odpowiedzialne za bezpieczeństwo stosowania tych produktów nierzetelnie realizowały zadania związane z wprowadzaniem ich po raz pierwszy do obrotu. Nieskuteczny był także nadzór nad jakością zdrowotną suplementów diety, również w niedostatecznym zakresie prowadzono edukację żywieniową dotyczącą tych produktów. Związane jest to przede wszystkim z nieadekwatnymi z punktu widzenia zapewnienia bezpieczeństwa suplementów diety rozwiązaniami legislacyjnymi, szczególnie w zakresie wprowadzania suplementów diety do obrotu po raz pierwszy oraz w zakresie reklamy tych produktów."

Szeroki opis problematyki połączony z wyrażonym wprost stwierdzeniem że część spuplementów może zawierać szkodliwe substancje to tzw warstwa abstrakcyjna umożliwiająca czytelnikowi zrozumienie o co właściwie chodzi w tym wszystkim. Inaczej dostałbyś trochę suchych informacji w rodzaju że kontrole IS są niewystarczające i w minutę póżniej zapomniałbyś o całej sprawie.


Ja w odróżnieniu od niektórych tutaj widziałem jak wygląda proces produkcji tzw żywności , min ziół. Sypanie szufelką do worka ziół wymieszanych ze szczurzym gównem zawierającym prawdopodobnie pasożyty po to żeby zarobić 10 zł więcej.... pewnie byście nie uwierzyli. Wam się wydaje że polska żywność jest czysta i świetlista bo ludzie ją produkujący od rana do wieczora harują żeby była jak najlepsza. Mi się tak nie wydaje :-P

 Dlatego jak czytam takie raporty NIK to nie protestuję i nie szukam od razu spisków.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-10, 17:23:27
Nie ma spisku, jest NADUŻYCIE autorytetu.

Ja też niejedno widziałem przy produkcji żywności. A kiedyś w chlebie znalazłem wypieczonego szczura. Z tego jednak powodu nie pyszczę publicznie na piekarnie i nie twierdzę,że to norma :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-10, 18:43:21
Chyba rozmawiam z kilkoma Leszkami. Jeden twierdzi, że "No i wiadomo, na czyje zlecenie został napisany." Drugi że nie ma spisku a tylko nadużycie autorytetu. Strach pomyśleć co za chwilę napisze trzeci Leszek... :-D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-11, 19:56:35
Mariusz
 Jedno nie wyklucza drugiego. Po prostu, pisałem o 2 różnych faktach.
1 to zamówienie ze środowisk Big Pharmy na artykuł oparty na nadużyciu autorytetu,
a 2 raport NIK, w którym nie dopatrujesz się spisku. A ja też go nie widzę w raporcie :)
Czy to jasne, czy nadal chcesz mi imputować spisek NIK-u? :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-11, 19:57:25
9 zmian, których możesz się spodziewać, gdy przestaniesz jeść mięso
http://planetaswiadomosci.pl/spodziewaj-sie-tych-zmian-gdy-przestaniesz-jesc-mieso/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-12, 11:08:10
Twierdzenie że kontrola NIK i jej wniski powstały na zamówienie Big Pharma to teoria spiskowa. Nie wykluczam całkowicie że to niemożliwie że ta kontrola nie była inspirowana przez Big Pharma, a więc że ta teoria może mieć trochę sensu . :-)

 Tyle że nie ma tu bezpośredniej zależności między wdrożeniem ostrzejszych norm kontroli suplementów a utratą rynku przez dotychczasowych producentów. Poza tym to ostrzejsza kontrola jest potrzebna biorąc pod uwagę ilość przekrętów w sektorze. Gdzieś mi się przypomina że w przypadku produkcji żywności jest to samo. Inspektorzy ledwo sobie radzą z coraz nowszymi pomysłami oszustów dodających np smalcu do masła i sprzedających to jako 100% masło bo w jakichs przepisach nie było nic o tym, że nie wolno tego robić. Albo były one dwuznaczne.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-12, 21:13:07
Mariusz
Kontrola NIK nie ma NIC wspólnego z oceną jakości suplementów!
Informacja jest w mediach wielokrotnie przekręcana i już nawet krążą listy szkodliwych suplementów, które rzekomo zakwestionował NIK!
Przeczytaj art, który sam linkowałeś, a dowiesz się, co kontrolował NIK.

