Pozytywne Inspiracje

Forum => Joga => Wątek zaczęty przez: Dawid w 2011-11-11, 17:53:51

Tytuł: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Dawid w 2011-11-11, 17:53:51
Co myśilicie o tej technice jogi? (to pytanie tylko do tych, którzy mieli z nią styczność:)

Mi się bardzo spodobała. Ogólnie gustuje w metodach oddechowych, a w niej znalazłem wiele pranajam i krija. Ale co najlepsze, że połącozne są ściśle z pracą fizyczną (jak w hatha), przez co efekt zdaje się jeszcze większy niż w hatha - efekt intensywnej pracy z ciałem.

Żeby nie było nieporozumień - nie pracuje tu się z energią kundalini czy jej pobudzaniem, a pracuje się z ciałem i układem energetycznym (kundalini joga w/g Yogi Bhajana), tak by poszerzać pojemność energetyczną organizmu, oczyszczać blokady, a wszystko to po to aby ciało było przygotowane, kiedy energia kundalini wzbudzi się kiedyś w pełni samoistnie.

Dla mnie to praca z oddechem, ciałem i energią.

Dynamiczna - czyli tylko dla osób prferujących dynamizm.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2011-11-11, 20:01:30
fajna jest, ale... wymagająca ;)

Czasem fizycznie daje w kość, w zależności od czasów (ćwiczy się średnio 3, 7 lub 11 minut z tego co pamiętam), z czego 11 są zarezerwowane raczej dla zaawansowanych. Fajnie oczyszcza, ale wymaga też wysiłku i samozaparcia. Czasem ciało nie daje już rady i wtedy można poszerzać swoje granice, uwalniać blokady umysłu, który chce się już poddać.
Pamiętam, że jak kiedyś w miarę systematycznie ćwiczyłam i poszłam na zwykłą hatha jogę, to czułam się tam bardzo lajtowo.
Są też zestawy ćwiczeń, które codziennie wykonywane, po upływie min. 40 dni mają przynieść trwałe efekty w danej dziedzinie życia, ale nie wiem, bo nigdy nie doszłam do tylu :P No i nie można przerwać, a jak się przerwie to od początku...
Niestety od prawie roku nie ćwiczę.

Kiedyś Staś prowadził zajęcia, a wrócił z kursu dla nauczycieli i trochę zapomniał, że ma grupę normalnych ludzi. Robił ćwiczenia chyba na splot (jedne z trudniejszych) i jeszcze prawie na max czasy. Następnego dnia musiałam brać tabletki przeciwbólowe, bo miałam tak silne zakwasy. Na szczęście to było jeden taki przypadek ;)

Bardzo fajna jest krija, co się taki trójkąt robi z rąk nad głową, podobno otwiera człowieka na fajne rzeczy, niespodzianki w życiu i akurat tak miałam.
I raz też miałam tak przy jednej kriji i silnym oddychaniu, że przepaliło mi jakąś blokadę w okolicach splotu, fizycznie poczułam dość silny ogień, ale później bardzo dużą ulgę.

Jedyna rzecz jaka mi się tam nie podoba, to mantrowanie. Mam wrażenie, że to podpina pod astral, dlatego go unikam. Generalnie mam wrażenie, że kj pod tym kątem jest ciut astralna i nauczyciele też jakby mieli trochę klapki na oczach. Mi odpowiadają tam same ćwiczenia i niektóre medytacje.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Dawid w 2011-11-12, 13:48:25
Dokładnie, tak jak Karola mówisz, przy swoim dynamizmie ta forma jogi może wydawać się wymagająca, jednocześnie pracuje się tu z ciałem intensywniej niż przy hatha. Zwłaszcza to zdanie mi się podoba: "kiedyś w miarę systematycznie ćwiczyłam i poszłam na zwykłą hatha jogę, to czułam się tam bardzo lajtowo." Heheh, ja podobnie! :)

Po prostu po ćwiczeniu kundalini, hatha wydaje się prostsza. Zakwasy też po pierwszej sesji kundalini miałem ;) Taka kondycja ;)

Oczywiście, jakieś mantry na początku, czy wielbienie nauczyciela, to nie są rzeczy potrzebne. Świadoma osoba może z tego zrezygnować. Ale takie rzeczy dzieją się nawet w hatha...

Też u Stasia byłem :)
http://chwiszczuk.pl/stan/pro.htm
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2012-10-20, 23:45:47
Dla mnie ta forma jogi była najbardziej przekonywująca.
Przy hatha byłem znużony, nie potrafiłem "wystać" wytrwale w jednej pozycji.

Jako że potrzebowałem silnego oczyszczenia i doenergetyzowania wybrałem własnie ją i nie żałuje.
Zaczynam z intencją ćwiczen 45 min, koncze po półtorej.

Mantr również nie używam, szczególnie tych mało znanych.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-20, 23:49:27
Zawsze zastanawialam sie nad joga kundalini.Do tej pory praktykowalam Hatha.Ale naczytalam sie tez sporo o kundalini i nie zawsze przebudzenie tej energii w sobie jest dla nas korzystne ze wzg na jej moc,sile.Czytalam tez ,ze jak ktos ma problemy z czakramami nie powinien jej stosowac bo mozna dostac pomieszania i to dosc konkretnego.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2012-10-21, 13:46:56
Pomieszania? Semira, możesz napisać coś bliżej na ten temat?

Ja zaś czytałem, że krije z kundalini jogi są najbardziej skuteczną formą ładowania i oczyszczania czakramów, na wyższych poziomach (jakoś 4-7 pole auryczne). Jak dotąd nie miałem żadnych nieprzyjemności, ale w zasadzie pracuje tylko nad 3 pierwszymi czakrami, żeby się lepiej ugruntować i lepiej prosperować w życiu codziennym.

Nie miałem też w żadnym wypadku intencji budzenia tej energii.
Znam zagrożenia.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-21, 14:35:45
Tak jak napisalam,ja jeszcze  nie praktykuje jogi kundalini ,poniewaz nie czuje sie na nia gotowa.
Napisales,ze Twoja intencja nie bylo zbudzenie kundalini ale praktykujesz joge ,ktora taka energie wzbudza.
To jest tak samo jak przy tantrze jak ktos sie za nia zabiera a ma nie oczyszczone tematy.
Dla mnie to jest cos takiego jak np zabieralabym sie od razu za kreowanie idealnego zwiazku,skupiala sie tylko na pozytywach jakie niesie zwiazek bez oczyszczania ps z wyobrazen jakie ona ma na temat zwiazku czyli np najgorsze co mnie moze spotkac to staly zwiazek.Dochodzi do pomieszania bo z jedenj strony deklaruje co innego,a podswiadomosc ma zupelnie inne wyobrazenia na temat zwiazku.I konflikt gotowy.To jest budowanie domu nie na mocnym fundamencie ,tylko na ruchomych piaskach.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-22, 02:16:49
Wydaje mi się, że jeśli ktoś z głową podchodzi do KJ czyli obiera na początek minimalne czasy w krijach, nie rzuca się na głęboką wodę, to raczej nie powinno się nic złego stać. To są z reguły dość silnie oczyszczające ćwiczenia, ale krije są tak ułożone, że raczej nie szkodzą wykonującemu, a powodują oczyszczenie.
Sama chyba zacznę znowu ćwiczyć, bo zatęskniłam trochę :) Choć przez ostatnie miesiące nie licząc października ćwiczyłam codziennie prawie jedno ćw i fajnie przełożyło mi się na życie, także coś w tym jest ;)

Znalazłam nawet zajęcia KJ w okolicy, ale trochę drogie i się zastanawiam czy nie lepiej nie ćwiczyć na własną rękę, jednak ćwiczenie w grupie to większa motywacja i też okazja do poznania podobnie zakręconych ludzi :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-10-22, 20:18:45
zly_zajac,

Mam podobne spostrzeżenia i doświadczenia co carolieen.
Nie słyszałam, by się komuś pomieszało po KJ, a spotkałam niezłych frików, z silnymi obciążeniami na wyjazdach. Czuć było u nich pozytywne zmiany.
KJ to bardzo dobrze opracowane zestawy ćwiczeń, oczyszczające, transformujące i podnoszące wibracje.

carolieen,
A co ćwiczyłaś, że Ci się przełożyło na życie?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-24, 03:15:06
małgosia,

ćwiczenie na kasę ;) a kiedyś zieloną kriję, która mi otworzyła fajną możliwość w życiu
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Trol w 2012-10-24, 09:06:04
W jodze nie ma ćwiczeń na kasę. Ale może jakiś nowoczesny jogin już je wymyślił, nie wiem.
W USA jest taki, Bikram, który próbuje dostać patent na ćwiczenia hathajogi, więc wszystko jest możliwe.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-10-24, 11:35:25
carolieen,
A to na kasę też robiłam, całą kriję. Wyszła mi po tym duża kreacja, powiedziałabym że życiowa.
Zielona mi aż tak nie podziałała :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Trol w 2012-10-24, 13:16:02
ach, cofnąłem się do pierwszego wpisu i dopiero załapałem o czym piszecie. To tylko z nazwy jest kundalini joga, a chodzi o wersję lajajogi rozpowszechnioną przez sikha Singh Yogiji, w USA - Yogi Bhajan, a przygotowaną dla amerykanów i ogólnie ludzi zachodu, czyli nas.
Stąd pewnie te ćwiczenia na kasę. Rozjaśniło mi się pod sklepieniem i nie będę już się wtrącał.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-24, 23:38:25
Zrobiłem na próbę zieloną kriję i jestem wściekły! Dotarłem do 5 ćwiczenia, gdzie się wkurzyłem bo mój kundalini lotus powinien się nazywać kaleka lotus. A te wcześniejsze niektóre pękam po minucie, a mają być 3.

Czuję że z tą kriją się będę bratał długi czas.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-24, 23:57:52
Ale już widzę, że rusza we mnie inne rzeczy i wpływają ciekawe energie.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-25, 01:01:11
małgosia,
brzmi super :) sama bym ćwiczyła, ale na razie nie mam czasu... prawie na nic, choć próbuję nowy sposób ćwiczeń, jak gdzieś idę, to mentalnie wykonuję ćwiczenie, ciekawe czy taki sposób też przyniesie efekt ;)

zioloną krije ćwiczyłam bodajże 2 tyg. bez przerwy, aż się wkurzałam, że efektu nie ma, bo to jedna z cięższych kriji, a potem tak znikąd na raz pojawiła się fajna rzecz

już nawet znalazłam tutaj zajęcia z KJ, ale nie wiem czy zdołam się zapisać
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-10-25, 20:06:10
carolieen,
Pomysł na mentalne ćwiczenie ciekawy, daj znać jakie będą efekty;)

Sebastian,
Ja kiedyś się śmiałam z gościa, któremu wychodziła złość podczas kryji na podstawę, w zabawny sposób to opisywał. A jak zaczęłam sama ją robić, to miałam ochotę kopać meble ze złości :D.
Nie chodziło o to, że krija była trudna, tylko na I czakrze może siedzieć złość.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-26, 10:54:06
małgosia, może dlatego się tak wkurzyłem:))) Zrobiłem pół tej zielonej kriji 1 raz i nowe możliwości przyszły od razu - przeprowadzam się niedługo do Torunia ;)))))))))))
Niedługo zacznę robić ją regularnie, mam nadzieję że pogodzę 2 subagh krija i zieloną, bo subagh też ściąga ze mnie dużo wypartego gniewu, którego nic innego do tej pory nie mogło ze mnie wyciągnąć. Od kiedy ćwiczę subagh krija , co nocy moje ciało mocno pracuje nad ugruntowaniem tego co podczas niej przychodzi.

carolieen
Ja czasem robię eft astralnymi rękami jak jestem za kierownicą i nie mogę oderwać obu rąk i działa. Raz wyobraziłem sobie że siedzę w lotosie kiedy byłem za kółkiem i też zaczęła płynąć lepiej energia po kręgosłupie. Tylko myślę, że do tego trzeba mieć zdyscyplinowany umysł żeby utrzymać wizualizację. No i podczas tego eft łapałem się na tym że zamiast opukiwać to wyimaginowane dłonie mi wchodziły do środka ciała ;) Ale da się ćwiczyć
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2012-10-26, 12:12:26
Na pierwszej czakrze złość? Wydawało mi się że kumuluje się ona na drugiej czy trzeciej..
Dziwne, mi nic nie wywala i teraz się zastanawiam czy to wporządku.
Raczej po ostrej sesyjce moje bloki są szybciej uświadamiane i wtedy mniej więcej intuicyjnie wiem jak się z nimi uporać, ale żadnych emocji mi nie wywala, może dlatego że rozładowuje je na bierząco :D

Dobrym ćwiczeniem na ugruntowanie po krijach w kundalini czy hatha jodze, jest wprawienie nóg  i miednicy w wibracje i wizualizacja korzeni. Wtedy przez meridiany przepływa o wiele więcej energii niż normalnie :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2012-10-26, 13:53:06
subagh wyciąga ze mnie wiele smutku i ukrytego żalu. Nie wiem właściwie czy to od tego, czy tak po prostu.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2012-10-26, 14:02:23
Sebastian i małgosia

Tak Was czytam, moze tez spróbuję:)
Ciekawa jestem jaka będzie moja reakcja.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2012-10-26, 14:55:19
Black Rose a robiłaś krije na górne partie ciała i czakre serca czy tak ogólnie?  Bo ja miałem podobnie własnie jak cwiczyłem rózne rzeczy na rozciągnięcie klatki piersiowej..
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2012-10-26, 15:11:35
Robię zestaw 5 ćwiczeń z subagh kriya od 3 dni. Czuję, że to działa na całe moje ciało, otwierają się szczególnie dolne czakramy, a potem jestem zdołowana. Były fajne efekty w pierwszych dwóch dniach, bo od ręki się ważna sprawa dla mnie wyjaśniła, ale teraz wali ascezą i zmęczeniem :) Skoro to tak działa, to będę pracowała dalej plus medytacja. Ćwiczenia polecił mi Sebastian, a ja jestem otwarta na nowości. Nie znam się na kundalini jodze, to mogę od razu przyznać, dopiero co zaczęłam praktykować wyżej wspomniane ćwiczenia. Do tej pory latami ćwiczyłam hatha jogę i to również wiele mi dawało, uspokojenie w ciele, przy tym większą równowagę. Czytam książkę o kundalini jodze, oglądam filmiki na youtube, wydaje mi się ona o wiele bardziej angażująca ciało i oddech do pracy. Napewno wymaga większej świadomości i ugruntowania w ciele, nie pisząc już o kondycji bez której z tego co widzę, wiele ćwiczeń nie wyjdzie prawidłowo. Zwyczajna hatha, również była w stanie wyciagać moje emocje. Dobre rozciąganie, oddychanie i potem przy rebirthingu schodziło o wiele więcej napięć mięsniowych oraz stresu. Ciało wiele kumuluje, dlatego ja lubię poćwiczyć cokolwiek przed sesją czy oczyszczaniem :)

Mam nadzieję, że stopniowo wprowadzę więcej ćwiczeń z kundalini do mojego treningu. To jest tak jakby energia przepychała się do ciała, które nie może jej znieść, zaakceptować tego przepływu. Mam wrażenie, że kundalini joga ściąga na mnie wysokie energie, możliwości kreacji, z którymi nie do końca sobie radzę. To jak dobra medytacja. Stąd wiele oporów w postaci zdołowania i senności.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-10-26, 15:16:01
Mozna gdzies w necie zobaczyc jak wygladaja te cwiczenia kriya?Macie jakas ciekawa stronke?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2012-10-26, 16:52:56
http://www.youtube.com/watch?v=Y3_23mScDWE&feature=related

Fajne. Obok inne ciekawe.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2012-10-26, 17:07:55
Mam nadzieję, że stopniowo wprowadzę więcej ćwiczeń z kundalini do mojego treningu. To jest tak jakby energia przepychała się do ciała, które nie może jej znieść, zaakceptować tego przepływu. Mam wrażenie, że kundalini joga ściąga na mnie wysokie energie, możliwości kreacji, z którymi nie do końca sobie radzę. To jak dobra medytacja. Stąd wiele oporów w postaci zdołowania i senności.

Sprawdzałaś temat przyjmowania tego co najlepsze?
Jest to zbieżne ze "znieść, zaakceptować tego przepływu".

Bliski mi wzorzec. Jak zrobiłam sobie temat przyjmowania za pomocą Theta Healing (15 minut pracy), to w przeciągu tygodnia przyjęłam tyle miłości, radości od i przez innych i światła bezpośrednio od Boga, co wcześniej w rok, albo i więcej. A tak się opierało, blokowało i odpychało moje ego wcześniej skutecznie;)

Teraz codziennie od tygodni jestem zadowolona, szczęśliwa i czuję radość bezwarunkowo, bo nie robią się niedobory i przerwy, nawet, mimo pracy i kontaktu z innymi wzorcami i czasami emocjami w sobie. Inaczej na to patrząc zgodziłam się na Jedność bez przerw:)



Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2012-10-26, 17:26:50
Sylvia,

tutaj mam pewnie jakiś konflikt. Przyjmuję tylko częściowo to co do mnie przychodzi. Na czym polegał ten 15 minutowy cud? :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-10-28, 10:08:01
Sebastian,
Fajnie:)
Ja zrobiłam ostatnio kriję `Przebudzenie do dziesięciu ciał` i stwierdzam, że jest rewelacyjna - harmonizuje wszystkie poziomy.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-28, 23:06:05
Zatem przebudzenie 10 ciał wchodzi w mój harmonogram... jak skończę 120 dni z subagh i tyle samo z zieloną ;))
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-29, 01:15:13
byłam w końcu na KJ :)
nie wiem czemu, ale jak gdzieś się wybieram to zawsze coś się dzieje, jakoś tak nie mam (moja pś) w zwyczaju żeby było normalnie ;) tym razem coś mi się ubzdurało, że skoro w pl była zmiana czasu z letniego na zimowy więc i w USA też, no i zmieniałam sobie czas o godzinę... okazało się, że żadnej zmiany nie było i przyszłam na zajęcia w połowie .. na szczęście babka była spoko, uśmiała się i pozwoliła zostać za darmo ;) brakowało mi tych ćwiczeń, aż poczułam jak mi się ciało dotlenia i oczyszcza, choć te ćwiczenia do łatwych nie należą.. no i jeszcze babka na gongu grała więc było całkiem fajnie
Żebym jeszcze miała czas na codzienną praktykę..
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2012-10-29, 12:49:07
http://www.adishakti.eu/warsztaty-wyprawy/warsztaty-prosperity/

zastanawiam sie nad tymi warsztatami. ktos zna prowadzaca i moze polecic?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: maja w 2012-10-29, 15:15:37
A skąd bierzecie te krije? ;)
Subagh, zielona, przebudzenie 10 ciał....Jest to gdzieś w książce, tak żeby było bez mantr i po polsku?
Czy można sobie zacząć ćwiczyć samodzielnie, czy trzeba się wybrać na zajęcia?

Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-10-29, 20:03:08
maja,
Moim zdaniem lepiej pochodzić na początku na zajęcia, żeby załapać, o co chodzi (np. jak prawidłowo wykonać oddech ognia) i z jaką energią wykonuje się ćwiczenia. Widziałam osoby, które ćwiczyły korzystając z zestawów bez nauki u nauczyciela i nie było w tym powera.
Na zajęciach też zwykle można dostać kriję, którą akurat się wykonywało.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: maja w 2012-10-29, 21:23:12
małgosia
Dzięki:)
Czyli kiszka...;) bo zajęcia kosztują, a mi chodzi właśnie o wybrnięcie z braku kasy (również na takie na zajęcia) dzięki ćwiczeniu jakichś kriji na odblokowanie tematu finansów i przyjmowania.
Wiem, że samemu można nabrać złych nawyków, bo nikt nie zwróci uwagi na błędy, ale z drugiej strony, lepiej ćwiczyć z błędami niż w ogóle, może energia by ruszyła.
Także i tak będę szukać jakichś książek;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-10-29, 22:28:42
maja,
Na kreację i prosperity to najlepsza jest Subagh kriya z tych, co znam. Mogę Ci ją przesłać na maila, ale ona jest z mantrami, więc jak chcesz.
Po polsku jest tylko 1 książka ;) `Kundalini. Esencja jogi`.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: KorneliaX w 2012-10-29, 22:49:41
maja
pod warsztatami na temat prosperity do ktorych linka wczesniej wkleilam jest adnotacja:

Jeśli masz trudną sytuację finansową, a zależy Ci na udziale w warsztacie, zadzwoń: 608 585 737, napisz: basiabaczkura@gmail.com

http://www.atelier-rozwoju.pl/plan/grafik_pazdziernik2012.jpg
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: maja w 2012-10-29, 22:57:55
małgosia
A, jest jedna ksiażka? :) to bym się długo nie naszukała;)

KorneliaX

Tak, też to zauważyłam, pomyślałam, że pewnie jakaś spłata ratami, ale jeszcze nie pytałam;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2012-10-30, 09:25:04
Polecam Zieloną Kriję przez 40 dni codziennie. Z mojego doświadczenia z tą kriją, to efekty są w czakramie serca i ugruntowują się jeszcze bardziej, stopniowo, gdy przepracuje się swoje wzorce, emocje i przekonania. A czasami są mniej oczywiste, ale dające wiele dobrego długofalowo.  Musiałam wtedy zrobić przerwę z hatha jogą, bo doba miała swoje limity czasowe;)

Sylvia,

tutaj mam pewnie jakiś konflikt. Przyjmuję tylko częściowo to co do mnie przychodzi. Na czym polegał ten 15 minutowy cud? :)

Dla mnie to też było uzdrowienie jednego z aspektów przyjmowania, są jeszcze inne;)
Cud polegał na zrobieniu za pomocą Theata Healing dwóch przekonań i jednego wpojenia boskiej definicji przyjmowania miłości, chociaż poszło na trzy aspekty: miłość, radość i światło. Może dzięki wcześniejszemu wpajaniu i wzbudzanie pozytywów, które to uczy podświadomość w ekspresowym tempie i na wielu poziomach, tego czego nie łapie w całości innymi metodami i tworzy sobie tylko emanacje uczuć wyższych, różnych stanów, energii i kreacji, tak jak umie. Dość częsty problem u rozwojowców, z czego tworzą się fałszywe struktury.  Niby wszystko - całą boskość, mamy w sobie, ale czasem jest ona zapomniania, czy też nie wykształcona w danym życiu przez niektóre części siebie. Pewnych energii trzeba się nauczyć na to życie, jak chodzenia, czy mówienia, nawet, gdy się już chodziło, czy mówiło, w wielu wcieleniach.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-30, 10:20:27
Sylvia a ile relaksu pomiędzy każdym ćwiczeniem w zielonej kriji najlepiej?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-30, 19:00:44
Opory mam przed tą zieloną kriją. Za pierwszym razem robiłem , wściekłem się na kundalini lotusie i poszedłem na spacer, a teraz dotarłem do 7 ćwiczenia i tak mi dobrze że postanawiam wyjść z domu z kimś pogadać:))

Przy 6 ćwiczeniu śpiewając Ong Su Hang dostałem płaczu i wyłem tak później po tym 15 minut, oblokowuje mi się ważny aspekt na sercu.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Iustitia w 2012-10-30, 19:58:36
Niby wszystko - całą boskość, mamy w sobie, ale czasem jest ona zapomniania, czy też nie wykształcona w danym życiu przez niektóre części siebie. Pewnych energii trzeba się nauczyć na to życie, jak chodzenia, czy mówienia, nawet, gdy się już chodziło, czy mówiło, w wielu wcieleniach.
Genialna inspiracja i dziękuję, że o tym przypomniałaś:). Coś z czym miałam sam problem, bo wydawało mi się, że to normalne, że pewne rzeczy są oczywistą oczywistością. Kiedyś Inga w ktorymś z postów o tym mowiła i nagle hurra to jest to:)I oczywiscie wolałam zapomnieć, bo "stare"chciało być obecne.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-31, 02:30:28
Taka jeszcze mała uwaga do osób praktykujących - zauważyłam, że rzeczywiście bezpieczniej dla osób początkujących pracować z krótszymi czasami i wykonywać pełne zestawy, te krije są chyba tak ułożone żeby minimalizować potencjalne niebezpieczeństwa i na moje oko, chyba też w jakiś sposób zamykać obieg energii w ciele (na razie nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć). Te ćwiczenia mogą poruszyć i wypchnąć na wierzch dość silne, stłumione emocje i myślę, że dobrze być przygotowanym na pracę z uwalnianiem ich i być świadomym, że może wywalać po niektórych ćwiczeniach. Całe krije powinny być raczej bezpieczne, ale wykonywanie pojedynczych ćwiczeń może być ryzykowne. To tak z moich spostrzeżeń.