"– Mamy wrażenie, że raport NIK ma służyć taniej sensacji, albo wynika z niezrozumienia problemu – komentuje Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. – Polska jest jednym z najbardziej restrykcyjnych krajów jeśli chodzi o kontrolę suplementów. Chociaż przyznajemy, że narzędzia tej kontroli i tak nie są wystarczające. Stąd wspólnie z UOKiK-iem pracujemy nad projektem zmiany ustawy."
http://www.dziennikwschodni.pl/zdrowie/nik-niektore-suplementy-diety-dzialaja-jak-narkotyki,n,1000194065.html
W art. znajdują się m in. bezpodstawne brednie Prezesa NIK, czyli jego wypowiedzi, do których nie został upoważniony z racji pełnionych funkcji, czy przeprowadzonych badań.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-14, 03:03:16
Jak zrobić wodę alkaliczną?
http://tipy.interia.pl/artykul_27617,jak-zrobic-wode-alkaliczna.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2017-02-14, 13:01:30
dzięki za ten art o kontroli NIKu
- super, że się za to zabierają i że zajęli się problematyką bezpieczeństwa suplementów diety, dziwię się antypolskim wypowiedziom węszącym w tym spisek i działanie na zamówienie jakichś grup interesów wynikających chyba z jakiegoś dziwnego zaślepienia wobec skali problemu... tudzież zarzuty  nadużycia autorytetu wobec ludzi, którzy działają w interesie Polaków i do tego zostali powołani! i bardzo dobrze że przedstawiają wnioski i zalecenia  z kontroli oraz zleconych w ramach niej badań

przecież to jest skandal:
"Wprowadzenie na rynek suplementu diety wymaga ze strony przedsiębiorcy jedynie prawidłowego złożenia powiadomienia do organu nadzoru, którym jest Główny Inspektor Sanitarny. Spełnienie tego warunku formalnego umożliwia sprzedaż zgłoszonego produktu. Procedura weryfikacji powiadomienia ani ewentualne wszczęcie postępowania wyjaśniającego nie wstrzymują jego dystrybucji. Dopóki odpowiedni organ nadzoru nie wyda decyzji o wycofaniu z obrotu lub o zakazie wprowadzania do obrotu, co – jak wykazała kontrola – trwa niekiedy wiele lat, konsumenci narażeni są na spożywanie produktów, zawierających składniki, które mogą zagrozić ich zdrowiu."
https://www.nik.gov.pl/plik/id,12749,vp,15155.pdf
"... szczególnie uderzające w interes konsumentów jest pozostawanie w obrocie przez wiele lat niezweryfikowanego produktu – jak stwierdzono w toku kontroli niejednokrotnie zawierającego niedozwolone, szkodliwe dla zdrowia składniki."
 

wykaz suplementów zakwestionowanych w trakcie kontroli NIK:
 https://www.nik.gov.pl/plik/id,12759,vp,15167.pdf
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2017-02-14, 13:06:37
Mariusz
Cytuj
Ja w odróżnieniu od niektórych tutaj widziałem jak wygląda proces produkcji tzw żywności , min ziół. Sypanie szufelką do worka ziół wymieszanych ze szczurzym gównem zawierającym prawdopodobnie pasożyty po to żeby zarobić 10 zł więcej.... pewnie byście nie uwierzyli
mama nadzieję że ten "producent" już nie produkuje? ale jeśli wciąż działa to fajnie byłoby dowiedzieć się kto tak robi, choćby w celach praktycznych   : )
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2017-02-14, 13:16:00
jeszcze o suplementach diety:
"Okazało się, że wiele spośród dostępnych bez recepty suplementów - w szczególności tych przeznaczonych do walki z nadwagą oraz leczenia zaburzeń erekcji - mimo iż oznaczone jako całkowicie ziołowe i naturalne, w rzeczywistości zawiera w swoim składzie potencjalnie niebezpieczne substancje farmaceutyczne, które nie zostały wymienione na etykiecie.
 - Nasz przegląd uwzględnił wiele publikacji naukowych z całego świata, poświęconych czystości ziołowych suplementów diety. Odkryliśmy, że często są one zupełnie czymś innym, niż spodziewa się konsument. Kupujący są przekonani, że nabywają produkt naturalny, zawdzięczający swoje właściwości wyłącznie ziołom, podczas gdy w rzeczywistości w składzie ukryty jest lek - mówi prof. Duncan Burns, chemik z Queen's University Belfast, główny autor badania."
http://www.rynekaptek.pl/farmakologia/suplementy-diety-z-niebezpiecznymi-substancjami,18540.html