I jeszcze jedna rzecz, którą ostatnio zauważyłam, a która mnie dość zdziwiła - poznałam tutaj nauczycielkę KJ, na pierwszy rzut oka bardzo fajna energia od niej biła, ciepła, radosna, choć trochę przesiąknięta KJ, ale po niedługim czasie dało się u niej wyczuć ukrytą nerwicę, a przykrytą właśnie otoczką KJ i bycia nauczycielem.
Ludzie czasem myślą, że dana ścieżka rozwoju i tylko ona zaprowadzi ich do szczęścia i przez to zamykają swój umysł na inne możliwości, a tym bardziej na korzystanie z nich.
Dla mnie KJ jest świetnym wspomagaczem rozwoju, ale nie obrałabym tej ścieżki jako jedynej.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-31, 08:22:15
Też mi się wydaje, że trzeba robić całość ;))
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2012-10-31, 13:49:39
Carolieen, to nierzadko spotykany przypadek z tą nerwicą wśrod nauczycieli KJ ;) Ja nie robię pełnego zestawu a tylko te które intuicyjnie wyczuwam że sa mi potrzebne. Przez długi czas skupiałem się na czakrze podstawy i robiłem wszystkie krije z nią związane, dzien  po dniu. Wydawało mi się że to nie działa i nie ma żadnych rezultatów, a mimo wszystko pokazały się po pewnym czasie. Jestem o wiele bardziej silny, stabilny, mało co jest mnie w stanie wyprowadzić z równowagi, piękna sprawa :)

Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: maja w 2012-10-31, 14:53:55
carolieen, Sebastian

Dobrze, że wspomnieliście, że lepiej robić całość.
Ja poleciałam z całą kriją bez przerw, aż ręce bolały, ale myślałam, że tak ma być;)) a tu czytam potem, że między ćwiczeniami można relaks...;)
Jak długie robicie te przerwy pomiędzy?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w 2012-10-31, 17:10:30
Znacie jakieś dostępne w necie dobre materiały nt kundalini jogi?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-10-31, 17:42:05
maja
Ja robię codziennie rano subagh kriję i przerwę między każdym z ćwiczeń po 10-15 minut. Planuję robić zieloną kriję też wieczorami i przerwę robić tyle ile mi potrzeba żebym czuł że odpocząłem i mogę przejść do kolejnego ćwiczenia. Za to czasy skrócę w zielonej kriji niektórych ćwiczeń trzykrotnie, bo są na tą chwilę dla mnie masakra!
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-10-31, 21:17:02
maja,
to zależy jak intensywne ćwiczenie, czasem kilka minut, czasem więcej, na ostatnich zajęciach babka fajnie zrobiła, bo w przerwie ok 10 minutowej grała na gongu, pomiędzy innymi ćwiczeniami coś wyjaśniała więc standardowo było to kilka minut, także luz... nawet nauczyciele propagują przerwy :P
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: maja w 2012-11-01, 17:57:23
Sebastian, carolieen
Dzięki za odzew:)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-04, 12:42:53
Dostałem linka do mnóstwa Kriji w języku angielskim. Aż ślinka cieknie, chciałoby się zrobić je wszystkie naraz:))) Jest tego na kilka lat praktyki.

http://www.pinklotus.org/-%20Kundalini%20Yoga%20kriyas%20english.htm

Motto na głównej stronie mnie rozwaliło :D
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: maja w 2012-11-04, 14:14:57
Sebastian
No, motto to perełka:D
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-11-04, 18:58:15
Sebastian,
Widziałam tam kriyę na `Relieve Inner Anger` ;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-04, 19:58:51
Mi ta subagh krija oczyszcza sporo gniewu.

Ta mnie zaciekawiła: http://www.pinklotus.org/-%20KY%20Kriya%20for%20the%20warriors%20tension%20release.htm

To become a warrior of great courage. Do each exercise in this series regularly and wholeheartedly, moving with great tension and power as in the practice of a martial art. This endeavor will strengthen the heart and release deep-seated stress. It is designed to "give you the chance to relax and be you." It builds within you a victorious personality with "courage in you, no matter what!" - Yogi Bhajan

Ten aspekt miałem w sobie i fajnie by było go odświeżyć
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-11-04, 21:51:41
Wojownicza:)
Mi akurat nie podchodzi patrząc na obrazki ćwiczeń.

Ostatnio robiłam kryję na podstawę - było tam 5 min zaciskania mulbandh, już po 2 min zaczęłam się wkurzać :P
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-11-04, 21:55:16
A to robiłam kiedyś przez 40 dni, pełne czasy :D
http://www.pinklotus.org/-%20KY%20Kriya%20nabhi%20kriya%20english.htm
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-04, 22:19:03
Ja tak nie umiem wyprostować nogi zgiętej o 90 stopni ;p
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-11-05, 10:59:44
Przyjdzie z czasem :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2012-11-05, 17:06:44
http://anmolmehta.com/blog/2011/03/18/opening-and-healing-the-root-chakra-yoga-pose/

Też dobra stronka z Kunda
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-10, 00:14:56
Byłem dzisiaj w knajpce z gościem który teraz będzie prowadził 2 dni warsztaty KJ w Toruniu, i pytam go:

- To na czas warsztatów robię sobie przerwę z Subagh Kriją, nie?
- No co ty, warsztaty z niczego Cię nie zwalniają.

Czyli wstaję o 8 rano, robię subagh kriję, a potem od 10 do 17 kundalini joga :D
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: MariuszEro w 2012-11-10, 12:00:31
O Seba!

Ty mowisz ze nie mozesz zgiac nogi, w tej krija, 90 stopni!
Zaczalem rozumiec twoje problemy! Trudno jest poruszac sie, z nogami jak u slonia, bez odginania. Jej, wybacz, ze nie bylem dla ciebie wyrozumialy w Angry Birds. Jak ty mogles siedziec na krzesle, i grac! Niepojete!  Mocarz :D

;)))))))))))))

A tak powazniej, mysle nad dance dance revolution, i konsoli, chociaz mi sie wydaje, ze wkurzy mnie ta gra. Ale jakbym mial dwie maty, to gra we dwojke bylaby zabawna :D Turlanie sie ze smiechu na macie ;))

Co do Krija, Kundalini, i jogi, to Anmol Mehta ma ciekawe filmiki na youtube. Znajdzcie oddech ognia ;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2012-11-10, 23:23:18
Mariusz,

joga być trudna rzecz ;) szczególnie z rana.

Nie chcesz potańczyć, tak jak mały azjata przed telewizorem? To ponoć wymaga refleksu i równowagi :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: małgosia w 2012-11-11, 20:54:16
MariuszEro,
Myślałam, że wstawiłeś zdjęcie Chucka Norrisa do swojego profilu ;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-16, 04:28:54
Ma ktoś dostęp do materiałów do "Trzęsawki"? albo chociaż wie jak to się fachowo nazywa? Mam na myśli kriję gdzie najpierw się leżąc na plecach trzęsie 1 wyprostowaną nogą, potem drugą, potem oboma a na końcu nadgarstkami w siadzie skrzyżnym.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-11-16, 15:47:36
Nie wiem czy o taka Trzesawke Ci chodzi ,ale ja ja praktykowalam dosc dlugo zwlaszcza jak wracalam z pracy w ktorej mialam duzo stresu i na mnie super dzialala.

http://www.youtube.com/watch?v=_DhwJoylC28&playnext=1&list=PL5C5602CC90A14392&feature=results_video
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: carolieen w 2012-11-16, 23:40:19
Sebastian,
chciałam Ci to już wcześniej napisać - ta KJ naprawdę Ci służy, aż czuć, że Ci przeczyściła pewien poziom :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-17, 17:55:51
Moja podstawowa ostatnio praktyka :)

Dzisiaj mam wyjątkowego lenia na myśl o codziennej praktyce, i może po przypomnieniu mi tego że mi służy lepiej się ogarnę.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Semira w 2012-11-17, 18:04:35
Ja jak robilam kiedys moja trzesawke to niespodziewanie wszedl mi do pokoju moj brat,ktory az zbladl z przerazenia co ja robie:)))
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-17, 18:20:59
Ta trzęsawka co na filmie jest też fajna, ale to nie to co robiłem na warsztatach. Ta moja działała bardzo fajnie na 1 czakrę, rozwalała blokady w pachwinach, udach i przeżycia jak przy dobrym seksie :) Mam zamiar robić ją 40 dni, od wczoraj nie wyszło, więc może od dzisiaj?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-27, 14:39:04
szósty czy tam siódmy dzień trzęsawki - dzisiaj jak rano się obudziłem to myślałem że robię dzień przerwy. No ale jakoś się zabrałem. I odreagowałem... najpierw bycie bitym przez faceta w kobiecym wcieleniu, a potem część traumy z bolesnego porodu. Nigdy by mi nie przyszło na myśl że odreaguję jak rodziłem jako kobieta.

Kundalini Joga jest dla mnie super - wystarczy trzymać asanę, nie trzeba sobie nie wyobrażać, wizualizować, nic odliczać, wystarczy że trzymam asanę a reszta leci sama.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-11-27, 14:56:59
A podczas medytacji rozświetliła mi się podstawa i przypomniałem sobie że muszę pełnić rolę dla mojego mistrza. I zacząłem się zastanawiać gdzie się podział mój mistrz.

Pśka mnie wciąż zadziwia.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Olga w 2012-11-27, 16:42:00
Semira ;D
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2012-12-01, 00:09:57
Krija na bycie zaje&istą dupą

http://www.pinklotus.org/-%20KY%20kriya%20to%20transform%20de%20lowest%20triangle%20to%20the%20highest.htm

Hardkorowa, półtorej godziny siedzenia w asanie.

It the energy in the lower triangle of chakras is not balanced and allowed to transform to higher energy frequencies, man is totally a slave to his hunger, thirst, and sexuality. He follows the whim of the body and has great difficulty with any form of discipline.

To o mnie. Dorzucam do planów. Startuję z nią najpewniej 10-tego jak skończę 40 dni z subagh

Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Iskierka z popielnika w 2012-12-04, 00:59:07
machaj nogą razem z jogą
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Blackrose w 2012-12-10, 17:56:12
Od tygodnia poważnie zabrałam się za ćwiczenia oddechowe oraz kundalini jogę. Dopiero po 10 latach rozwoju, mam na tyle rozbudzoną swiadomość ciała, emocji, spokój wewnętrzny, że jestem w stanie czerpać wiele korzyści z praktyki. Doskonale czuję oddech, uzdrawiam się, wzmacniam ciało. Nie wyobrażam sobie teraz praktyki duchowej bez ćwiczenia oddechu i ciała dzięki technikom jogicznym. Zafascynowało mnie to. Ciekawe dlaczego dopiero po tylu latach do tego dojrzałam na dobre. Wcześniej nie obca mi była hatha joga, jednak praktyka jej związana była z moim znieczuleniem, odcięciem się i nie byłam radosna. Jestem pod wrażeniem, jak można poprawić sobie system energetyczny z całym zaangażowaniem i przytomnością angażując się w ćwiczenia. Dodatkowo udaje mi się wyzwalać pozytywne doświadczenia emocjonalne, szczytowe. Mniam, czuje że załapuję sens mojej ścieżki duchowej i zaczynam wiedzieć o co mi chodzi, po co to wszystko robię. Najważniejsze, aby poczuć rozwój całym soba, aby to doswiadczenie bylo prawdziwe.

A to fajny kanał, który niedawno odkryłam. Może ktoś skorzysta.

 http://www.youtube.com/user/yoga?feature=watch
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2013-03-30, 14:43:58
Od niedawna podczas zaciskania mulband, najpierw zaciskam się bardziej, potem całe ciało zaczyna mi drżeć, potem zaciska się jeszcze bardziej i z czakry podstawy zaczyna mi emanowac bardzo świetlista, wysokowibracyjna energia, którą jestem w stanie utrzymać ledwie ze 3 sekundy. Zawsze cośtam czułem, jakieś gorąco i myslałem że to kundalini a okazuje się że w 1 czakrze kryją się większe skarby :))
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2013-03-30, 17:57:25
Właśnie się zapisałem na kundalini yogę we Wrocławiu - zainspirowałeś mnie. Ostatnio czuję, że najlepiej będzie mi szła praca, gdy ciało lub materioalny przedmiot będzie pracowało razem z umysłem, Dlatego lubię węzły (bo są wahadła), EFT (bo ciało działa), Ma-Uri (bo ciało jest masowane), więc Kundalini chyba też będzie super dla mnie i na pracę z emocjami uwięzionymi w ciele i w systemie energetycznym. :)
Dzięki Seba za inspirację :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2013-03-30, 18:09:50
Mocna Kundalini joga też rozwala węzełki karmiczne :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2013-04-09, 10:38:49
Praktykowałem kundalini joge  przez pół roku, teraz zawiesiłem, z powodu problemów z oddychaniem.
W każdym razie fajnie oczyszczała i energetyzowały,  niektóre krije zwiekszają libido, więc ktoś kto ma je już spore, powinien omijać okolice dolnych partii brzucha ;)


Na dniach znowu zabiore się za praktyke..
Tytuł: Odp: (Bez tematu)
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 2013-04-09, 11:37:19
Kundalini joga nie może być jedyną praktyką. Bez regresingu, afirmowania i medytacji trudno by mi było poradzić sobie z tym co wyrzuca KJ - medytacja i kontakt z Bogiem to minimum przy praktyce KJ, inaczej robi się patologia i nerwica
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: zly_zajac w 2013-04-09, 11:56:35
To prawda, bardzo dużo rzeczy zostaje wywalonych i uświadamianych, ale wiedziałem ze tak bedzie, wkoncu kazda praktyka z czakrami powoduje ze z ich "smigiełek" wylatują wszystkie brudy.

Dodatkowo skupiłem się na otwieraniu trzeciego oka, co zaowocowało wzmocnieniem pozycji świadka, wiekszego wglądu w swoją nature i intuicyjnym wyczuwaniu co jest dobre na ten moment, a co nie i z czego powinienem zrezygnowac, taki fajny, wewnetrzny nauczyciel.

A i jeszcze jedno co mnie bardzo ekscytuje,
czasami praktykując rózne krije i tym samym wchodzac w stan medytacji i głębokiego wyciszenia coraz bardziej wzmacniało się poczucie że już kiedyś to robiłem, tylko  w nieco inszej scenerii ;)
Tytuł: Odp: (Bez tematu)
Wiadomość wysłana przez: Dawid w 2013-06-22, 09:50:06
Kundalini joga nie może być jedyną praktyką. Bez regresingu, afirmowania i medytacji trudno by mi było poradzić sobie z tym co wyrzuca KJ

Moim zdaniem KJ może być jedyną praktyką. To prawda, że bardzo wiele rzeczy wywala, już po pierwszych sesjach. Ale regularnie stosowana ma moc transformacji tych rzeczy i uwalniania. Choć rzecz już zupełnie inna - większość osób jakie trafia na KJ wcześniej zajmowała się innymi metodami - więc w praktyce mało dla kogo jest to jedyna metoda :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2015-03-16, 07:56:57
Zastanawiam mnie czy ktoś z obecnych na naszym forum "odpalił" sobie kundalini?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2015-03-16, 08:26:14
Leszek bada odpalenie kundalini w Arkuszu Rozwoju Duchowego, mi wywachał 37 procent kilkanascie lat temu.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2015-03-16, 08:48:41
Karina

Jak to jest? Najpierw jest przebudzenie i jak dojdzie do 100% to się podnosi dopiero w górę? Czy badane jest na ile kundalini jest już podniesiona w góre, wzdłuż kręgosłupa?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Tola w 2015-03-16, 09:07:21
Michał486

Ja sobie "odpaliłam" w wieku lat 16-stu. Przez kilkanaście tygodni byłam w stanie to powtarzać i przeżywałam pełnię spełnienia - to było cudowne, a potem przez kolejnych kilkanaście [b]lat[/b] zbierałam się po tym - tak wiele ciężkich wzorców i z taka intensywnością wyszło wtedy na powierzchnię. Nie znałam wtedy technik pracy nad sobą, które znam teraz, więc było bardzo-bardzo ciężko - na granicy przeżycia.

Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2015-03-16, 09:12:18
To bardzo ciekawe jest w jaki sposób ją sobie "odpaliłaś" i jak oceniasz ten proces z perspektywy czasu?
Jak się dziś czujesz z tym?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2015-03-16, 11:09:02
Czasem tak jest, że fajnie fajnie się żyje i nagle ostro karma odpali, bo się weszło nagle w temat życiowy , którego wcześniej nie było, w okres nastoletni, lub dorosłość.
Ja bym się nie rzucała na kundalini joge, gdybym nie znała technik oczyszczania. Bo tak naprawdę, nie wiadomo co się w pś kryje. Osoby, które długo pracują nad sobą pś nieźle czasem potrafi zaskoczyć, a co dopiero ktoś, kto do tej pory się nie oczyszczał. Chyba, że ktoś ma lekką karmę i mu trochę powywala, poczyści się i jest zadowolony:)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Tola w 2015-03-16, 12:52:50
Michał486

"Odpaliłam" ją sobie ćwiczeniem energetycznym z Jogi.
Ponieważ już wcześniej włączyło mi się ascetyczne podejście do jedzenia, więc byłam ogromnie wrażliwa energetycznie i rozsmakowana w energiach, które czułam w swoim ciele.
Zrobienie tego ćwiczenia załączyło mi się automatycznie - z pamięci z poprzednich wcieleń. Nie byłam świadoma tego, co robię a tym bardziej tego, jakie mogą być tego konsekwencje. O tym co zrobiłam dowiedziałam się później, gdy już miałam w ręce podręcznik do jogi, w którym wyraźnie było napisane, że jest to ćwiczenie dla zaawansowanych joginów i wyraźnie przestrzegano, by go nie wykonywać gdy zaawansowanym joginem się nie jest.

Jak oceniam ten proces z perspektywy czasu?

W życiu nie zafundowała bym sobie świadomie takiego koszmaru, trwającego tyle lat!!!

Nie ma co się porywać na podnoszenie energii kundalini, gdy podświadomość jest nie oczyszczona albo gdy jeszcze w ogóle nie ma się pojęcia o tym, co się w niej kryje. W książce było napisane, że to ćwiczenia robione przez osobę nie zaawansowaną w praktyce (jogi,) może doprowadzić do obłędu. W pełni się z tym zgadzam.



Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2015-03-16, 12:58:46
Nie wiem co mnie tak fascynuje w tej energii.
Powinienem sobie dać chyba spokój z tymi fascynacjami:)
Na marginesie w Sahaja Yoga jest bardzo prosta metoda inicjacji/uaktywnienia tej energii.
Trochę dziwne że tak potężna energię można w sobie wyzwolić w tak prosty sposób.

Tola, ale pewnie przyznasz, że dzięki energii Kundalini twój rozwój znacznie przyspieszył.

Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Grzes w 2015-03-16, 13:00:08
Tola

Czy to jest to samo co podniesienie energii w czakrach ? Bo znam takie ćwiczenie które włącza przepływy energii i potem wywala straszny śmietnik.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2015-03-16, 13:13:09
Możesz podnosić swoją Ch, Ki. Prane przez czakry.
Ta energia jest posłuszna myślą i wtedy oczywiście wyłazi z czakr to co się w nich znajduje i można Kundalini podnosić.
To dwie różne sprawy dają podobny efekt, choć przy Kundalini jest bez porwania mocniej.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2015-03-16, 13:20:04
Miałam podobne doświadczenia do Toli. W wieku 16-17 lat zainteresowałam się Hatajogą i w ciągu roku przerobiłam wszystkie cwiczenia w książce pani Maliny Michalskiej "Hatha joga dla wszystkich" nie będąc kompletnie świadoma ich skutków. Fakt, że interesowały mnie te tematy z jakiegoś powodu i czytałam również Radżajogę królewską. Tak mi sie duzo rzeczy otworzyło krótko potem, że byłam bliska obłędu, ale fakt zmusiło mnie to do bardzo intensywnego rozwoju, uwalniania i poszukiwań.  Moje zycie również zamieniło się w koszmar i ulgę sprawiała mi prawie ciągła medytacja przez wiele lat, dzieki której zrozumiałam bardzo duzo spraw. Czy bym to zmieniła gdybym mogła ? Na pewno nie, ale najgorsze mam już za soba. Kto wie, mówią, że jednak nie dostajemy w zyciu lekcji za trudnych tylko na nasza miarę.

A co do łatwej dostępności tychże ćwiczeń, to dożylismy czasów, gdzie wiedza, która była kiedyś trudnodostępna stała się powszechna i nadal rozprzestrzenia się dzieki internetowi i nie tylko.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Tola w 2015-03-16, 16:11:55
Michał486

"Tola, ale pewnie przyznasz, że dzięki energii Kundalini twój rozwój znacznie przyspieszył."

Nie widzę tego w ten sposób. Wcześniej już miałam doświadczenia głębokiej jedności z Bogiem i głębokiego spokoju z tego płynącego i to byłaby wystarczająca i najlepsza baza do dalszej pracy nad sobą, ale ponieważ moja podświadomość miała takie wzorce jakie miała, to zmaterializowała takie doświadczenia, które dały jej powód do zmagań ze sobą na kolejnych wiele lat.
W najmniejszym stopniu nie czuję, żeby droga którą przebyłam, musiała właśnie tak wyglądać. Można ją było przebyć nieporównywalnie łatwiej, szybciej, skuteczniej i przyjemniej  :  )

Jeżeli ktoś ma pomysł, żeby do mądrości dochodzić w taki sposób, to warto żeby się temu pomysłowi i jego skuteczności przyjrzał w regresingu - może mu to zaoszczędzić wiele niepotrzebnego cierpienia. 


Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Tola w 2015-03-16, 16:25:54
Grzes

Nie wiem co dokładnie masz na myśli i jak to robisz ale z tego co czuję to nie jest to samo  :  )
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Grzes w 2015-03-16, 17:02:30
Twoje jest jak miłość tylko 1000 razy silniejsze. Znalazłem ćwiczenie w ksiązce Bruce Monroe, które polega na łączeniu energii z góry i z dołu. Po takiej 10 minutowej wizualizacji zaczął mi wywalać śmietnik z pś, ale też dostałem super moce.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Grzes w 2015-03-16, 17:37:52

W najmniejszym stopniu nie czuję, żeby droga którą przebyłam, musiała właśnie tak wyglądać. Można ją było przebyć nieporównywalnie łatwiej, szybciej, skuteczniej i przyjemniej  :  )



Zmagam się z wieloma programami które nie chcą się za nic zmienić afirmacjami ani modlitwami, wizualizacjami. Możesz coś polecić na szybszą zmianę ?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Tola w 2015-03-16, 18:26:20
Grzes

Dobrze się sprawdza robienie przez kilka dni modlitwy w danym temacie, potem zabiegu wypalania węzłów karmicznych, a potem sesji regresingu (czasami kilku). Barsy też bardzo pomagają w wydobywaniu węzłów na powierzchnię i pozwalają wypalić (w zabiegu wypalania węzłów) te, do których wcześniej z powodu blokad i oporów podświadomości nie było dostępu.

Przy silnych programach afirmacje i wizualizacje są niewystarczające - niestety.....
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2015-03-16, 19:37:46
Tola

Zgadzam się z tym co napisałaś. Pamiętam jak kiedyś pomodliłam się o rozwój, wtedy nie rozwijałam się jeszcze duchowo świadomie. Moja modlitwa uskuteczniła się, zrobił
mi się taki chaos w życiu, jakiego nikomu nie życzę. Powywalało tak, że wiele lat ogarniałam. Jak widać pś różnie rozumie "rozwój".
I tez jakiś czas sobie mówiłam, że to miało sens, że w końcu się ruszyło moje życie do przodu. Ale z perspektywy czasu widzę, że podobnie jak piszesz, było to dużo zbędnego cierpienia na wiele wiele lat. W sumie stało się tak jak się stało, bo takie programy były w pś, ale nie musiało tak to wyglądać. Że rozwój to burzenie schematów, bunt i ciężka praca. Teraz widzę to zupełnie inaczej.
Można miło i przyjemnie się rozwijać:)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sunspot w 2015-03-17, 14:39:14
Kundalini Joga zainteresowałem się 3 lata temu, teraz przeszedłem na lużniejszą praktyke qigong, głownie w celu podniesienia swojej aktywnosci fizycznej, usprawnienia i wyregulowania przepływu energii w trzech dolnych ciałach.. 