"Zwraca uwagę, że ludzie sięgający po suplementy diety nie są świadomi, że przyjmują jakieś niebezpieczne substancje. "Kiedy odwiedzają swojego lekarza prowadzącego nie mówią mu o tym fakcie. Lekarz nie może więc przewidzieć możliwych skutków ubocznych wynikających z interakcji pomiędzy lekami i sytuacja robi się niebezpieczna” - mówi naukowiec"
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-14, 20:07:27
Frisky
GIS, który zajmiuje się badaniami suplementów, NIE POTWIERDZA, jakoby  suplementy diety zawierały jakieś niebezpieczne substancje.
Był, co prawda, przypadek sprzedawania tasiemca na odchudzanie, ale to trafiało do klientek  z zagranicy.

Jeśli faktycznie Prezes NIK podał te informacje do wiaqdomości, to znaczy, że NADUŻYŁ SWEGO AUTORYTETU i SWEGO STANOWISKA do wprowadzania w bład opinii publicznej.
Gdzie jest laboratorium, w którym NIK dokonał badań suplementów?
Nie ma?
No, nie ma!
Jeśli faktycznie, te informacje o jakości suplementów podał Prezes NIK, to powinien się podać do dymisji jako Naczelny Osioł RP.
Mam jednak nadzieję, że Prezes tym rewelacjom zaprzeczy i wskaże na winnego rozpowszechnianiua fałszywych informacji. Bo to jest kompromitacja państwpwej instutucji.
Nie, żebytm bronił wszystkich suplementów. Nie. Chodzi o wiarygodnsć kanpanii antysuplementowej, a ta jest ŻADNA! Co więcej, ewentualne wprowadzanie restrykcji na podst. takich fałszywek grozi sankcjami ze strony UE.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2017-02-14, 20:36:36
Leszek
może przeczytaj najpierw wnioski z kontroli, jaki był jej cel, jej zakres,  na czym były oparte i z czym związane, to nie będziesz pisał takich tekstów opartych na oderwanych od faktów wyobrażeniach i przekonaniach, dowiesz się tam jak GIS zajmuje się badaniami suplementów i co w tym potwierdza co  kwestionuje a co pomija i dlaczego, czyli jak się to ma do całego rynku suplementów,

Prezes NIK podał do wiadomości wyniki i wnioski z kontroli, bo temu  ona służyła, a przy tym, co by nie być gołosłownym m. in. wyniki badań na których się te wnioski opierały, działał tutaj w interesie społeczeństwa, tak trudno to zrozumieć a zamiast tego nakładać na to jakieś klisze antypolskich wyobrażeń?

a to że nie podano nazwy laboratorium nie znaczy, że go nie było i nie ma : D

dla ułatwienia fragmenty:
W Głównym Inspektoracie Sanitarnym nie dostosowano warunków organizacyjnych do wielkości rynku suplementów diety. Liczba pracowników wykonujących zadania związane z przyjmowaniem i rozpatrywaniem powiadomień o wprowadzeniu lub zamiarze wprowadzenia suplementu diety po raz pierwszy do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz prowadzeniem postępowań wyjaśniających, była zdecydowanie niewystarczająca, aby organ ten rzetelnie wykonywał powierzone obowiązki. W efekcie, ze znacznym opóźnieniem rozpoczynano weryfikację powiadomień, a także przez rażąco długi czas prowadzono zarówno proces weryfikacji9, jak i postępowania wyjaśniające. Uderzające jest, że wobec blisko połowy ogólnej liczby powiadomień, które wpłynęły do GIS w latach 2014-2016 (ok. 6 tys. produktów) w ogóle nie rozpoczęto procesu weryfikacji. Oznacza to, że w stosunku do tak wielkiej liczby wprowadzanych na rynek suplementów diety nie podjęto nawet próby ustalenia, czy produkty te są bezpieczne dla konsumentów. Nie oznacza to także, iż w odniesieniu do produktów, wobec których rozpoczęto proces weryfikacji, podejmowane działania zapewniały konsumentom bezpieczeństwo. Czas realizacji zadań, które mogłyby to bezpieczeństwo zapewnić był bowiem niebywale długi. Od momentu złożenia prawidłowego powiadomienia do GIS do chwili rozpoczęcia jego weryfikacji upływało średnio 240 dni (a maksymalnie nawet 516 dni), zaś średni czas trwania samej weryfikacji wynosił 455 dni (maksymalnie 817 dni). Należy przy tym podkreślić, że nadal toczą się postępowania wyjaśniające wszczęte we wcześniejszym okresie, tj. w latach 2009-2010. Średni czas ich trwania wyniósł 2.256 dni, czyli ponad 6 lat, a najdłuższe z tych postępowań trwało ponad 3.100 dni (ok. 8,5 roku).

W tym kontekście szczególnie uderzające w interes konsumentów jest pozostawanie w obrocie przez wiele lat niezweryfikowanego produktu – jak stwierdzono w toku kontroli niejednokrotnie zawierającego niedozwolone, szkodliwe dla zdrowia składniki."
https://www.nik.gov.pl/plik/id,12749,vp,15155.pdf
(...)
Nadzór sprawowany przez Głównego Inspektora Sanitarnego nad działalnością organów Inspekcji Sanitarnej w zakresie eliminowania z obrotu niebezpiecznych produktów był nieskuteczny. Dopiero po ok. czterech miesiącach zareagowano na przekazane wyniki badań laboratoryjnych suplementu diety, wskazujące na zafałszowanie produktu stymulantami, podobnymi strukturalnie do amfetaminy. Zaś z wybranych do kontroli 45 suplementów diety, które nie powinny być wprowadzone do obrotu z uwagi na zawartość niedozwolonych składników, aż 38 (84%) w toku kontroli NIK znajdowało się w sprzedaży internetowej. Produkty te zawierały składniki kwestionowane przez GIS, stwarzające niebezpieczeństwo dla konsumentów, gdyż – jak wskazywał Główny Inspektor Sanitarny w pismach kierowanych do podmiotów wprowadzających te produkty do obrotu – suplementy te mogły m.in. wykazywać właściwości alergenne i rakotwórcze, powodować zakażenia dróg oddechowych i moczowych, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, przyczyniać się do powstawania ropni, zapalenia wsierdzia, osierdzia oraz zatruć pokarmowych"
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-14, 20:41:04
A Ty sobie przeczytaj stanowisko GIS. Bo ja czytałem materiały NIK i nigdzie nie znalazłem rewelacji o suplementach, na które się powołujesz, że niby te opinie wynikają z kontroli NIK.
NIK ma DOMNIEMANIA, że może, ewentualnie, są zaniedbania. DOMNIEMANIA to nie FAKTY!

NIK może oceniać GIS i jednostki mu podległe (tego dotyczyła kontrola), ale nie ma upoważnienia do oceniania jakości suplementów.

Propagandyści (na 100% na zlecenie koncernów farmaceutycznych lub ministra Zdrowia), wykorzystali okazję, że większość ludzi nie myśli, podobnie jak i Ty łyka propagandę.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-14, 20:50:21
Jeżeli "wobec blisko połowy ogólnej liczby powiadomień, które wpłynęły do GIS w latach 2014-2016 (ok. 6 tys. produktów) w ogóle nie rozpoczęto procesu weryfikacji.", to skąd Prezes NIK posiada wiedzę, że są one szkodliwe?
Jaką metodą to badał? Na objawienia? Na osobiste odczucia?

Wniosek, jaki się narzuca po kontroli w GIS jest jednoznaczny:
POTRZEBA WIĘCEJ LUDZI I ŚRODKÓW, BY PROWADZIĆ WYMAGANE BADANIA SUPLEMENTÓW.
TEGO JEDNAK W POWSZECHNYM BEŁKOCIE O JAKOŚCI SUPLEMENTÓW NIKT NIE ZAUWAŻYŁ.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2017-02-14, 21:07:05
Cytuj
Wniosek, jaki się narzuca po kontroli w GIS jest jednoznaczny:
POTRZEBA WIĘCEJ LUDZI I ŚRODKÓW, BY PROWADZIĆ WYMAGANE BADANIA SUPLEMENTÓW.
TEGO JEDNAK W POWSZECHNYM BEŁKOCIE O JAKOŚCI SUPLEMENTÓW NIKT NIE ZAUWAŻYŁ.