Faktycznie jest co po KJ "sprzątać",
 z perspektywy czasu widzę, że ta forma jogi wywleka bardzo gwałtownie na wierzch wszystkie ukryte motywy, intencje, wprowadza trzeżwość i dojrzałośc, ale potrzeba tez dużo czasu aby oswoić wszystkie bloki jaki się ujawniły i wciąz pracować nad pozytywnym stosunkiem do samego siebie.

W mojej opinii, ta forma bardziej skupia się na gruntownym oczyszczeniu ciała i ducha, niż na podniesieniu energii kundalini wzdłoż kręgosłupa,  przygotowuje jakby  ciało i ducha na jej optymalne zwiekszenie..

Jeśli ktoś nie wie czego się spodziewac i tonie w natłoku codziennych obowiązków - nie polecałbym,
są znacznie mniej inwazyjne metody na oczyszczenie, usprawnienie przepływu energii i podniesienie jakośći życia.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: ontoja w 2015-07-31, 14:04:13
W jodze nie ma ćwiczeń na kasę. Ale może jakiś nowoczesny jogin już je wymyślił, nie wiem.
W USA jest taki, Bikram, który próbuje dostać patent na ćwiczenia hathajogi, więc wszystko jest możliwe.

Też tak myślałem.
Dziś przeczytałem w książce swamiego Ramy ,że koncentracja na czakrze podstawy z mantrą "lam" właśnie takie ma efekty. Także taki zestaw krija jogi pewnie też może mieć taki cel i efekty.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-01, 14:11:34
Ja sobie niedawno odpaliłam kundalini, nieświadomie, jako produkt uboczny odchudzania. Włączyłam do ćwiczeń elementy jogi kundalini plus oddech ognia jako "doskonałe ćwiczenie na brzuch". Głupota, albo tak miało być, coś mnie zaćmiło.
Teraz przechodzę mały koszmar połączony z przerażeniem, najgorsze są te szumy w głowie, szczególnie nocami, jakby przepływał przeze mnie prąd wysokiego napięcia,i uciski na gardło, 3 oko i koronę, dziwne bicie serca, jest to naprawdę bardzo trudny dla mnie czas. Nie mam nikogo, z kim mogłabym porozmawiać.
Kundalini by mnie spaliła, musiałam zrobić inicjacje w reiki kundalini, a i jeżdżę do Pana Leszka na zabiegi wypalania węzłów.
Mam pytanie do osób, którzy przez to przeszli-czy też mieli takie szumy w głowie i różne dziwne uciski na czakrach, szczególnie tych górnych? I po jakim czasie zaczęli normalnie funkcjonować? Zastanawiam się, czy jestem normalna....
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Grzes w 2016-07-01, 14:20:24
Ewika

Masz jakieś urojenia, albo "cudowne" moce?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-01, 14:23:32
Jeszcze nie mam :) Cae szczęście, bo od dzieciństwa boje się duchów. Naczytałam się bloga Wiesławy z Vancouver, http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini.html  jak miała spotkania z Maryją i Jezusem i zaczęłam się bać :) Ale na szczęście nic z tych rzeczy, na razie ...
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2016-07-01, 14:27:55
Hey Ewika,

ja tak miałam wiele lat temu, wtedy nawet nie miałam świadomości co się naprawdę ze mną dzieje (co myślę było największym źródłem cierpienia), wylazło ogromne przerażenie, stwierdziłam, że to nerwica, podjęłam leczenie, później depresja, to wszystko zmusiło mnie do zajęcia się sobą, porzuciłam wszelkie zajęcia zewnętrzne, pojawiła się ogromna potrzeba medytacji oraz pragnienie zwrócenia się do Siły Wyższej. W efekcie jak patrzę z dzisiejszej perspektywy nastąpiło przewartościowanie mojego życia, teraz spostrzegam całą tą sytuację jako błogosławieństwo, wręcz wyjście z jakiegoś etapu matrixa.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-01, 14:31:52
Karina, a jak długo to Cię wszystko trzymało, ta depresja i przerażenie? Czy naprawdę całe 10 lat? Dla mnie to nowość, całe szczęście, że wiedziałam, co się dzieje, ze to kundalini, a nie szatan :)
Też miałaś te szumy w głowie?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-07-01, 14:35:34
Ewiak.
widzę, że się boisz, ale pamiętaj, że każdy przechodzi ten okres inaczej.
niektórym wywala latami a innym po kilku miesiącach wszystko cichnie i jest dobrze. Zależy jak kto ma zasyfione czakry i pś.

Najbardziej przykre jest kiedy człowiekowi wywala i nic z tym nie może zrobić czuje się taki wtedy samotny, ale to wszytko minie.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-01, 14:38:33
Z pozytywów, to zmieniła mi się dieta i kosmetyki, sprawdzam etykiety, jakieś parabeny, monoglutaminiany sodu itp. Zaczęłam też przebaczać rodzince, czego kiedyś nie potrafiłam. Ale wywala mi w ekspressowym tempie

Odezwę się wieczorem, teraz jestem w pracy w Niemczech i muszę jechać z kobietą do lekarza. Och, dobrze,że już nie pracuję na etacie, to byłby koszmar
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-01, 14:41:01
Tak Michał, boję się  i to potwornie. Ale dzięki za wsparcie, za to że z Wami mogę porozmawiać. Wejde na neta później, muszę iść. Ja mam potworny śmietnik na 3 oku, tak powiedział mi Pan Leszek :) Ale pocieszył mnie,że wszystko jest do przejścia :)))
To dobrze, bo do czubków mi nie spieszno, tym bardziej niemieckich :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2016-07-01, 14:53:07
Niestety u mnie to wszystko trwało długo, ponad 10 lat (ale cóż to jest wobec wieczności ;), ludzie są dzisiaj przyzwyczajeni, że wszystko powinno sie dziać expresowo, więc warto nie nakładac na siebie takiej presji, że trzeba szybko to przejść, poza umysłem czas nie istnieje). Wtedy tez mało się mówiło o takich przypadkach i bałam się, że coś jest ze mną nie w porządku miałam szumy, miałam spontaniczne przebłyski telepatii, jasnowidzenia, wizji - to wszystko mnie dodatkowo przerażało.   Dodatkowo tłumiłam bardzo duzo uczuć, długo dojrzewałam, żeby stawić im czoło. Ale tak jak napisał Michał pewnie to jest sprawa indywidualna.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-01, 20:38:41
Karina, to ja Cię podziwiam, 10 lat wytrzymałaś te niedogodności. Ja mam to czwarty miesiąc, i często mam nadzieję,ze to tylko zły sen,że się obudzę i wszystko będzie normalne, jak kiedyś.
Ale z drugiej strony, może to moja dusza wyszła z więzienia? Kiedyś latem, jadąc na rowerze, zapytałam się mojej duszy, gdzie jest. Przyszła mi na myśl odpowiedź, ze w więzieniu. Przeraziłam się-jak to, prawie 20 lat rozwoju duchowego, i nic? Może na mnie nie było innego sposobu, ja mam bardzo oporną podświadomość, piszę afirmacje i nikły efekt.
Tak się zastanawiam-po co jest kundalini? Jak ją mogę wykorzystać? Czy kundalini to dusza? Dziwne są te przepływy energii, nasilają się ok.19.00 i trwają do rana, jak wstanę i się czymś muszę zająć, to się wycisza. Czasami drżą mi stopy, rzadziej dłonie. I wiem na pewno, że są i tylne czakry :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Leszek.Zadlo w 2016-07-01, 22:28:04
Zamiast się zastanawiać, lepiej zapytać Boga w modlitwie:
Boże, jeśli już obdarzyłeś mnie tą mocą, to pokaż mi, jak z niej korzystać mądrze i dla najwyższego Dobra mojego i innych?

Oczywiście, wato też modlić się o pokazanie skutecznych sposobów na uwolnienie od blokad energetycznych, które powodują niemiłe odczucia w ciele. Albo wprost o uwolnienie od tych blokad.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: jarojarku w 2016-07-01, 23:24:14
Powiewa grozą z tego wątku a ja w jodze kundalini widziałem ratunek, myślałem że trzeba systematycznie ćwiczyć i wszystko będzie coraz lepiej... ale świat zewnęczny wszystko blokuje, już wiem dlaczego: kundalini joga nie jest na ten momęt, powywalać mogło by za bardzo! ale KJ i tak się zajmę tylko w swoim czasie, jest kozackie 2częściowe nagranie swego czasu mnie zainspirowało:

https://www.youtube.com/watch?v=mN2bSQuvCRc
https://www.youtube.com/watch?v=QdA34mhif0Y
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Grzes w 2016-07-02, 00:49:48
Cae szczęście, bo od dzieciństwa boje się duchów.

Też się bałem
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mirek w 2016-07-02, 11:18:42
A ja żałuję, że tak krótko kundalini mnie "czyściła". Przez kilka miesięcy uwolniłem się od tak wielu obciążeń, że chętnie bym to jeszcze powtórzył. Ale korzystałem już wówczas z regresingu, więc mogłem zastosować autoregresing. Bez tego chyba bym popadł w chorobę psychiczną, tak ogromne były wywalanki. Nieraz w ciągu dnia kilka razy musiałem wprowadzać się w kilkuminutową sesję, żeby uwolnić się od naporu "wspomnień".
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: jarojarku w 2016-07-02, 14:21:23
ja kj ćwiczyłem nawet 2 h dziennie przez krótki czas i nie było tragedi z wywałkami a czułem się coraz bardziej jak piórko i miałem coraz większy dystans do emocji ale puzniej zająłem się pracą i nie miałem czasu na kj i miałem wrażenie że był taki jak by zjazd po tym, ciekaw jestem co by było jak bym wytrwał w praktyce bo teraz ciężko mi się zmotywować a też nie jestem zbytnio gotowy żeby tą energię budzić, może coś lżejszego profilaktycznie żeby ciało się za szybko nie rozleciało :) a na codzienna praktyke kj przyjdzie czas!
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-03, 09:53:36
Przedwczoraj wieczorem kliknęłam w dawno nie czytaną Złotą Księgę Saint- Germain, i skojarzyło mi się, że energia JAM JEST może być energią kundalini, nie jestem pewna. Kładąc się spać wpadłam na pomysł, żeby zastosować afirmację "Jam Jest inteligencją (czy mocą, nie pamiętam)oczyszczającą moją czakrę serca w bezpieczny dla mnie sposób". Bałam się to zastosować przy blokadach czakr górnych. I o dziwo, po raz pierwszy poczułam przyjemność, energia zaczęła mi pulsować, od dołu, do 2 czakry i cofała się w dół, potem do 3, i w dół, i tak chyba do gardła.Byłam zaskoczona tym naprawdę fajnym przeżyciem.
Ale wywalanki dalej są :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2016-07-03, 16:56:42
Hey Ewika,

dla mnie przepływ Kundalini to jest przepływ czystej energii, pełnej Twojej mocy. Kiedy masz blokady to robi się nieprzyjemnie, bo potężne uderzenie tej energii w te Twoje blokady oraz węzły karmiczne powoduje natychmiastowe wypłynięcie tematów do uwolnienia plus budzą się Twoje różnego rodzaju zdolności i moce i robi się niezły misz masz. Podstawą jest dla mnie ugruntowanie poczucia bezpieczeństwa, że nie wiadomo co by się z Tobą działo jesteś wszędzie i zawsze bezpieczna, a tego się nie da osiągnąć bez rozwinięcia dobrego kontaktu z Siłą Wyższą, że zawsze jest przy Tobie, prowadzi, inspiruje i chroni. :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2016-07-03, 19:03:18
Przed wczesne dążenie do obudzenia kundalini wiąże mi się z zachłannością na różnorakie moce jako kompensacja poczucia małości z pominięciem Boga czyli nasza podświadomość chce robić za Boga ;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-07-04, 07:53:58
Te różnorakie moce duchowe są ostatnią pułapką na ego, w które ono może łatwo wpaść i się napompować.
Dotyczy to osób nawet wysokorozwiniętych dlatego trzeba pilnować swoich intencji i swojego szkieletu moralnego aby tej pokory nigdy nie zatracić.

Ewika kiedy twoja kundalini natrafi na blokadę spróbuj sobie Hoʻoponopono zrobić.
Pomyśl, że te blokady to twoje dzieło i przeproś się za nie mówiąc sobie w myślach tak przez parę minut:

przepraszam cię
proszę wybacz mi
dziękuje
kocham cie

w domyśle mówisz to do siebie.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-05, 10:30:01
Karina, Michał486

Dziękuję Wam za inspiracje, cieszę się, ze nie jestem odosobniona w tym temacie :)
Ja jeszcze nie mam mocy, całe szczęście, bo moje poczucie bezpieczeństwa jest bardzo niskie, mimo afirmacji w tym temacie. I mam nieźle namieszane w temacie Bóg, jeszcze nie potrafię Mu całkowicie zaufać, choć od kilku dni jest lepiej, czuję często jakby błogość w sercu.
Gdybym mogła się cofnąć o pół roku, ale z tą wiedzą, którą mam, to odchudzałabym się w inny sposób. Moim celem było stracenie brzucha, a nie żadne moce :))))
Byłam w Niemczech, na opiece, i jak miałam wolne, szłam na 2 godziny do pobliskiego lasu i modliłam się, przede wszystkim o oczyszczenie z różnych blokad, nienawiści itp. Zawsze dodawałam niech się dzieje zgodnie z ND. Tak sobie tłumaczę, ze Bóg by mnie nie oszukał i nie kazał cierpieć (zachłanność na cierpienie też rozpuszczałam, pewnie jeszcze dużo muszę przerobić w tym temacie...)

Panie Leszku, robię te modlitwy o uwolnienie od blokad, puszczam Reiki w intencji ich rozpuszczenia ( na gardle i 3 oku). Dziękuję za wszystkie inspiracje
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-07-05, 11:16:09
Niektórzy ćwiczą przez lata jogę kundalini i im nie odpala a innym wystarczy że w przerwie w pracy porobią sobie niektóre ćwiczenia.
Ewika rozwijałaś się duchowo wcześniej, w tym wcieleniu?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-05, 12:08:01
Michał
Prawie 20 lat mija w tym roku, jak zaczęłam czytać książki Pana Leszka i pisać afirmacje. 14 lat temu jeździłam na zajęcia regresingu, które prowadził Darek Loga, ale u mnie to wszystko szło bardzo opornie, nic mi się nie przypominało, i miałam ogromne jazdy nienawiści, szczególnie do rodziny. Próbowałam przebaczać, z miernym skutkiem. Mam bardzo zakutą podświadomość. Trochę mi zaczęło puszczać po kursie Silvy, 4 lata temu, byłam też na theta healing u Marianny Bartke i byłam jedną z 2 lub 3 osób, które nic nie widziały :)
Dopiero jakoś po Reiki półtora roku temu zaczęłam czuć coś więcej, niż nienawiść. Może na mnie nie było bata, musiało dojść do odpalenia tej kundalini? Całe szczęście, ze na razie w 45 %, ale mimo to daje czadu. Teraz wiem, że trzeba było mi robić węzły u Pana Leszka wcześniej, ale nie było funduszy :) Jak to mówią mądry Polak po szkodzie....
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-07-05, 12:11:44
Czyli teraz wiemy, że dasz sobie radę.
Nie jesteś osobą z pierwszej łapanki, głowa do góry dasz sobie radę.
Skąd wiesz, że kundalini masz w 45% odpalone, to się jakoś mierzy.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-05, 13:15:12
Dzięki za pocieszenie :)
Jak byłam na zabiegu wypalania węzłów, Pan Leszek mi powiedział, ze 45%. Kurcze, nie chcę nawet myśleć, jak działa 100%
Naprawdę słowa wsparcia dużo dla mnie znaczą, jak próbowałam porozmawiać z 2 osobami, niby koleżankami, dla których pojęcie czakr nie jest obce, to zaraz skończyłam temat, zanim go rozwinęłam. Ludzie są naprawdę ciemni w tych sprawach.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-05, 13:33:20
No i teraz to już jest pikuś w porównaniu z czasem, jak ona się przebijała, to był horror, brrr, nie potrafiłam zasnąć, byłam w jakimś dziwnym stanie umysłu, prawdopodobnie w gamma. I ten strach, dobrze,że mamy internet, zadzwoniłam do Pana Leszka, co robić, naprawdę jestem wdzięczna za pomoc.
I to,że ja wiedziałam,o co chodzi, diagnozę znałam. Dotarło to do mnie dzień przed odpaleniem, wcześniej podejrzewałam uszkodzenie kręgosłupa szyjnego, a nawet guza mózgu, ale jak zaczęłam odczuwać brzęczenie w różnych miejscach, tam, gdzie są czakry, i zaczęło mnie podpalać pod kością ogonową, to się domyśliłam, ale było już za późno, kundalini ruszyła w nocy. Niesamowite przeżycie, pozostawała mi tylko modlitwa, no bo przecież nie mogłam obudzić starszej kobiety i wezwać niemieckiego pogotowia, bo nie chciałam wylądować u niemieckich czubków :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: jarojarku w 2016-07-05, 13:34:06
http://chomikuj.pl/avi21/Joga/Kundalini+Joga/Kundalini+Joga
Bardzo fajne ćwiczenia do zciągnięcia z KJ, chyba wracam do ćwiczeń bo ze zdrowiem u mnie nie za dobrze, a jak przestałem ćwiczyć to jest sporo gorzej. Mi tam żadna kundalini się nie uruchamia, sam już nie wiem czy ryzykuję. przeszedł bym na coś lżejszego, może hatha joga albo coś, ale nie mam na oku ciekawego zestawu ćwiczeń.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: jarojarku w 2016-07-05, 13:37:29
Teraz dopiero przeczytałem ostatni wpis, może żeczywiście nie ma się na razie co tą jogą zajmować!
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Karina w 2016-07-05, 16:09:49
Ewika

Uszy do góry, podstawa to nie oceniać siebie i nie krytykować, przyjmować wszystko na klatę, bo nie jestes sama, z pomocą Siły Wyższej możesz wszystko ;)) A mówią, że do człowieka przychodzi tylko tyle ile zdoła on unieść, chociazby nie wierzył siebie. Trzeba wierzyć, ze wszystko dzieje się po cos i ma jakiś wyższy sens, którego póki co nie rozumiemy.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-07-07, 10:24:59
Karina, dzięki :)

Odkąd się odważyłam napisać na forum, jest mi lżej, i miewam okresy bez szumów, wsparcie jest naprawdę ważne, wiem,że są ludzie, którzy też przez to przeszli, ze nie jestem odosobniona w przeżyciach :)

A tak swoją drogą, to ciekawa jestem, kto ze znanych ludzi ma odpaloną kundalini? Jarosława K. o to nie posądzam :)))))
Richard Branson ma takie inne spojrzenie. Sting kiedyś w wywiadzie wspominał o seksie tantrycznym...

Jarojarku

Tę jogę ćwiczy wiele osób, nie każdemu musi się tak stać. Ale faktycznie, teraz widzę, ze rozwaga i wiedza są bardzo ważne.
Mnie uratowały inicjacje w reiki kundalini, poszerzyły kanał energetyczny i sprawiły,że przestała palić. Ale naprawdę trzeba rozważności. Bez odpalenia kundalini na pewno bym nie poddała się tym inicjacjom, bo różnie bywa, trzeba być dostatecznie oczyszczonym,żeby nie mieć takich jazd. To była dla mnie deska ratunku.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2016-07-07, 11:24:16
"A tak swoją drogą, to ciekawa jestem, kto ze znanych ludzi ma odpaloną kundalini?"

Sama jestem ciekawa :) I czy można to po czymś fizycznie zauważyć, czy trzeba być jasnowidzem?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2016-07-07, 20:22:19
Jak dla mnie to każdy ma odpaloną kundalini od momentu poczęcia do śmierci. Chociaż niekoniecznie każdy w takim samym stopniu i jej nadmiar może niektórym szkodzić, jeśli ktoś ma nie pooczyszczane wzorce. 

Kundalini=energia życiowa
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ladaco w 2016-07-07, 21:01:38
Tez mialem odpalenie kundalini, 9 lat temu, takie nagle.
Przez moze 2 lata przed tym mialem troche kontaktu z duchowoscia i ludzmi sie nia zajmujacymi i nawet sie troche z tym obylem, ale potem postanowilem wrocic do starych przyzwyczajen, wyjechalem do jednego zielonego kraju, no i mowiac krotko poczalem sie narkotyzowac, no i te de.
Raz, powiedzmy po mieszance roznych srodkow lazilem gdzies sobie mocno nabuzowany i rzucilem z wielkim przekonaniem, tak jakby modlitwe typu akt strzelisty, haslo ze chce pozostac w tym stanie na zawsze. I wtedy sie zaczelo...
Nie wiem czy to na pewno koleruje, ale zbiega sie w czasie. I to bylo jakby szedl prad w gore na cos trafial i sie rozchodzil, chyba nawet bolem. Co chwile to sie powtarzalo.
Najpierw jak sie nie moglo do konca przebic, to tak sie czulem jakos, emocjonalnie - za dokladnie nawet nie jestem w stanie powiedziec co mi wywalalo, ze takiej pokory nigdy w zyciu nie czulem jak wobec tego i moze to "ukorzenie" pomoglo mu sie przepchnac, no nie wiem;) A potem razu pewnego przeplynelo mi do samej glowy i rozlalo mi sie w niej cieplem, swobodnie.
Co do spraw technicznych, co umozliwilo to w ogole, wczesniej wykonywalem jedno cwiczenie z ksiazki "Duchowosc ciala" Lowena zwane uziemienie, ze staje sie w lekkim rozkroku, robi sklon, dotyka palcami ziemi miedzy nogami i prostuje nogi do tylu, one sie naciagaja i maja tak zaczac latac. Ale wczesniej tez cos krecilem tymi nogami, stawami, ze chyba mialem dobrze przetkane meridiany. No i oczywiscie sobie oddychaniem sie bawilem i potrafilem sie tak naoddychac, ze jakbym sobie czegos wciagnal. A potem juz tylko uziemienie, to az do samego konca. Teraz to gdzie mi tam do takiego udroznienia w nogach, itd.
A czy to mozna zauwazyc, czy trzeba byc jasnowidzem, to na poczatku jak mi to wystrzelilo to nie trzeba bylo byc. Wyraznie czulem co jakis czas jakby kule energii przemieszczajaca sie z dolu do gory i jakby sie rozplywajaca w glowie. Ale potem coraz mniej juz, a po jakis 3 miesiacach powrocily blokady, ktore sie rozplynely jak wystrzelilo.
Lipa byla straszna. Tak ze myslalem, ze mi sie to cofnelo, ale osoby jasnowidzace mowily mi, ze jest dalej. Do czubka glowy, jak u kogos oswieconego hehe. Tylko ze to cos niby ze "sciezek lewej reki" mi sie odnowilo w ogole z tym kundalini, bo to kundalini nie idzie tym kanalem co trzeba, tylko jakis z boku sobie zrobilo dla siebie. Tak slyszalem, mowiono mi... No i tez ogolnie ze to nie tylko takie znowu wysokie wibracje, ale to wiadomo ze wszystko wmacnia. To akurat nie sadze, ze ono cos zlego robi, tylko trzeba nad takimi rzeczami pracowac. Niech se juz jest to kundalini, juz wiecej z tego powodu na pewno nie odcierpie. Teraz duzo czystszy jestem, wiec wszystko jest w porzadku, do gory idziemy. Jesli chodzi o moj stan energetyczny, to raczej zle nie jest, nie jestem nisko, choc mysle ze i tak na troche zanizonym poziomie jeszcze funkcjonuje, ale to jest niebo a ziemia tak na prawde.
Ja od dawna tego nie czuje, tego kundalini, wiec jak mowie nawet myslalem ze juz nie mam tego, ale chyba po prostu plynie sobie slabiej, a na poczatku to byl wielki power.
:)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ladaco w 2016-07-07, 21:08:11
Sorry, to 8 lat bedzie. i 3 miesiace dokladnie, tamtego kwietnia;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: DarkAngelbubu w 2016-07-07, 21:38:58
"..Prawdziwi jogini, święci, wiedzą, że trzeba co najmniej 12-letniego okresu celibatu, który bezwzględnie pomaga w pełnym przebudzeniu Kundalini.."
( http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_deeksha_i_oswiecenie.html )

To ja sobie tak myślę, że żyjąc te prawie 16 lat w celibacie od urodzenia to już się przebudziło akurat.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Laka w 2016-07-07, 23:48:39
"Kundalini=energia życiowa"

:) Tak podobnie to czuję. To ja chce :D Jesli to dla mnie dobre, ale nabralam checi na energie zyciowa w czystej formie ^^
I moze nawet na kundalini joge, choc mam odczucie ze u mnie wystarczy pooddychac, pomodlic sie.