nie wiem kto tego nie zauważył ale twierdzenie że nikt... jest bardzo dziwne, ciekawe skąd się wzięło i czemu ma służyć : D
a tych jednoznacznych wniosków z tej kontroli jest o wiele więcej,  ciekawe ile z tego uda się im wdrożyć

Cytuj
Jeżeli "wobec blisko połowy ogólnej liczby powiadomień, które wpłynęły do GIS w latach 2014-2016 (ok. 6 tys. produktów) w ogóle nie rozpoczęto procesu weryfikacji.", to skąd Prezes NIK posiada wiedzę, że są one szkodliwe?
Jaką metodą to badał? Na objawienia? Na osobiste odczucia?

gdybym to ja w trakcie  kontroli stwierdził taką skalę nieprawidłowości m. in. w składzie badanych wyrywkowo produktów to dałoby mi to  mocno do myślenia i przedstawiając wyniki kontroli zacząłbym formułować wnioski a przy tym ostrzegać innych w oparciu o stwierdzone fakty i uzyskane dane - co jest bardzo zalecane choćby ze względu na skalę tego i rodzaj zagrożeń z tym związanych (o których też w tym raporcie się rozpisują i przedstawiają propozycje rozwiązań),

przekonanie że z tamtymi niezweryfikowanymi  suplementami jest wszystko w porządku, albo że być może są w porządku... a być może nie i nie ma problemu, bo tego nie wiadomo.... pomimo takich, a nie innych uzyskanych wyników wyrywkowych badań jest dla mnie takim dziwnym objawieniem i osobistym odczuciem, które można sobie propagować z pozycji obserwatora, wyznawcy spiskowych teorii etc.,  ale jest  niedopuszczalne w przypadku organu zobowiązanego do rzetelnego informowania społeczeństwa o wynikach kontroli
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-15, 02:35:19
Teraz wreszcie pojawił się art. wyglądający na  rzetelny. I od niego trzeba było zacząć.
Już wiadomo, że jednak NIK zlecił badania laboratoryjne suplementów (wchodząc w kompetencje GIS). 

NIK zdejmuje tajemnicę kontrolerską i ujawnia 38 nazw suplementów, które nie powinny znaleźć się w sprzedaży!
http://mamadu.pl/130593,nik-zdejmuje-tajemnice-kontrolerska-i-ujawnia-38-nazw-suplementow-ktore-nie-powinny-znalezc-sie-w-sprzedazy

Sądzę przy okazji, że zaangażowanie w temat suplementów ma ukryć fakty, że przez ostatnie 9 lat NIK nie wykonywał obowiązków, do jakich został powołany.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-15, 03:14:00
Jak przerobić pestki awokado:
http://zdrowie.hotto.pl/jak-przerobic-pestki-awokado-aby-pomagaly-na-raka-zaparcia-serce-bole-stawow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2017-02-15, 09:00:36
Leszek
Cytuj
Teraz wreszcie pojawił się art. wyglądający na  rzetelny. I od niego trzeba było zacząć.
Już wiadomo, że jednak NIK zlecił badania laboratoryjne suplementów (wchodząc w kompetencje GIS). 
rzetelna i zawierająca również dokładne informacje o tym co zlecił NIK i jakie były tego wyniki jest ich "informacja o wynikach kontroli", dostępna przed tym "wreszcie" - cała reszta to mniej lub bardziej rzetelne artykuły oparte na tym tekście,  więc od początku było wiadome że NIK zlecił takie badania, fajnie że do Ciebie też w końcu to dotarło taką okrężną drogą - zamiast polegać na interpretacjach i pośrednikach warto samemu sięgać do źródła zwłaszcza gdy źródła są łatwo dostępne : )

na mój gust zlecenie badań odbywało się w ramach kompetencji do prowadzenia kontroli, jako jej istotny element (trudno wyciągać wnioski, gdy nie ma się choćby wyrywkowych danych na temat tego co się bada)

Cytuj
Sądzę przy okazji, że zaangażowanie w temat suplementów ma ukryć fakty, że przez ostatnie 9 lat NIK nie wykonywał obowiązków, do jakich został powołany.

sądzić można, że odsłaniając mechanizmy i wskazując na wypaczenia chcieli w ten sposób coś ukryć ... w tym przypadku swoją bierność, ale warto opierać swoje sądy na faktach, a fakty są takie że była to jedna z  wielu zaplanowanych kontroli :
"P/16/078 Dopuszczanie do obrotu suplementów diety. Kontrola koordynowana, ujęta w planie pracy Najwyższej Izby Kontroli. Temat kontroli zgłoszony został przez Sejmową Komisję Zdrowia. Cel główny kontroli Ocena zapewnienia w Polsce bezpieczeństwa suplementów diety." (nie licząc większej liczby doraźnych, co w sumie daje kilkaset różnych kontroli które przeprowadzili w jednym roku), więc takie wydumane wnioski wynikające chyba z wcześniejszego braku zainteresowania tematem są raczej mylne, ale fajnie wpisują się w tworzenie atmosfery afery, spisku etc., co nie dziwi bo wielu ludzi tak manipuluje i jednocześnie daje sobą tak manipulować, dostrzegając "ukryte dno" oczyma swojej bujnej wyobraźni, oderwanej od faktów, jako nieistotnych w ich wizji ... co widzieliśmy choćby w przypadku CETA i tworzenia związanej z tym w taki sposób afery opartej na wycinkowej wiedzy (a głównie paranojach objawicieli),  w tym na podstawie  jednego wyjętego z umowy źle przetłumaczonego zdania... i to wystarczyło żeby (na szczęście tylko) niektórym ludziom w Polsce skutecznie namieszać w głowach -  na tyle skutecznie, że wyszli na ulice w antypolskim ; ) proteście -  antypolskim bo godzącym w polskie gospodarcze interesy
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Frisky w 2017-02-15, 15:38:44
przy okazji tematu CETA jako tej umowy związanej z jakością tego co jemy która mi się przypomniała i tak zbiegła z tym info:
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/ue/ceta-parlament-europejski-jest-za/5xmxlr
i stamtąd dla przypomnienia:
"Umowa nie zmienia unijnych regulacji dotyczących bezpieczeństwa żywności, w tym żywności genetycznie modyfikowanej czy zakazu wykorzystywania hormonów w produkcji żywności."
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: manahata w 2017-02-23, 22:42:31
Dlaczego powinniśmy unikać współczesnej pszenicy?

https://parenting.pl/portal/dlaczego-powinnismy-unikac-wspolczesnej-pszenicy
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2017-02-24, 12:04:17
Podobno do smażenia chipsów używa się oleju z dodatkiem tłuszczu wołowego. Także niestety ten przysmak nie jest koszerny z puntu widzenia wege :-)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-02-28, 06:56:10
Zakwas z buraków:
1 kilogram buraków (oczywiście najlepiej ekologicznych…)
kilka ząbków czosnku (nawet cała główka!) obranych i pokrojonych na pół
2 litry PRZEGOTOWANEJ i OSTUDZONEJ wody
ziele angielskie
liście laurowe
1/2 lub 1 łyżka soli na 1 litr wody (można zrobić również zupełnie bez soli)
ewentualnie kromka razowego chleba na zakwasie

Najlepiej się kwasi w temperaturze ok. 40 stopni.
Wodę ostudzić do tej temperatury i owinąć słój kocem, czy kołdrą.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-03-03, 17:17:26
5 produktów uznawanych za zdrowe, które nie mają żadnych wartości odżywczych
http://salaterka.pl/5-produktow-uznawanych-zdrowe-ktore-maja-zadnych-wartosci-odzywczych/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: manahata w 2017-03-04, 19:10:32
Jak woda z mikrofali wpływa na rośliny:

http://www.snopes.com/science/microwave/plants.asp
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-03-23, 17:20:04
Owoce i warzywa, którym nie straszne pestycydy, czyli tzw. czysta 15-nastka
http://zielonekoktajle.blogspot.de/2016/07/owoce-i-warzywa-ktorym-nie-straszne.html?m=1
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Kornel w 2017-03-26, 16:40:20
Jak nas trują na wielką skalę to i truć będą  i na razie nic przeciw temu nie można zrobić. Ale możemy choć trochę się chronić przeciw skutkom tego trucia. Jednym ze sposobów jest zadbanie aby w naszych organizmach nie zabrakło krzemu.