Co sie zmienia gdy kundalini krazy na 100% i nie ma jakis specjalnych oporow? Ma sie wiecej energii, potrzeba mniej snu?


Mi sie to kojarzy z takim poprostu mocnym zasileniem. Z doswiadczenia obserwuje, ze gdy sa opory albo cos jest nowe to mocno sie to odczuwa, jakos cos dziwnego,
nowego, moze nawet niepokojacego albo olsniewajacego. Pozniej czlowiek sie przyzwyczaja to takiej jakosci i nie zauwaza tego. Moze nie zdawac sobie sprawy nawet jak inaczej czuja sie ludzie, ktorzy tego nie maja, albo funkcjonuja na nizszych poziomach wibracyjnych.



Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-07-08, 13:24:18
Kiedyś byłem, nadal jestem w pewnym stopniu zafascynowany tą energią.
dużo o niej czytałem, szukałem informacji na równych forach, oglądałem filmiki z YouTube z relacjami ludzi którym ona się przebudziła.

Doszedłem do wniosku, że sam jestem na nią gotowy i chciałem sobie ją odpalić.
robiłem różne medytacje w tym celu.
Po którymś razie miałem jak sądzę epizod z kundalini tak mną to wstrząsnęło i przestraszyło, że już nie chciałem jej przebudzać.

Podobno nie można mówić o pełnym przebudzeniu kundalini dopóki ona nie dojdzie do czakry serca. Jeśli nie dojdzie do serca możliwe jest cofnięcie procesu i ponowne uśpienie kundalini. Podobno sama to robi.

Kiedyś była to energia bardziej tajemnicza dziś jest dostępnych wiele więcej relacji. Stała się powszechniejsza. 
Pewnie na każdym większym forum o rozwoju duchowym znajdzie się parę osób którym ona odpaliła.
Pewnie jest to jeden z efektów ery wodnika.

Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: jarojarku w 2016-10-28, 09:50:01
polecam wykonanie ćwiczenia:

https://www.youtube.com/watch?v=dGPbiFSUxnA

Jak odczucia?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-11, 19:06:41
Ja ćwiczę KY od dłuższego czasu, w tym ryty tybetańskie od 25 lat, które są ćwiczeniami z KY, i żadna kundalini mi nie odpalila. Może nie potrzebnie niektórzy straszą KY.

No chyba, ze ktoś przesadza z oddechem ognia, zamiast skupić się na ćwiczeniach fizycznych.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-11-11, 21:04:37
Dziś mija dokładnie 8 miesięcy, jak odpaliłam sobie kundalini, pierwsze 5 miesięcy było dla mnie szokiem, lękiem i niepewnością, natomiast po zaakceptowaniu tego stanu zaczęło być łagodniej. Teraz przechodzę przyspieszony rozwój duchowy, to, co nie mogło się przebić przez prawie 20 lat, nadrobiło w ciągu tych kilku m-cy. Bóg wie, co robi i jak ma prowadzić swe owieczki, zresztą ja się modliłam o oczyszczenie i uzdrowienie i uwolnienie od różnych wzorców i odpalenie kundalini było odpowiedzią na moje modlitwy. Owszem, było drastycznie w psychice i doznaniach emocjonalnych, ale dużą rolę grała u mnie niewiedza i lęki przed nieznanym. Mało jest kompetentnych publikacji na temat tej energii, a jedyny dobry blog jest przepełniony relacjami z objawień astralnych, co potęgowało moje lęki.
Na szczęście nie zostałam jasnowidzem, ani głosicielem jakiś prawd objawionych,trzecie oko mi się nie otworzyło, choć niedogodności energetyczne, uciski na czakry, różne bóle czy dziwne bicie serca jeszcze miewam, jak i szum w głowie, ale coraz mniej. Widocznie kundalini coś mi przetransformowała. Ale ja dużo pracuję nad sobą i prawie codziennie rozpuszczam jakieś wzorce, czy to wahadłami, czy modlitwą, czy Reiki, co jakiś czas poddaję się zabiegowi wypalania węzłów karmicznych.

Czuję, że moja osobowość staje się pełniejsza, bardzo dojrzałam emocjonalnie przez ten czas. Każdy z nas ma kundalini, u większości jest ona uśpiona, a gdy odpali, to tak, jak wezbrana rzeka- jeżeli koryto jest dobrze przygotowane, mocne i bez przeszkód, to ona sobie przepłynie, nie czyniąc nikomu krzywdy. Ale jeżeli są tamy,blokady, nieprzygotowane brzegi bez umocnień- to rzeka zniszczy i wyleje i naczyni szkód.

Do wszystkiego trzeba się dobrze i kompetentnie przygotować, żeby nie było : "You reached for the secret too soon..."
Do tego właśnie służy kundalini joga, z dobrym nauczycielem.

Na koniec taka mała uwaga, dla przypomnienia: Kundalini, jak raz się odpali i przejdzie przez czakrę serca, to już jest na całe życie. To nie Reiki, które płynie na życzenie i można przestać. Kundalini się nie da zatrzymać. Wtedy trzeba się oczyszczać, bo ona wyrzuca brudy. Jak się nie posprząta, to gnije.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-11, 21:16:13
Mi się Kundalini 4 lata temu odpaliła (bez jogi). Mógłbym w sumie książkę napisać :) Obecnie 3 oko mi się oczyszcza. Książkowo, łącznie z "prądami" w 4 małym palcu :). Teraz to jest w sumie u mnie  plaża :) - delikatne bóle czoła, lekkie problemy z widzeniem - wakacje ;), hardcore był na początku...
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-11-11, 22:10:40
No, był hardcore, normalny zwykły człowiek trafiłby do psychiatryka.....
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-11, 22:34:04
Cały czas jesteś na chodzie przez te 8 miesięcy? Miałaś jakieś zabawne momenty? Mój hicior, to tak niecały rok temu - jak dotykałem klamek czy wkładałem klucz do zamka, to iskry pięknie strzelały :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-11-12, 00:34:50
To ja jeszcze nie miałam takich numerów :) Na początku zdarzało mi się widzieć jakieś złote punkciki, ale żadnych zjawisk psychokinetycznych na szczęście nie było. Trochę częściej przepalają mi się żarówki, ale może to tylko zbieg okoliczności. Jeszcze nie podróżowałam astralnie. Na samym początku odrzuciło mnie od jedzenia, schudłam 6 kilo, było mi niedobrze, jak mi się przebijała, to nie mogłam spać przez 3 tygodnie, byłam w jakimś dziwnym stanie umysłu, drżenia i  szumy, jak prąd wysokiego napięcia. Czułam wszystkie czakry, łącznie z tylnymi. I płonęłam od środka, ale po inicjacji w Kundalini Reiki ten żar mi przeszedł. Teraz niedawno kilka dni miałam gorąco, rozpływało się od środka, od czakr, na razie spokój. Tylko te uciski, szczególnie na czakrę 3 oka, i jeszcze słyszę ten prąd. Nie zawsze, może jak natrafia na jakąś blokadę, węzeł, to szumi intensywniej.

A jakie masz problemy z widzeniem?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-12, 11:03:10
Żarówki.. :) Z mojego doświadczenia  - im dalej tym mniej bólu fizycznego. Dla mnie najcięższe były bóle kości. Widzenie?  Różnie :) Złote punkciki też czasami są. Czasami coś ala migrena - obraz w postaci fal, a potem lekkie bóle czoła. Ostatnio np. widziałem wszystko przez biało-czarne paski, takie dosyć drobne.. Mrowieją mi od jakiegoś czasu stopy. Mam nadzieję, że nie będą świecić ;)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-12, 11:42:30
"Między brwiami jest uczucie jakby ktoś tam manipulował śrubokrętem"
To nie moje określenie, ale najlepiej w tej chwili określa mój stan..  10/10
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-12, 13:31:24
Ewika, a które elementy KY cwiczylas i ile czasu im poswiecalas? Czy cwiczylas tylko dynamiczne ćwiczenia fizyczne, czy skupilas się na medytacjach, oddechu ognia oraz fizycznych ćwiczeniach statycznych?

Co do czasu ćwiczeń, to nie przesadzam z ich ilością w ciągu dnia.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-11-12, 13:47:35
Jajko, zbadaj sobie ciśnienie w oku, może masz za wysokie i rozwija się Tobie jaskra.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-12, 14:30:56
@Jaskier
Jak uzmysłowisz sobie, ze choroba = oczyszczenie, to przestajesz widzieć sens w przyporządkowywaniu poszczególnym etapom oczyszczania jednostek chorobowych, już nie wspomnę o alopatycznym "leczeniu"...

Jakby ktoś nie znał - jest niezły blog o Kundalini po polsku (pisze go osoba z przebudzonym Kundalini):
http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini.html
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: jaskier w 2016-11-12, 14:45:42
Jak zdasz sobie sprawę że wysokie ciśnienie w oku prowadzi do NIEODWRACALNEGO ubytku w polu widzenia a nawet ślepoty(bez leczenia zawsze) to przestaniesz pinkolić. Jaskra to nie grypa ze możesz ją przejść i jest ok, zbadaj sobie ciśnienie w oku jak będzie wysokie to spróbuj uderzyć do uzdrowiciela zobaczymy jaką mają skuteczność.

Sądze że Sai był bardziej rozwinięty a i tak skończył na wózku jako paralityk. Nie negowałbym wartości akademickiej medycyny.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Jajko w 2016-11-12, 14:51:22
@Jaskier
Naprawdę doceniam Twoją troskę, ale jest zbyteczna.. Jestem w dobrych rękach.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-11-12, 22:37:45
Mariomar,

Ja się chciałam odchudzić i stracić brzuch, więc włączyłam elementy KJ do ćwiczeń, szczególnie te na 1 i 2 czakrę, i oddech ognia, jako doskonałe ćwiczenie na mięśnie brzucha, haha, bo takie miałam założenie :) Nawet mi do głowy nie przyszło, że naprawdę mogę obudzić kundalini. Na mnie nie działały afirmacje, ani inne metody. Byłam w pracy w Niemczech i nie miałam zbyt wiele czasu na medytacje, jak miałam te 2-3 godziny wolnego, to szłam do lasu i przeważnie robiłam modlitwy w/g Huny i TH. O oczyszczenie i uzdrowienie różnych wzorców, o uwolnienie  od różnych niepotrzebnych wzorców. Na koniec pozwoliłam Bogu, aby oczyszczał mnie bez mojego udziału, więc Bóg to spełnił :) Zawsze dodawałam Niech się dzieje zgodnie z ND. No więc się zadziało :)) Całe szczęście,że domyśliłam się o co chodzi,  ten blog Wiesławy z Vancouver Vismaya-maitreya bardzo mi pomógł w zrozumieniu, co się dzieje i co się jeszcze może dziać, ale na szczęście nie było aż tak hardcoreowo, jak to ona przeżywała.
Babcia dzieli świat na przed wojną i po wojnie, a ja przed odpaleniem kundalini i po odpaleniu kundalini :)))))
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-11-12, 22:47:46

Jajko,
"Między brwiami jest uczucie jakby ktoś tam manipulował śrubokrętem"
Bardzo trafne określenie. Dokładnie.
Kości nie, ale mięśnie nieraz czuję. I zęby. Jakieś duszenie na gardle się zdarza, bo mam jeszcze sporo blokad. Jak po półtorej miesiąca byłam u dentysty, to normalnie czułam ból, jak mi przykładała do zęba to urządzenie do utwardzania światłem. I nie mogłam rozmawiać przez telefon, wyczuwałam, jak szkodliwe są te fale, i ogromna wrażliwość na jedzenie, nawet niemiecki olej bio był zanieczyszczony. Zero past do zębów, dezodorantów, kremów, tylko olej kokosowy zmieszany z sodą. Tak było 3 miesiące, teraz już jadam więcej, ale pastę i dez nadal robię z oleju kokosowego i sody oczyszczonej, czasami z wodą utlenioną.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-13, 07:34:53
Ewika

Na mnie też coś afki nie działają, więc może KY chociaż pomoże? Ale odpalenia  Kundalini to ja na razie nie chcę. :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-13, 14:07:15
Zauważyłem, co widać na YT, że wielu Polaków, ćwiczących KY, i chyba przesadzajacych z ilością ćwiczeń, zwłaszcza z oddechem ognia, ma dziwne oczy - jakby oczodoly były lekko brązowe, ciemne. W każdym bądź razie oczy są bardzo nienaturalne. Jakby przedawkowane energią.