Tutaj stary Słowianin  i jego pomocniczka pokazuje i naucza jak tego krzemu sobie dodać.

https://www.youtube.com/watch?v=N0u-IcAechE

Ze swej strony mogę powiedzieć ze cenię sobie Pana Adolfa choć nosi imię coś troszkę skażone :)))

I z innej beczki - ziemia okrzemkowa - parę miesięcy temu kupiłem jedno opakowanie , teraz drugie mam.
Ale międzyczasie obiło mi się o uszy że spożywanie tegoż powinno być powiązane ze spożycie jednoczesnie witaminy C

Może ktoś powie coś więcej jak to powinno być ...
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-03-27, 05:35:18
Pomimo opinii wielu dietetyków nigdy nie zaobserwowałem niedoboru krzemu w organizmie. Ani u siebie, ani u moich klientów. Może dlatego, że mój go przyswaja? A może dlatego, że krzem jest dostępny prawie wszędzie jako jeden z najobficiej i powszechnie występujących pierwiastków.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-07-02, 06:13:46
Mikstura na pogarszający się wzrok, starzejącą się skórę oraz słabe, łamliwe i wypadające włosy
http://warsztatdobregoslowa.pl/mikstura-wzrok-skora-wlosy/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-07-02, 06:18:08
Folia aluminiowa ma szkodliwe, toksyczne działanie na mózg. Oto dlaczego!
http://warsztatdobregoslowa.pl/folia-aluminiowa/

Ja bym nigdy niue wpadł na pomysł, by gotować, czy podgrzewać w folii, ale w barach czasami widzę, jak jedzenie jest podgrzewane w folii, w kuchence mikrofalowej.
Wielu to w ogóle nie przeszkadza, jak pyszności GMO. Do czasu.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-07-02, 07:55:30
RAKOTWÓRCZE JEDZENIE – POZNAJ LISTĘ PRODUKTÓW, KTÓRE CIĘ ZABIJAJĄ!
https://www.odkrywamyzakryte.com/rakotworcze-pokarmy/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-07-05, 21:12:59
Prosty trik za pomocą którego pozbędziesz się wszystkich pestycydów z owoców!

Źródło: http://www.meganiusy.com/1113/prosty-trik-pomoca-ktorego-pozbedziesz-sie-wszystkich-pestycydow-owocow/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: dżonny w 2017-07-11, 14:27:44
Co myślicie o oleju z konopii?

http://www.soundlovemedicine.pl/2017/06/22/medycznamarihuana-olejkonopnycbd/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: healingintelect w 2017-07-11, 14:47:13
dżony

Ja pozwalam innym robić absolutnie co chcą, mają wolną wolę.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: dżonny w 2017-07-11, 14:48:23
Ten olej nie ma substancji psychoaktywnej. Ale moze ogolnie ta roslina ma "dziwne wibracje" ?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: healingintelect w 2017-07-11, 15:22:08
Ta ze zdjęcia dobrze klepie
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: dżonny w 2017-07-11, 16:25:36
:D
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2017-07-14, 20:10:42
Kudzu root - roślina, która leczy wszelkie uzależnienia.

https://www.youtube.com/watch?v=VJ6CVrHbpgY
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Tess w 2017-07-31, 00:23:59
Trujące pożywienie.
David Icke.

  https://www.youtube.com/watch?v=zk97EKSrGys  (https://www.youtube.com/watch?v=zk97EKSrGys)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-08-26, 07:41:58
Wczoraj Główny Lekarz Weterynarii przyznał, że kurczaki z Niemiec były skażone środkiem do zwalczania wszy, kleszczy i roztoczy. Badania wykazały potrójne przekroczenie normy. Z tego powodu…
Smacznego.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: healingintelect w 2017-08-26, 09:45:58
Mmmmmm dziękuję Leszku
http://nk.pl/grupa/292835/galeria/album/3/zdjecie/136
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-09-24, 06:16:15
Od jedzenia humor się zmienia. Top 10 produktów, które poprawiają nastrój.
http://manufaktura-radosci.blogspot.com/2015/03/od-jedzenia-humor-sie-zmienia-top-10.html
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2017-11-07, 18:12:04
Brudna dwunastka – czyli lista warzyw i owoców najbardziej skażonych pestycydami
https://autoimmunologicznepaleo.pl/brudna-dwunastka-czyli-lista-warzyw-owocow-najbardziej-skazonych-pestycydami/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2017-11-24, 10:49:46
Badania ukrywane przez 50 lat. Cukier powoduje raka http://innpoland.pl/138957,przez-50-lat-ukrywano-wyniki-tych-badan-oto-czego-nie-chcieli-nam-powiedziec-o-cukrze
Szerzej (po angielsku) https://biofoundations.org/maintaining-a-proper-balance-of-beta-glucuronidase-for-disease-and-cancer-prevention/
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2018-03-27, 09:23:44
Koktajl dodający energii http://mamadu.pl/135775,koktajl-na-anemie-ktory-daje-efekty-po-2-tygodniach-przepis-i-dzialanie (http://mamadu.pl/135775,koktajl-na-anemie-ktory-daje-efekty-po-2-tygodniach-przepis-i-dzialanie)

Podobno dla osób z anemią, chociaż moim zdaniem świetny na wiosnę dla wszystkich:)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: saichom w 2018-04-15, 20:06:24
https://www.youtube.com/channel/UCcsSvPhyMGk5B3p_mw5WUdA

może czas na witarianizm... co o tym sądzicie?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2018-04-23, 21:35:02
Ja sądzę ,że witarianizm to nie na zimę w naszym klimacie ale super jeśli chodzi o oczyszczenie organizmu w ciepłych miesiącach.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2018-04-25, 10:47:29
Wszystko zależy od konstytucji ciała. Dla osób wychłodzonych nawet w lecie może być niekorzystny. Dla osób przegrzanych akurat.

Jak byłam 2x przez 16 dni na surowych i gotowanych warzywach +jabłka, a bez psiankowatych, to świetnie się czułam. Na samych surowych raczej bym nie dała rady.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2018-04-25, 13:58:57
Okazuje się, że w przypadku niektórych chorób warto wykluczyć rośliny psiankowate. Nie tylko w diecie oczyszczającej.
https://calkiemzdrowo.pl/rosliny-psiankowate (https://calkiemzdrowo.pl/rosliny-psiankowate)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2018-09-23, 17:36:08
Moje niedawne odkrycie .
Dzika róża ma 1300 mg wit. C w 100 gramach !
Nie myślałem ,że u nas coś może mieć jej aż tyle .Kupowałem acerolle a ona ma podobne ilości.
Odkryłem ,że mam krzaczek koło domu i od dwóch tygodni codziennie sobie zjadam garść.Darmowa suplementacja .Polecam

razem z pestkami i włosami?
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2018-10-03, 20:15:06
razem z pestkami i włosami?

Eeee...gdzie tam.Wydłubuje sprawnie jak wiewiórka orzeszki :)
Kiedyś obgryzałem równie sprawnie ale dopóki nie są na tyle dojrzałe , że się mażą to szybciej wydłubać.W palce nie kują , może minimalnie w usta jak zostaną jakieś kujki w srodku.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Wilson w 2018-10-05, 19:21:41
:))
Właśnie  byłam ciekawa, kiedyś nazbierałam sporo owoców dzikiej róży, postanowiłam że ususzę je  w piecyku  i czysciłam te  środki z włosków gęstych jak las i chyba poległam w połowie , reszte wrzuciłam w całosci , o jedzeniu na surowo nawet nie pomyslałam. Wszystko do nadrobienia chociaż będzie hardkor jak się trafi srodek -  jakby się gryzło futro :D Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2018-11-14, 20:16:27
Przypomniało mi się jak w dzieciństwie w wakacje zbieraliśmy na jakieś przetwory dzikie róże. Przyjemne wspomnienie:)
Nie pamiętam, żebym gdzieś widziała ostatnio takie krzaki z owocami. Może warto posadzić.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2020-12-29, 00:01:03
Polecam książkę o witaminie D3 w dużych dawkach https://dobreksiazki.pl/kuracja-witamina-d3-w-wysokich-dawkach-jeff-t-bowles,p337646

Znam osobę, która stosuje tę kurację od około 14 dni i już poprawił się jej wzrok i zniknął chroniczny katar zatokowy. Teraz czyta z bliska już bez okularów i ma czyste zatoki. Dodatkowo wzmacnia odporność i kości.
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: monkas w 2021-01-05, 14:29:59
Sylvia

Dzięki :)
Tytuł: Odp: Odżywianie i jakość tego, co jemy
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2021-01-22, 18:46:42
monkas :)

Zastanawiam się ostatnio gdzie jest mój korzystny próg brania, doszłam do 12 0000 ;)