Podobnie wyglądają twarze Polaków na YT, którzy intensywnie ćwiczą KY - jakby były w jakiejś ekstazie, a zarazem zmęczone nadmiarem energii.

Nauczycielka, do której kilka razy chodziłem na KY, również ma takie brązowe oczodoly. I - moim zdaniem - zbyt mocno skupia sie na sekciarskiej części KY - dziwne spiewo-medytacje, mantrowanie bez końca. Mnie odrzuca od takich ćwiczeń.

Dlatego moje KY to tylko dynamiczne ćwiczenia fizyczne. Przy okazji bardzo mnie odstresowuja, gdyż rozluzniaja i - jak każdy wysiłek - męczą mięśnie. No i ćwiczę maks 15 minut dziennie + 10 minut na ryty tybetańskie. A już słyszałem, rowniez tu na forum, że niektórzy ćwiczą KY po 1,5 godziny dziennie. Może właśnie dlatego odpala przy takiej ilości ćwiczeń Kundalini.

Ewika,
A Ty ile dziennie poswiecalas czasu na ćwiczenia KY?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-11-15, 22:38:36
Mariomar,

nie za dużo, rano z 20 minut, robiłam przeważnie krie na 1 i 2 czakrę, ryty tybetańskie też wtedy ćwiczyłam, ale przesadziłam z oddechem ognia, bo robiłam go często w ciągu dnia, ot tak sobie, dla schudnięcia.
Też mam od tego czasu takie dziwne oczy, często wzrok mi się rozprasza, patrzę jakby przez przedmiot. Ale nie mam jasnowidzenia. Prawdę mówiąc obawiałam się tego, bo naczytałam się różnych bzdur o kundalini. Nie taki diabeł straszny, jak go malują, ale nie polecam świadomego odpalania tej energii, przynajmniej nie ludziom z poważnymi obciążeniami. Ci, którzy są czyści, nawet nie zauważają przepływu. Dla innych jest to koszmar. Do wszystkiego trzeba się mądrze przygotować.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2016-11-16, 07:34:34
Ewika,
Myślę, że tobie by kundalini mogła by odpalić nawet jakbyś nie robiła oddechu ognia. Wyszła by np podczas medytacji albo spaceru po lesie. Myślę, że twoja dusza sobie to zaplanowała, także w ten czy inny sposób by tak było.
 Wielu przecież ludzi ćwiczy jogę kundalini przez całe lata i im nie odpala.

Co do samej kundalini to jestem do niej pozytywnie nastawiony choć jest to znowu moje gdybanie lajka.
Bóg by jej w człowieku nie umieszczał jakby nie miało to głębszego sensu. Na pewno służy to dobru.
Wiadomo, że są osoby które doprowadzają się do szaleństwa lub jeszcze gorzej przed wcześnie manipulując przy tym.
ciekawy jestem jakie intencje tym osobą przyświecają pewnie nie koniecznie własnego duchowego rozwoju. Może prędzej manipulacji ta energią we własnych celach. A ta energia na takie deprawowanie nie pozwala. 
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-17, 13:42:10
Ewika,

No właśnie - KY nie jest dla osób osób silnymi obciążeniami. Ale o dziwo, ćwiczy ją wiele osób z ciężkimi obciążeniami, aby dodać sobie otuchy, aby poprzez większą ilość energii łatwiej funkcjonować w świecie. Widzę to na swoim przypadku.

Widzę również, ze KY rozgrzewa mnie i zwiększa ilość energii, ale wówczas staje się  czasami rozdrazniony i gdzies w głębi może nawet agresywny. I teraz zastanawiam się, czy to jakiś proces terapii - na codzień silnie stlumione negatywne emocje dochodzą do głosu, gdy wydobywa je na światło dzienne dodatkowa energia z ćwiczeń KY, czy może to efekt jakiś starych praktyk, gdy przed walką pompowalem się energia i wzniecalem w sobie silną agresję? A może obie sytuacje po trochu?

Ja widzę boję się bardzo większej ilości energi, bo ona wynosi na wierch moje ukryte emocje, a ja boje się, ze stracę nad nimi kontrolę inwybuchne lub... bede sobą prawdziwym (zaleknionym, nie idealnym, nie przebojowym ).
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2016-11-17, 17:55:48
Michał486

Pewnie masz rację, tak analizuję moje życie i chyba miałam do czynienia z kundalini już 20 lat temu, ale wtedy podeszła mi do 3 czakry, od tego czasu ja przestałam pić i potem palić, zaczęłam się oczyszczać, ale przyciągałam hałaśliwe otoczenie. Myślę, że to kundalini chciała wydostać się z więzienia, chciała zostać zauważona i przyciągała mi prymitywnych sąsiadów. Ja funkcjonowałam emocjonalnie jak wiezień na przepustce. Ciągle się czegoś bałam, żyłam, jakbym się ukrywała.
Dopiero teraz czuję, jakbym nabierała pełniejszej osobowości. Zauważyłam, ze mam pomoc intuicji w małych sprawach, więcej zaufania do siebie samej. Ale i niezłe jazdy, teraz np wywala mi nienawiść i przyciągam niemiłych ludzi (chodzę na kriokomorę z NFZ i sporo tam takich nieprzyjemnych babsztyli, walecznych, kłócą się o jedyny stary piszczący orbitrek, a dziś awantura, bo brakło kluczy do szafek:). Trzeba mi wreszcie wyjść ze świadomości nędzy do świadomości dostatku.

Mariomar,

Tak, ta energia na pewno przyspiesza wywalanie brudów :) Spróbuj porozpuszczać je wahadłami, albo EFT. Ja od kilku dni to, co wywala, rozpuszczam wadżrą i omem kulistym, ale nie codziennie, chociaż nagromadziło mi się tematów do czyszczenia, oj, nagromadziło. Wcześniej rozpuszczałam Reiki, teraz próbuję wahadeł. Co jest lepsze? Nie wiem.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-17, 18:28:34
Ewika

Dzięki za podpowiedź.

Ryty ćwiczę codziennie, ale z KY nie przesadzam i ćwiczę tylko w weekendy :).
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-19, 20:30:54
Ewika. A po obudzeniu Kundalini, jak się odnajdziesz w codziennej rzeczywistości, jak sobie radzisz w relacjach z ludzmi, a jak w pracy?

Jak oceniasz teraz, czy po obudzeniu Kundalini lepiej sobie radzisz w powyższych 3 dziedzinach życia?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-20, 21:25:35
Dziwne. Po 25 latach ćwiczenia rytow tybetańskich - obecnie po 21 powtórzeń, co zajmuje mi jakieś 9 minut, przyspieszylem  wykonywanie tych ćwiczeń  do prędkości, z jaką ćwiczy się ćwiczenia ćwiczenia KY. To znaczy , po wdechu i po wydechu nie robię krótkiej przerwy.

Tak przyspieszone ryty zajmują mi teraz 6 minut, a i ledwo je robię, mimo 25-letniej praktyki. Aż zakwasow dostałem. Ale też mocno emocje wypływają mi teraz na wierzch po tak ekspresyjnych ćwiczeniach.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-20, 21:32:10
Teraz pocwiczylem KY, to znowu czuję emocje na wierzchu i dużo fajnej energii, tak że znowu chyba prędko nie zasne. :)

I w przeciwieństwie do hatha, moja Dusza jakos bardzo lubi te dynamiczne ćwiczenia z KY. Czuję nawet, ze kiedyś, dawno temu, musiałem bardzo intensywnie ćwiczyć tą jogę, bo moja Dusza kojarzy ja bardzo miło.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Indra w 2016-11-20, 21:33:13
Mariomar
Masz kontakt z Duszą?:)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-20, 21:35:33
Moja Dusza to ta część mojego Ducha, która doświadcza. Ja nią jestem :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Indra w 2016-11-20, 21:36:05
ha, no tak, to jasne : ))
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-20, 21:39:46
I niektórzy twierdzą, ze po KY chce im się seksu.

Ja sobie teraz pocwiczylem KY, ale nic mi siwnnie chce. Owszem, mam taki fajny powerek, ale po KY zawszw mam zmęczone ciało, o co zresztą m.in. mi chodzi,  ze nie mam ochoty na seks. Dziwne.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Indra w 2016-11-20, 21:41:09
może to zależy od tego, na ile się komu budzi kundalini? ciekawe zagadnienie.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-22, 18:25:28
Znowu się czuję dobrze po KY. Jakbym wrócił do domu.

Czuję się jak oświecony, chociaż mi daleko do tego stanu. :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-22, 18:29:40
Próbowałem dzisiaj wahadel i kamertonow, ale dopiero KY mi pomogła.

U mnie widocznie chodzi o ruch ciała i ruszenie, zablokowanych w nim, emocji. Gdy nie działam ciałem, to mój RD nie istnieje.

RD bez ciała powoduje, ze odplywam. A ciało mnie w jakiś chociaż minimalny sposób uziemia.

No i jak nie mam dostępu do swoich emocji i nie mam kontaktu ze sobą, to ćwiczenia fizyczne jak KY powodują, ze łapie jakiś kontakt ze sobą.

Chociaż muszę uważać, aby przez KY tez  nie odplynac.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2016-11-22, 19:20:33
Mariomar
Którą kriję robiłeś?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Mariomar w 2016-11-25, 21:56:27
Sam tworzę sobie zestawy. A cwiczylem tylko KY siedzącą. :)
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Sylvia w 2016-11-27, 23:37:46
Rozumiem:)

Ja ćwiczyłam różne. Byłam ciekawa, co tak fajnie działa u ciebie. Może inni by skorzystali z tych zestawów lub z metody ich tworzenia?
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2017-02-10, 13:34:56
Fajny artykuł na temat kundalini  http://obudzeni.com/transformacja-ludzkosci-na-ziemie-5d/  Przestaję się martwić dziwnym biciem serca, okresami bezdechu i wieczornym brzuchem, jakbym była w ciąży :) I bólami zębów, kurcze, byłam u dentystki, prześwietliłam prawą dolną szóstkę, i nic. Widocznie jest do niej ktoś bardzo silnie przywiązany..... Zapytam, jak będę na węzłach, o co tu chodzi. Próbowałam wypalić wadżrą, poczułam energię, więc coś tam musi być, nie wiem jeszcze co.
Faktycznie przy kundalini bywają różne dziwne bóle i dziwne odczucia, stare lęki, ale ona chyba cześć z nich wypala...??? Na pewno podnosi świadomość. Ale nic na siłę.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2017-02-11, 08:11:22
Podobno najlepsze wahadło do radzenia sobie z bólem jest Mer-Izis. Choć fakt wahanie tak aby obejmowało zasięgiem zęby pewnie nie jest wygodne. W książce na temat kamertonów spotkałem się ze stwierdzeniem, że na ból może być pomocny kamerton Om. Pewnie rozbija zatory energetyczne. Niestety nie miałem z nim do czynienia więc nie potwierdzę.

To, ze przy kundalini mogą boleć zęby też się spotkałem, ktoś na filmiku na necie o tym opowiadał. Niestety nie było kiedy przechodzi. Pewnie będzie jak zawsze coś tam porobi i pójdzie dalej...
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Ewika w 2017-02-11, 09:39:56
Michał486

 Dzięki :) A czy wiesz, jakie Mer Izis? Czy musi być te wielkie, czy może mniejsze? Albo duże drewniane?
Do kamertonu Om przymierzam się od jakiegoś czasu, ale nie wszystko na raz. Na razie zęby się uspokoiły, ale tu nigdy nie wiadomo, co i gdzie wyskoczy :))))
Miewam takie dziwne bóle głowy, normalny człowiek zażyłby jakiś środek i pobiegł do lekarza, ale one przechodzą, coś się oczyszcza, szczególnie na tylnim trzecim oku, czasami na koronie, na gardle. Wiesława z Vancouver pisze,że robiła różne badania neurologiczne i nic, a mnie jakoś odrzuca od pójścia do lekarza, na NFZ to strata czasu, a prywatnie-pieniędzy.
Tytuł: Odp: Kundalini Joga
Wiadomość wysłana przez: Michał486 w 2017-02-11, 11:14:46
Najlepsze Mer Izis to takie które się ma :). Ja wychodzę z założenia, że jak wahadło jest mniejsze to po prostu więcej obrotów nim trzeba zrobić. A materiał jest chyba naj mniej ważny. Zresztą nie mam dużego doświadczenia z wahadłami mam tylko mosiężne Isiz.